Podczas zwiedzania niemieckich schronów bojowych, wznoszonych na pozycjach umocnionych do 1939 roku, zwracają uwagę ciemne zacieki na ścianie poniżej zamknięcia [01] przewodu dymnego. Ich przyczyną jest skraplająca się para wodna w przewodzie kominowym i resztki sadzy. Wyjątkowo proste rozwiązanie, eliminując wspomniany efekt, zaistniało w niektórych schronach Pozycji Pomorskiej. Obiekty te zostały wybudowane w 1936 roku.
Zawór, zamykający przewód kominowy, umieszczono w niszy, podobnie jak na zdjęciu tytułowym tego opracowania. Boczne ściany niszy poprowadzono po skosie. Po lewej stronie umieszczono zaczep na fajerki [02] do niegazoszczelnego pieca. Poniżej zaworu zamykającego przewód dymny umieszczono rynienkę ściekową aby woda mogła spływać bezpośrednio do ustawionego poniżej pojemnika. Rynienka nie wytrzymała próby czasu, co w polskich warunkach jest typowe.
Podstawowe uzbrojenie schronu Regelbau Rote 97 stanowiły dwa lekkie karabiny maszynowe, których stanowiska bojowe mieściły się w pancernych kopułach. W schronie zastosowano czechosłowackie kopuły obserwacyjno-bojowe (czeskie określenie AJ/N) z trzema lub czterema strzelnicami [01]. Nadzór pola walki umożliwiał peryskop umieszczony w osi kopuły. Wysunięty ponad kopułę pozwalał prowadzić obserwację okrężną.
Do wybuchu wojny w 1939 roku kopuły osadzono tylko w jednym schronie typu Rote 97. Obiekt znajduje się na odcinku Zabrze -Zaborze (Hindenburg-Ost O/s). Wykorzystano kopuły obserwacyjno-bojowe 773P4. Prawa kopuła o sygnaturze 218 została wyprodukowana 30.09.1938 roku. Przeznaczona była dla czechosłowackiego schronu bojowego nr OP-S 37. Lewa kopuła Rote 97 o sygnaturze 58, wyprodukowana 15.12.1937 roku, była przewidziana do osadzenia w czechosłowackim schronie nr. OP-S 16.
Z zachowanych dokumentów wynika, że planowano wznieść obiekty z zastosowaniem różnych wariantów typów kopuł np. schron z dwiema kopułami trójstrzelnicowymi, schron z dwiema kopułami czterostrzelnicowymi lub schron z jedną kopułą czterostrzelnicową a drugą trójstrzelnicową w zależności od planowanych sektorów ognia. W części obiektów przewidziano montaż kopuł na różnych wysokościach, uwzględniających ukształtowanie terenu znajdującego się w sektorze ognia danej kopuły. Położenie żelbetonowych tak zwanych „ostróg”, osłaniających tylną część kopuły przed ostrzałem, zaplanowano w dwóch konfiguracjach w zależności od wymaganego sektora ostrzału i zastosowanego typu kopuł. W pierwszej są ustawione pod kątem do ściany czołowej i skierowane do środka schronu. W drugiej wersji są równolegle, skierowane do siebie. Zabezpieczenie żelbetonową konstrukcją kopuł przed ostrzałem było często stosowane w obiektach Linii Maginot we Francji oraz standardowym rozwiązaniem w Czechosłowacji.
Podjęto decyzję o adaptowaniu kopuł obserwacyjno-bojowych z całym przewidzianym przez czechosłowackich konstruktorów wyposażeniem. Do strefy bojowej kopuły można było dostać się przy pomocy stalowej drabiny. W przypadku większych wysokości montażowych stosowano platformy pośrednie aby uniknąć zbyt stromego wchodzenia po drabinach. Do strefy bojowej dostarczano amunicję przy pomocy podajnika z ręcznym napędem. Pomost bojowy o ciekawym rozwiązaniu technicznym spoczywał na konstrukcji stalowej składającej się z trzech rozpórek i kolumny nośnej, położonej w osi szybu. Pomost bojowy posiadał możliwość zmiany wysokości położenia w zakresie 35 cm. Powrót do skrajnego górnego położenia zapewniała sprężyna naciskowa na kolumnie nośnej. Korektę położenia stosowano w zależności od wymaganego kąta podniesienia broni, uzależnionego od warunków terenowych w danym sektorze ognia. Czechosłowackie kopuły przygotowane były do prowadzenia skutecznej obrony w warunkach górskich z częstym spadkiem lub wzniosem terenu.
W czechosłowackich obiektach rozwiązano w stosunkowo prosty sposób problem usuwania gazów prochowych, powstających podczas prowadzenia ognia z ręcznego karabinu maszynowego, będącego na wyposażeniu kopuły. Wzorowano się na francuskim rozwiązaniu, zastosowanym w kopułach obserwacyjno-bojowych typu A z 1929 roku (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A). Gazy prochowe oraz łuski, zasysane przez kolektor trafiały do pionowej rury i kierowane były do pojemnika, mocowanego do posadzki w podszybiu. Kolektor zamocowano bezpośrednio do ręcznego karabinu maszynowego. Aby nie ograniczać możliwości swobodnego manewrowania bronią, zastosowano giętki przewód pomiędzy kolektorem a rurą zrzutni. Rura zrzutni stanowiła jednocześnie kolumnę nośną podestu bojowego (Rys. 02). Pojemnik na łuski posiadał gazoszczelne zamknięcie.
Usuwanie gazów prochowych i skażonego powietrza z przestrzeni kopuł przez układ zrzutni łusek i gazoszczelny pojemnik z koszem, realizowano w czechosłowackich obiektach za pomocą ręcznego wentylatora odśrodkowego. Uruchomiany był tylko podczas prowadzenia ognia, gdyż przedsionek i szyb kopuły napowietrzany był w czechosłowackich schronach przez centralny układ napowietrzania.
Początkowo planowano dostosować wyposażenie kopuły do zastosowania standardowego niemieckiego karabinu maszynowego MG 34. Pozostano jednak przy przeznaczonych dla nich czechosłowackich lekkich karabinach maszynowych wz. 26 (niem. oznaczenie l. MG 26(t)) mocowanym przy pomocy oryginalnej podstawy fortecznej. Umieszczenie go w podstawie fortecznej umożliwiało prowadzenie skutecznego ognia do celu nawet przy ograniczonej widoczności. Mimo jego niezawodności pewnym utrudnieniem był jednak magazynek mieszczący jedynie 20 naboi.
Obrona wejścia
Schrony Rote 97 wzniesiono w ramach zaplanowanych umocnień granicznych Śląska (niem. Grenzebefestigung Schlesien) w dwóch wersjach, lewej oraz prawej. Niniejszy opis dotyczy wersji lewej. Został sporządzany na podstawie obiektu w miejscowości Nieborowice (niem. Neubersdorf O/s).
Schron od zapola broniony jest strzelnicą zabezpieczoną przed ogniem stromotorowym betonowym nawisem, w której zastosowano pancerz produkcji czechosłowackiej. Pancerze tego typu były stosowane w lekkich schronach typu LO vz. 37. Do celów niemieckiej fortyfikacji stałej został przyjęty na uzbrojenie pod oznaczeniem 793P4 – Treppenscharte f. l. MG 26(t)/ s.MG 37(t)/ s. Swarzlose MG. Wejście do obiektu było zabezpieczone drzwiami kratowymi pochodzenia czechosłowackiego. Po prawej stronie znajdowały się nisze na przeznaczone na przyłącze dla polowej łączności telefonicznej. Na wprost w osi korytarza, znajduje się strzelnica obrony wejścia. Wykorzystano tutaj również pancerz produkcji czechosłowackiej pochodzący z lekkich schronów LO vz.37 (nie nadano mu oficjalnego niemieckiego oznaczenia). Wejście z korytarza prowadzi do śluzy przeciwgazowej. Chronione było dwudzielnymi, ciężkimi drzwiami gazoszczelnymi produkcji niemieckiej typu 434P01. Drzwi te otwierały się się w kierunku strzelnicy.
Izba załogi
Wejście ze śluzy przeciwgazowej do izby załogi zamykane było lekkimi drzwiami gazoszczelnymi produkcji czechosłowackiej. Ściany izby załogi do podniesienia komfortu wyłożono drewniana boazerią. W skład wyposażenia izby wchodziły : 4 komplety trzypiętrowych, składanych pryczy dla załogi schronu, gazoszczelny piec Wt 80 [03] lub Wt80K, wykorzystywany do ogrzewania lub podgrzewania posiłków. W narożach izby załogi po obu jej stronach (w odbiciu lustrzanym) znajdowały się wejścia do pomieszczeń – przedsionków do lewej lub prawej kopuły bojowej. Izba załogi jaki i pozostałe pomieszczenia schronu wyposażono w studzienki odprowadzające wodę.
W centralnej części ściany izby załogi znajdowało się wejście do małego pomieszczenia, wydzielonego cienką ścianką działową. Wyposażono je w czechosłowackie drzwi przeciwgazowe. Pomieszczenie pełniło rolę spiżarni. Na przeciwległej ścianie w izbie załogi przewidziano miejsce na dwa filtrowentylatory HES 1,2 [04].
Sieć łączności fortecznej zapewniała łączność między obiektami grupy oraz dowódcą grupy i schronem dowodzenia. Sieć łączności polowej umożliwiła łączność z polowymi stanowiskami bojowymi i obserwacyjnymi w pobliżu schronu. Podobnie jak w obiektach serii „100” przeniesiono niszę na przyłącza polowej sieci telefonicznej ze tylnej ściany do korytarza wejściowego. Z niszy poprowadzono pod posadzką stalową rurę do izby załogi. Miała chronić kabel telefoniczny. Na uwagę zasługuje fakt, że w schronach umocnień granicznych zastosowano skrzynkę na baterię starego typu, niezgodną z zaleceniami. Mocowano ją do ściany przy pomocy trzech kotw (na ścianach izby załogi schronu Rote 97 w Nieborowicach nie odnaleziono w/w kotw). Łączność wewnętrzną z dwiema kopułami zapewniały dwie rury głosowe biegnące z każdej z kopuł do pomieszczenia załogi.
Kolejne lekkie drzwi gazoszczelne znajdujące się w izbę załogi prowadzą do krótkiego korytarza zakończonego izbą ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola strzelnicy obrony zapola.
Izba obrony wejścia i zapola
W korytarzu umieszczono studnię ujęcia wodnego, zabezpieczona pokrywą. Korytarz prowadzi poprzez lekkie drzwi gazoszczelne do pomieszczenia (Rys. 01, 9) będącego magazynem amunicji. W korytarzu zlokalizowane zostało standardowe wyjście ewakuacyjne [05] z obiektu, zamknięte od strony korytarza za pomocą drzwi gazoszczelnych typu 410P9, a od zewnętrznej strony cienką, ceglaną ścianką. W izbie ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola strzelnicy o umieszczono również niszę na przyłącze i rozdzielnię zasilania z zewnętrznej sieci energetycznej.
Stanowisko bojowe obrony wejścia i zapola chronione było czechosłowackim pancerzem dla ręcznego karabinu maszynowego. Pancerz ten stosowany był w czechosłowackich lekkich schronach bojowych vz.37, nazywanych popularnie „Ropikami”. Grubość żelbetonowej ściany Rote 97 w Nieborowicach, w miejscu osadzenia pancerza, wynosiła 62 cm. Łącznie z profilem przeciwrykosztowym ściana osiągała grubość dwóch metrów, co było wymogiem dla schronów wznoszonych w klasie odporności na ostrzał B neu.
Obrona zapola schronu obejmowała mały obszar strefy wejściowej, ograniczony stromymi ścianami obsypu. W większości przypadków schrony Rote 97 były wkomponowane w otaczający go teren. Ponad poziomem gruntu znajdowały się kopuły, chronione od tyłu tak zwanymi żelbetonowymi „ostrogami”. Strzelnica obrony zapola i wejście do obiektu, chronione było przed ostrzałem z broni stromotorowej przez okap.
Układ wentylacji w Rote 97
Konstrukcja Rote 97 poprzez zastosowanie gazoszczelnych elementów wyposażenia oraz dzięki utrzymywaniu lekkiego nadciśnienia w schronie, nie była narażona na przenikanie skażonego powietrza z zewnątrz do obiektu. Układ wentylacji miał zapewnić właściwe napowietrzenie pomieszczeń i odprowadzanie zużytego powietrza, czy też szkodliwych gazów prochowych na zewnątrz, powstałych w czasie prowadzenia ognia z środków bojowych będących na uzbrojeniu obiektu. Obowiązujące wytyczne nakazywały usuwanie skażonego gazami prochowymi powietrza bezpośrednio na zewnątrz schronu.
Do utrzymania żądanego nadciśnienia w poszczególnych pomieszczeniach stosowano jednokierunkowe zawory nadciśnieniowe (niem. Überdruckventil), ustawiony w pozycji „roboczej”. Pozwalał na utrzymanie nadciśnienia w zakresie od 5 do 15 mm słupka wody. Oznacza to, że zawór umożliwiał przepływ powietrza w jednym kierunku, jeżeli minimalna różnica ciśnień pomiędzy pomieszczeniami była większa od ciśnienia hydrostatycznego wytworzonego przez 5 mm słupek wody. Próg zadziałania mógł być dowolnie ustawiany w podanym zakresie przez zmianę położenia cylindrycznego ciężarka, zamocowanego w kanałku dźwigni zaworu. W pozycji „zamknięte”, uchylna część zaworu była zablokowana i dociśnięta do korpusu. Do blokowania zaworu przez obsługę schronu służyła dźwignia z krzywką mimośrodową znajdująca się nad ciężarkiem do regulacji nadciśnienia. W tym położeniu zawór pozostawał aż do ponownego ręcznego odblokowania. Do pomiaru nadciśnienia stosowano dwuramienny manometr cieczowy w kształcie litery „U”.
Układ filtrów przeciwchemicznych umożliwiał oczyszczanie skażonego powietrza podczas ataku gazowego przez bliżej nieokreślony czas, który należało wykorzystać na uszczelnienie pomieszczeń schronu.
Wszystkie pomieszczenia zostały od siebie odseparowane za pomocą drzwi gazoszczelnych. Świeże powietrze zasysane było z tylnej ściany schronu za pomocą dwóch czerpni (Rys. 03, 17, 18), których zadaniem była ochrona wlotów rur. Czerpnie osadzono na przeciwległych stronach ściany, co poprzez właściwą konfigurację układu napowietrzania i dobór średnic rur zapewniało napowietrzanie obiektu nawet wypadku zasypania jednej z nich.
Dwa wyloty rur układu napowietrzania w przedsionkach (Rys. 03, 5, 7) służyły do napowietrzania stanowisk w kopułach obserwacyjno-bojowych. Rury dostarczające nieprzefiltrowane powietrze oznaczono na rysunku kolorem żółtym. Filtrowentylator zamocowany był do jednej ze ścian w przedsionku. Kopuły napowietrzane były rurą (Rys. 03, 23, 27). Filtrowentylator mógł tłoczyć nieoczyszczone powietrze lub oczyszczone powietrze przez filtry przeciwchemiczne do kopuły. Rurę zaznaczono kolorem niebieskim. Wymiana powietrza w kopule mogła nastąpić tylko przypadku, kiedy nadciśnienie powietrza w przestrzeni kopuły było wyższe od ustawianego progu zadziałania jednokierunkowego zaworu nadciśnieniowego firmy Dräger. Zanieczyszczone gazami prochowymi powietrze opuszczało przestrzeń kopuły przewodem (Rys. 03, 24) na zewnątrz schronu. Wylot przewodu na tylnej ścianie schronu zabezpieczono pancerzem.
Zakończenie dwóch rur (Rys. 04, 29, 35), układu doprowadzającego powietrze z czerpni, znajdowały się w izbie załogi. Jeden z filtrowetylatorów (Rys. 04, 30) tłoczył powietrze poprzez rurę 31 (Rys. 04) pod niewielkim nadciśnieniem do bezpośrednio przyległego do izby załogi pomieszczenia – spiżarni (Rys. 04, 4). Przepływ powietrza wyniku różnicy ciśnień pomiędzy spiżarnią a izbą załogi (Rys. 04, 3) umożliwiała rura (Rys. 04, 32). W celu zachowania odpowiedniej wymiany powietrza w izbie załogi możliwy był jego wypływ do kolejnego pomieszczenia – tj. śluzy przeciwgazowej (Rys. 04, 2). Wlot rury w izbie załogi zabezpieczony był jednokierunkowym zaworem nadciśnieniowym firmy Dräger. Zawór umożliwiał jednokierunkowy przepływ powietrza do śluzy przeciwgazowej, jeżeli w izbie załogi powietrze posiadało nadciśnienie większe od ustawionego progu zadziałania urządzenia. Identyczny warunek musiał być spełniony w przypadku wypływu powietrza ze śluzy przeciwgazowej na zewnątrz obiektu poprzez rurę 34 z zaworem Drägera.
Drugi z filtrowetylatorów (Rys. 05, 36) w izbie załogi tłoczył powietrze poprzez rurę 37 (Rys. 05,) pod niewielkim nadciśnieniem do korytarza izby ze stanowiskiem bojowym obrony wejścia i zapola. Zużyte powietrze usuwane było przez strzelnicę (Rys. 05, 16). Pomieszczenie przyległe do korytarza (Rys. 05, 9) w schronie Rote 97 w Nieborowicach nie posiadało wentylacji.
Uwagi
W zachowanych obiektach umocnień granicznych Śląska zwraca uwagę duża ilość zastosowanego wyposażenia i elementów pancernych produkcji czechosłowackiej. Z dokumentów wynika, że początkowo z powodu braku możliwości zrealizowania zamówień przez niemiecki przemysł w zakresie kopuł pancernych, planowano wykorzystanie czechosłowackich pancerzy w regulaminowych schronach serii 100. Problemy wystąpiły w przypadku sześciostrzelnicowych kopuł bojowych, których nie stosowano w czechosłowackiej fortyfikacji stałej. Rozwiązaniem tych trudności był projekt nowego schronu Rote 97. Przyjęto, że zadania bojowe niemieckiej kopuły sześciostrzelnicowej będą realizowane w przez dwie czechosłowackie kopuły z trzema lub czterema strzelnicami. Ostatecznie okazało się że w trudnym dla gospodarki niemieckiej okresie poprzedzającym działania wojenne w 1939 ,dostępność pozostałych pancerzy również jest utrudniona. W tej stymulacji zdecydowano zastosować również pancerze pionowe i wyposażenie produkcji czechosłowackiej. Obiekty, które łączyły niemieckie rozwiązania konstrukcyjne z czechosłowackimi pancerzami typu Regelbau 107, 106, 111, 116 i 97, wybudowano na dwóch odcinkach Zbrosławice (niem. Dramtal O/s) oraz Bytom-Rozbark (niem. Rossberg O/s). Umocnienia na tych odcinkach powstały jako pierwsze, co spowodowało, że przy osadzaniu czechosłowackich pancerzy, czy pracach prototypowych, nie ustrzeżono się błędów. Ostatecznie jako „lekarstwo na wszystkie z tym związane bolączki”, okazał się „wyleczony z chorób wieku dziecięcego” Regelbau 97. Na pozostałych, tam gdzie umocnienia przyjęły formę linii, budowano Regelbau Rote 97 na przemian z schronem obrony przeciwpancernej typu Regelbau 116, a w przypadku punktów oporu blokujących taktycznie ważny odcinek, wznoszono Regelbuu 116, a do obrony okrężnej wykorzystywano Regelbau 97.
Analizując budowę i wykonanie poszczególnych obiektów można dojść do wniosku, że na każdym odcinku pozycji prace wykonywane były równolegle przez inne zespoły budowlane. Zauważalne są drobne różnice konstrukcyjne, czy też modyfikacje w poszczególnych obiektach. Część obiektów otrzymała nisze na oświetlenie awaryjne. Występują różne rozwiązania wnęki pancerza strzelnicy obrony wejścia. Poszczególne rozwiązania nie są jednolicie stosowane. Łatwo zauważalna jest różna forma tak zwanych „ostróg” osłaniających kopuły. Budowa i prace wykańczające zostały zatrzymane dlatego też część obiektów nie posiada otworów na kotwy lub osadzonych kotw mocujących wyposażenie (prycze, urządzenia wentylacyjne) do ścian.
Dokumentacja obiektów w pierwszym etapie zapewne nie była spójna, na co wykazują wyniki analiza wentylacji w schronie wykonanym w wersji „lewej” i „prawej”. Przy projektowaniu zastosowano uproszczenia. W projekcie zamieniono względem siebie konfigurację izby obrony zapola, śluzy przeciwgazowej i przedsionka przy niezmiennym położeniu pozostałych pomieszczeń. Spowodowało to komplikację w układzie rur napowietrzających. Problemy z dostawami elementów stalowych nie tylko dotyczyły kopuł, pancerzy pionowych, ale również drzwi. Zastosowano czechosłowackie kraty przeciw szturmowe i lekkie drzwi gazoszczelne. W części obiektów czerpnie powietrza zamontowywane zostały już po wybetonowaniu schronu. Niektóre obiekty umocnień granicznych posiadają przygotowane wnęki technologiczne na osadzenie czerpni.
Fortyfikacje pozycji granicznej należą do wyjątkowych ze względu na zastosowaną ilość czechosłowackich elementów wyposażenia schronów. Późniejsze wykorzystanie czechosłowackich pancerzy na umocnień Wału Atlantyckiego miało charakter jednostkowy. Ciekawostką może być fakt nie wykorzystania czechosłowackiego działka fortecznego 47 mm vz. 36 na Górnym Śląsku w obiektach Regelbau 116. Być może problemy jakie wynikły z adaptacją prostszych pancerzy i krótki termin realizacji projektu skuteczne zniechęcił niemieckich konstruktorów do tego rozwiązań. W późniejszym okresie zastosowano je z powodzeniem w obiekcie Regelbau 139.
Uwaga:
Przy wykonywaniu rysunków obiektu zastosowano szereg uproszczeń. Uproszczenie te dotyczą między innymi układu wentylacji. Wloty i wyloty rur ze ścian są zgodne ze stanem rzeczywistym. Przebieg rur w ścianach poprowadzono w ten sposób, aby można było zaprezentować ich przeznaczenie i kierunek przepływu powietrza. Nie uwzględniono zbrojenia ścian
Ze względu na wstrzymanie realizacji kilku projektów umocnień oczekujący na rozkaz rozpoczęcia budowy Oder-Annaberg Stellung, Hotzenplotz-Oder Stellung, Katzbachstellung bądź projektów już rozpoczętych jak Neissestellung powstała od strony południa luka w wschodnich umocnieniach Niemiec. W celu wypełnienia tej luki opracowano w listopadzie 1938 roku projekt planu budowy fortyfikacji na wschodzie w 1939 roku. Założono budowę linii przeszkód w rejonie Raciborza połączonej z Pozycją Odrzańską (Oderstellung). Przebiegała ona przez obszar przemysłowy w rejonie Gliwic i Zabrza wzdłuż drogi 117 (Reichsstrasse 117) do Namysłowa. Reichsstrasse 117, będąca drogą państwową Rzeszy, zaczynała się w Chojnowie i przez Lubin, Ścinawę, Wołów, Trzebnice, Oleśnicę, Namysłów, Kluczbork, Olesno, Dobrodzień, Zawadzkie, Pyskowice prowadziła do Gliwic. Budowę podzielono na kilka etapów. W pierwszym etapie (niem. Sicherheitsausbau) przewidziano zablokowanie stałymi przeszkodami ważnych drogi. W drugim etapie (niem. Verstärkungsausbau) połączono z sobą poszczególne zamknięcia i utworzono ciągłą linię.
W marcu 1939 roku na spotkaniu w Opolu ustalono, że niewybudowana Pozycja Odra-Góra Św. Anny ( Oder – Annaberg Stellung) zostanie zastąpiona pozycją graniczną rozbudowaną do etapu trzeciego (niem. Armierungsausbau). W przypadku rosnącego zagrożenia lub mobilizacji własnych oddziałów przygotowywano projekty budowy umocnień polowych. Prace te miały zostać ukończone najpóźniej do 1 sierpnia 1939 roku.
W dalszej korespondencji omówiono przebieg granicy na terenie Śląska. Zwrócono uwagę, że w wielu miejscach granica przebiegała przez teren niekorzystny dla obrony, w pobliżu gęstej zabudowy miejskiej oraz cennych dla gospodarki zakładów przemysłowych. Przewidywano w tym rejonie natarcie oddziałów polskich, których pozycje wyjściowe oparte zostaną o fortyfikacje Obszaru Warownego Śląsk. Dodatkowo na skrzydłach od północy w rejonie Zbrosławic, od południa w rejonie Pilchowic i Nieborowic znajdował się duże kompleksy leśne, umożliwiające skrytą koncentracje i atak oddziałom polskich z skrzydeł i kolejnej fazie okrążenie okręgu górnośląskiego. Zwrócono też uwagę na gęstą sieć drogowo-kolejową ułatwiającą operowanie jednostką pancernym i pociągom pancernym.
W kwietniu 1939 roku podjęto decyzję o budowie dwurzędowej przeszkody przeciwpancernej złożonej z czechosłowackich jeży (wzmocnionej do trzech rzędów) oraz 5 metrowej szerokości przeszkodzie przeciwko piechocie. Na odcinku Bytom-Gliwice miano wybudować obiekty bojowe o odporności B neu. Nowej pozycji nadano nazwę: Umocnienia Graniczne Śląska (niem. Grenzebefestigung Schleisen). Obiekty miały być wybudowane w oparciu o nowe typy schronów bojowych, nad którymi prace konstrukcyjne rozpoczęto w roku 1938. Obiekty oznaczano trzycyfrowymi numerami, a każdy z nich zaczynał się do „1”. Nowo powstałe konstrukcje obiektów fortecznych nazwano serią projektową „100”. Numeracje budowli regulaminowych (Regelbau) uregulowano z dniem 4 lutego 1939 wraz nowym programem budowy, nadają serii czerwonej (Rote) numery od 101 do 130 (później rozszerzoną do numeru 139). Nowy program budowy obejmował więcej niż jedynie lustrzane odbicie obiektów, ale dla większości typów oferowano także możliwość zabudowy z systemem flankującym lub bez oraz wyposażenia w peryskop lub mała kopułę obserwacyjną. W zależności od wariantu do oznaczenia dodawano a, b, c lub d. Jeżeli zaszła potrzeba budowy obiektu wybiegającego poza ramy serii regulaminowej schrony takie oznaczono skrótem „S.K.” (konstrukcję specjalną). Jeżeli schrony S.K. stały się konstrukcją powtarzalną nadawano im numer regulaminowy. Jedynym znanym do tej pory tego typu odstępstwem był Regelbau 96. Obiekt wybudowany jako S.K. w znacznej ilości. Ostatecznie nadano mu numer obiektu regulaminowego.
W piśmie z 5 kwietnia 1939 planowano budowę na Górnym Śląsku:
– 9 schronów z 6 strzelnicową kopułą pancerną (schron z pomieszczeniem dla grupy wypadowej i obrona wejścia). – 9 Stände mit Schartentürmen (mit Gruppe und Eingangsverteidigung) [01], – 6 schronów dla dwóch karabinów maszynowych – 6 Doppel-M.G.Kasematten [02], – 9 schronów dla działka przeciwpancernego i karabinu maszynowego lub ukrycia dla samego działka – 9 Pak und M.G. Kusematten oder Pak-Unterstell- räume nach örtlicher Erkundung [03], -15 lekkich stanowisk obserwator artylerii na podstawie rysunku stanowiska nr. L 1250- 15 Artl. B-Stellen leichter Bauart nach besonderer Regelzeichnung Nr. L. 1250.- [04].
W piśmie z 29 kwietnia 1939:
Raportowano że z powodu rozbudowy umocnień na wielu odcinkach i dużego zapotrzebowania na elementy pancerne sześciostrzelnicowe kopuły pancerne nie będą dostępne. Zaproponowano zastąpienie w 9 schronach z jedną kopułą sześciostrzelnicową produkcji niemieckiej, dwiema kopułami produkcji czechosłowackiej trójstrzelnicowymi lub czterostrzelnicowymi. Zaprojektowano w tym celu nowy schron typ 97 [05]. Problem występował również z dostępnością pancerzy pionowych, dlatego też 6 schronów dla dwóch karabinów maszynowych planowano zastąpić typem 97.
Analiza konstrukcji obiektów
Została przeprowadzona analiza konstrukcji obiektów. W ich konstrukcji występuje szereg rozbieżności, które prawdopodobnie wynikają z:
– braku należytej dokumentacji (powstałej pospiechu),
– własnej jej interpretacji przez poszczególne oddziały budowlane,
– wprowadzania zmian w projekcie.
Uwagę zwraca różne posadowienie obiektów w terenie. Kilka schronów wykonano jako zagłębione. Jednak takie posadowienie schronu nie pozwalało na wykorzystanie w należyty sposób stanowiska do obrony wejścia i zapola. Pole ostrzału strzelnicy zostało w dużym stopniu ograniczone. Wkomponowana w otaczający grunt bryła schronu nie była widoczna od strony przedpola. Ponad poziom gruntu wystawione miały być tylko kopuły chronione od tyłu przez żelbetonowe ostrogi. Rozwiązanie to zostało zapożyczone z czechosłowackiej fortyfikacji. Ostrogi występują w dwóch wersjach wykonania. W pierwszej są pod kątem do ściany czołowej i skierowane do środka schronu. W drugiej wersji są równolegle, skierowane do siebie. Może mieć to związek z planowanym zastosowaniem kopuł z 3 lub 4 strzelnicami o innych sektorach ostrzału w poszczególnych obiektach.
Do osłony stanowiska obrony wejścia i zapola wykorzystano czechosłowackie pancerze ścienne zamiast niemieckich płyt pancernych. Zmiana ta spowodowała pewne utrudnienia w budowie obiektów. W kilku z nich, prawdopodobnie budowanych w pierwszej kolejności, nastąpiło zmniejszenie grubości ściany. Podobny efekt nie zaistniał w innych wznoszonych obiektach, w których grubość ściany została skorygowana poprzez zmniejszenie kubatury pomieszczenia ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola [06]. Również wystąpiły problemy przy osadzaniu pancerzy ze strzelnicą obrony wejścia. W kilku obiektach błędnie osadzono je poprzez obrót o 180 stopni [07]. Dopuszczono również dwu wariantową lokalizację wyjścia ewakuacyjnego. W pierwszym wariancie wyjście ewakuacyjne znajdowało się w śluzie przeciwgazowej a w drugi umiejscowiono je w korytarzu do izby ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola. Nie usystematyzowano wyposażenie obiektów oraz nie ujednolicono lokalizację elementów wyposażenia w schronie. Do takich elementów można zaliczyć istnienie lub brak nisz oświetleniowych, czy też odmienną lokalizacje ujęcia wody.
Jeżeli te modyfikacje wprowadzano wraz z budową kolejnych obiektów, można przyjąć, że pierwsze powstały w rejonie Zbrosławic i Bytomia. Na tych odcinkach wybudowano schrony typu Regelbau 116, 107, 111, 106, 97.
Na pozostałych odcinka założono wiec budowę obiektów jedynie dwóch typów. Wypadku budowy punktu oporu przewidziano budowę schronu dla działka p.panc. typu Regelbau 116 oraz osłaniającego go przed atakiem piechoty Regelbau 97. Tam gdzie umocnienia przybierały kształt ciągłej linii umocnień, stosowano na przemian schrony Regelbau 116 i 97 (odcinek Zabrze -Zaborze ). Ostatecznie rozwiązaniem było wiec zastąpienie większości typów schronem Regelbau 97. Za budową typu 97 przesądzała dostępność pancerzy (pozyskiwanych z czechosłowackich umocnień) oraz jak wynika z zachowanych dokumentów wielkość nakładów finansowych. Koszt budowy Regelbau 111 bez pancerzy wynosił 110 000 RM a Regelbau 97 jedynie 90 000 RM. Do ceny budowy Regelbau 111 należałby jeszcze doliczyć koszt niemieckich elementów pancernych lub zastosować znacznie tańsze czechosłowackie. Niewątpliwą zaletą Regelbau 97 w porównaniu do Regelbau 111 była możliwość prowadzenia obrony okrężnej.
Zakończenie projektu Rote 97
Oprócz fortyfikacji na Górnym Śląsku typ 97 planowano również budować na innych odcinkach umocnień np.: na do tej pory pustych odcinkach Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty (niem. Festungsfront im Oder-Warthe Bogen). W sierpniu Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych (niem. Oberkommando des Heeres, dalej OKH) raportowało, że dostawy niemieckich pancerzy zostaną zapewnione dla FF OWB i dalsze prace nad projektowe na tej linii uwzgledniające Regelbau 97 zostaną zawieszone. Szybko zakończona wojna z Polską spowodowała wstrzymanie budowy obiektów Regelbau 97 na Górnym Śląsku. Ukończono betonowanie dziewięciu obiektów. Tylko w jednym schronie osadzono kopuły. W kilku obiektach nie osadzono nawet futryn drzwi wewnętrznych i nie zamontowano elementów wyposażenia. Z powodu nieukończenia budowy żadnego ze schronów typu Rote 97 oraz anulowani budowy kolejnych, schron stał się zapomnianą konstrukcją specjalną (S.K.- Sonderkonstruktion) nieuwzględnioną w serii 100 [08]. Przez lata konstrukcja ta funkcjonowała w środowisku pod nazwą odautorską „Sonderwerk”.
Ciekawostkę może stanowić fakt, że w piśmie z lipca 1939 została przydzielona pula numerów dla Panzerwerk-ów na fortyfikacjach wschodnich, dla obiektów na Górnym Śląsku to numery od Pz.W 301 do Pz.W.400. Ze względów propagandowych w 1939 roku nakazano wszystkim budowlą o odporność od B1 wzwyż i możliwości obrony okrężnej nadać oznaczenie na Pz.W. (Panzerwerk) wraz z kolejnym numerem. Jako że obiekty typu 97 posiadały możliwość obrony okrężnej można przypuszczać że wraz z ich ukończeniem miały nosić oznaczenie Panzerwerk-ów.
Kolejny mariaż czeskiego pancerza z niemieckim betonem miał nastąpić na Wale Atlantyckim, lecz nie na taką skalę jak miało to miejsce na Górnym Śląsku 1939 roku.
Przypisy:
[01] – Prawdopodobnie miały to być obiekty typu Regelbau 113.
[02] – Wybudowano tylko jeden schron tego typu Regelbau 107a na odcinku Dramatal (Zbrosławice).
[03] – Ostatecznie wybór padł na Regelbau 116.
[04] – Na części dokumentów stanowisko określono jako lekkie stanowisko obserwatora artylerii z nachyloną płytą pancerną (niem. A.B. leichter Bauart mit schräger Panzerplatte).
[05] – Występuje w dokumentach pod nazwami Rote 97, Regelbues rote 97, Typ 97.
[06] – Z zewnątrz doskonale widać grubość zastosowanej ściany po ilości stopni przeciwrykoszetowych strzelnicy obrony zapola
[07] – Być może przyczyną takiego stanu rzeczy było nie nadanie jej niemieckiego oznaczenia i nieprzyjęcie jej oficjalnie na uzbrojenie, co poskutkowało brakiem instrukcji montażu.
[08] – W większości spisów budowli regulaminowych serii 100 nie obejmuje również Regelbau 96. Z zachowanych dokumentów wynika, że konstrukcji SK przyjętych jako regulaminowe miało być więcej np.; Regalbau 99, czyli Regalbau 120 z czechosłowacką kopułą obserwacyjną.
Źródła:
DEUTSCH-RUSSISCHES PROJEKTZUR DIGITALISIERUNG DEUTSCHER DOKUMENTEIN ARCHIVEN DER RUSSISCHEN FÖDERATION (https://wwii.germandocsinrussia.org):
Szkielet niemieckich pozycji obronnych z lat trzydziestych zeszłego stulecia stanowiły schrony broni maszynowej. Wznoszone je w klasach odporności na ostrzał B1 i C. Tylko na kierunkach przewidywanych uderzeń nieprzyjaciela, uznanych za szczególnie ważne, budowano obiekty w klasie odporności B, posiadające możliwość obrony okrężnej. Niniejsze opracowanie będzie poświęcone w całości schronom o klasie odporności C. Łatwo rozróżnialnymi obiektami podczas przeprowadzanych badań terenowych były jednoizbowe schrony bojowe. Do pomieszczenia prowadziło wejście o wymiarach 80 x 110 cm (szer. x wys.) w świetle zabezpieczone stalowymi drzwiami z lukiem. Położenie wejścia uzależnione było od typu prowadzonego ognia, czołowego lub bocznego. Pomieszczenie o podstawie czworokąta w schronach wznoszonych 1934 roku, początkowo o wymiarach 2,5 x 3,0 (dł. x szer.) metra, spełniało jednocześnie zadania izby bojowej i wypoczynku dla obsady broni maszynowej. Należy przyznać, że funkcja socjalna była realizowana w bardzo ograniczonym zakresie.
Opis do rys. 01. Schron wykonano w klasie odporności C na ostrzał: 1. Żelbetonowa ława w kształcie litery „T” na blaszaną skrzynkę z saniami i podstawę forteczną dla karabinu maszynowego MG 08, 2. wejście do schronu, 3. wyjście ewakuacyjne, 4. nisza magazynowa w fundamencie schronu [01], 5. nisza oświetleniowa, 6. wnęka na składany blat stołu opcjonalnie ze składanymi ławami, 7. Przewód kominowy zakończony zasuwą, 8. wnęka z tylną ścianą wyłożoną deskami do montażu głowicy kablowej sieci telefonicznej, 9. przewód wentylacyjny zakończony zaworem od strony izby a czerpnią powietrza w płaszczyźnie elewacji.
Charakterystyczną cechą obiektów ze stanowiskiem bojowym ciężkiego karabinu maszynowego w izbie lub w tak zwanej kazamacie była możliwość nadzoru przedpola poprzez wąski przeziernik. Szczelina obserwacyjna w stalowej płycie, zazwyczaj o wymiarach 90 x 10 mm (dług. x szer.) znajdująca się po lewej stronie strzelnicy ckm-u, dawała możliwość dowódcy broni – schronu obserwacji jedynie w zakresie sektora ostrzału przynależnej broni maszynowej. Do rzadko stosowanych konstrukcji schronów bojowych należał jednoizbowy obiekt z odkrytym stanowiskiem obserwacyjnym. Czytelna ruina takiego schronu znajduje się na terenie Drawieńskiego Parku Narodowego [02]. Możliwość prowadzenia obserwacji praktycznie w zakresie 360 stopni przy pomocy lornetki pozwalała na właściwą ocenę sytuacji przez dowódcę grupy schronów. Odkryte stanowisko obserwatora umieszczono przy tylnej ścianie schronu. Osłonięte było przed ostrzałem z trzech stron bryłą schronu i żelbetonową ścianą. Wejście do stanowiska nie było zamykane stalowymi, jednoskrzydłowymi drzwiami, tak jak w przypadku stanowisk przy schronach wybudowanych w klasie odporności B1 na ostrzał [03].
Kolejnym schronem bojowym, zaprojektowanym przy wykorzystaniu podstawowych założeń konstrukcji jednoizbowego schronu bojowego o klasie odporności C na ostrzał, był bojowo-obserwacyjny z odcinka „Dyminek” (niem. Abschnitt De – Demmin). Stanowisko obserwatora zostało umieszczone w małej kopule 9P7 [04]. Prawdopodobnie ze względu na osadzenie kopuły w stropie zdecydowano się na korektę odporności żelbetonowej konstrukcji na ostrzał. To zadanie wykonano w nietypowy sposób dla niemieckiej fortyfikacji. Ścianę czołową, najbardziej narażoną na bezpośredni ostrzał, wzmocniono przez zwiększenie jej grubości z typowej 0,6 metra dla klasy C do 1,0 metra. Ściany boczne uzyskały grubość 0,7 metra a grubość tylnej pozostawiono bez zmian.
Szyb kopuły wraz z podestem umieszczono w oddzielnym pomieszczeniu. Otwór wejściowy z izby bojowej zabezpieczono standardowo dwudzielnymi drzwiami stalowymi.
W wykazie obiektów fortyfikacyjnych z określeniem stopnia ich zniszczenia i przydatności dla obrony z punktu widzenia taktyczno-technicznego, sporządzonym przez WP w kwietniu 1949 roku po przeprowadzeniu inwentaryzacji, oszacowano stopień zniszczenia obiektów. Wspomniany schron uzyskał numer ewidencyjny 1972 a stopień zniszczenia, podobnie jak sąsiednich, oszacowano na 10%. Jednocześnie podjęto decyzję o zniszczeniu schronu.
Przypisy:
[01] – Podłogowe nisze magazynowe nie są wykonywane już w kolejnym sezonie budowlanym.
[02] – Krzysztof Michalak, Jakub Wajda, Fortyfikacje Pozycji Pomorskiej jako walor kulturowy Drawieńskiego Parku Narodowego, Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny Nr 18/2011, str. 135.
[03] – więcej w opracowaniu Odkryte stanowisko obserwatora.
[04] – więcej w opracowaniu Kleinstglocke 9P7 – Mała kopuła obserwatora piechoty.
W wyniku przeprowadzonych hydrotechnicznych i fortyfikacyjnych prac u podnóża Góry Wisielczej uzyskano zaporę przeciwpancerną ciągnącą się od jeziora Klein Kleppen-See do Jeziora Liptowskiego. W pierwszym etapie prac w latach 1930-31 wykonano przygotowania do wykonania zalewów przy pomocy dwóch budowanych zapór wodnych Z.1 i pomocniczej Z.2. Jednocześnie wzniesiono rów przeciwczołgowy B.1. Rów przeciwczołgowy B.1 mógł być wypełniony wodą. Tworzył przeszkodę trudniejszą do pokonania dla oddziałów nieprzyjaciela. Przejazd przez koronę tamy Z.2 został zabezpieczony przy pomocy głazów polnych. W początkowej fazie projektu rozpatrywano na wniosek dowództwa 2 Dywizji możliwość wyeliminowania zapory Z.2.
Przeprowadzone badania terenowe wykazały, że przedłużeniem rowu pancernego B.1 była kolejna przeszkoda przeciwpancerna. Wykonane profile terenu przy pomocy aplikacji Geoportalu potwierdziły zastosowanie skarpy przeciwpancernej. Skarpę wykonano na dwóch odcinakach. Na mapie 01 oznaczono je jako C.1 i C.2. Pierwszy odcinek C.1 na zachodnim stoku Góry Wisielczej ciągnął się do drogi Strzaliny – Prusinowo. Skarpę przeciwpancerną wykonano przez wybranie ziemi na stoku góry. Utworzono poziomy taras zakończony skarpą o pochyleniu większym od wcześniejszego wzniosu terenu. Zakładano, że w zależności od nośności gruntu kąt wzniosu skarpy zawarty był pomiędzy 90 a 55 stopni. Drugi odcinek C.2 kończył się przy kanale taktycznym B.2, prowadzącym do Jeziora Liptowskiego. Wykonanie kanału taktycznego przewidywano już na przełomie lat 1930-31 ze względu na osuszanie się zabagnionych terenów na wschód od Jeziora Liptowskiego. Przewidywano, że proces ten może nastąpić wyniku obniżenia się poziomu wody w jeziorze. Zapora wodna Z.1, spiętrzająca wody cieku w celu utworzenia zalewu Z.0, ograniczyła w dużym stopniu zasilanie Jeziora Liptowskiego.
Fot. 02. Grobla kończąca kanał taktyczny prowadzący do Jeziora Liptowskiego.
Drogę ze Strzalin w kierunku południowym do Prusinowa zabezpieczono zaporą przeciwpancerną A.2. Na gruntowej drodze zachował się żelbetonowy blok zapory. Ustawiony w poprzek drogi dochodził po wschodniej stronie do stoku Góry Wisielczej o dużym kącie wzniosu. Po zachodniej stronie kończył się na stromo opadającym zboczu skarpy. W żelbetonowym bloku przygotowano dwa rzędy gniazd o przekroju czworokąta na stalowe belki o profilu „H”. Belki wsunięte w gniazda w żelbetonowej płycie tworzyły kąt około 65 stopni z powierzchnią płyty. Były blokowane w gniazdach przy pomocy drewnianych klinów. Gniazda tego typu zapór drogowych posiadały otwory odwadniające. W okresie pokoju zabezpieczane były przy pomocy żelbetonowych pokryw. Zazwyczaj w pobliżu zapory na poboczu drogi znajdowała się wybetonowana płyta, na której można było składować stalowe belki.
Większość obiektów związanych z niniejszym opracowaniem znajduje się na terenie rezerwatu przyrody „Strzaliny koło Tuczna”. Wszelkie prace są prawnie ograniczone i wymagają zezwolenia Nadleśnictwa w Tucznie.
Zagadnienia związane z łącznością telefoniczną wyjątkowo rzadko poruszane były w polskich publikacjach dotyczących pozycji umocnionych, wznoszonych w okresie międzywojennym. Przepływ informacji przy pomocy łączności telefonicznej wraz z możliwością ich doprecyzowania pozwalały dowódcy grupy schronów na prawidłową ocenę sytuacji na polu walki. Szybkie przesyłanie meldunków i rozkazów umożliwiało wykonanie właściwego manewru ogniem, zapewniającym skuteczną obronę pozycji. W przypadku schronów wznoszonych w początkowym okresie rozbudowy Pozycji Pomorskiej zaistniały tylko informacje, że schrony posiadały łączność telefoniczną [15].
Przeprowadzono inwentaryzację schronów bojowych Grupy Strzaliny (niem. Gruppe Strahlenberg), wzniesionych u podnóża Góry Wisielczej w latach 1931-1932, pod kątem zamontowanego wyposażenia do fortecznej łączności telefonicznej. Wykonane prace należy traktować jako przyczynek do dalszych badań sieci łączności telefonicznej w rejonie Strzalin. Temat jest o tyle ciekawy, że w późniejszym okresie na Górze Wisielczej trwała budowa grupy warownej. W schronach Grupy Strzaliny S.3 i S.5 zachowały się kotwy do mocowania podzespołów łączności telefonicznej. W obu obiektach kotwy umieszczono w identycznej konfiguracji, co wskazuje na zastosowanie tego samego typu podzespołów. Analiza ich położenia wykazała zastosowanie standardowego zestawu.
Opis do fot. 03. Kotwy na tylnej ścianie izby gotowości bojowej do mocowania urządzeń łączności telefonicznej. Od góry: cztery kotwy do mocowania telefonu fortecznego, cztery kotwy do mocowania skrzynki na baterię, cztery kotwy do mocowania małej głowicy kablowej z dwoma doprowadzeniami kablowymi.
Składał się z telefonu fortecznego, skrzynki na baterie i małej głowicy kablowej z dwoma doprowadzeniami kablowymi. Nie jest możliwe wytypowanie właściwego wzoru telefonu fortecznego, ze względu na identyczny rozstaw kotw dla wzoru 35 i 38. Typ głowicy kablowej określono na podstawie dokumentu z 1939 roku, gdyż autor niniejszego opracowania nie dysponuje katalogami tego elementów wyposażenia lub wcześniejszym, kompletnym zestawem instrukcji.
W ścianie, zgodnie z ówczesnymi wytycznymi, zostały wykonane dwa przepusty na kable. Jeden przeznaczony był dla telefonicznej łączności fortecznej a drugi dla łączności polowej. Zastosowane wyposażenie jest charakterystyczne dla drugiej połowy lat trzydziestych. Autor niniejszego opracowania jest zdania, że montaż wymienionych urządzeń nie mógł być wykonany wcześniej niż w 1937 roku.
Przypisy:
[15] – Sascha Sabien, Der Bau der Pommerstellung in den Jahren von 1930-1933, Fortifikation 29/2015, strona 122, Cytat: „Zur weiteren Ausrüstung gehören ein Feldofen sowie der Festungsfernsprecher, der auf der Wand befestigt wurde”.
Obronę pozycji u podnóża Góry Wisielczej oparto na stanowiskach broni maszynowej w żelbetonowych schronach fortyfikacji stałej. Schrony bojowe wzniesiono w latach 1931-32. Tworzyły one podstawę pozycji. Zgodnie z doświadczeniami Wielkiej Wojny planowano obronę oprzeć na systemie ogni bocznych (niem. Breitenfeuer) z płaskimi zaporami ogniowymi, który był uważany na początku lat trzydziestych za najskuteczniejszy w obronie. W wytycznych zaznaczono, że schrony bojowe do ognia bocznego mają być tak posadawiane, aby ich strzelnice nie były widoczne przez nieprzyjaciela. Pomocnym rozwiązaniem były głębokie równie ogniowe oraz obsyp ziemny obiektów. W przeciwnym wypadku wszystkie te strzelnice uznawano za bezużyteczne.
Modyfikacje projektu pozycji obronnej
Projekt pozycji obronnej u podnóża Góry Wisielczej ulegał kolejnym modyfikacjom w czasie. Na początku marca 1931 [08] roku mówi się o 7 stanowiskach ogniowych. Zakłada się, że schrony bojowe 2 i 7 nie będą budowane w okresie pokoju a wytyczne dla schronu 6 zostaną podjęte po ustaleniu zasięgu planowanego zalewu – tak zwanego „stawu rybnego” [09] na przedpolu pozycji. Wspomina się również, że ma być wykonany wstępny projekt rowu przeciwpancernego na wschodnim krańcu Jeziora Liptowskiego.
Pod koniec kwietnia 1931 roku, w wyniku przeprowadzonej inspekcji przez inspektora saperów, opracowano dodatkowe zalecenia [10] dotyczące rozwiązań konstrukcyjnych schronów. Stanowisko ogniowe 4 u podnóża Góry Wisielczej początkowo było planowane jako dwusektorowe z kierunkami ognia na wschód i zachód. Zgodnie z nowymi wytycznymi mają być wzniesione dwa przylegające do siebie schrony bojowe o przeciwnych kierunkach ostrzału [11]. W przypadku stanowiska ogniowego 3, wkomponowanego w zbocze Góry Wisielczej, zdecydowano się wzmocnić standardowy strop i ściany narażone na ostrzał.
Szczególnie dużo uwagi poświęcono stanowisku ogniowemu 5. Projekt schronu nie został jeszcze wykonany. Jednakże wypracowano ciekawą koncepcję stanowiska bojowego ciężkiego karabinu maszynowego z pomieszczeniem dla drużyny piechoty. Drużyna piechoty miałaby realizować zadania obronne z pozycji polowej. Były związane z ochroną pobliskiej zapory wodnej. W archiwalnej dokumentacji określano ją jako „C” a na rysunkach w opracowaniu jako „Z.1”. Decyzja w tej sprawie miała zostać podjęta po wyjaśnieniu wszelkich kwestii technicznych.
Dowództwo armii przedstawiło również decyzję w sprawie stanowiska bojowego 2, jednego z dwóch schronów, których budowę wstrzymano w czasie pokoju. Rozsądnym rozwiązaniem było opracowanie stosownego planu dla przypadku osuszenia się terenów bagiennych na wschód od Jeziora Liptowskiego w wyniku obniżenia się poziomu wody w jeziorze.
Realizacja projektu pozycji obronnej u podnóża Góry Wisielczej
W ramach założonego zakresu prac fortyfikacyjnych w 1931 roku wybudowano u podnóża Góry Wisielczej trzy obiekty S.1a, S.3 i S.4 jako dwa przylegające do siebie schrony o przeciwległych kierunkach ognia. W dokumentacji określane były jako „Grupa Strzaliny” (niem. die Gruppe Strahlengerg). W kolejnym 1932 roku pozycję obronną uzupełniono o schron S.5. Konstrukcja obiektu znacznie odbiegała od rozwiązań zastosowanych w trzech pozostałych.
Na przedpolu pozycji w latach 1931-1932 wykonano sztuczny zbiornik. W przypadku zniszczenia zapory Z.1. tworzącej zbiornik wodny i znacznego obniżenia się poziomu wódy uzyskane zabagnienie terenu było nadal dobrą przeszkodą dla piechoty i czołgów. W celu określenia wielkości terenu zalewowego hege22 przeprowadził symulację dla spiętrzenia wody do wysokości 114 metrów przy pomocy programu QGIS. Rzędna korony zapory wynosi 116 metrów. Przewidywany obszar zalewu prezentuje rys. 01. Teren zalewu znalazł się w sektorze ognia schronu S.5 i podwójnego S.4. Aktualne rzędne wysokości równi ogniowych w pobliżu obiektów zawierają się w granicach 118-119 metrów. Schrony nie powinny być zalewane przez spiętrzone wody zalewu lub przez wody gruntowe. Poziom posadzki izb znajdował się około 130 cm poniżej osi strzelnicy. Niskie położenie stanowisk ogniowych względem przewidywanego poziomu wody na terenach zalewowych umożliwiał prowadzenie ognia, szczególnie skutecznego na dystansie do 400 metrów. Zgodnie z ówczesnymi wytycznymi w planie ogni zakładano obronę przy maksymalnym zasięgu ognia broni maszynowej rzędu 1500 metrów.
Uwagę zwracają stosunkowo wąskie sektory zastosowanego ognia bocznego. Schrony u podnóża Góry Wisielczej, wówczas niezalesionej, otrzymały obsyp ziemny i pięknie wyprofilowane równie ogniowe. Równie ogniowe, mimo upływu lat, zachowały czytelny zarys. Sektory ognia (Rys. 01.) zostały wyznaczone na podstawie zachowanej rzeźby terenu (wg. Geoportal). Obecnie dla schronów S.4 i S.5 wynoszą około 30 stopni w płaszczyźnie poziomej. Są praktycznie o połowę mniejsze niż przewidziane dla ówczesnych płyt chroniących stanowiska bojowe karabinów maszynowych. Strzelnice posiadały czworokątny zarys o wymiarach około 21 x 30 cm (szer. x wys.) w świetle. Sektor ostrzału w płaszczyźnie poziomej dla karabinu maszynowego Maxim 08 z celownikiem optycznym Z.L. 12 wynosił 65 stopni. Obiekty, osadzone w gruncie, zabezpieczono nasypem ziemnym. Ze względu na odkryte przedpole, pozbawione jakichkolwiek przeszkód utrudniających prowadzenie obserwacji przez nieprzyjaciela, wykonano stosunkowo głębokie równie ogniowe w celu ochrony strzelnic przed bezpośrednim ostrzałem. [12]
Schron S.3 wkomponowano w zbocze Góry Wisielczej. Równię ogniową wykonano przez zniwelowanie części zbocza. Stromy zarys lewej części równi ogniowej został zabezpieczony kamiennym murem. Zapobiegał usuwaniu się zbocza góry w wyniku ostrzału i zasypywania równi ogniowej. W tym samym celu wykonano żelbetonowy okap nad wejściem do schronu. Elewacja schronu uzyskała również kamienny kamuflaż, który utrudniał rozpoznanie grubości ścian i stropu – czyli odporności schronu na ostrzał. Podczas przeprowadzonych obecnie badań terenowych nie pozwalał na sprawdzenie wykonania wytycznych, czyli zwiększonej grubości stropu schronu i ścian narażonych na bezpośredni ostrzał. Schron otrzymał rozwiązanie izby bojowej o wymiarach 2,52 x 2,00 x 1,90 m dla stanowiska 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego Maxim 08 za stalową płytą o grubości 8 cm [13]. Wejście do izby bojowej z przedsionka zabezpieczała para drzwi. Od strony przedsionka były to ciężkie, dwudzielne drzwi a od strony izby lekkie gazoszczelne. Mogły to być drzwi o drewnianej konstrukcji, wzmocnione obustronnie arkuszami blachy stalowej. Wejście do schronu zabezpieczały stalowe drzwi o wymiarach 80 x 110 w świetle.
Przewietrzanie izby bojowej, podobnie jak w przypadku pozostałych schronów wznoszonej pozycji obronnej, miał zapewnić grawitacyjny obieg powietrza. Oznaczało to prowadzenie walki w maskach przeciwgazowych. W późniejszym okresie schron wyposażono w filtrowentylator, zapewniający wymuszony obieg powietrza. Prawdopodobnie zamontowano filtrowentylator typu Piller o wydatku 0,6 m3/min.
Planista obiektu musiał wysoko oceniać morale załóg schronów. W tym przypadku przyjął w swoich założeniach jedyny scenariusz, skuteczną obronę pozycji, zakończoną zatrzymaniem i odparciem nieprzyjaciela. Do schronu wchodziło się wprost z równi ogniowej. Wejście umieszczono w bocznej ścianie schronu. Znajdowało się przed płytą ze strzelnicą ckm, po jej lewej stronie. Znamiennym faktem jest to, że w 1932 roku wzniesiono schron bojowy w rejonie Tuczna o tej samej konfiguracji izb i wejścia względem równi ogniowej. Skuteczną obronę umożliwiało wysokie morale obsady, odpowiedni zapas amunicji i wody. Schron, jako nieliczny w tym okresie, otrzymał ujęcie wodne. Podstawowym uzbrojeniem opisywanych schronów był 7,92 mm ciężki karabin maszynowy typu Maxim 08. Woda niezbędna była do schładzania rozgrzanej lufy ckm w wyniku prowadzenia ognia. Pompa wodna została umieszczona w przedsionku schronu S.3 – biernej śluzie przeciwgazowej.
Schron S.3 prowadził ogień w kierunku przedpola obiektu S.1a, najbardziej wysuniętego na zachód schronu wznoszonej części pozycji umocnionej. Ogień schronu S.1a likwidował pola martwe sektora S.3, powstałe przez gwałtowne obniżenie poziomu gruntu na zachód od drogi do Strzalin. Skrajny, zachodni obiekt S.1a umieszczono tuż przy stromej skarpie. Rzeźba terenu nie pozwala obecnie na określenie wielkości sektora ostrzału. Stanowisko bojowe ckm na podstawie fortecznej 08, podobnie jak w S.3, chroniła 8 cm płyta stalowa. Ze względu na położenie obiektu również w niekonwencjonalny sposób rozwiązano wejście do obiektu. Do schronu, a w zasadzie przedsionka podzielonego na dwie części, można było się dostać jedynie schodnią poprzez otwór w stropie.
Na uwagę zasługuje rozwiązanie konstrukcyjne zastosowane w obiekcie S.5 (MG-Schartenstand mit Scharten- und Deckenplatte – schron na ckm z tzw. kazamatą pancerną (1932)). Do ochrony stanowiska bojowego zastosowano tak zwaną kazamatę pancerną. Składała się z dwóch płyt stalowych, czołowej i stropowej, osadzonych w bocznych, żelbetonowych ścianach pomieszczenia bojowego. Zastosowanie poziomo osadzonej płyty stalowej nad częścią bojową obiektu zamiast standardowego żelbetowego stropu o grubości 80 cm, pozwalało na zredukowanie do minimum wielkość powierzchni narażonej na bezpośredni ostrzał płyty ze strzelnicą. Uzyskano położenie osi strzelnicy ckm około 57 cm poniżej górnej powierzchni stropu. W standardowym rozwiązaniu, zgodnie z instrukcją „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku, (dla schronu o tej samej odporności na ostrzał) zarys strzelnicy znajdował się około 107 cm poniżej zarysu górnej powierzchni stropu [14].
Przypisy:
[08] – Chef der Heeresleitung, Nr. 179/31 .g.Wehr A Im 5 VI. Berlin, den 6.4.1931.
[10] – Należy zwrócić uwagę na szybkość podejmowanych decyzji. Inspekcję przeprowadzono od poniedziałku – 20 kwietnia do piątku 24 kwietnia 1931 roku. Decyzja o zmianach konstrukcyjnych schronów zapadała we wtorek 28 kwietnia 1931 roku. Chef der Heeresleitung, Nr 300/31 .g.Wehr A Im 5 VI. Berlin, den 28.4.1931.
[11] – Podobna sytuacja zaistniała również na Pozycji Odry. Planowany dwusektorowy obiekt w rejonie Krosna Odrzańskiego został zastąpiony dwoma schronami bojowymi o przeciwległych kierunkach ostrzału. Odległość pomiędzy schronami wynosiła zaledwie 20 – 30 metrów. (więcej w opracowaniu – Grupa bojowa schronów – Krosno nad Odrą.
[12] – Niemal identyczne warunki terenowe zaistniały na planowanej polskiej pozycji obronnej sektora „Postojno” pododcinka „Horyń” na Polesiu. Dowódca „Armii Polesie” generał Kazimierz Sosnkowski stwierdził: „Warunki terenowe (bliska obserwacja nieprzyjaciela) nie pozwalają na wykorzystanie strzelnic ckm w granicach przyjętej ich rozwartości – 60 stopni i w wielu wypadkach sektor ostrzeliwanego przed przeszkodami przedpola nie przekracza 30 stopni”. CAW, Sygnatura 302.4.2118, Plan taktyczno-Fortyfikacyjny, pododcinek „Horyń”, sektor „Postojno”.
Wnioski z przeprowadzonych przez niemieckich planistów prac koncepcyjnych oraz ograniczenia wynikających z traktatu wersalskiego ugruntowały pogląd, że obrona wschodnich granic Niemiec oparta na przeszkodach naturalnych może być skuteczna i ekonomicznie uzasadniona. Dlatego też od końca 1926 roku zaczęto prowadzić na rozkaz Dowództwa III Okręgu Wojskowego systematyczne badania terenowe wzdłuż biegu Odry i jej dopływów. Należało zebrać informacje niezbędne w celu określenia strategicznie ważnych punktów planowanej pozycji obronnej. Zalecano wykorzystanie istniejącej infrastruktury obronnej, jaką stanowiły twierdze w Głogowie i Kostrzynie, wzmacniając je nowymi obiektami. W połowie 1928 [11] roku Ministerstwo Wojny (niem. Reichswehrministerium) zaakceptowało forsowaną przez Dowództwo III Okręgu Wojskowego koncepcję pozycji obronnej opartej o Nysę Kłodzką i Odrę. W kolejnym roku kalendarzowym na terenie Komendantury Głogów wzniesiono 28 żelbetonowych schronów na dla broni maszynowej i 2 schrony bierne dla drużyny piechoty za łączną kwotę 600 000 RM [12]. W roku 1930 kontynuowano rozbudowę fortyfikacji ze szczególnym naciskiem na optymalizację kosztów, począwszy od nakładów na zakup gruntów, budowę obiektów jak i wykonania kamuflażu [13]. Projektanci obiektów fortyfikacyjnych otrzymali gotowe projekty studyjne, przeznaczone do wykorzystania w praktyce. Dwa z nich dotyczyły żelbetonowego stanowiska bojowego dla ciężkiego karabinu maszynowego, chronionego płytą pancerną ze strzelnicą (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte) [14]. Wymagania i wytyczne zawarto w instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku. Przyjęto zasadę budowy umocnień w miejscach szczególnie istotnych, miały one chronić ważne przeprawy mostowe, promowe i brody. Priorytet, ze względu na strategiczne znaczenie, otrzymały obiekty w Krośnie Odrzańskim (niem. Crossen an der Oder) i Fürstenberg (obecnie Eisenhüttenstadt) oraz Będowie (niem. Bindow).
Budowa nowych pozycji obronnych wymusiła konieczność przygotowania infrastruktury telefonicznej łączności fortecznej niezbędnej do pełnowartościowego i skutecznego funkcjonowania tych fortyfikacji. Każda z tych pozycji – punktów oporu [15] posiadała rozmieszczenie schronów dostosowane do terenu zgodnie z zasadami optymalnego planu ogni. Powodowało to znaczne zróżnicowanie rozmieszczenia tych fortyfikacji od scentralizowanych wokół bronionych przepraw po rozmieszczenie liniowe w przypadku szerokich płycizn rzek.
Występujące uwarunkowania terenowe jak i brak jednolitych instrukcji budowy fortecznej sieci telefonicznej dały możliwość indywidualnego podejścia do poszczególnych lokalizacji. Każde z tych rozwiązać znacząco różniło się od siebie jednak w późniejszym okresie doświadczenia te pozwoliły na wypracowanie spójnych zasad i reguł niezbędnych do przygotowania jednolitej instrukcji wykonawczej dla budowy fortecznych sieci telefonicznych.
Poniżej zostaną omówione przykłady kilku rozwiązań dotyczących budowy telefonicznych sieci fortecznych w grupach schronów w początkowym okresie lat trzydziestych XX wieku.
KROSNO ODRZAŃSKIE
Jednym z takich przykładów jest grupa schronów wzniesiona na południowym brzegu rzeki Odry w Krośnie Odrzańskim (niem. Crossen an der Oder). Budowę rozpoczęto w 1931 roku wznosząc pierwsze trzy schrony bojowe C9, C10 i C11. Pod koniec tego roku Dowództwo Wojsk Lądowych zadecydowano o wzmocnieni pozycji przez budowę kolejnych dwóch schronów bojowych [16] C12 i C13. Wraz z budową fortyfikacji stałych przystąpiono do budowy fortecznej sieci telefonicznej.
Oparto ją na podziemnych kablach dwu parowych odpowiednio zabezpieczonych przed skutkami działań wojennych. W miejscach szczególnie narażonych czyli w pobliżu schronów kable układano na głębokości dwóch metrów, 150 – 200 m od fortyfikacji wypłycano ich ułożenie do jednego metra. Budowa kabli fortecznej sieci telefonicznej pozwalała na układanie ich w terenach podmokłych jak i po dnie rzek i jezior.
W omawianej grupie schronów ze względu na linearny układ pozycji obronnej i zapewne ze względów ekonomicznych zastosowano układ sieci szeregowo – gwiazdowy. Najbardziej oddalone na zachód schrony C.12 i C.13 uzyskały szeregowe połączenie z C.11. Natomiast pozostałe schrony C.9, C.10 i C.11 połączono z komorą kablową w układzie gwiazdowym. Szeregowy układ połączeń telefonicznych choć miał uzasadnienie ekonomiczne powodował niebezpieczeństwo utraty łączności dla części schronów poprzez wyeliminowanie jednego z nich. Przykładowo zniszczenie schronu C.11 pozbawiało łączności schrony C.12 i C.13. Przy tak rozciągniętej linii obronnej utrata łączności z trzema schronami oznaczała brak współdziałania obiektów oraz poważne ograniczała możliwości kierowania obroną. W przypadku układu gwiazdowego gdzie każdy ze schronów był połączony z komorą kablową osobnym kablem takie niebezpieczeństwo nie występowało. Komora kablowa do której schodziły się kable telefoniczne ulokowana była na płytkim zapolu fortyfikacji. Na tym etapie budowy nie rozbudowywano fortecznej sieci telefonicznej w głąb zapola, zadanie to pozostawiono na czas mobilizacji odcinka fortyfikacji.
BĘDÓW
Innym przykładem ukazującym zupełnie inny charakter rozwiązań zastosowanych przy budowie fortecznej sieci
telefonicznej jest grupa schronów wzniesiona na południowym brzegu Odry w pobliżu miejscowości Będów (nie. Bindow). Założenia obronne dla grupy bojowej broniącej przeprawy promowej w pobliżu tej miejscowości oraz projekty obiektów [17] miały zostać opracowane do 1.03.1932 r. We wstępnym projekcie przewidziano 6 obiektów, w tym 5 żelbetonowych schronów bojowych oraz jednej wieży ze stanowiskiem ciężkiego karabinu maszynowego. W trakcie prac inwentaryzacyjnych odnaleziono trzy schrony bojowe oraz betonowy fundament, który część badaczy przypisuje podstawie wieży dla ciężkiego karabinu maszynowego. Niemniej jednak brak przyłącza fortecznej sieci telefonicznej wyprowadzonego w tym fundamencie wzbudza pewne wątpliwości co do przeznaczenia tej budowli.
W przypadku grupy schronów w okolicy Będowa telefoniczna sieć forteczna została zaprojektowana i wykonana w układzie gwiazdowym. Taki układ zapewniał odpowiednią funkcjonalność i bezpieczeństwo funkcjonowania tej sieci telefonicznej. Oparto ją na kablach dwu parowych, gdzie każdy ze schronów był połączony osobnym kablem z komorą kablową zlokalizowaną na płytkim zapolu. Podobnie jak w przypadku Krosna Odrzańskiego nie rozbudowywano sieci telefonicznej w kierunku zapola, pozostawiono ten etap na czas mobilizacji grupy schronów.
LINIA NYSY OTMUCHÓW
Już w połowie roku 1929 planowano poprowadzenie pozycji obronnej wzdłuż rzeki Nysy a następnie do granicy czeskiej w oparciu o rzekę Widna (niem. Weidenauer Wasser) w linii Woiz – Kalkau. Temat ten budził jednak pewne zastrzeżenia ponieważ wojna z Czechosłowacją nie była brana pod uwagę a problem dotyczył jedynie Polski. W przypadku Pozycji Nysy jednym z najważniejszych zadań była skuteczna obrona zapory i elektrowni oraz utrzymanie otmuchowskiego zbiornika retencyjnego w nienaruszonym stanie.
Budowa samych schronów najprawdopodobniej zakończyła się z końcem 1933 roku lub początkiem 1934 roku. Brak dostępnych dokumentów archiwalnych nie pozwala obecnie jednoznacznie określić zakończenia prac. W ich wyniku powstały dwa schrony bojowe dla ciężkich karabinów maszynowych, schron bierny pełniący rolę schronu dowodzenia i stanowisko obserwatora zlokalizowane na dachu budynku elektrowni. Wszystkie te elementy zostały powiązane forteczną siecią telefoniczną w układzie gwiazdowym z rokadą pomiędzy schronami bojowymi. Podstawową role w tej konfiguracji stanowił schron dowodzenia do którego pośrednio lub bezpośrednio zbiegały się wszystkie połączenia. Podobnie jak w innych przypadkach do budowy fortecznej sieci telefonicznej wykorzystano podziemne kable dwu parowe o budowie dostosowanej do wymagań pola walki. Ze schronu dowodzenia wyprowadzono po jednym kablu dwu parowym do stanowiska obserwatora, schronu bojowego nr 1 i pośrednio przez komorę kablową do schronu nr 2. Dodatkowo pomiędzy schronami bojowymi ułożono rokadę czołową stosując również kabel dwu parowy. Rokady nie zakończono głowicami kablowymi a jedynie zalutowano końcówki kabli zabezpieczając je w ten sposób przed przedostawaniem się do ich wnętrza wilgoci. Montaż głowic jak i dalszą rozbudowę sieci telefonicznej w kierunku zapola pozostawiono na czas mobilizacji linii obronnej. Wtedy też planowano rozcięcie kabla przechodzącego przez komorę kablową i zakończenie obu jego końców głowicą kablową oraz planowanego kabla linii bojowej odprowadzającego łączność na głębokie zapole linii obronnej. Pozwoliło by to na rekonfigurację połączeń telefonicznych i powiązanie ich z planowaną rozległą telefoniczną siecią forteczną. Wariant zastosowany w tym przypadku był najlepszy z omawianych do tej pory. Poza odrębnymi połączeniami z każdym użytkownikiem sieci telefonicznej, dzięki rokadzie czołowej uzyskiwano możliwość przekierowania połączeń głosowych inną drogą w przypadku uszkodzenia któregoś z kabli bezpośrednio zasilających schrony bojowe. Omawiany przypadek stanowił najlepiej przygotowaną forteczną sieć telefoniczną dla obsługi grupy schronów bojowych.
Telefoniczne sieci forteczne pierwszej połowy lat trzydziestych cechowały się prostotą zarówno budowy jak i samego funkcjonowania. W dużej mierze wynikało to z konieczności optymalizacji kosztów wznoszenia linii fortyfikacyjnych. Bardzo ważnym czynnikiem była ich nie skomplikowana budowa, pozwalająca na eksploatacją i konserwację wykonywaną przez żołnierzy kompani łączności o podstawowej wiedzy w zakresie telekomunikacji przewodowej. Duża uwagę przywiązywano do jakości używanych materiałów jak i ich przystosowanie do pracy w specyficznych warunkach pola wali.
O priorytetowym znaczeniu łączności telefonicznej w fortyfikacji stałej świadczą zasady postępowania i instrukcje przeznaczone zarówno dla dowódcy grupy schronów jak i poszczególnych dowódców pojedynczych schronów. Współdziałaniem poszczególnych stanowisk ogniowych w grupie schronów bojowych kierował dowódca tej grupy [18]. Każdy ze schronów grupy posiadał przydzielone zadania bojowe, za ich wykonanie odpowiadał dowódca schronu. Wszystkie obiekty grupy włączone były do systemu fortecznej łączności telefonicznej. W momencie obsadzania obiektu przez załogę, dowódca schronu miał obowiązek sprawdzić działanie łączności telefonicznej oraz łączności wewnętrznej, realizowanej za pomocą rur głosowych. Zalecano [19], aby telefony fortecznej sieci w obiektach przynależnych do grupy były podpięte równolegle poprzez głowice kablowe do jednej pary dwu parowego kabla telefonicznego. Takie skonfigurowanie sieci umożliwiało jednoczesne wywołanie i rozmowę ze wszystkimi stanowiskami w grupie. Każde połączenie sygnalizowane było dźwiękiem dzwonka u odbiorców, wymuszonego impulsami generatora prądu telefonu inicjującego połączenie. W tym celu należało wykonać kilka szybkich obrotów korbką. Zastosowanie umówionego układu sygnałów dzwonka wskazywało na określonego odbiorę. Podniesienie słuchawki z widełek przez odbiorcę inicjowało połączenie telefoniczne. Zgodnie z wytycznymi z 1936 roku w przypadku, gdy grupa bojowa schronów składa się z większej ilości obiektów niż 4, to była dzielona na dwie podgrupy. Schron dowódcy grupy, jako jedyny posiadał telefoniczną łączność z nadrzędnym dowódcą.
6. SIECI TELEFONICZNE W POŁOWIE LAT 30
Połowa lat trzydziestych to przede wszystkim znacząca rozbudowa fortyfikacji stałych o charakterze liniowym. Wielokilometrowe linie obronne systematycznie przyłączano do fortecznych sieci telefonicznych. Ze względu na duży zakres zadań jaki postawiono przed ekipami wykonawczymi, budowę systemu łączności fortecznej podzielono na etapy. W pierwszej kolejności przygotowywano łączność pierwszoliniową, czyli układano podziemne kable forteczne pomiędzy schronami a komorami kablowymi na najbliższym zapolu. Kolejny etap to budowa linii bojowych1 [20] czyli odcinków sieci telefonicznej łączącej linie poprzeczną [21] ze schronami fortyfikacji stałej. W końcowej fazie budowano kable linii poprzecznej.
Poniżej postaram się przeanalizować strukturę połączeń wykonywanych w pierwszej kolejności tworzenia fortecznej sieci telefonicznej. Analiza oparta będzie na wybranych fragmentach odcinków linii obronnych Linii Odry (niem. Oderstellung) i Pozycji Pomorskiej (niem. Pommernstellung)
LINIA ODRY
W latach 1934-35 umocnienia na Linii Odry były budowane z coraz większym rozmachem wraz z umocnieniami postępowała budowa pierwszego etapu fortecznych sieci telefonicznych. W pierwszej kolejności zapewniano łączność w grupach schronów.
Jedna z takich grup została wzniesiona na południowo wschodnim krańcu Nowej Soli (niem. Neusalz). W jej skład wchodził schron dowodzenia grupy o numerze taktycznym 562, trzy schrony bojowe 559, 560 i 563 oraz schron bierny o sygnaturze 561. W pierwszej kolejności ze schronu dowodzenia grupą poprowadzono dwa, trzy parowe telefoniczne kable podziemne w kierunku schronów 559, 560 i 561, 563. Następnie wykonano kablami dwu parowymi odcinki pomiędzy złączami kablowymi a poszczególnymi schronami. Zgodnie z instrukcją łączności na każdym z odcinków kablowych12 była jedna para aktywna i jedna para rezerwowa. Łączność w grupie schronów działała równolegle, czyli po wywołaniu połączenia przez dowódcę grupy każdy ze schronów nawiązywał łączność.
W kolejnym etapie wykonano połączenie pomiędzy schronem dowódcy grupy a pierwszą komorą kablową linii bojowej. Okres w jakim wykonywano te prace przypadł z całą pewnością na rok 1936, kiedy wprowadzono do stosowania nową instrukcję łączności. Zgodnie z jej wytycznymi zastosowano na tym odcinku kabel pięcio parowy. W kolejnych etapach postępowała budowa linii bojowej i poprzecznej. Rozwiązanie jakie tu zastosowano odbiegało nieco od ogólnych wytycznych dla budowy telefonicznych sieci fortecznych. Przewidywały one budowę osobnych kabli pomiędzy poszczególnymi schronami a pierwszym węzłem łączności jaki stanowił w tym przypadku schron dowódcy grupy. Sieć telefoniczna z użyciem złączy kablowych rozgałęźnych wymagała obsługi technicznej z udziałem wykwalifikowanych ekip kablowych. Powodem takiego stanu rzeczy była zapewne optymalizacja kosztów budowy.
POZYCJA POMORSKA
Ufortyfikowanie Góry Śmiadowskiej (niem. Buchberg) rozpoczęło się w roku 1933. W pierwszej kolejności wzniesiono obiekty oznaczone na mapie sygnaturami Pz.W.978 i Pz.W.979, następnie Pz.W.975. Prawdopodobnie już w 1935 roku od Pz.W.975 położono dwa podziemne kable o pojemności trzech par do schronów Pz.W.978 i Pz.W.979.
Najpóźniej z końcem 1935 roku powstała linia bojowa. Składały się na nią odcinki kabli trzy parowych ułożonych pomiędzy komorami kablowymi o sygnaturach D, D1, D2, D3 i schronem Pz.W.975. Pojemność tych kabli sugeruję budowę linii telefonicznej według instrukcji łączności obowiązującej do roku 1936. Po zbudowaniu pozostałych schronów bojowych na Górze Śmiadowskiej oznaczonych sygnaturami Pz.W.974, Pz.W.976, Pz.W.977 i połączniu wszystkich schronów grupy bojowej systemem komunikacji podziemnej, nastąpiła modernizacja sieci telefonicznej. Bez wglądu w dokumenty archiwalne trudno jednoznacznie określić w jakim okresie to nastąpiło, niemniej jednak z całą pewnością odbyło się to po roku 1936. W trakcie modernizacji w Pz.W.975 zainstalowano 20 numerową centralę wewnętrzną, ułożono nowe dwu parowe kable od Pz.W.975 do każdego z obiektów grupy. Okablowano pomieszczenia wewnętrzne w Pz.W.975 i połączono je z nową centralą telefoniczną, przyłączono do niej także kabel linii bojowej realizujące łączność z dowództwem odcinka obrony. Te nowatorskie rozwiązania w niemieckiej fortyfikacji stałej wprowadzała do stosowania nowa instrukcja łączności, która została wdrożona do stosowania w 1936 roku. W wyniku inwentaryzacji terenowej poza pozyskaniem informacji dotyczących Werkgruppe Buchberg13 udało się odnaleźć komorę kablową telefonicznej linii poprzecznej, wszystkie komory linii bojowej oraz ustalić ich sygnatury. Dodatkowo w trakcie prac ustalono, sposób przyłączenia do sieci telefonicznej schronu bojowego Lz,8 i garażu dla armaty ppanc. Lz.7T. Schron bojowy Lz.8 były przyłączony bezpośrednio do komory kablowej o sygnaturze D2 kablem 2x2x0,8 natomiast garaż armaty ppanc. Połączono kablem 2x2x0,8 bezpośrednio ze schronem bojowym. Forteczna sieć telefoniczna tego odcinka została wykonana w układzie gwiazdowym co zapewniało jej dobrą funkcjonalność i bezpieczeństwo użytkowania. Szeregowe połączenie pomiędzy schronem bojowym Lz.8 i garażem na działo Lz.7T brało się z niewielkiej odległości pomiędzy nimi i nie odbiegało od ówcześnie stosowanych praktyk.
Innym ciekawym przykładem budowy fortecznej sieci telefonicznej są rozwiązania zastosowane w grupach schronów odcinków Miradź Południe (niem. Grünberg Süd) oraz Miradź Północ (niem. Grünberg Nord) wraz z połączeniem tych grup rokadą czołową. Fortyfikacje obu odcinków powstały w 1934 roku. Najprawdopodobniej wraz z budową fortyfikacji równocześnie postępowała budowa sieci telefonicznej, zarówno na odcinku południowym jak i północnym. Wybudowano ją zgodnie z założeniami instrukcji łączności obowiązującej do końca 1935 roku, która rekomendowała przyłączenie schronów za pomocą kabli dwu parowych. Na odcinku Miradź Południe sieć telefoniczna od schronu biernego pełniącego rolę schronu dowodzenia grupą rozchodziła się w systemie gwiazdowym. Każdy ze schronów bojowych otrzymał osobne, niezależne połączenia z dowódcą grupy za pomocą kabla dwu parowego. Również dwu parowym kablem wykonano połączenie z najbliższą
komorą kablową linii bojowej. Dodatkowo w celu uzyskania bezpośredniego połączenia z północnym sąsiadem czyli schronem dowodzenia pierwszej grupy schronów odcinka Miradź Północ ułożono rokadę czołową kablem dwu parowym. Tego typu rozwiązanie stosowano niezwykle rzadko, ponieważ instrukcja łączności zakładała, że dowódca grupy schronów ma raportować o sytuacji na swoim odcinku bezpośrednio do przełożonego. Jeżeli przełożony uznawał, że należy powiadomić o rozwoju zdarzeń sąsiedni odcinek robił to osobiście. Rokada czołowa umożliwiała dowódcy grupy schronów Miradź Południe bezpośredni kontakt z dowódcą pierwszej grupy schronów odcinka Miradź Północ bez powiadamiania i pośrednictwa dowódcy. Utworzenie takiego połączenia mogło być uzasadnione w przypadku gdy odcinek obrony był w nadzwyczajny sposób narażony na ataki wroga lub nadrzędny dowódca miał pod sobą znaczną liczbę podległych grup schronów.
Dwie grupy schronów sąsiednich odcinków obronnych posiadały zupełnie inne rozwiązania techniczne. Na odcinku Miradź Północ sieć telefoniczną wybudowano w sposób dużo bardziej zoptymalizowany niż na odcinku południowym. Ze schronu dowodzenia grupą w kierunku schronów bojowych poprowadzono jeden dwu parowy podziemny kabel telefoniczny, do schrony bojowego Grü.N.6. Schron ten stał się centralnym węzłem łączności pierwszej linii obrony. Przez niego przechodziła łączność na lewe i prawe skrzydło w tej grupie. Tego typu rozwiązanie posiadało niezwykle ekonomiczny charakter, niemniej jednak ekonomia tego rozwiązania była jego największym zagrożeniem. Załóżmy, że w wyniku działań wojennych schron bojowy o sygnaturze Grü.N.6 zostaje opanowany lub zniszczony przez przeciwnika. Wszystkie pozostałe schrony bojowe tracą łączność z dowódcą grupy. Wymiana informacji pomiędzy dowódcą a schronami bojowymi zostaje w jednej chwili przerwana. Znaczna odległość pomiędzy schronem dowodzenia a schronami bojowymi wynosząca około 1 km utrudnia wszelką komunikację. Na wypadek takiego zagrożenia przewidziano łączność z wykorzystaniem gońców, było to jednak rozwiązanie dalekie od ideału.
Na przedstawionych przykładach mogliśmy prześledzić wiele zależności występujących w zastosowanych rozwiązaniach. Wszystkie te projekty realizowane były na przestrzeni nie całych pięciu lat z ciągłym naciskiem na optymalizację kosztów budowy. Z całą pewnością nie należy zaliczać tych lat do straconych, doświadczenia nabyte w ciągu tej pięciolatki posłużyły niemieckiej armii do wyciągnięcia daleko idących wniosków i opracowania zupełnie nowych zasad budowy fortecznych sieci telefonicznych.
[11] – Reichswehrministerium (Heer). Heeresleitung. T1 Nr.578/28 geh.Kdos. I., Berlin W 10, den 14. Juni 1928 (BAMA RH 2/v. 403 4-6).
[12] – Kommandantur der Festung Glogau, Pi.Nr. 100/30 geh. Kdos. Glogau, den 14.I2.1929 (BAMA RH 2/v. 403 82). Pozwoliło to na określenie średniego kosztu budowy żelbetonowego schronu bojowego na 19 000 RM z jednym stanowiskiem dla ciężkiego karabinu maszynowego, przy zakładanym 15 000 RM i na 32 000 RM z dwoma stanowiskami ckm. Koszt budowy schronu biernego dla drużyny wyniósł 30 000 RM.
[13] – Der Chef der Heeresleitung Nr. 1004/30 geh. Wehr A In 5 IV/VI. Berlin, den 31.12.1930 (BAMA RH 2/v. 403 120-123).
[14] – W późniejszym latach określenie „Unterstand” stosowane było w niemieckiej fortyfikacji w odniesieniu do schronów biernych. Dla podkreślenia bojowej funkcji schronu, obiekty te otrzymały w nazwie dodatkowe uzupełnienie np.: „Kampfstand” lub „Schartenstand”.
[15] – Punkt oporu wg definicji posiada możliwość obrony okrężnej.
[16] – RH2/v. 403 Bl. 145-146 Der Chef d. Heeresleitung Nr. 793/31 g.Wehr.A. In 5 IV. v 5.11.1931.
[17] – Der Chef der Heeresleitung Nr. 793/31 g. Wehr A. In 5 Iv. Berlin, den. 5 November 1931 (BAMA RH 2/v. 403 145-146).
[18] – W niemieckich dokumentach archiwalnych funkcjonuje termin „Kampfgruppe”, czyli grupa bojowa w domyśle grupa bojowa schronów lub grupa schronów.
[19] – Taktyczno – techniczne wytyczne dotyczące budowy i eksploatacji systemów łączności w obiektach fortyfikacji stałej (niem. Taktisch-technische Richtlinien für Bau und Betrieb der Nachrichtenanlagen in ständigen Stellungen) 1936.
[20] – Linia bojowa – łączyła linię poprzeczną (magistralną) z poszczególnymi schronami lub grupami schronów
[21] – Linia poprzeczna – położona na głębokim zapolu, biegła równolegle do pozycji obronnej na jej całej szerokości
[22] – Odcinek kablowy – część linii telefonicznej pomiędzy złączami kablowymi lub pomiędzy złączem kablowym a głowicą kablową.
[23] – Werkgruppe Buchberg – Grupa Warowna Góra Śmiadowska
Literatura:
1. Wikipedia Wolna Encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Telefon.
2. Fortyfikacje Pozycji Jezior Mazurskich i Giżyckiej Pozycji Polowej w krajobrazie powiatu giżyckiego. Robert Kempa.
3. Raport międzyalianckiej komisji kontrolnej. Major B.E.M. Pulinx. Berlin 1927 rok.
4. Mihajlo Pupin. Wikipedia Wolna Encyklopedia
5. Agner Krarup Erlang. Wikipedia Wolna Encyklopedia
6. Przegląd Techniczny. Marzec 1928 rok, zeszyt 1.
7. Przegląd Techniczny. Czerwiec 1938 rok, zeszyt 6.
8. Wiadomości Techniczne. Kwiecień 1936 zeszyt 4.
9. Życie Techniczne nr 9 1937 rok. Str. 308 – 311
10. Bundesarchiv. Meldunek dla Komendantury Twierdzy Boyen z 31-05-2016 roku.
11. Bundesarchiv. Dokumenty dowództwa generalnego XX Korpusu Armijnego dotyczące rozbudowy twierdz i stanowisk polowych w Twierdzach Boyen, Allenstein i Lötzen.
12. Bundesarchiv. Akt 280 z dowództwa generalnego XX Korpusu Armii, korespondencja w sprawie rozbudowy Twierdzy Lötzen.
13. Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1. Mariusz Kisiel 2023-01-19 Hauba.pl
14. Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2. Mariusz Kisiel 2023-03-01 Hauba.pl
15. Forteczna sieć telefoniczna linii Nysy. Mariusz Kisiel Hauba.pl
16. Grupa bojowa schronów – Otmuchów nad Nysą. Tomasz Zamysłowski, Franz Aufmann, Mariusz Kisiel
17. Grupa bojowa schronów – Będów nad Odrą. Franz Aufmann, Mariusz Kisiel. Hauba.pl
18. Grupa bojowa schronów – Krosno nad Odrą. Franz Aufmann, Mariusz Kisiel. Hauba.pl
29. Grupa bojowa schronów w fortyfikacji niemieckiej. Franz Aufmann. Hauba.pl
Problemy związane z błędną informacją w katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas Nr. 1 zostały już przedstawione w opracowaniu Sektor ostrzału trójstrzelnicowej kopuły 3 P7 (Panzer-Turm 3 P7) – pomiar [01]. Pomiary wielkości niezbędnych do określenia kątowego położenia strzelnic wykonane przez Christiana Gleicke, zostały potwierdzone kolejnymi, niezależnie przeprowadzonymi badaniami przez Tønnesa Schrøder. Łączny sektor ostrzału ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 z celownikiem optycznym ZF 12 wynosi 198 stopni i może być obarczony błędem rzędu 2 stopni ze względu na pośrednią metodę pomiaru. Pomiarów wielkości geometrycznych nie można było przeprowadzić we wnętrzu kopuły. Wejście do schronu zostało zamurowane. Zdjęcia 02 i 03 prezentują niesymetryczny kształt pancerza względem osi centralnej strzelnicy, odmienny niż w kopule 3a P7.
Wejście do kopuły
Kopuła 3 P7 została wyposażona w otwór wejściowy (Fot. 05 i Fot. 09) w tylnej ścianie. Tego typu rozwiązanie wejścia do kopuły zastosowano już w kopule bojowej 2 P7. Znane jest ze schronu bojowego Pz.W. 598, w przeszłości wyjątkowo często odwiedzanego obiektu Fortecznego Frontu Łuku Odry-Warty przez pasjonatów fortyfikacji. Alternatywnym rozwiązaniem było wejście do przestrzeni bojowej kopuły poprzez właz w żelbetonowym podeście, bezpośrednio z dolnej kondygnacji.
W celu zapewnienia wymaganej wysokości przestrzeni bojowej, kopuła 3 P7 ustawiana była na żelbetonowym cokole o wysokości rzędu 50 cm. W obiektach wznoszonych w ramach Fortecznego Frontu Łuku Odry-Warty stosowano włazy o wymiarach 80 cm x 70 cm w przekroju poprzecznym. Zdjęcia 04 i 05 prezentują położenie włazu do kopuły. Znajdował się w tylnej części przestrzeni bojowej, stycznie do jednej z dwóch bocznych ścian cokołu. Wejście do kopuły umożliwiały stalowe klamry, osadzone w ścianie.
W odmienny sposób rozwiązano wejście do kopuły w schronie R 632, wzniesionym w pobliżu w miejscowości Fjell w Norwegii. Lokalizację włazu, zaraz za obrotowym stolikiem (niem. Untersatzkasten, schwenkbar mit eisernem Gestell für MG), prezentują zdjęcia 07 i 08, wykonane przez Artur van Beveren. Wejście do kopuły ułatwiała pionowo ustawiona stalowa drabina. Nie uzyskano potwierdzenia sposobu zamykania szybu. Dodatkową zaletą tego rozwiązania była możliwość zastosowania prowadnicy dla stolika o teoretycznym obrocie równym 360 stopni. Tak wykonane wejście wymagało pozostawienia obrotowego stołu z podstawą forteczną dla ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w pozycji centralnej lub w kierunku przeciwległej bocznej strzelnicy. W innym przypadku obrotowy stolik mógł utrudnić szybkie wejście lub opuszczenie przestrzeni kopuły.
Problem ten próbowano rozwiązać w schronie R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania) poprzez przesunięcie otworu włazu jak najbliżej tylnej ściany oraz wkomponowanie go w żelbetonowy cokół przy bocznej powierzchni korpusu kopuły 3 P7. Wykorzystano poziomą półkę o szerokości 9 – 12 cm, utworzoną przez cokół. Rozwiązanie to prezentują zdjęcia Fot. 06 i Fot. 09, wykonane przez Tønnesa Schrøder. Zachowano sposób wejścia do kopuły przy pomocy klamer, osadzonych w ścianie. W osi kopuły nadal pozostaje trzpień, osadzony w żelbetonowym podeście oraz prowadnica obrotowego stolika.
Określenie łącznego sektora ognia ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w trójstrzelnicowej kopule 2 P7 [01] przeprowadzono w schronie Pz.W. 598. Pomiary dla strzelnicy wykonano przy pomocy kątomierza mechanicznego. Wielkość niesymetrycznego sektora ostrzału dla pojedynczej strzelnicy w płaszczyźnie poziomej wynosi 72 stopnie, 27 stopnie w lewo od osi strzelnicy i 45 stopni w prawo. Niesymetryczność sektora ognia wynikała z uwarunkowań przyjętego na uzbrojenie tej kopuły ciężkiego karabinu maszynowego MG 08. Broń ta była zasilana nabojami z taśmy, podawanej z prawej strony. Konstruktor przewidział odpowiednią powierzchnię i jej konfigurację niezbędną do obsługi broni. Po prawej stronie karabinu maszynowego znajdowało się stanowisko żołnierza podającego taśmę z nabojami. Do jego obowiązków należało również otwieranie i zamykanie strzelnicy o wymiarach 22 x 31 cm (szerokość x wysokość) w świetle poprzez przesunięcie zasuwy [02] w odpowiednim kierunku i zaryglowaniu jej w położeniu „otwarte” lub „zamknięte”.
Pomiar odległości pomiędzy krawędziami strzelnic na wewnętrznej płaszczyźnie pancerza kopuły pozwolił na określenie kąta rozstawu strzelnic. Osie sąsiadujących strzelnic przecinały się pod kątem 69 stopni. Łączny sektor ostrzału dla ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w kopule 2 P7 w płaszczyźnie poziomej wynosił 210 stopni, 96 w lewo od osi środkowej strzelnicy i 114 stopni w prawo. Sektory ognia zachodziły na siebie w zakresie 3 stopni. Pomiędzy sektorami ognia sąsiadujących strzelnic do odległości około 18 metrów powstawało martwe pole. Określone wielkości są zgodne z informacjami podanymi w katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas.