Narzędzia saperskie w schronach

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Ściana w śluzie przeciwgazowej biernego schronu dla armaty przeciwpancernej z pomieszczeniem gotowości bojowej (1935). Po lewej stronie wejście do biernej śluzy przeciwgazowej.
Fot. 02. Ściana w śluzie przeciwgazowej biernego schronu (1935) dla obsługi wieży obserwacyjnej.

Narzędzia saperskie były niezbędne do wykonywania wszelki prac w obiekcie i jego otoczeniu. W okresie pokoju były wykorzystywane przy lżejszych pracach ziemnych takich jak naprawa maskowania, czy też utrzymanie właściwego stanu przeszkód przeciwpiechotnych. Te prace obejmowały koszenie trawy, czy też utrzymania odpowiedniego naciągu drutu kolczastego.

Podczas walki mogły okazać się nieodzowne do odblokowania zakleszczonej strzelnicy lub zaklinowanych drzwi. W przypadkach krytycznych umożliwiły załodze opuszczenie schronu poprzez wyjście ewakuacyjne. W tym celu, po usunięciu blokady z dwuteowych belek, należało przebić łomem cienką ceglaną ściankę zabezpieczającą wyjście i usunąć grunt z pionowego szybu do wnętrza schronu.

Narzędzia magazynowano w określonym porządku na drewnianym stojaku, który zamocowany był do jednej ze ścian śluzy przeciwgazowej. Miejsce składowania danego typu narzędzia w stojaku jednoznacznie określono poprzez namalowany na ścianie jego zarys. Takie rozwiązanie zachowało się tylko w niektórych schronach wzniesionych na Pozycji Pomorskiej w 1935 roku, do których miał okazję dotrzeć autor niniejszego opracowania. W stojaku mogły się znajdować następujące narzędzia: rydel, kilof, łom, siekiera, topór, nożyce do cięcia drutu kolczastego, przecinak, młotek, obcęgi, przecinaki, ręczna piła ramowa do drewna, piłka ręczna do metalu, piła ręczna do drewna, piła tracka do cięcia grubego drewna i kosa. [01].


[01] – Wyposażenie socjalne obiektów fortyfikacji niemieckiej 1933-1944, Anna Kędryna i Robert Jurga, Kraków 1999

Łączność optyczna odcinka Bruchmühle Pozycji Pomorskiej – cz. II

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Mietek Kilof
Franz Aufmann

Fot. 01. Widok tylnej ściany schronu Br 08 ze stanowiskiem łączności optycznej. W ścianie osadzono dwie rury, po jednej do odbioru i nadawania sygnałów świetlnych.
Fot. 02. Widok niszy stanowiska łączności optycznej.

Pierwsze badania terenowe [01] na odcinku Br (niem. Bruchmühle) Pozycji Pomorskiej nie umożliwiły jednoznacznego określenia odbiorcy sygnałów łączności optycznej ze stanowiska w murze oporowym schronu o oznaczeniu Br 03 (znaczenie odautorskie). Dwie równoległe rury stanowiska skierowane są w kierunku północno-wschodnim. W wąskim sektorze około 5,7 stopni znajdują się trzy obiekty Br 04, Br 05 i Br 06. Wszystkie znajdują się w zasięgu przenośnego urządzenia nadawczego K-Blink. Odległość do najbardziej oddalonego Br 06 wynosi około 570 metrów przy maksymalnym zasięgu szacowanym na 2000 metrów. Do lokalizacji obiektów zastosowano lokalizator GPS Etrex 30 firmy Garmin. Dane zestawiono przy pomocy programu Map Sourse i zaprezentowano w postaci graficznej na rys. 01. Powojenne zalesienie terenu wyklucza możliwość nawiązania łączności wzrokowej pomiędzy stanowiskami nadawczymi.

Schron Br 03 został wzniesiony w klasie odporności C. Rury stanowiska zostały osadzone w murze oporowym. Ze względu na jego grubość nie wykonano niszy na nadajnik. Takie nisze otrzymały dwa schrony w klasie odporności B1 tego odcinka Br 06 i Br 08. Podczas badań terenowych określono położenie schronów i stanowisk do łączności optycznej. Wykonano pomiary pozwalające ustalić kierunek nadawania sygnałów świetlnych ze stanowiska. Zaraz za murem oporowym, na przedłużeniu osi rur do łączności optycznej znajduje się szyb wejścia ewakuacyjnego i niewielkie podniesienie gruntu. W celu umożliwienia prowadzenia łączności poprzez wspomniane podniesieniu gruntu, wykonano w nim cylindryczny kanał, który był chroniony przy pomocy betonowych osłon. Oś otworu w betonowych osłonach znajduje się na przedłużeniu rur stanowiska. Zastosowane rozwiązanie jednoznacznie wyznacza kierunek na stanowisko obioru sygnałów łączności optycznej, a długość kanału w znacznym stopniu zawęża sektor odbioru sygnałów z tego stanowiska [03].

 

Fot. 03. W ścianie schronu Br 03 o odporności na ostrzał w klasie C wykonano stanowisko łączności optycznej bez niszy.

 

 

Rys. 01. Plan sytuacyjny. Zaznaczono lokalizację stanowisk ogniowych Br 03, Br 04, Br 05, Br 06, 002 – południowego jazu. Wyznaczono kierunki położenia przewidywanych punktów odbioru sygnałów ze stanowiska nadawczego schronu Br 03.
Fot. 04. Widok w kierunku niewielkiego podniesienia gruntu z cylindrycznym kanałem tuż za murem oporowym ze stanowiskiem łączności optycznej schronu Br 03.
Fot. 05. Widok wylotu cylindryczny kanału, będącego przedłużeniem stanowiska do łączności optycznej. W głębi widoczny jest mur oporowy – przedłużający tylną ścianę schronu (fot. Mietek Kilof).

Wykonane pomiary lokalizacji obiektów i kierunku nadawania sygnałów ze stanowiska przy schronie Br 03 pozwalają na wskazanie miejsca ich odbioru. Adresatem był żołnierz, prowadzący nadzór pola walki w otwartym stanowisku obserwatora schronu Br 04. Stanowisko bojowe w schronie Br 04 było kluczowe w obronie jazu. Prowadziło ogień wzdłuż jego korony. Stanowiska ogniowe Br 03 i Br 05 wykonywały ognie ryglujące na przedpole Br 04. Łączność optyczna miała umożliwić współpracę stanowisk bojowych w schronach Br 04 i Br 03 w przypadku utarty podstawowej łączności, jaką była telefoniczna.
Na identycznych zasadach przebiegała łączność pomiędzy schronem Br 07 z otwartym stanowiskiem obserwatora a schronami Br 06 i Br 07, wyposażonymi w stanowiska łączności optycznej. Schrony te broniły przeprawy mostowej [02], położonej na północny-wschód od jazu południowego.

Fot. 06. Widok muru oporowego z osadzonymi rurami do łączności optycznej podczas pomiarów. Poprzez rurę do łączności optycznej wprowadzono do kanału taśmę mierniczą. Po lewej stronie otwór kanału. Oś stanowiska nadawczego zgodna z osią kanału (Fot. Mietek Kilof).

 


[01] – więcej w opracowaniu Łączność optyczna w schronach odcinka „Bruchmühle” Pozycji Pomorskiej.
[02] – więcej w opracowaniu Obrona przeprawy mostowej na rzece Piławie (1936).
[03] – więcej w opracowaniu Jaz na rzece Piławie i w opracowaniu Północny jaz  na Piławie – wskazanie lokalizacji jazu, który uległ katastrofie budowlanej podczas próbnego spiętrzenia w 1942 roku 

 

Polskie kopuły pancerne – zastosowanie peryskopu w polskich obiektach fortyfikacji stałej

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła obserwacyjna (zgodna z Instrukcją Fort. 15-1936) Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich z zaślepionym otworem w osi czaszy. Schron na broń maszynową. wzniesiony na wiosnę 1936 roku na zapolu grupy fortowej “Carski Dar”.

Miałem ostatnio okazję zapoznać się z nowo wydanym, już 255 tomem Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia zatytułowanym „Fortyfikacje Nowogródczyzny cz.1”. To jedna z ciekawszych publikacji tematycznych o rozwoju polskiej fortyfikacji w ostatnim okresie. Duża dawka informacji, o działaniach podjętych przez Inspektora Armii gen. dyw. Tadeusza Piskora w pasie działania armii „Baranowicze” w celu zabezpieczenia odpowiedniej obrony wschodniego regionu Polski, została przekazana przez autora publikacji pana Szymona Kucharskiego w wyjątkowo przystępny sposób. Tekst całkowicie pozbawiony jest przypisów odsyłających do materiałów źródłowych. Jednak czytelnik, który miał już okazję prowadzić kwerendę w zasobach archiwalnych CAW z tego regionu przedwojennej Polski, z łatwością odnajduje w swoim domowym archiwum korespondencję, właściwą do podanych informacji.

W centrum mojego zainteresowania znalazły się kopuły pancerne, które planowano lub osadzono w nowo budowanych obiektach fortyfikacji stałej na Nowogródczyźnie. Był ich wyjątkowo szeroki asortyment. Umiejętnie wykorzystano zachowane, pruskie kopuły obserwacyjne, które przetrwały okres wojny. Podjęto działania w celu zapewnienia dostawy kopuł pancernych wytwarzanych przez polski przemysł, a których odporność na ostrzał byłaby porównywalna do konstrukcji zaprojektowanych obiektów. Zdecydowano się również na unikalną w polskiej fortyfikacji tego okresu metodę prowadzenia obserwacji przedpola.

Schron dowódcy batalionu na pododcinku „Brama Horodyszcze” miał być wyposażony w stanowisko obserwatora artylerii z peryskopem wysuwanym przez szyb w stropie, mimo że posiadał osadzoną w stropie standardową kopułę obserwacyjną [01] z 1936 roku, produkcji  Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich. Polska kopuła jednak zdecyduje ustępuje odpornością na ostrzał i przewidzianym wyposażeniem znacznie starszej, opracowanej w 1929 roku francuskiej kopule obserwacyjno-bojowej typ A (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A [02]), a powszechnie stosowanej na Linii Maginot. Ustępuje również wyposażeniem i komfortem pracy w małej kopule obserwacyjnej 9P7, wprowadzonej na uzbrojenie w 1934 roku (niem. Kleinstglocke für Infanterie Beobachtung)[03].

 

Fot. 02. Kopuła obserwacyjno-bojowa model 1929 typ A (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A), osadzona w stropie bloku grupy warownej Hackenberg.

Aspekty zastosowania stanowisk obserwacyjnych artylerii wyposażonych w peryskop i stanowisk obserwacyjnych w kopule obserwacyjnej były szczegółowo rozważane w 1936 roku. W piśmie z dnia 30.04 1936 do Szefa Sztabu Głównego w sprawie planu fortyfikacyjnego odcinka Darewo i Łabuzy, gen. Piskor jednoznacznie przekazał wypracowane wcześniej stanowisko:

Uważam, że stosownie kopułek panc. dla obserwatorów artylerii nie jest pożądane, ponieważ nie dają one dobrych możliwości obserwacji. Sądzę, że zastąpienie ich peryskopami da nie tylko lepsze warunki obserwacji i przekazywania jej wyników, ale również obniży ich koszta.

Koszt peryskopu optycznego dla stanowiska obserwatora szacowany był na 3000 zł przy cenie kopuły obserwacyjnej ze stali chromoniklowej o grubości ścinki 60 mm rzędu 4000 zł przy długoterminowym zamówieniu na 80 sztuk. Należy jednak wyjaśnić, że do wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku nie przewidziano standardowego zastosowania peryskopu [04] dla obserwatora artylerii w żadnym z opracowanych typów kopuł obserwacyjnych. Rozważano taką możliwość, ale podczas kwerendy autora niniejszego opracowania w zasobie archiwalnym CAW nie odnaleziono informacji jednoznacznie potwierdzających, że podjęto prace, wykonano projekt a następnie prototyp peryskopu optycznego do zastosowania w kopule. Wymagane są dalsze badania zasobów archiwalnych. Jedyną poszlaką w tej sprawie, że takie starania poczyniono,  może być cylindryczny otwór w czaszy kopuły obserwacyjnej wg Instrukcji Fort. 15-1936. Taką kopułę osadzono między innymi w stropie schronu, wzniesionego na zapolu grupy fortowej „Carski Dar” w Modlinie. Otwór o tej średnicy nie umożliwia osadzenia w niej peryskopu, ale mógł być z powodzeniem wykorzystany jako otwór technologiczny. Podobne prace adaptacyjne na osadzonych kopułach przeprowadzano na Linii Maginot do 1940 roku przy modernizacji kopuły bojowej na ckm model 1930 (Cloche JM modèle 1930).

Fot. 03. Zaślepiony otwór w osi czaszy kopuły obserwacyjnej.
Fot. 04. Peryskop optyczny do prowadzenia obserwacji okrężnej stanowiska obserwacyjnego we francuskiej kopule obserwacyjno – bojowej model 1929 typ A.

Z niezrozumiałych zupełnie powodów panował ogólnie przyjęty pogląd o osłabieniu konstrukcji kopuły w przypadku wykonania w jej stropie otworu na peryskop. Taki stan rzeczy potwierdza pismo ppłk Rugera z 26.06.1936 do gen. Kazimierza Sosnkowskiego w tej sprawie, a zasługuje na szczególną uwagę, gdyż pojawia się określenie kopuły z odwołaniem do konkretnej Instrukcji Fort w zamian powszechnie używanego w korespondencji terminu „kopułki panc”. Należy zwrócić uwagę na fakt, że polscy oficerowie mieli okazję zapoznać się z obiektami Linii Maginot podczas wyjazdów służbowych, a wspomniana kopuła obserwacyjno-bojowa model 1929 była podstawowym typem pancerza chroniącego stanowisko bojowe. Szacuje się, że wykonano łącznie około 1000 kopuł  tego modelu.

 

Fot. 04. Peryskop optyczny do prowadzenia obserwacji okrężnej stanowiska obserwacyjnego we francuskiej kopule obserwacyjno – bojowej model 1929 typ A (Fot. Laure-Sylvie Lambert).

Generał Tadeusz Piskor nie był jedynym oponentem w sprawie kopuł obserwacyjnych Zakładów Ostrowieckich. Opracowany w 1936 roku nowy typ kopuły obserwacyjnej zdaniem gen. bryg. do prac artyleryjskich przy GISZ Stanisława Millera nie spełniał podstawowych wymogów dla stanowiska obserwatora artylerii. Zastrzeżenia dotyczące kopuły obserwacyjnej wg. Instrukcji Fort. 15-1936 przedstawił w piśmie „Obiekty artyleryjskie w fortyfikacjach stałych” z dnia 16 listopada 1938 roku do Inspektora Saperów gen. bryg Mieczysława Dąbkowskiego [05].


[01] – Kopuła pancerna obserwacyjna. Typ normalny wg. Instrukcji For. 15/1936), więcej Kopuła obserwacyjna Z.O. z 1936 roku
[02] – więcej w opracowaniu Kopuła obserwacyjno-bojowa GFM model 1929 typ A.
[03] – więcej w opracowaniu Kleinstglocke 9P7 – Mała kopuła obserwatora piechoty.
[04] – We francuskich kopułach obserwacyjno-bojowych, w zależności od typu stanowiska, czyli stanowiska obserwatora piechoty lub stanowiska obserwatora artylerii, stosowano dwa różne peryskopy.
[05] – więcej w opracowaniu Polskie kopuły.

Północny jaz  na Piławie – wskazanie lokalizacji jazu, który uległ katastrofie budowlanej podczas próbnego spiętrzenia w 1942 roku 

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Mietek Kilof
Franz Aufmann

Fot. 01. Zachowana wschodnia część przyczółku jazu północnego na Piławie. Korona żelbetonowej konstrukcji jazu znajduje się zaledwie 1 metr nad poziomem lustra Pilawy, spiętrzonej przez jaz centralny (Fot. Mietek Kilof).

W latach 1932-1936 przeprowadzono na rzece Piławie prace hydrotechniczne. Na jej odcinku, pomiędzy Jeziorem Dołgie a Nadarzycami wybudowano  łącznie cztery jazy ruchome. Do obecnych czasów przetrwały trzy jazy. Jaz północny [01] wybudowany na przełomie lat 1932/1933, uległ katastrofie budowlanej w 1942 roku podczas próby spiętrzenia wody Piławy. Żelbetonowe pozostałości konstrukcji przyczółku jazowego nie zostały do tej pory poprawnie zinterpretowane przez badaczy Pozycji Pomorskiej.

 

Fot. 02. Zachowana wschodnia część przyczółku jazu północnego na Piławie (Fot. Mietek Kilof).

Jazy, wzniesione na przełomie lat 1932-1936, posiadają lokalizacje o podobnych uwarunkowaniach. Dwa z nich został wybudowany poniżej strategicznie ważnych przepraw mostowych na rzece Piławie. Północna przeprawa znajdowała się w pobliżu młyna (niem. Pilowmühle) a południowa na wschód od Starowic. Jazy spełniały podstawowe funkcje związane z gospodarką wodną w czasie pokoju, ale też mogły być wykorzystane w celach militarnych. Położenie jazów zostało tak dobrane, aby spiętrzone wody rzeki wypełniły tereny zalewowe na wysokości obu mostów. Rozmiękły teren utrudniał skuteczny atak nieprzyjaciela w celu przechwycenia przeprawy mostowej i rozwinięcie kolejnego uderzenia w kierunku zachodnim. Uzyskano efekt wzmocnienia przeszkody wodnej przy stosunkowo niskich nakładach finansowych.

 

Fot. 03. Zachowana część przyczółku jazu z dwoma gniazda na belki – szandory spiętrzające wodę. Widok od strony zachodniej.
Fot. 04. Zachowana część przyczółku jazu. Widok od strony zachodniej.
Fot. 05. Zachowana część przyczółku jazu. Widok od strony zachodniej w kierunku, wysokiego o stromym zboczu, wschodniego brzegu.
Fot. 06. Widok gniazda na drewniane belki piętrzące wodę – tak zwane szandory (Fot. Mietek Kilof).

Obiektem hydrotechnicznym, o zbliżonej konstrukcji do jazu północnego, był jaz południowy o lokalizacji w rejonie miejscowości Starowice [02]. Różnica poziomów lustra wody, przy 130,2 metrach n.p.m. na Jeziorze Dołgie, a poziomem wody za  południowym jazem w rejonie Starowic na wysokości 125,3 metrów n.p.m., wynosiła 4,9 metra. Jaz pozbawiony jest obecnie szandor do piętrzenia wody. Były ustawiane w trzech rzędach. Wysokość ręcznie wsuniętych belek szandorowych w pionowe gniazda określała wysokość piętrzenia wody. Możliwość regulacji wysokości piętrzenia jest cechą charakterystyczną dla jazów ruchomych. Korona południowego jazu znajduje się na wysokości 129,00 metrów n.p.m..

 

Fot. 07. Jaz centralny wybudowany w 1936 roku w północnej części rejony Starowic. Piętrzy wody Piławy z 126,70 do poziomu lustra wody Jeziora Dołgie, wynoszącym 130,2 metrów n.p.m..

Lokalizacja jazu  północnego – badania terenowe

Dokładna lokalizacja uszkodzonego jazu północnego nie była dotychczasowo znana. Kurt Burk w publikacji „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten” określił jedynie, że w wyniku spiętrzenia wody teren w północnym rejonie Starowic, pomiędzy Starowicami (niem. Zacharin) a Młyn Piławka (niem. Pillow-Mühle), miał być nieprzejezdny. Zadanie to mógł również z powodzeniem realizować kolejny jaz, którego budowę zakończono w 1936 roku. Został wzniesiony w północnej części rejonu Starowic, jako centralny, pomiędzy istniejącymi od 1932 roku jazami, północnym i południowym. Jest to jaz ruchomy z mechanicznym ustawieniem poziomu piętrzenia. Przy obecnych ustawieniach jaz centralny piętrzy wody Piławy z poziomu 126,70 do 130,2 metrów n.p.m.. Wysokość piętrzenia wynosi 3,5 metra. Jaz utrzymuje porównywalny poziom spiętrzonego lustra rzeki z panującym na Jeziorze Dołgie.

 

Rys. 01. Położenie jazów oraz przepraw mostowych na odcinku pomiędzy Jeziorem Dołgie na północy oraz rozlewiskami nadarzyckimi na południu. 1. Przeprawa mostowa w pobliżu Młynu Piławka (niem. Pillow-Mühle), 2. Jaz północny, który uległ katastrofie budowlanej w 1942 roku, 3. Jaz centralny piętrzący wody Piławy do poziomu lustra Jeziora Dołgie, 4. Przeprawa mostowa w kierunku Starowic. 5. Jaz południowy – obecnie niewykorzystywany.
Rys. 02. Plan sytuacyjny – Zakole Piławy zamknięte jazem. A. schron do ognia czołowego na ckm do ognia bez pomieszczenia gotowości bojowej, B. schron do ognia czołowego na ckm z pomieszczeniem dla drużyny piechoty, C. jaz północny. Czarne strzałki wyznaczają główne kierunki ognia stanowisk bojowych w schronach nadzorujących zakole rzeki. Czerwone strzałki wyznaczają zarys sektora ognia. Białą linią zaznaczono położenie jazu (na podstawie numerycznego modelu terenu – www.geoportal.gov.pl).

 

Kurt Burk w publikacji „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten” zamieścił  rysunek jazu północnego, odtworzony z pamięci przez jego konstruktora Alberta Molta, wówczas starszego sierżanta saperów o specjalizacji „budowa fortec” (niem. Festungbauoberfeldwebel). Projekt konstrukcji przyczółku przewidywał wykonanie żelbetonowej konstrukcji o wysokości 3,5 metra i grubości ścian 1,0 metra. Jaz posiadał dwa przepływy o szerokości 3 metrów. Podczas prowadzonych badań terenowych przez współautora niniejszego opracowania Mietka Kilofa, zachowana część przyczółku jazu północnego była na początkowym etapie prac trudna do rozpoznania.

Przy tak wysokim poziomie spiętrzonej wody przez jaz centralny, korona jazu północnego przewyższała poziom lustra Piławy zaledwie o jeden metr. W identyfikacji konstrukcji pomogły dwa gniazda na belki szandorowe oraz długie na 4,5 metra skrzydło przyczółku. Zachowany przyczółek jazu północnego znajduje się w miejscu wypływu rzeki z dużego zakola, tuż przy wschodnim, wysokim brzegu Piławy (obecnie starorzecze). Określono współrzędne GPS [03] i wykonano pomiary zachowanej części przyczółku.

Czwartym i ostatnim obiektem hydrotechnicznym (nie oznaczonym na rys. 1), wybudowanym do 1936 roku był jaz ruchomy w rejonie Nadarzyc. Jaz nadarzycki piętrzy wodę Pilawy z poziomu 122,0 metrów n.p.m. Wysokość piętrzenia zbliżona jest do środkowego jazu w rejonie Starowic i wynosi 3,1 metra. Łączna różnica poziomów lustra wody, pomiędzy Jeziorem Dołgie a miejscem wypływu wody z obecnych Zalewów Nadarzyckich, wynosi 8,2 metra.


Obrona jazu północnego

W 1936 roku, w ramach rozbudowy Pozycji Pomorskiej wzdłuż biegu rzeki Piławy, wzniesiono na jej zachodnim brzegu żelbetonowe stanowiska ogniowe dla broni maszynowej. Schrony bojowe wybudowano na wzniesieniach w bliskim sąsiedztwie linii brzegowej lub na jej stromo opadających stokach. Odcinek obrony, obejmujący lokalizacją północnego jazu otrzymał sygnaturę „Pil”, prawdopodobnie od nazwy młyna przy północnej przeprawie mostowej (niem. Pillow-Mühle).

Teren zakola rzeki wraz z wybudowanym jazem północnym otrzymał odpowiednią obronę. Znalazł się w sektorze ognia z dwóch schronów dla broni maszynowej. Oba, zgodnie z przyjętymi zasadami, wybudowano w klasie „C” odporności na ostrzał. Schron o oznaczeniu A (Rys. 01) to najprostsze stanowisko ogniowe broni maszynowej. Obiekty te świetnie spisywały się w realizacji zadań taktyczno-obronnych w wąskim sektorze ostrzału karabinu maszynowego. 10 cm płyta stalowa dostatecznie dobrze chroniła stanowisko ckm przed ostrzałem od strony przedpola. Dowódca stanowiska ogniowego posiadał możliwość prowadzenia obserwacji sektora ostrzału tylko i wyłącznie przez wąski przeziernik po lewej stronie strzelnicy broni maszynowej.

Schron o oznaczeniu B to obiekt do ognia czołowego z dodatkowym pomieszczeniem dla drużyny piechoty. Oddział piechoty wspierał obronę z pozycji polowej. Zastosowanie tej taktyki było szczególnie ważne w przypadku ograniczonej widoczności, częstych mgieł przykrywających dolinę rzeki lub przewidywanego zadymienia podczas ataku nieprzyjaciela.


[01] – Nazewnictwo jazów jest odautorskie. Nazwy jazów w kolejności ich lokalizacji z północy na południe: jaz północny, jaz centralny, jaz południowy i jaz nadarzycki.

[02] – Jaz opisany w opracowaniu Jaz na rzece Piławie.

[03] – Lokalizacja jazu północnego: 53° 32′ 47.391″ N ; 16° 30′ 27.285″ E

Jaz na Piławie – katastrofa budowlana w 1942 roku

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

 

Fot. 01. Stan aktualny jazu południowego na Piławie w rejonie Starowic (Fot. Karol Dalidowicz). Jego konstrukcja jest zbliżona do rozwiązań zastosowanych w jazie, który uległ katastrofie budowlanej.

Fot. 02. Archiwalne zdjęcie jazu z publikacji Kurta Burka pt. „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten”.  Zostało opisane jako  jaz o prostej konstrukcji na rzece Piławie w rejonie Borne Sulinowo (Groß Born) na Pozycji Pomorskiej[03].

Jako dobry przykład wzmocnienia naturalnych przeszkód terenowych przy wykorzystaniu minimalnych nakładów finansowych podaje Kurt Burk w publikacji „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten” wykonanie prac hydrotechnicznych na początku lat trzydziestych na terenie Pozycji Pomorskiej. Na przełomie 1932/1933 został zbudowany jaz na zachód od Borne Sulinowo (Groß Born) na rzece Piławie (Pillow). Oszacowano, że wybudowany jaz umożliwia spiętrzenie około pół milion metrów sześciennych wody w ciągu czterech dni. W wyniku spiętrzenia wody teren w północnym rejonie Starowic, pomiędzy Starowicami (Zacharin) a Młyn Piławka (Pillow-Mühle), miał być nieprzejezdny. Efekt ten można było uzyskać przy stosunkowo niskich nakładach finansowych. Jaz, zgodnie z opisem projektanta i  nadzorującego budowę Alberta Molta, posiadał najprostszą konstrukcję. Spiętrzenie wody uzyskiwano po przez ułożenie odpowiedniej ilości drewnianych belek (belek szandorowych), poprzecznie do kierunku przepływu wody. Belki wkładano poziomo w gniazda, wykonane na przeciw siebie w przyczółku i filarze. Taką konstrukcję posiada również jaz na Piławie, jeden z trzech zachowanych. Znajduje się w południowej części rejonu Starowic [01]. Pozwala na zilustrowanie zasady działania jazu. We wcześniejszym okresie służby na terenie Prus Wschodnich, Albert Molt (wtedy w randze Festungsbau–Feldwebel [02]) zaprojektował już dwa jazy dla pozycji Trójkąta Lidzbarskiego. Jeden z jego projektów mógł być zrealizowany.

Zgodnie z informacją umieszczoną przez Wenera Lacoste w opracowaniu „Der Letzte deutsche Festungspionier” w czasopiśmie Fortyfikation 18/2004, w 1942 roku podczas próby spiętrzania Piławy jaz uległ awarii. Zawalił się filar jazu. Dlatego też w latach 1942/1943 prowadzone było śledztwo przeciwko funkcjonariuszom odpowiedzialnym za budowę jazu, majorowi Jordanowi i starszemu sierżantowi Moltowi. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone. Budowa jazu na przełomie lat 1932/1933 prowadzona była w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Podejrzanym udało się wykazać, że ze względu na rygorystyczne ograniczenia nakładów finansowych zrezygnowano ze środków ochronnych, stosowanych podczas budowy w niskich temperaturach i opadach śniegu.

 


[01] – więcej w opracowaniu Jaz na rzece Piławie  oraz Obrona przeprawy mostowej na rzece Piławie (1936).

[02] – Festungsbau-Feldwebel – sierżant saperów o specjalizacji „budowa twierdz”, stopień podoficerski nadany po ukończeniu 3 kursu fortecznego w latach 1927-1930 w Szkole Saperów w Monachium.

[03] – Archiwalne zdjęcie jazu, umieszczone we wcześniej wspomnianej publikacji Kurta Burka (opisane jako „Einfache Stauanlage in der Pilow bei Groß Born (Pommernstellung)”, jak również w publikacji Alberta Molta pt. „Der deutsche Festungsbau von der Memel zum Atlantik 1900-1945”, nie przedstawia jazu w rejonie Starowic.

Badania terenowe 6 odcinka dywizyjnego umocnień Trójkąta Lidzbarskiego w rejonie osady Retrowy

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował: Franz Aufmann

Fot. 01. Widok schronu „C” na dwa ckm od przedpola, od strony południowo-zachodniej. Stanowisko w izbie (Rys. 02. 1) prowadzi ogień czołowy. (6 odcinek dywizyjny umocnień Trójkąta Lidzbarskiego, rejon osady Retowy).
Rys. 01. Konfiguracja izb schronu nr 540 z Pozycji Odry (na podstawie rysunku T Andrzejewskiego).
Rys. 02. Konfiguracja izb schronu „C” z 6 odcinka dywizyjnego Pozycji Lidzbarskiej.

Podczas kolejnych badań terenowych w okolicach osady Retowy na 6 odcinku dywizyjnym umocnień obronnych Trójkąta Lidzbarskiego, zaistniała możliwość przeprowadzenia inwentaryzacji schronu na dwa karabiny maszynowe (na planie sytuacyjnym oznaczony jako „C”). Zgodnie z informacjami dostępnymi w Internecie obiekt posiada zbliżoną konfigurację pomieszczeń do schronu nr 540 z Pozycji Odry. Rozwiązaniami  wspólnymi dla wspomnianego obiektu nr 540 i schronu bojowego nr 624 (na planie sytuacyjnym oznaczony jako „A”) na 3 ciężkie karabiny maszynowe z Pozycji Lidzbarskiej było zastosowanie poziomych tuneli – otworów [01] w ścianach działowych pomiędzy izbami bojowymi. Celem kolejnego przedsięwzięcia była próba wyjaśnienia zastosowania kanałów łączących izby bojowe w schronie nr 624. Schrony „A” i „C” oddalone są od siebie zaledwie 1700 metrów w linii prostej. Plan ogni wypełnia dwusektorowy obiekt, wzniesiony w 1933 roku (na planie oznaczony jako „B”). Jego zadania wspiera schron bojowy bez pomieszczenia gotowości bojowej (MG-Schartenstand ohne Bereitschaftsraum), położony na północny-wschód.


Opis do rys. 01 i 02. 1-2. Izba bojowa dla stanowiska 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej, 3. Bierna śluza przeciwgazowa, 4. Otwór w ścianie działowej, 5. Wejście do schronu.


Badania terenowe potwierdziły istnienie schronu dwusektorowego (na planie oznaczony jako „C”) o zbliżonej konfiguracji pomieszczeń do obiektu nr 540 z Pozycji Odry. Zgodnie z decyzją planistów, optymalną obronę pozycji zapewniało stanowisko ogniowe o osiach sektorów przecinających się pod kątem 115 stopni. Szacuje się, że schron wzniesiono w 1934 roku. Został wykonany w odporności B1 na ostrzał. Broń maszynową, chronioną przez stalowe płyty o grubości 10 cm, umieszczono w oddzielnych izbach. Ogień boczny prowadzony był w kierunku wschodnim (Rys. 02. 02).

 

Pan sytuacyjny. Wycinek pozycji obronnej 6 odcinka dywizyjnego Trójkąta Lidzbarskiego pomiędzy miejscowością Judyty (niem. Juditten) i Retowy (niem. Rettauen). Na archiwalnej mapie z 1936 roku, oddającej ówczesny układ ciągów komunikacyjnych i ukształtowanie terenu, zaznaczono lokalizację schronów bojowych z określeniem kierunku ognia. Schron bojowy nr 624 na 3 ciężkie karabiny maszynowe MG 08, oznaczono jako „A”. Schron na dwa ciężkie karabiny maszynowe, położony na południe od osady Retowy jako „B”. Inwentaryzowany schron na ciężkie dwa karabiny maszynowe, położony na północny wschód od osady oznaczono jako „C”.
Fot. 02. Załamana ściana izby bojowej (Rys. 02. 1) ze stanowiskiem ckm do ognia czołowego. W głębi otwór po usuniętej stalowej płycie, chroniącej stanowisko do ognia bocznego (Rys. 02.).

W celu zminimalizowani kosztu budowy schronu, ogień czołowy w kierunku południowo-zachodnim realizowano z niestandardowej izby bojowej (Rys. 02. 01).

Izby bojowe oddzielała ściana działowa o grubości 50 cm. Uległa częściowemu zniszczeniu podczas prac saperskich, związanych z odstrzeliwaniem elementów pancernych. Jej stan zachowania może sugerować istnienie otworu łączącego obie izby bojowe. Oględziny nie potwierdziły zachowanych charakterystycznych odcisków, wyraźnie widocznych w schronie nr 540 na obrzeżach otworu w ścianie, a pozostawionych przez osadzone ościeżnice dla obustronnych zamknięć otworu.

 

Fot. 03. Widok zniszczonej ściany działowej od strony izby do ognia czołowego (Rys. 02. 1). W ścianie osadzono rury łączności głosowej. Widoczny poziomy odcinek zapewnia łączność śluzy przeciwgazowej z izbą do ognia czołowego oraz poprzeczna rura łączność pomiędzy izbami bojowymi. W identyczny sposób rozwiązano łączność pomiędzy śluzą a izbą bojową do ognia bocznego. W tym wypadku rura do łączności głosowej jest znacznie krótsza.
Fot. 03. Widok zniszczonej ściany działowej od strony izby do ognia czołowego (Rys. 02. 1). W ścianie osadzono rury łączności głosowej. Widoczny poziomy odcinek zapewnia łączność śluzy przeciwgazowej z izbą do ognia czołowego oraz poprzeczna rura łączność pomiędzy izbami bojowymi. W identyczny sposób rozwiązano łączność pomiędzy śluzą a izbą bojową do ognia bocznego. W tym wypadku rura do łączności głosowej jest znacznie krótsza.

Podczas prac inwentaryzacyjnych schronu „C” na 2 ciężkie karabiny maszynowe  zwrócono uwagę na wyprowadzenia przewodów układu wentylacyjnych. Przewidziano wymianę powietrza w izbach bojowych poprzez układ rur poprowadzonych w pionowych kanałach o czworokątnym przekroju poprzecznym  14 x 14 cm na zewnętrznych powierzchniach obiektu. Wyloty przewodów wentylacyjnych zabezpieczono zaworami z zasuwami [02]. Umieszczono je w płytkich niszach. Położenie zaworów wentylacyjnych w izbie bojowej prezentuje fot. 02. Zlokalizowano dwa kanały na ścianie z płytą do ognia bocznego (Fot. 05) oraz jedno na elewacji z wejściem do obiektu. Instalację kominową dla pieca grzewczego umieszczono w kanale w zachodniej ścianie bocznej, obsypanej narzutem ziemnym.

 

Fot. 05. Widok otworu po odstrzelonej stalowej płycie, chroniącej stanowisko ckm do ognia bocznego (Rys. 02. 2). Na zdjęciu, po lewej stronie widoczne są dwa pionowe kanały w ścianie na rury układu wentylacji.

[01] – Rozważania konstrukcyjne zostały opisane w opracowaniu Trójsektorowy schron broni maszynowej – izby bojowe, badania terenowe umocnień Trójkąta Lidzbarskiego (2).

[02] – Zamknięcie przewodu wentylacyjnego lub kominowego.

Prace inwentaryzacyjne w schronie bojowym o sygnaturze 624 (Trójkąt Lidzbarski)

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował: Stefan Fiedorowicz

Fot. 01. Śruba mocująca kątownik. Widok łba z widocznym cechowaniem „923” oraz wgłębienie na klucz trzpieniowy czworokątny.

Podczas prac inwentaryzacyjnych prowadzonych w schronie o sygnaturze 624 z szóstego odcinka dywizyjnego Pozycji Lidzbarskiej. W obiekcie wzniesionym w 1933 roku, została znaleziona w ziemi wypełniającej pomieszczenie bojowe, bezkształtna, skorodowana bryła metalu.

Po oczyszczeniu jej okazało się, że jest to jedna ze śrub, którą mocowano kątownik równoramienny 24 x 24 łączący płytę stropową i czołową tak zwanej kazamaty pancernej. Śruby takie stosowano  również do mocowania kątowników, bazujących położenie płyty stropowej względem obu bocznych i tylnej ściany pomieszczenia bojowego.

 

Fot. 02. Znaleziona śruba, widok z boku. Wymiary: długość 93,6 mm, średnica 40 mm, średnica łba 57,9 mm, Wymiary czworokątnego gniazda 24x24x15,2 mm.

Śruba pierwotnie zapewne miała długość 94 i średnicę gwintu 40 mm. Wyróżnia ją charakterystyczny stożkowy łeb, w którym uformowano czworokątne wgłębienie 24 x 24 x15,2 mm na klucz trzpieniowy. Na powierzchni łba śruby doskonale zachowało się cechowanie tego elementu. Widoczna jest duża cyfra „9″ i po prawej mniejsza „23″. Część firm, które produkowały elementy pancerne schronów bojowych w produkcji jednostkowej, przyjmowało zasadę cechowania części składowe kolejnymi numerami w celu ułatwienia montażu.

 

Fot. 03. Śruba, widoczne lekkie wygięcie oraz dobrze zachowany gwint.
Fot. 04. Pomieszczenie bojowe dla ciężkiego karabinu maszynowego. W górnej części płyty czołowej widoczne jest 6 łbów śrub mocujących kątownik. Boczne kątowniki, zamocowane do płyty stropowej, bazują położenie płyty stropowej względem obu żelbetonowych ścian bocznych pomieszczenia bojowego.

Pomieszczenie bojowe przykrywała stalowa płyta stropowa o wymiarach 320 x 305 cm i grubości 15 cm. Zastosowanie płyty stropowej o grubości 15 cm potwierdza odnaleziony w pomieszczeniu bojowym ok. 45 – 50 kg odłamek płyty. Celowe byłoby poddać wycinek znalezionej płyty badaniom na skład chemiczny stali, zastosowanej do jej produkcji. Przełom jest typowy dla stali o wysokiej udarności. Odległość pomiędzy równoległymi płaszczyznami odłamka wynosiła 15 cm. Płyta czołowa, chroniąca stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej przed ostrzałem, posiadała wymiary 320 x 165 x 10 cm.

 

Fot. 05. Zasypana ziemią izba bojowa z odsłoniętą boczną powierzchnią oporową dla płyty stropowej. Szerokość bocznej powierzchni oporowej 60 cm. W głębi, na tylnej ścianie izby, wejście do pomieszczenia.
Fot. 06. Fragment pancernej płyty stropowej o grubości 15 cm.
Fot. 07. Fragment pancernej płyty stropowej. Po prawej, u dołu widoczna część otworu mocującego.

Próba określenia wytrzymałości staliwnego pancerza na ostrzał – badania doświadczalne w Modlinie w 1935 roku

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934, osadzona w stropie schronu na zapolu grupy fortowej Carski Dar.

 

Fot. 02. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934, osadzona pionowo przed próbami balistycznymi.
Fot. 03. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934 po próbach balistycznych w 1935 roku w Modlinie.

W procesie produkcyjnym kopuły dla ckm, wykonywano standardowe badania wytrzymałościowe w celu określenia własności mechanicznych pancerza. Do prac laboratoryjnych pobierano próbki z odlewu korpusu. Podstawowymi parametrami pancerza, jakie standardowo określano, była jego wytrzymałość na rozerwanie, udarność oraz procentowe wydłużenie. Natomiast zachowanie się elementów pancernych i żelbetonowych ścian schronów w warunkach walki oraz ich odporność na przebicie można było określić tylko na podstawie doświadczalnego ostrzału. Takim badaniom poddano jeden z wyprodukowanych egzemplarzy jednostrzelnicowej kopuły według instrukcji Fort. 22-1934 [01]. Przeprowadzono je w 1935 roku na terenie Twierdzy Modlin [02]. Zgodnie z opracowaną doktryną zakładano, że fortyfikacje będą zwalczane przy pomocy armat dużego kalibru. Do wykonania próbnego ostrzału przeznaczono 155 mm haubicę polową wz. 1917. Przyjęto, że sprawdzenie wytrzymałości pancerza na uderzenia pocisków, powinno być przeprowadzone w warunkach jak najbardziej zbliżonych do bojowych. Odpowiadały one ostrzałowi z dystansu 3500 metrów. Wystrzelony pocisk uderzał prostopadle w górną powierzchnię kopuły z prędkością 330 m/sek.

W próbach użyto pocisków produkowanych w Polsce [03]:
– granatu wz. 15-b o wadze 43,2 kg, ale bez materiału wybuchowego,
– granatu wz. 15-b o wadze 43,2 kg z materiałem wybuchowym 7,2 kg.

W celu przeprowadzenia badań i zapewnienia prostopadłego uderzenia pocisku w pancerz, kopułę osadzono pionowo w betonowym bloku. Dla łatwiejszego celowania przez otwór lufy, na górnej powierzchni pancerza wymalowano trzy czarne punkty, tworzące wierzchołki trójkąta równobocznego. Każdy czarny punkt wpisano w białe koło. Punkty rozmieszczono w równych od siebie odległościach.

Stanowisko 155 mm haubicy polowej wz. 1917 znajdowało się w odległości 100 metrów od osadzonego w betonowym bloku pancerza. Do wystrzelenia pocisków zastosowano naważki prochowe o zmniejszonej wadze. Odpowiednio dobrany ładunek miotający o mniejszej wadze miał gwarantować uderzenie pocisku w cel z prędkością 330 m/sek, czyli z prędkością końcową odpowiadającą standardowemu strzałowi z dystansu 3500 metrów.


Wyniki badań

Stwierdzono, że pancerze o grubości 100 mm, wykonane ze staliwa węglowego, odporne są na oddziaływanie pocisków o kalibrze 155 mm. Uderzenie granatu wz. 15-b bez materiału wybuchowego pozostawiło tylko nieznaczny powierzchniowy ślad na zewnętrznej powierzchni pancerza. Uderzenie granatu wz. 15-b z zapalnikiem bez zwłoki pozostawiło „również powierzchniowy ślad, nieco większy od poprzedniego”. W obu przypadkach nie stwierdzono odkształceń wewnętrznej powierzchni pancerza.

Zwrócono uwagę, że pancerz w wyniku uderzeń pocisków ma tendencję do wyrywania się z betonowego cokołu, w którym został osadzony.


[01] – więcej w opracowaniu Kopuła bojowa na ckm z 1934 roku – HAUBA nowatorski pancerz

[02] – Szymon Kucharski. Zarys historii polskich fortyfikacji w latach 1929-1935. Do Broni nr 4-6/2009.

[03] – Departament Uzbrojenia nie przewidział produkcji 155 mm granatów przeciwpancernych w Polsce. Zgodnie z przyjętą doktryną do zwalczania fortyfikacji stosowało się pociski odłamkowo-burzące, wywołujące efekt fali uderzeniowej.

Zaczepy mocowane do belek stropowych w niemieckich schronach bojowych

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Arkadiusz Mitura
Franz Aufmann

Fot. 01. Zaczepy pod stropem dwusektorowego schronu broni maszynowej na szóstym docinku dywizyjnym umocnień Trójkąta Lidzbarskiego (obiekt w pobliżu miejscowości Retowy, powiat baroszycki).

Część schronów dla broni maszynowej, wzniesionych w 1933 roku na szóstym odcinku dywizyjnym umocnień Trójkąta Lidzbarskiego [01], posiada 150 cm ściany zewnętrzne oraz strop o grubości 130 cm [02]. Konstrukcja żelbetonowego stropu została wzmocniona stalowymi belkami dwuteowymi o stopie równej 125 mm. Pomiędzy belkami, oddalonymi od siebie o około 12,5 cm, rozłożono arkusze stalowej blachy, spełniające zadanie sztywnego zabezpieczenia przeciwodpryskowego [03]. Miało chronić załogę przed tak zwanym efektem Hopkinsona [04], czyli rażeniem przez odłamki betonu, powstające w wyniku uderzeń pocisków o dużym kalibrze. Zjawisko to zostało zdefiniowane po raz pierwszy podczas Wielkiej Wojny.

Belki rozłożono poprzecznie do dłuższego boku czworokąta, stanowiącego podstawę izby gotowości bojowej. W stropie nie odnaleziono charakterystycznych śladów po hakach do mocowania hamaków – miejsc do spania dla członków załogi. W późniejszym okresie, praktycznie od początku 1935 roku, montowano w obiektach fortyfikacji stałych składane prycze. W wytycznych z końca 1936 roku wprowadzono obowiązek stosowania prycz z jednym wyjątkiem. W schronie bez pomieszczenia gotowości bojowej dopuszczano stosowanie hamaków lub prycz.

Uwagę zwracają zaczepy, mocowane do co drugiej belki stropowej (Fot. 01). Wykonano je z blachy stalowej o grubości około 3 mm i szerokości 25 mm. Szczególnie duża ich liczba zachowała się w trójsektorowym schronie broni maszynowej w pobliżu miejscowości Poniki. Zaczepy rozmieszczono równolegle do dłuższej ściany izby w trzech rzędach. Odległość między rzędami wynosiła około 80 cm, a pierwszy rząd oddalony był od dłuższej ściany izby o około 50 cm. Ze względu na kształt izby w pierwszych dwóch rzędach było 10 uchwytów, a w trzecim już tylko 9 sztuk. Zdaniem autorów niniejszego opracowania żaden z zaczepów, prezentowanych na zdjęciu 01, nie zachował się w całości.

 

Fot. 02. Zachowany zaczep odnaleziony podczas badań na terenie frontu wschodniego Rejonu Umocnionego „Giżycko” (niem. Lötzener Seenstellung).

Podczas badań, przeprowadzonych w obiektach na terenie frontu wschodniego Rejonu Umocnionego Giżycko (niem. Lötzener Seenstellung) stwierdzono zastosowanie podobnego rozwiązania jak w trójsektorowym schronie z 6 odcinka dywizyjnego Pozycji Lidzbarskiej. Zaczep, prezentowany na zdjęciach (Fot. 02, Fot. 03), został zamocowany do jednej z belek stropowych w śluzie przeciwgazowej schronu z 1937 roku. Zachował się w stanie nieuszkodzonym.

 

Fot. 03. Widok zaczepu mocowanego w stropie śluzy przeciwgazowej schronu bojowego z 1937 roku.

[01] – W lesie w pobliżu miejscowości Retowy (powiat Bartoszycki, województwo warmińsko-mazurskie).

[02] – Grubość stropu, mierzona przy wejściu do obiektu, wynosiła około 130 cm.

[03] – Zabezpieczenia przeciwodpryskowe dzielone są na sztywne i elastyczne. Zabezpieczenia elastyczne wykonywano przy pomocy stalowych siatek. W polskiej fortyfikacji stosowano siatkę „hrabiego Ledóchowskiego”. Więcej: Jednolita siatka przeciwodłamkowa hrabiego Ledóchowskiego.

[04] – Ligne Maginot – Effet mécanique Hopkinson.

Wybór optymalnej stali do produkcji kopuł

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował: Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła przewoźna, zgodna z Instrukcją Fort. 47-1935, na poligonie w Rembertowie w 1934 roku.
Fot. 02. Strona czynna blachy ze stali chromoniklowej. Nastąpiło całkowite przebicie blachy przy prędkości 340 m/sek. Pocisk utkwił w płycie. Liczba przy śladzie uderzenia pocisku odpowiada prędkości pocisku w metach/sekundę.

 

Fot. 03. Strona bierna blachy ze stali chromoniklowej.
Fot. 04. Strona czynna blachy ze stali węglowej, poddanej obróbce cieplnej. Nastąpiło całkowite przebicie oraz pęknięcie blachy przy prędkości 280 m/sek.
Fot. 05. Strona bierna blachy ze stali węglowej, poddanej obróbce cieplnej.

Wypracowywana na początku lat trzydziestych koncepcja wojny manewrowej wymagała zdaniem Inspektora Armii gen. dywizji Edwarda Rydza Śmigłego nowych rozwiązań stanowisk ogniowych. Karabiny maszynowe miały znajdować się w schronach łatwych  w transporcie, szybkich w montażu i demontażu, nawet przy dopuszczeniu ich ograniczonej wytrzymałości. Projekt kopuły, jako przewoźnego stanowiska ogniowego dla broni maszynowej, został opracowany przez Wydział Fortyfikacyjny Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych, zarządzany przez ppłk Józefa Siłakowskiego. W celu wyłonienia optymalnej konstrukcji,  kopuła wraz z schronami przewoźnymi według projektu ppłk Stefana Ruegera, miała zostać poddana próbnemu ostrzałowi. Taką decyzję podjął Szef Sztabu Głównego gen. bryg. Janusz Gąsiorowski. Badania balistyczne przeprowadzono na poligonie w Rembertowie w 1934 roku.

Kopuła przewoźna, według Instrukcji Fort. 47-1935 [01], została wykonana z blach ze stali węglowej [02] A-65 zgodną z polską normą PN H-210. Nie została zniszczona podczas prób balistycznych w Rembertowie. Zdaniem prowadzących badania brak przebicia przez uderzające pod ostrym kątem pociski lub ich odłamki w głównej mierze wynikało z kształtu kopuły, a nie z właściwości mechanicznych zastosowanej 25 mm blachy. Dlatego też już w 1935 roku postanowiono przeprowadzić badania, umożliwiające optymalny wybór gatunku stali na blachy. Miały one gwarantować zwiększenie odporności na przebicie bez znacznego podwyższenia kosztów produkcji przewoźnej kopuły, jak i utraty jej podstawowej zalety jaką była jej mobilność.


Przygotowania

Wydział Fortyfikacyjny Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych przygotował 6 stalowych płyt. Każda z nich posiadała grubość 25 mm. O odporności na przebicie płyt decydował ich skład chemiczny stali, dlatego do prób przeznaczono po dwie płyty o tym samym składzie chemicznym, ale o odmiennej obróbce termicznej. Obróbka cieplna umożliwiała celową zmianę podstawowych parametrów stali takich jak wytrzymałości na rozerwanie i udarność. Podczas doświadczalnych badań balistyczny w Modlinie w 1935 roku postanowiono ostrzelać:

– dwie płyty ze stali węglowej A-65, po jednej z i bez obróbki cieplnej,
– dwie płyty ze stali chromokrzemowej, obie procesowi obróbki cieplnej o zbliżonych parametrach,
– dwie płyty ze stali chromoniklowej, obie poddane procesowi obróbki cieplnej o identycznych parametrach.


Badania balistyczne

Płyty ostrzelano z 47 mm armatki przeciwpancernej Beardmore.  Ostrzał prowadzono z odległości 100 metrów. Do każdej z płyt strzelano pociskami przeciwpancernymi. Zastosowano zasadę, że każdy kolejny pocisk, wystrzelony do tej samej płyty, posiadał skokowo zwiększoną prędkość wylotową. Zmianę prędkości uzyskiwano przez zwiększenie naważki prochowej w łusce naboju.

W wyniku badań ustalono, że najlepszą odporność na przebicie posiada kolejno blacha ze stali chromoniklowej poddanej obróbce termicznej oraz balach ze stali chromokrzemowa, również po obróbce cieplnej. Właściwą obróbką termiczną jest taka, która umożliwia uzyskanie stalowych blach o wysokiej udarności.


Podsumowanie

Badania balistyczne przeprowadzone w 1935 roku w Modlinie wykazały, że celowe byłoby wykonywanie kopuł przewoźnych wykonanych z płyt ze stali chromoniklowej poddanej odpowiedniej obróbce termicznej.  Przy zastosowaniu tych blach następuje nieznaczny wzrost kosztów produkcji kopuły przewoźnej ze względu cenę stali chromoniklowej równej 1,95 zł/kg, przy cenie stali węglowej równej 1,40 zł/kg.

W okresie wojny i braku dostępu do importowanych składników, chromu i niklu, dopuszczalne jest wykonanie kopuły przewoźnej wg Instrukcji Fort. 47-1935 z ulepszonych cieplnie blach ze stali węglowej A 65 wg. polskiej normy hutniczej PN H-210.


[01] – kopuła wykonana z blach stalowych, więcej w opracowaniu Kopuła przewoźna – mobilny pancerz dla stanowiska ckm.

[02] – w materiałach archiwalnych z okresu międzywojennego funkcjonuje nazwa „stal węglista”, obecnie już nie używana.  Poprawna nazwa to stal węglowa.