Opracował: Franz Aufmann
W sowieckiej obiektach fortyfikacji stałych, wentylator tłoczył zużyte powietrze lub zebrane gazy prochowe ze stanowisk bojowych na zewnatrz schronu za pomocą układu rur. Proces usuwania gazów prochowych na zewnątrz schronu nie powinien być zakłócony przez oddziaływanie fal uderzeniowych, powstałych w wyniku ostrzału schronu pociskami o dużych kalibrach. W niemieckich fortyfikacjach stałych, pochodzących z tego samego okresu, problem ten rozwiązywał jednokierunkowy zawór nadciśnieniowy firmy Dräger z Lubeki (więcej). W sowieckiej fortyfikacji stałej zastosowano wyjątkowo proste rozwiązanie. Falę uderzeniową tłumiła środkowa część przewodu odprowadzającego zużyte powietrze lub gazy prochowe na zewnątrz schronu (Fot. 02.). Ta część przewodu posiadała prawie dwukrotnie większą średnicę niż poziomy przewód wlotowy i wylotowy (Rys. 01). Osadzona była pionowo w osi ściany. Zastosowano przewód odwadniający z wyjściem w izbie. Zadaniem przewodu było odprowadzanie wody, powstałej ze skroplonej pary wodnej zawartej w usuwanym powietrzu.
Zewnętrzny przewód odprowadzający gazy prochowe poprowadzony był równolegle do elewacji schronu. Stosowano dwie metody łączenia przewodu osadzonego w ścianie do jego pionowego przedłużenia. Obie części mogły być spawane lub łączone za pomocą złącza kołnierzowego. W drugim przypadku elementy łączone były za pomocą czterech symetrycznie rozłożonych śrub.
Wylot przewodu był zabezpieczony. Jeden ze sposobów zabezpieczenia wlotu przewodu został przedstawiony w niemieckim opracowaniu „Denkschrift über die russische Landesbefestigungen” z 1942 roku. Zakończenie przewodu stanowi pozioma rura wykonana z perforowanej blachy (Fot. 03). Ten typ zabezpieczenia zachował się w jednym z obiektów Osowieckiego Rejonu Umocnionego. Eksponowany jest również w muzeum niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu.
Drugim ze sposobów zabezpieczenia wylotu przewodu był stożkowy daszek. Zamocowano go na trzech wspornikach do pionowej części rury. Zdjęcie 04 prezentuje jedyne zachowanie zabezpieczenie wylotu. Zdjęcie wykonano na terenie Rawsko-Ruskiego Rejonu Umocnionego.