Fot. 01. Widok schronu broni maszynowej do ognia bocznego w kierunku otworu technologicznego na pancerz stanowiska ogniowego PK-4b. Po lewej stronie masywny orylon, chroniący strzelnicę przed bezpośrednim ostrzałem.
Rys. 01. Jednoizbowy schron broni maszynowej do ognia bocznego z wejściem pod fundamentem schronu. 1. Widok schronu z zaznaczony przebiegiem ciągu komunikacyjnego i pomieszczenia magazynowego, 2. Widok części podziemnej schronu, 3. Izba bojowa ckm ze stanowiskiem obrony wejścia do schronu, 4. Właz wewnętrznego szybu komunikacyjnego w izbie bojowej, 5. Właz zewnętrznego szybu komunikacyjnego do śluzy gazoszczelnej, 6 i 7. Śluza gazoszczelna, 8. Pomieszczenie magazynowe.
Jednoizbowy schron na ciężki karabin maszynowy Maxim wz. 1910, z niestandardowo rozwiązanym wejściem, wzniesiono w ramach rozbudowy punktu oporu w pobliżu miejscowości Podbiele (64 Zambrowski Rejon Umocniony). Budowę schronu zakończono na etapie wykonania betonowej bryły. W kolejnych etapach miały być osadzone pancerze, montowane uzbrojenie, stanowisko dowodzenia i wyposażenie schronu. Schron wzbudził zainteresowanie niemieckich funkcjonariuszy wydziału rozpoznania obcych fortyfikacji (niem. Abteilung Auswerung frender Landesbefestigung). W opracowaniu dotyczącym sowieckich fortyfikacji „Denkschrift über die russische Landesbefestigung” z 1942 roku pojawił się krótki opis schronu.
Wejście do schronu zostało rozwiązane w podobny sposób jak jedno ze standardowych wyjść ewakuacyjnych w jednokondygnacyjnych schronach fortyfikacji stałej. Pod płytą fundamentową wykonano ciąg komunikacyjny, składający się dwóch połączonych ze sobą małych pomieszczeń – śluz przeciwgazowych.
Fot. 02. Widok tylnej ściany ze strzelnicą Pz-39 obrony wejścia i zapola oraz włazu szybu wejściowego.
Fot. 03. Widok zewnętrznego szybu wejściowego.
Wejście do pierwszej śluzy przeciwgazowej następowało po przez pionowy szyb z włazem, zabezpieczonym uchylną klapą. Właz wejścia umieszczono przy tylnej ścianie schronu tuż za małym orylonem i okapem, chroniącym przed bezpośrednim ostrzałem [01]. W schronie, po drugiej stronie ściany znajdował się kolejny pionowy szyb, łączący drugą śluzę przeciwgazową z izbą bojową. W przejściu, łączącym oba małe pomieszczenia nie zastosowano jednak zamknięcia w postaci stalowych belek o przekroju dwuteowym, typowych dla zabezpieczenia wyjścia ewakuacyjnego.
Fot.04. Widok tylnej ściany ze strzelnicą Pz-39 obrony wejścia i zapola.
Podejście do włazu wejściowego broniła strzelnica, wyposażona w gazoszczelny pancerz Pz-39. Konstrukcja pancerza pozwalała na prowadzenie ognia z 7,62 mm (czołgowego) ręcznego karabinu DT. Broń zasilana była z magazynka dyskowego (talerzowego), mieszczącego 63 karabinowe naboje Mosina. Do obserwacji sektora obrony i wyboru celu służył przeziernik. Został zabezpieczony przy pomocy szklanej płytki. Jest to nowe rozwiązanie, nie stosowane wcześniej dla strzelnic obrony bezpośredniej. Pancerz strzelnicy Pz-39 nie został osadzony.
Podstawowe uzbrojenie schronu stanowił 7,62 mm karabin maszynowy Maxim wz. 1910 na podstawie fortecznej za gazoszczelnym pancerzem. Stanowisko ogniowe, które miało być stosowane schronach jednoizbowe posiadało oznaczenie PK-4b. Pancerz nie został osadzony. Zdaniem Tomasza Wesołowskiego, autora publikacji dotyczącej Brzeskiego RU, jedyny pancerz przeznaczony do tego typu schronów [02] osadzono w obiekcie punktu oporu „Moszczona Królewska”. W stropie pozostawiono otwór technologiczny na osadzenie pancerza dla peryskopu stanowiska dowodzenia. Stanowisko zapewniało okrężną obserwację pola walki.
Po prawej stronie otworu technologicznego na pancerz stanowiska bojowego PK-4b zachowały się dwie kotwy do mocowania pomy wodnej oraz jeden z dwóch wsporników zbiornika układu chłodzenia ckm.
Fot. 05. Widok szybu wejściowego w izbie bojowej.
Fot. 06. Widok izby bojowej od strony stanowiska ogniowego PK-4b. Po lewej stronie otwór w stropie na pancerz peryskopu, a po prawej na pancerz strzelnicy Pz-39 do obrony wejścia i zapola.
Fot. 07. Widok izby bojowej w kierunku stanowiska ckm. Po prawej stronie dwie kotwy do mocowania pompy wodnej oraz jeden z dwóch wsporników zbiornika układu chłodzenia ckm.
Fot. 08. Widok niszy na pancerz strzelnicy Pz-39 do obrony wejścia i zapola. Po lewej stronie rura układu wentylacyjnego schronu.
Autorowi niniejszego pracowania znane są cztery obiekty o podobnym rozwiązaniu wejścia do schronu, występujące w pasie umocnień Linii Mołotowa w aktualnych granicach Polski. Dwa pozostałe wybudowano w Grodzieńskim RU i jeden w Brzeskim RU.
Schron osiągalny z drogi z Prosienicy do Podbiele. Współrzędne GPS N520 53’ 06.1” E210 57’ 31.0”.
[01] – Obiekt znajdował się w sektorze ostrzału broni maszynowej oddalonego o 630 merów na południe schronu do ognia czołowego.
[02] – Pancerz został zezłomowany przez Niemców (Tomasz Wesołowski, „Linia Mołotowa” Sowieckie fortyfikacje graniczne z lat 1940-1941 na przykładzie 62 Brzeskiego Rejonu Umocnionego, Białystok 2001, str 98).
Fot. 01. Kopuła obserwacyjna produkowana przez Spółkę Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich w dwóch partiach prototypowych od 1934 roku.
W powolnym tempie przebiegały prace nad konstrukcją oraz wyposażeniem kopuł obserwacyjnych i obserwacyjno-bojowych. W roku 1934 została opracowana konstrukcja pierwszej kopuły obserwacyjnej dla budowanych fortyfikacji na Górnym Śląsku. Do prowadzenia obserwacji posiadała cztery wąskie szczeliny zamykane zasuwami. Po wykonaniu jednego egzemplarza prototypowej kopuły obserwacyjnej w 1934 roku wstrzymano na okres jednego roku jej dalszą produkcję. Pierwszy prototypowy egzemplarz został osadzony w stropie dwukondygnacyjnego tradytora artyleryjskiego z punktu oporu wzg. 304,7 w pobliży miejscowości Dąbrówka Wielka. Kolejny egzemplarz z 1935 roku osadzono w stropie schronu artyleryjskiego punktu oporu „Szyb Artura”.
W 1936 roku przyjęto na uzbrojenie nowy typ kopuły obserwacyjnej w wersji z czterema lub sześcioma dużymi otworami obserwacyjnymi. Wymagania techniczne określono w Instrukcji Fort. 15-1936. Nowa kopuła obserwacyjna miała zastąpić wcześniej opracowane rozwiązanie z 1934 roku w nowo projektowanych schronach. Wycofany typ kopuły należało dostarczyć jednak dla obiektów już wybetonowanych, których warunki wykonawcze przewidywały wcześniejszy typ pancerza. Dlatego też w 1936 roku wykonano ostatnie cztery egzemplarze dla punktu oporu „Bobrowniki” (wzg. 310) i „Nowy Bytom”. Łącznie wykonano 6 egzemplarzy kopuł obserwacyjnych, które określane są ogólnie jako model 1934, mimo występujących różnic.
Fot. 02. Kopuła obserwacyjna produkowana od 1936 roku w wersji z sześcioma i czterema otworami obserwacyjnymi przez Spółkę Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich.
Kopuły obserwacyjne, produkowane przez Spółkę Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich dla obiektów fortyfikacji stałej, nie cieszyły się uznaniem obserwatorów artylerii. Gen. dyw. Tadeusz Piskor, odpowiedzialny za opracowanie planu obrony w pasie działania Armii „Baranowicze”, w piśmie z dnia 6 kwietnia 1936 roku, kierowanym do Szefa Sztabu Głównego, a dotyczącym planu rozmieszczeń obiektów fortyfikacyjnych na odcinku „Darewo” i „Łabuzy”, stwierdził:
„stosowanie kopułek panc. dla obserwatorów art. nie jest pożądane, ponieważ nie dają one dobrych możliwości obserwacji. Sądzę, że zastąpienie ich peryskopami da nie tylko lepsze warunki obserwacji i przekazywania jej wyników, ale również obniży koszta.” [01]
Zastrzeżenia dotyczące konstrukcji kopuł dla obserwatorów artylerii oraz ich wyposażenia zebrał gen. bryg. Stanisław Miller i przedstawił w piśmie „Obiekty artyleryjskie w fortyfikacjach stałych” [01] z dnia 16 listopada 1938 roku do Inspektora Saperów gen. bryg Mieczysława Dąbkowskiego. Zdaniem generała do prac artyleryjskich przy GISZ Stanisława Millera czworokątne otwory o wymiarach 10 x 10 cm kopuły obserwacyjnej wg. Instrukcji Fort. 15-1936, wykonane na części cylindrycznej kopuły, nie pozwalały na prowadzenie obserwacji oraz pomiar kątów określających położenie celów za pomocą ogólnie dostępnego sprzętu optycznego. Otwory obserwacyjne okazały się zbyt małe. Brakowało również miejsca na ustawienie lornetki teleskopowej na statywie, gdyż średnica wewnętrzna pancerza, mierzona na wysokości otworów obserwacyjnych, wynosiła 98 cm. Nie przewidziano składanego stolika do prowadzenia notatek oraz siedziska dla obserwatora. Jego pracę utrudniała wysokość kopuły. Mierzona od poziomu podestu do najwyższego punku czaszy, wynosiła zaledwie 150 cm. Wszelkie czynności wykonywane były w postawie stojącej, mocno pochylonej, wyjątkowo uciążliwej w dłuższym okresie czasu.
Wszystkie wspomniane zastrzeżenia były konsultowane z gen. broni Kazimierzem Sosnkowskim, zainteresowanym racjonalną rozbudową fortyfikacji polskich na Polesiu. Istotnym błędem konstrukcyjnym omawianego pancerza była otwierana do wnętrza kopuły klapa włazu. Mogła utrudnić ewakuację rannego obserwatora i wydłużyć czas zastąpienia go nowym. Wątpliwości budziła również wytrzymałość pancerza na działanie pocisków kalibru 155 mm.
W piśmie do Inspektora Saperów gen. bryg Mieczysława Dąbkowskiego zostały również przedstawione, zdaniem gen. bryg Stanisława Miller, istotne pytania dotyczące dalszego rozwoju konstrukcji kopuł obserwacyjnych:
„a) Czy zamierzone jest zwiększenie średnicy dzwonu w przyszłych projektach,
b) Czy dzwony będą wyposażone w peryskopy i episkopy,
c) W jaki sposób zostanie zapewniona obserwatorowi możliwość obserwacji i notowania,
d) Czy sprawa podłogi w dzwonie zostanie inaczej rozwiązana.
e) Jaka jest wytrzymałość pancerza dzwonu obserwacyjnego na działanie pocisków. Czy pancerz poddany był próbom, jakim?” [02]
W przeciągu niespełna jednego miesiąca została przygotowana odpowiedź Inspektora Saperów gen. broni Dąbkowskiego. W piśmie z 16.12.1938 r. informował gen. broni Millera:
„Ad a) Nowe kopuły obs. mają posiadać średnice wewnętrzną 1150 mm. Ad b) Kopuły obs. będą wyposażone w peryskopy, zaś w szczelinach obs. będą zastosowane przezierniki. Ad c) Możliwość obserwacji zostanie zapewniona przez przyrządy (…), zaś dla notowania kopuła będzie posiadała stolik podnoszony (pulpit) oraz siodełko. Ad d) W podłodze pod każdą kopułą jest przewidziany otwór obustronnie otwierany, który pozwala na ew. usunięcie rannego. Sprawa proponowanej przez Pana Generała kratowej podłogi znajduje się w studiach. Ad e) Próby nad wytrzymałością kopuł (nie obserwacyjnych) były wykonywane parokrotnie. Co do kopuł ckm, to próby nad nimi będą wykonane na wiosnę 1939 roku. Ad f) Co do uwag Pana Generała, to odpowiedzi na nie zawarte są w wyżej przytoczonych punktach, za wyjątkiem punktu, dotyczącego ilości i wielkości szczelin. Sprawa ta znajduje się obecnie w studiach. Kopuły obs., które mają być obecnie wykonywane, mają mieć grubość 150 mm (150 – 200 mm).” [02]
Fot. 03. Kopuła dla obserwatora artylerii wytwarzana przez Spółkę Górniczo-Hutniczą Karwina-Trzyniec S.A. od 1939 roku.
Data odpowiedzi Inspektora Saperów gen. broni Dąbkowskiego na pismo gen broni Millera była zbieżna czasowo z terminem badań komisyjnych drewnianego modelu kopuły obserwacyjnej o nowej konstrukcji. Komisja miała dokonać oceny przydatności zaprojektowanej kopuły do celów artyleryjskich [03]. Badania przeprowadzono w 6.12.1938 roku. Z czysto praktycznych i finansowych względów do oceny pancerza wykonywano jego drewniany model. Stosunkowo niskim nakładem czasu i pracy można było sprawdzić funkcjonalności przewidzianego wyposażenia lub dokonać korekty niezbędnych wymiarów w celu uzyskania optymalnego rozwiązania.
Przestrzeń bojową kopuły tworzył dwudzielny pomost, wykonany ze stalowych prętów. Miał ułatwić bezpośrednią łączność głosową obserwatorom z telefonistą, którego stanowisko znajdowało się w szybie pod pomostem.
Obserwacja pola walki miała być prowadzona za pomocą peryskopu o 4-6x powiększeniu, wysuwanym na zewnątrz w osi kopuły. Przewidziano zastosowanie okna peryskopowego (rodzaj francuskiego episkopu) mocowanego zamiennie z lornetką polową Kolberga [04] o 6x powiększeniu w gnieździe na obwodzie kopuły.
Informacje zawarte w notatce z badań komisyjnych z 6.12.1938 roku, jak i w piśmie Inspektora Saperów gen. broni Mieczysława Dąbkowskiego z dnia 16.12.1938 r., są zbieżne i dotyczą tego samego pancerza. Ocenie poddano model nowej kopuły obserwacyjnej, której produkcję zlecono Spółce Górniczo-Hutniczej Karwina-Trzyniec. Należy zwrócić uwagę na fakt, że przytoczona korespondencja nie dotyczyła już osadzonych kopuł zgodnych z Instrukcją Fort 15-1936 oraz doposażenia ich stanowisk obserwacyjnych w specjalnie opracowany sprzęt optyczny i niezbędne wyposażenie.
Fot. 04. Widok stropu schronu bojowego na zapolu prawoskrzydłowego dzieła grupy fortowej „Carski Dar” zewnętrznego pierścienia Twierdzy Modlin. Na pierwszym planie pancerz stanowiska ckm wg. Instrukcji Fort. 22-1934.
Fot. 01. Schron otrzymał osłoną strzelnicy ckm przed bezpośrednim ostrzałem, nietypową dla niemieckiej fortyfikacji stałej. Wokół schronu wykonano betonowy fundament dla drewnianej konstrukcji przysłaniającej schron.
Dwa schrony broni maszynowej do ognia bocznego, wchodzące w skład grupy bojowej schronów, zostały wzniesione prawdopodobnie najpóźniej w 1933 roku poniżej zbiornika wodnego, na północnym brzegu Nysy Kłodzkiej. Podstawowym uzbrojeniem obu obiektów był 7,92 mm karabin maszynowy sMG08 na podstawie fortecznej, chroniony 10 cm płytą stalową. Konstrukcja schronów spełnia wymagania instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku. Oba schrony są niemalże kopią jednego z projektów studyjnych (jakie otrzymali do dyspozycji projektanci obiektów fortyfikacji stałych) wzbogaconą o nietypowe dla fortyfikacji niemieckiej elementy chroniące strzelnicę ckm przed bezpośrednim ostrzałem.
Schron bardziej oddalony od tamy zbiornika wodnego posiada typowy nasyp ziemny, chroniący ściany schronu przed odstrzałem wroga. Schron zlokalizowany przy zaporze jeziora Otmuchowskiego, znajdujący się na ówczesnym terenie rekreacyjnym dla mieszkańców pobliskiego miasteczka, otrzymał elewację wyłożoną identycznym kamieniem (Fot. 01), jaki zastosowano do budowy elementów konstrukcji pobliskiej tamy.
Fot. 02. Widok tylnej ściany schronu z wejściem. Wyraźnie widoczna jest wanna chroniąca wejście schronu przed zalaniem. Obustronnie do żelbetonowej konstrukcji wanny dochodzi fundament dla drewnianej konstrukcji przysłaniającej schron. Od lewej strony: otwór wentylacji grawitacyjnej i otwór wylotowy urwanego przewodu kominowego.
Schron umieszczono w betonowe wannie. Chroniła obiekt przed zalaniem spowodowanym wysokim stanem wód gruntowych lub podniesieniem się poziomu rzeki w wyniku spustu wody z Jeziora Otmuchowskiego. Wanna obejmowała wejście do schronu wykonane w tylnej ścianie, tuż poniżej poziomu gruntu (Fot. 02). Dlatego też przy wejściu żelbetonowa krawędź wanny została odsunięta od ściany schronu. Do niej z obu stron dochodził, dobudowany wokół schronu betonowy fundament (Fot. 03). Osadzono w nim pionowo ustawione kotwy do mocowania drewnianej konstrukcji, przykrywającej bryłę schronu.
Fot. 03. Widok schronu od strony przedpola. Schron wzniesiono na terenie zalewowym, bez nasypu ziemnego. Elewację pokryto kamieniem, jaki wykorzystano do wykończenia elementów betonowych tamy wodnej. Wokół schronu wykonano betonowy fundament dla drewnianej konstrukcji przysłaniającej schron.
Drewniana konstrukcja, prawdopodobnie typowa dla danego regionu, stosowana była z powodzeniem w czasie pokoju. Skutecznie chroniła obiekt wojskowy przed rozpoznaniem przez obce służby wywiadowcze. Spostrzeżenia autorów niniejszego wpisu potwierdzają zdjęcia archiwalne. Drewniana konstrukcja widoczna jest na archiwalnych zdjęciach ze strony internetowej polska-org.pl, wykonanych podczas budowy tamy, jak i również w późniejszym okresie. Poniżej zamieszczono jedno z nich.
Fot. 04. Ujście Nysy Kłodzkiej z jeziora Otmuchowskiego. Widok z tamy w kierunku schronu bojowego, obudowanego drewnianą konstrukcją, zapewne typową dla regionu. Zdjęcie, wykonano w 1940 roku, pochodzi ze strony internetowej polska-org.pl (https://polska-org.pl/8396628,foto.html?idEntity=5335589)
1.1. Izba bojowa
Fot. 07. 10 cm płyta stalowa chroniła stanowisko 7,92 mm karabinu maszynowego sMG08 na podstawie fortecznej. Na zdjęciu: dwa otwory na kotwy mocujące płytę do bryły schronu, strzelnica ckm i wąski otwór przeziernika do obserwacji pola walki przez dowódcę schronu (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Jednoizbowy schron (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte) [02] z bierną śluzą przeciwgazową posiadał stanowisko bojowe 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego sMG08 na podstawie fortecznej chronione stalową płytą o grubości 10 cm [03]. Płyta ze strzelnicą i wąskim, poziomym przeziernikiem do obserwacji sektora ostrzału zamocowana została do bryły schronu za pomocą 10 sztuk stalowych kotw. Ze względu na wymiary stalowej płyty o szerokości 2,40 m i wysokości równej 1,8 m wykonano obniżenie stropu oraz u jej podstawy żelbetową ławę w kształcie litery „T”. Po przez obniżenie stropu poprowadzono dwie kotwy mocujące płytę. Pozostałe kotwy osadzono w ścianach bocznych (6 szt.) i w żelbetowej ławie (2 szt.).
Fot. 08. Widok stalowej płyty ze strzelnicą, wzmocnionej żelbetową ławą w kształcie litery „T”. Na ławie ustawiona była blaszana skrzynka z saniami, podstawą forteczną z zamocowanym ciężkim karabinem maszynowym sMG 08. Po lewej stronie stanowiska bojowego przeziernik do obserwacji pola walki przez dowódcę, wyprowadzenia kabli telefonicznych. Obustronnie umieszczono nisze oświetleniowe, jeszcze w 1933 roku nie stosowane standardowo w niemieckiej fortyfikacji stałych (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Płyta ze strzelnicą została zdekompletowana. Rys. 01 prezentuje widok strzelnicy i przeziernika, prowadnic oraz przesuwającymi się między nimi zasuwami. Zasuwa służyła do zamykania strzelnicy karabinu maszynowego. Była ryglowana w skrajnych położeniach za pomocą dwóch rygli, wsuwanych pomiędzy zasuwę a prowadnicę w wyniku obrotu dźwigni w dół. Wsuwający się rygiel powodował docisk zasuwy do filcowej uszczelki, przylegającej do powierzchni stalowej płyty pomiędzy dwiema prowadnicami. Uszczelka, nasączona olejem, zapewniała po dociśnięciu gazoszczelność zamknięcia. Aby ułatwić taśmowemu zamykanie lub otwieranie strzelnicy, umieszczono masywną zasuwę na dwóch obracających się rolkach. Zasuwa przeziernika unieruchamiana była w położeniu „zamknięte” za pomocą dwóch śrub dociskowych, umieszczonych na prowadnicach w osi symetrii przeziernika.
Rys. 01. Schemat zamknięcia strzelnicy ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 oraz przeziernika do obserwacji sektora ostrzału. 1. Strzelnica ckm, 2. Zasuwa strzelnicy z układem ryglującym, 3. Jedna z dwóch prowadnic zasuwy strzelnicy ckm, 4. Śruba mocująca prowadnicę, 5. Wycięcie w dolnej prowadnicy do ustalenia położenia podstawy fortecznej ckm, 6. Zasuwa przeziernika do obserwacji, 7. Jedna z dwóch prowadnic zasuwy przeziernika, 8. Jeden z dwóch docisków blokujących zasuwę przeziernika, 10. Jeden z dwóch ograniczników przesuwu zasuwy przeziernika, 11. Uszczelka filcowa.
Po obu stronach stanowiska bojowego ckm, wykonano dwie nisze oświetleniowe o niepowtarzanym w późniejszym okresie kształcie. Jako standardowe wyposażenie schronu stosowana była w niemieckich obiektach fortyfikacji stałej dopiero od 1934 roku. Wykorzystanie nisz oświetleniowych było rygorystycznie przestrzegane. Należało wygasić oświetlenie przed otworzeniem strzelnicy. Przewidziano łączność telefoniczną dla schronu. Na lewej ścianie izby bojowej, przy stanowisku dowódcy (niem. Waffenführer) wyprowadzono kable sieci telefonicznej. Na ławie, poniżej strzelnicy, ustawiona była blaszana skrzynka z saniami, podstawą forteczną z zamocowanym ciężkim karabinem maszynowym sMG 08. Po prawej stronie stanowiska bojowego zajmował miejsce taśmowy.
Do prowadzenia ognia, podstawę forteczną z zamocowanym karabinem maszynowym sMG08 dosuwano do płyty stalowej i w tym położeniu blokowano [04]. Przesuwanie podstawy fortecznej umożliwiały sanie, ustawione na blaszanym pudle, mocowanym do żelbetowej ławy. Po wycofaniu podstawy fortecznej z ckm w tylne skrajne położenie przez celowniczego i jej obrocie o około 40 stopni, taśmowy mógł zamknąć strzelnicę i zaryglować zasuwę za pomocą obrotowej dźwigni.
Fot. 09. Widok izby bojowej w kierunku wejścia z śluzy przeciwgazowej. W wejściu, od strony izby bojowej, osadzona ościeżnica lekkich drzwi gazoszczelnych. Po prawej stronie zamknięcie przewodu kominowego i wentylacyjnego (Fot. Tomasz Zamysłowski).Fot. 10. Standardowe zamknięcie (zawór odcinający) przewodów wentylacyjnych i kominowych (niem. Äußerer Abschluß für Ansauge- Rauch- und Lüftungsrohr), w tym przypadku przewodu wentylacyjnego [05] (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Schron wyposażono w wentylację grawitacyjną. Powietrze dostarczane było rurą, poprowadzoną przez zewnętrzną ścianę. Rura w tym okresie prowadzona była na przelot, prostopadle do powierzchni ściany. Wlot zabezpieczono metalową blachą z drucianą siatką. Na wewnętrznej powierzchni umieszczono gazoszczelną zasuwę. Otwarta strzelnica ckm zapewniała cyrkulację powietrza w pomieszczeniu.
Fot. 11. Widok przewodów wentylacyjnych, poprowadzonych na wprost przez ścianę tylną. Od lewej strony: otwór wentylacji grawitacyjnej i otwór wylotowy urwanego przewodu kominowego (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Przewidziano możliwość ogrzewania izby bojowej za pomocą pieca. Druga rura, poprowadzona przez zewnętrzną ścianę schronu równolegle do napowietrzającej, odprowadzała gazy spalinowe z pieca grzewczego. Podobnie jak rura napowietrzająca posiadała gazoszczelne zamknięcie [05] od strony izby bojowej. Była opatrzona napisem „Ofenrohr”. Po zewnętrznej stronie schronu poprowadzono przewód kominowy pionowo, równolegle do powierzchni ściany. Kamienne wykończenie elewacji schronu, znajdujące się tuż poniżej wylotu przewodu kominowego, utrudniało jego ewentualną modernizację.
Fot. 12. Wejście do schronu. Przy otworze wejściowym, zamykanym drzwiami stalowymi, konstrukcja wanny została odsunięta od ściany schronu (Fot. Karolina Kot).
1.2. Śluza przeciwgazowa
Zgodnie z ówczesnymi standardami schron otrzymał przedsionek pełniący rolę biernej śluzy przeciwgazowej. Wejście do schronu, czyli do śluzy przeciwgazowej, chronione były stalowymi drzwiami (starszego typu) o wymiarach 110 x 80 (wysokość x szerokość) cm. Bierna śluza przeciwgazowa nie posiadała wymuszonej wymiany powietrza. Dlatego też w przejściu, wykonanym pomiędzy śluzą przeciwgazową a izbą bojową, została osadzona para drzwi, lekkich i ciężkich. Od strony pomieszczenia bojowego były to lekkie drzwi gazoszczelne.
Nietypowym rozwiązaniem dla tego typu schronu było wykonanie niszy w bocznej ścianie śluzy przeciwgazowej. Nad wnęką został umieszczony napis „MG-Nische” (nisza dla karabinu maszynowego).
Fot. 13. Widok wanny i fundamentu dla drewnianej konstrukcji przysłaniającej schron (Karolina Kot).
Fot. 14. Widok wejścia do schronu od strony przedsionka – biernej śluzy przeciwgazowej (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Wymóg wykonania niszy musiał znaleźć się w planach budowlanych dla schronu przy zaporze jeziora Otmuchowskiego. Nisza na ciężki karabin maszynowy, podobnie jak nisze oświetleniowe przy stanowisku bojowym nie były przewidziane w podstawowym projekcie schronu na ciężki karabin maszynowy za stalową płytą (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte), przedstawionym jako wzorcowy w instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku. Zmianę taką mógł wprowadzić projektant schronu i musiał ją skutecznie obronić w procesie akceptacji projektu.
W śluzie przeciwgazowej przechowywano narzędzia saperskie i suchy klozet. Kolejnym napisem eksploatacyjnym był „für vergaste Kleider”[06]. Informował o miejscu przeznaczonym na składowanie skażonego ubrania ochronnego.
Fot. 15. M.G.-Nische – napis eksploatacyjny nad niszą dla karabinu maszynowego (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Fot. 16. Napis eksploatacyjny w miejscu przechowywania skażonego ubrania (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Szczególne podziękowania dla
Karoliny Kot i Cezarego Piotrowskiego za udostępnienie zdjęć do opracowania.
Więcej informacji na temat grupy bojowej schronów w opracowaniach:
[01] – Thomas Jaekiel, Die Neissestellung bei Ottmuchau, zeszyt „Beton und Stahl” wydanie specjalne czasopisma RELIKTE DER GESCHICHTE z 13.12.2019 r.
[02] – Zgodnie z wymaganiami instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku schron określano jako stanowiska bojowego dla ciężkiego karabinu maszynowego, chronionego płytą ze strzelnicą (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte). W późniejszym latach określenie „Unterstand” stosowane było w niemieckiej fortyfikacji w odniesieniu do schronów biernych. Dla podkreślenia bojowej funkcji schronu, obiekty te otrzymały w nazwie dodatkowe uzupełnienie np.: „Kampfstand” lub „Schartenstand”. Dla jednoizbowych schronów bojowych na ckm stosowano również bardzo trafne określenie „MG-Schartenstand ohne Bereitschaftsraum”, czyli stanowisko ogniowe bez izby gotowości bojowej.
[03] – więcej w opracowaniu Płyta stalowa o wymiarach 280x180x10 cm dla stanowiska 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08.
[04] – więcej w opracowaniu: Stanowisko bojowe ckm w schronie o odporności B1 na Pozycji Pomorskiej (1934 r.)
[05] – więcej w opracowaniu : Zamknięcie przewodu wentylacyjnego lub kominowego
[06] – w późniejszym okresie funkcjonował również napis „ Schrank für gasoerfeuchte Kleider”.
Fot. 01. OPK – Schron do ognia dwubocznego na dwie armaty ppanc i 2 ckmy w Przemyślu.
Fot. 02. Mimośrodowe zamknięcie szybu dla peryskopu.Fot. 03. Polska kopuła gazoszczelna na ckm z 1937 roku osadzona w stropie radzieckiego schronu do ognia dwubocznego należącego do umocnień „Linii Mołotowa”.
Schron do ognia dwubocznego (ros. orudijno- pulemiotnyj kaponir- czyli OPK) został wzniesiony w 1941 roku na wschodnim brzegu Sanu w ramach rozbudowy umocnień na nowej zachodniej granicy państwowej ZSRR. Umocnienia te przeszły do historii pod nieformalną nazwa „Linii Mołotowa”. Ze względu na wysoki stan wód gruntowych przewidziano w planie taktyczno-fortyfikacyjnym schron jednokondygnacyjny. Zaprojektowano obiekt o czterech strzelnic dla broni głównych, po dwie w każdym kierunku. Zgodnie z przyjętymi zasadami w pierwszej strzelnicy od strony orylonu ustawiona była armata przeciwpancerna kalibru 45 mm wz. 1934 typu 20K, sprzężona z 7,62 mm ckm wzór 39 DS (Rys. 01, 7). Karabin maszynowy posiadał lufę chłodzoną powietrzem. Stanowisko bojowe otrzymało oznaczenie DOT-4.
W drugiej strzelnicy od strony orylonu ustawiono ciężki karabin maszynowy na podstawie fortecznej Maxim wz. 1910 (Rys. 01, 5). To stanowisko bojowe posiadało oznaczenie NPS-3. Oba stanowiska posiadały gazoszczelne pancerze. Przed ostrzałem od strony przedpola chronione były orylonami a żelbetowe okapy przed uderzeniami pocisków wystrzelonych z broni stromo lufowej. Stanowiska bojowe DOT-4 i NPS-3 posiadały sektor ostrzału 60 stopni a osie strzelnic były równoległe. Łuski po wystrzelonych nabojach usuwane była na zewnątrz schronu, do rowu diamentowego za pomocą zrzutni.
Rys. 01. Schron do ognia dwubocznego na dwie armaty ppanc i 2 ckmy z kopułą osadzoną w stropie. 1. – przelotnia, 2. – śluza przeciwgazowa, 3. – pomieszczenie podwójnego przeznaczenia, wewnętrzna śluza przeciwgazowa i skład amunicji, 4. – węzeł sanitarny ze strzelnicą obrony wejścia, 5. – izba bojowa ckm, 6. – izba załogi, 7. – izba bojowa dla armaty ppanc, 8. – podszybie, 9. – izba dowodzenia ze stanowiskiem obserwacyjnym i łączności, 10. – izba filtrów, 11. – maszynownia, 12. – izba z wyjściem ewakuacyjnym.
Rów diamentowy chroni podejście do strzelnic broni głównych oraz uniemożliwiał zasypanie strzelnic gruzem lub ziemią w wyniku ostrzału artyleryjskiego.
W stropie została osadzona polska kopuła pancerna, pozyskana przez saperów Armii Czerwonej ze składów Kierownictwa Robót lub z wysadzonych obiektów fortyfikacji stałej. Chroniła stanowisko obserwacyjne i pozwalała na skuteczną obronę bezpośredniego zapola schronu. Należy zaznaczyć, że oprócz stanowiska obserwacyjnego w kopule, schron wyposażono w dwa stanowiska do obserwacji okrężnej pola walki za pomocą wysuwanego ponad strop peryskopu (Rys. 01, 9). Znajdowały się w wyodrębnionych izbach, w tym jedno w izbie dowodzenia (w prawym orylonie).
W schronie wydzielono część socjalną. Obejmowała izbę załogi (Rys. 01, 6) oraz pomieszczenie z węzłem sanitarnym (Rys. 01, 4). Węzeł sanitarny wyposażono w umywalkę i latrynę, co w tamtym okresie było ewenementem w polskich i niemieckich obiektach fortyfikacji stałej. Ze względu na ograniczoną ilość miejsca w schronie, znajdował się w izbie ze strzelnicą obrony wejścia.
Schron miał zapewnioną gazoszczelność. Zastosowano gazoszczelne pancerze oraz śluzę przeciwgazową. Dopływ powietrza do pomieszczeń schronu zapewniał układ nawiewu. Powietrze ulegało oczyszczeniu w filtrach przeciwpyłowych, a w przypadku zagrożenia atakiem gazowym w filtrach przeciwchemicznych. Urządzenia te, wraz z wentylatorem napowietrzającym znajdowały się w izbie filtrów (Rys. 01, 10). Szybką wymianę powietrza podczas prowadzenia ognia miał zapewnić układ usuwania gazów prochowych i zanieczyszczonego powietrza z izb bojowych. Stosowano wentylatory z napędem elektrycznym. Napęd ręczny stosowano w sytuacjach awaryjnych. Niezbędną ilość energii elektrycznej do zasilania wentylatorów, oświetlenia i oprzyrządowania zapewniała maszynownia (Rys. 01, 11). Była wyposażona w agregat prądotwórczy.
Fot. 04. Schron do ognia dwubocznego na dwie armaty ppanc i 2 ckmy w Przemyślu.
Aktualny stan obiektu zawdzięczamy prężnie działającemu Przemyskiemu Stowarzyszeniu Opieki i Rewitalizacji Linii Mołotowa PROJEKT 8813. Grono sympatyków fortyfikacji utworzyło w rewitalizowanym obiekcie muzeum, które prezentuje zachowane elementy wyposażenia schronów Linii Mołotowa.
Fot. 01. „Sęp” – jeden z dwóch schronów wybudowanych w 1939 roku na Półwyspie Helskim, który miał otrzymać dwie kopuły: pierwszą na ciężki karabin maszynowy a drugą na armatę przeciw-pancerną na podstawie fortecznej (Fot. Piotr Rubanik).
Fot. 02. Szyb technologiczny o średnicy 3,0 merów dla kopuły z armatą przeciwpancerną w stropie schronu „Sęp” (Fot. hege22).Fot. 03. Drewniana makieta płyty ze strzelnicą z zamocowanym uniwersalnym wspornik do mocowania karabinów maszynowych różnych typów (źródło: NARA), pomocna przy szkoleniu na poligonach niemieckich oddziałów do obrony pozycji z udziałem obiektów fortyfikacji stałej.
Dwa polskie schrony o kryptonimach Sęp i Sabała, wybudowane w 1939 roku na Półwyspie Helskim, miały otrzymać po jednej kopule na ciężki karabin maszynowy i po jednej kopule uzbrojonej w armatę przeciwpancerną.
Niezbędne prace związane z opracowaniem konstrukcji kopuły i fortecznej armaty przeciwpancernej wykonało Stowarzyszenie Mechaników Polski z Ameryki w zakładzie w Pruszkowie pod Warszawą. Przewidywano do tego celu adaptować 37 mm armatę przeciwpancerną wz. 36., produkowaną na licencji szwedzkiej firmy Bofors od lipca 1936 roku w zakładzie w Pruszkowie. Opracowano forteczną podstawę armaty do mocowania w kopule oraz konstrukcję jarzma kulistego, pozwalającego na osadzenia lufy armaty w ścianie bocznej pancerza. Wykonano drewniany model kopuły o średnicy wewnętrznej 160 cm w zakresie niezbędnym do sprawdzenia możliwości obsługi armaty przeciwpancernej w jej skrajnych ustawieniach. Podobne doświadczenia przeprowadzano również z drewnianymi modelami izb bojowych dla ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej. Tak jak w przypadku armaty pancernej wątpliwości dotyczyły możliwości obsługi ckm w skrajnych położeniach. Sytuację komplikowało niejednolite uzbrojenie schronów bojowych. Przewidzianym ciężkim karabinem maszynowym dla polskich fortyfikacji na Wschodzie był Maxim wz. 08 a w zachodniej Polsce ckm wz. 30. W przypadku ckm wz. 30 taśmowy zajmował miejsce po lewej stronie, a dla Maxima po prawej stronie. Ta z pozoru drobna różnica komplikowała fortyfikatorom optymalizację pomieszczeń bojowych.
W styczniu 1938 roku wykonano próby doświadczalne z przygotowanym drewnianym modelem kopuły na armatę przeciwpancerną w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie pod Warszawą. Przeprowadzono doświadczalne strzelanie. Z oddanych 14 strzałów tylko jeden pocisk osiągnął cel. Komisja Doświadczalna CWP pod kierownictwem ppłk. dypl. Aleksandra Dmytraka zwróciła uwagę, że podstawa forteczna armaty wymagała usztywnienia a przekonstruowaniu osłona celowniczego z urządzeniem do odprowadzenia łusek. Zdaniem komisji uniemożliwiała czyszczenie lufy z wnętrza kopuły. Drewniany model kopuły pozwolił na doświadczalne określenie możliwości obsługi armaty przy obrocie podstawy fortecznej od – 22,5° do +22,5° w płaszczyźnie poziomej przy oczekiwanym sektorze ognia w zakresie 50°-60° i kącie podniesienia od -5 do +15 stopni przy wymaganym od -10° do +20°.
Fot. 01. Widok uszkodzonego stropu schronu R 514 ze stalową rurą szybu 735 P3 dla peryskopu SR9 lub SR10 do obserwacji okrężnej.
Rys. 01. Zabudowa stalowej rury szybu dla peryskopu SR9 lub SR10 w stropie o grubości 2 metrów (źródło: NARA).
Fot. 02. Widok stalowej rury szybu 735P3 dla peryskopu SR9 lub SR10 w rozwarstwionym i obróconym o 180 stopni stropie schronu R 514.
Pod koniec 1938 roku zostają opracowane nowe konstrukcje standardowych schronów. Wznoszone obiekty serii „100” [01] mogą być budowane tylko w dwóch kategoriach odporności na ostrzał, B neu i A. Schrony otrzymują zwartą bryłę. Stalowe płyty, chroniące stanowiska bojowe zostają umieszczone we wnękach, zdecydowanie utrudniając ostrzał strzelnic przez wroga. Obiekty serii „100” zostają wyposażone w stanowiska obserwacyjne. Okrężna obserwacja pola walki może być prowadzona z małej kopuły obserwacyjnej lub przy pomocy peryskopu optycznego, wysuwanego przez szyb w stropie. Stosunkowo w krótkim okresie, bo już w następnym roku rozpoczęto prace na nową serią obiektów fortyfikacji stałej, określanej symbolem „500”. Prace projektowe miały na celu optymalizację rozwiązań schronów bojowych oraz dostosowanie ich konstrukcji na „czas wojny” pod względem zużycia surowców.
Obiekty serii „100” i „500” zaczęto wznosić również na wschodnich terenach Niemiec w Prusach Wschodnich oraz wzdłuż nowej granicy pomiędzy III Rzeszą a ZSRR, wytyczonej zgodnie z Paktem Ribbentrop-Mołotow. Przewidziano ich budowę w celu zabezpieczenia ważnych strategicznie miast, przepraw (np. Przedmoście Warszawy – niem. Brückenkopf Warschau) i szlaków komunikacyjnych.
Konstrukcja szybu 735P3 na peryskop optyczny SR9 lub SR10
Staliwna rura szybu peryskopu o oznaczeniu 735P3 (niem. Stahlführungsrohr 735P3) [02] osadzana była jako pierwsza od zewnętrznej powierzchni stropu (Fot. 01). Masywny cylindryczny pancerz o długości całkowitej 1,0 metra skutecznie zabezpieczał szyb peryskopu przed oddziaływaniem uderzeń pocisków większych kalibrów w strop o grubości 2,0 metrów. Pancerz 735P3 przedłużony był cienkościenną rurą zakończoną elementem (Fot. 03) umożliwiającym ryglowanie zatyczki zamknięcia szybu peryskopu. Zazwyczaj znajdował się pomiędzy belkami wzmacniającymi strop.
Średnica otworu wewnętrznego szybu peryskopu, od strony stanowiska obserwacyjnego w schronie, prawie na całej długości wynosiła 190 mm. Jedynie na jego zakończeniu, na długości 60 mm odpowiadającej grubości czołowej ścianki pancerza, wynosiła 140 mm. Średnica ta umożliwiała swobodne wysuwanie peryskopu SR 9 lub SR 10 do obserwacji okrężnej ponad powierzchnię stropu. Zwiększenie średnicy szybu z 140 mm do 190 mm eliminowało zakleszczenie się uszkodzonego peryskopu w szybie oraz umożliwiało łatwy jego demontaż.
Stropy schronów, zgodnie z obowiązującymi wytycznymi dotyczącymi maskowania, były pokrywane ziemią i darnią. W celu ochrony przed zasypywaniem otworu szybu peryskopu, wykonywano specjalne podwyższenie powierzchni stropu. Wykonane było na planie prostokąta (Fot. 01). Zaopatrywano je w układ odwadniający.
Fot. 03. Widok zakończenia szybu dla peryskopu od strony izby. Kanał na wewnętrznym obwodzie otworu z dwoma bocznymi wycięciami służy do mocowania zamknięcia szybu. Jest to możliwe po całkowitym wysunięciu peryskopu SR9 lub SR10 z szybu.
Zamknięcie szybu 735P3 na peryskop optyczny SR9 lub SR10
Zamknięcie szybu było możliwe po zdemontowaniu peryskopu. Po wprowadzeniu zatyczki (Fot. 04) w szyb oraz dosunięcia jej w górę aż do oporu, masywna stalowa główka (Fot. 06) miała wypełnić zakończenie otworu szybu peryskopu o średnicy 140 mm i zabezpieczyć go przed jakimkolwiek działaniem saperów wroga. Dwie blaszane pierścienie ułatwiały prowadzenie zatyczki w części szybu o średnicy wewnętrznej 190 mm. Górna pierścień (Fot. 06), osadzony u podstawy główki, wyposażony był w grubą filcową uszczelkę. Uszczelka, nasączana okresowo olejem, miała skutecznie zapewnić gazoszczelność zamknięcia, jeżeli zatyczka została unieruchomiona przez rygiel w kanale szybu oraz dociśnięta przez śrubę dociskową.
Fot. 04. Zatyczka rury szybu 735P3 dla peryskopu SR9 lub SR10. (od dołu) Górna część zamknięcia z „główką”, okrągłą prowadnicą z uszczelką filcową, dolną okrągłą prowadnicą, Dolna część zatyczki z ryglem i śrubą docisku.
Fot. 05. Główka zatyczki wypełniająca zakończenie rury szybu dla peryskopu. Okrągła prowadnica, osadzona poniżej główki, pozbawiona została filcowej uszczelki zapewniającej gazoszczelność zamknięcia.
Fot. 06. Po lewej stronie okrągła prowadnica górnej części zatyczki oraz rygiel zatyczki ze śrubą docisku.
Osadzanie rury szybu peryskopu
Rura szybu peryskopu miała być standardowo osadzana w stropie schronu podczas betonowania obiektu. Po pierwszych doświadczeniach z brakiem możliwości produkcyjnych i surowcowych dla pancerzy dla obiektów fortyfikacyjnych budowanych odcinków pozycji obronnych w okolicach Saarbrücken i Akwizgranie [03] opracowano również metodę osadzania pancerza obiektach już wybetonowanych. W stropie pozostawiano otwór technologiczny, umożliwiający późniejsze osadzenie pancerza.
Uwaga.
Ruiny schronów, które zaprezentowano na zdjęciach, są ogólnie dostępne. Zachowane elementy pancerne zostały pomalowane w dowolny sposób, nie mający nic wspólnego z ich przeznaczeniem.
Fot. 07. Próba rekonstrukcji stanowiska obserwacyjnego w schronie Rebelbau 514 na Dąbrowieckiej Górze w pobliżu Dąbrówki pod Warszawą. (Skansen fortyfikacyjny Dąbrowiecka Góra” – oddział terenowy stowarzyszenia „Pro Fortalicjum”). Peryskop SR 9 ustawiony na statywi
Fot. 08. Próba rekonstrukcji stanowiska obserwacyjnego w schronie Rebelbau 514 na Dąbrowieckiej Górze w pobliżu Dąbrówki pod Warszawą. (Skansen fortyfikacyjny Dąbrowiecka Góra” – oddział terenowy stowarzyszenia „Pro Fortalicjum”). Peryskop SR 9 ustawiony na statywie.
Fot. 09. Zabezpieczony otwór peryskopu.
[01] – Nazywane były serią „100” ze względu na numerację od 101 do 139.
[02] – W katalogu konstrukcji typowych niemieckich pancerzy, nazywanym popularnie „Panzeratals”, pod oznaczeniem 753P3 mylnie umieszczono rurę szybu peryskopu z mimośrodowym zamknięciem górnego wylotu (niem. 735P3 Stahlführungsrohr mit Deckenverschluß zum Sehrohr SR9 fur 2 m starke Decken).
[03] – Z powodu braku materiałów OKH wydało 20 grudnia 1939 r. rozkaz ograniczenia budowy do minimum fortyfikacji na zachodniej granicy III Rzeszy.
Fot. 01. Blok bojowy nr 1 małej grupy warownej Haut-Poirier Sektoru Ufortyfikowanego Sary (fr. secteur fortifié de la Sarre). Na pierwszym planie betonowa kopuła pozorna.
Fot. 02. Francuska kopuła pozorna – imitacja obserwacyjno-bojowej kopuły GFM model 1929 typ A, która została wykonana z cienkiej blachy stalowej.
Jedną ze skutecznych metod utrudniającym nieprzyjacielowi rozpoznanie rzeczywistego uzbrojenia obiektu fortyfikacyjnego było w okresie międzywojennym skuteczne maskowanie. W praktyce równie dobrze sprawdzała się metoda wyeksponowania niektórych elementów uzbrojenia. Dzieła fortyfikacji zaczęto wyposażać w strzelnice, kopuły lub wieże pozorne. Ten sposób dezinformacji z powodzeniem stosowano w dziełach europejskiej fortyfikacji stałej okresu międzywojennego. Kopuły pozorne, bardziej wyeksponowane, skupiały na sobie uwagę obserwatorów i absorbowały siły i środki do zwalczania stanowisk bojowych chronionych pancerzami.
Fot. 03. Tylko z bezpośredniej odległości można było rozpoznać kopuły pozorne. Strop schronu C60 -Edling Nord (podsektor Burtoncourt, sektor ufortyfikowany Boulay) do ognia bocznego z jedną obserwacyjno-bojową kopułą model 1929 typ A i z kopułą pozorną na pierwszym planie. Dokumentacja schronu zatwierdzona 6 października 1930 r. przez CORF.
Elementem charakterystycznym obiektów fortyfikacji Linii Maginot były kopuły bojowe i obserwacyjne. Fakt ten potwierdza ponad 1000 egzemplarzy kopuł obserwacyjno-bojowych GFM model 1929 typ A osadzonych w dziełach francuskiej fortyfikacji stałej.
W celu dezorientacji nieprzyjaciela wykonano stalowe i betonowe kopuły pozorne. Zdjęcie 01 prezentuje blok bojowy nr 1 małej grupy warownej Haut-Poirier (fr. Petit ouvrage Haut-Poirier ), wzniesionej w 1938 roku w sektorze ufortyfikowanym Sary (fr. secteur fortifié de la Sarre). Na pierwszym planie znajduje się betonowa kopuła pozorna. Ówczesne możliwości technologiczne umożliwiały wykonanie kopuł pozornych z cienkiej stalowej blachy (Fot. 02). Nawet dla doświadczonego obserwatora na stanowisku oddalonym o kilka setek metrów, dysponującego świetnym sprzętem optycznym firmy Zeiss, kopuły GFM i ich pozorne odpowiedniki (Fot. 03) o standardowym kamuflażu były praktycznie nierozróżnialne. Polscy fortyfikatorzy również z powodzeniem stosowali kopuły pozorne. Wykonywane były z betonu.
Fot. 01. Schron bojowy II linii obrony w pobliżu miejscowości Nowogród nad Narwią.
Fot. 02. Zabezpieczenie wylotu przewodu odprowadzającego powietrze ze schronu, stosowane również na wlotach rur doprowadzających powietrze do pieca grzewczego.Fot. 03. Czerpnia powietrza nad poziomem gruntu na odcinku ściany chronionej okapem (Schron P 3 w Przyborowie).
Do ogrzewania pomieszczeń schronów bojowych w okresie międzywojennym wykorzystywano piece grzewcze. Polskim fortyfikatorom nie udało się dopracować konstrukcji pieca, który podobnie jak niemiecki piec WT 80 (więcej >) stałby się standardowym wyposażeniem obiektów fortecznych. Podstawowym problemem przy ogrzewaniu za pomocą pieców grzewczych gazoszczelnych pomieszczeń o małej kubaturze była konieczność zabezpieczenia niezbędnej ilości powietrza do potrzymania procesu spalania. W większości przypadków powietrze doprowadzano z zewnątrz schronu do komory spalania przy pomocy rury. Wlot rury umieszczano (były odstępstwa od tej zasady) na elewacji schronu. Mógł być chroniony, podobnie jak otwory przewodów odprowadzających powietrze ze schronu, przy pomocy stalowej perforowanej płyty z otworami zabezpieczonymi drucianą siatką (Fot. 02). W schronie P-3 w Przyborowie, wzniesionym w 1939 roku przez Kierownictwo Robót nr 10, wlot czerpni powietrza dla pieca grzewczego umieszczono tuż nad poziomem gruntu (Fot. 03) na ścianie chronionej okapem.
Inne rozwiązanie zastosowano w schronach wznoszonych w pobliżu miejscowości Nowogród nad Narwią przez Kierownictwo Robót Nr 18d. Zagięty ku dołowi przewód doprowadzający powietrze do komory spalania w piecu umieszczono w niszy (dalej czerni powietrza) (Fot. 04). Czerpnie te lokalizowano na tylnych ścianach schronu, mniej narażonych na bezpośredni ostrzał. Na zachowanej części ściany schronu „E” pierwszej linii obrony, czerpnię powietrza do zasilania pieca umiejscowiono tuż nad poziomem gruntu. W schronie „B”, przynależnym do drugiej linii obrony, niszę ta znalazła swoje miejsce na odcinku ściany chronionej okapem (Fot. 05).
Fot. 04. Czerpnia powietrza dla pieca w schronie pierwszej linii obrony w Nowogrodzie nad Narwią (schron „E”). Została umieszczona tuż nad poziomem gruntu.
Fot. 05. Nisza z zagiętym przewodem – czerpnia powietrza dla pieca w schronie drugiej linii obrony w Nowogrodzie nad Narwią (schron „E”). Nisza umieszczona na ścianie chronionej okapem.
Fot. 06. Nisza z zagiętym przewodem – czerpnia powietrza dla pieca w schronie drugiej linii obrony w Nowogrodzie nad Narwią (schron „B”).
Fot. 01. Romboidalna jednolita, stalowa siatka przeciwodłamkowa, zwana powszechnie siatką hrabiego Ledóchowskiego.
W schronach fortyfikacji stałej, wznoszonych w okresie międzywojennym, stosowano zabezpieczenie przeciwodpryskowe na wewnętrznych powierzchniach ścian zewnętrznych, narażonych na bezpośredni ostrzał. Zabezpieczenie przeciwodpryskowe miało chronić załogę obiektu przed rażeniem przez odłamki betonu, powstałe po uderzeniu pocisku większego kalibru po przeciwległej stronie ściany. Rozróżnia się sztywne i elastyczne zabezpieczenie przeciwodpryskowe. W większości przepadków stropy obiektów zabezpieczano przy pomocy arkuszy stalowej blachy rozłożonych pomiędzy belkami, które podtrzymywały strop. Również sztywne zabezpieczenie przeciwodłamkowe mogły otrzymać ściany narażone na bezpośredni ostrzał. Zdjęcie 02 prezentuje izbę bojową bloku bojowego małej grupy warownej „Rohrbach”, wniesionej w 1938 roku. Stosowano połączenia nitowane elementów przeciwodpryskowych. Grupa warowna wchodziła w skład umocnień „Linii Maginot”.
Fot. 02. Sztywne zabezpieczenie przeciwodłamkowe we francuskim schronie, należącym do pasma umocnień zwanych potocznie Linią Maginot. Na zdjęciu zamienne stanowisko dla 47 mm armaty przeciwpancernej i dla dwóch sprzężonych 7,9 mm karabinów maszynowych.
Doświadczenia I wojny światowej wykorzystali również sowieccy fortyfikatorzy. Standardowym zabezpieczeniem ścian narażonych na ostrzał były arkusze blachy stalowej (Fot. 03), umieszczone pomiędzy pionowymi dwuteowymi belkami nośnymi. Arkusze blachy zostały dodatkowo usztywnione poprzez stalowy drut, mocowany do zbrojenia ściany.
Fot. 03. Na zdjęciu pancerz skrzynkowy dla stanowiska 45 mm armaty ppanc, sprzężonej z 7,62 mm ciężkim karabinem maszynowym. Po lewej stronie ściana narażona na ostrzał z zabezpieczeniem przeciwodpryskowym. Zastosowano arkusze blachy stalowej o grubości 4-5 mm, mocowane za pomocą drutu do zbrojenia. Również strop uzyskał zabezpieczenie przeciwodpryskowe. Zastosowano arkusze stalowej blachy, które rozłożono pomiędzy dwuteownikami.
Również polscy fortyfikatorzy w okresie międzywojennym poszukiwali optymalnego zabezpieczenia załogi schronu przed oddziaływaniem odłamków betonu ze ścian narażonych na bezpośredni ostrzał nieprzyjaciela. Preferowanym rozwiązaniem, po przeprowadzonych badaniach doświadczalnych pod koniec 1935 roku, było zastosowanie siatki przeciwodpryskowej jako elastycznego zabezpieczenia. Arkusze jednolitej siatki układano bezpośrednio na wewnętrznym szalunku ściany przed procesem betonowania. Kolejne arkusze powinny na siebie zachodzić i być połączone drutem. Przewidywano mocowanie siatki do prętów zbrojeniowych.
Jednolita siatka przeciwodpryskowa widoczna jest jedynie w pomieszczeniach nieotynkowanych. Świetnie zachowała się w nieukończonym schronie broni maszynowej do ognia dwubocznego, wzniesionym w pobliżu miejscowości Gliniski pod Augustowem [01]. Budowa schronu rozpoczęła się w lipcu 1939 roku i nie została ukończona przed wybuchem wojny. Zdjęcie 04 prezentuje aktualny stan zachowanie nieotynkowanej izby.
Fot. 04. Na zdjęciu nieukończona izba w polskim schronie broni maszynowej do ognia dwubocznego z 1939 roku. Są widoczne pozostałości siatki przeciwodpryskowej, gdyż izba nie zostało otynkowana.
Jednolitą (monolityczną) stalową siatkę produkowano z arkuszy blachy o różnej grubości. Na arkuszu wykonano szeregi równoległych, wzajemnie przesuniętych nacięć. Następnie arkusz blachy poddawany był rozciąganiu w kierunku prostopadłym do wykonanych nacięć aż do momentu uzyskania oczek o kształcie rombu o żądanych wymiarach. „Oczka” siatki prezentuje tytułowe zdjęcie, wykonane w polskim schronie z 1936 roku. Powszechnie nazywano ją siatką Ledóchowskiego. Uznanym producentem była „Polska Fabryka Siatki Jednolitej Hrabiego Stanisława Ledóchowskiego SA”, Siedziba firmy znajdowała się przy ulicy Przemysłowej na Powiślu w Warszawie. Fabryka świetnie prosperowała od 1910 roku pod zarządem Stanisława Ledóchowskiego do zakończenia Wielkiej Wojny [02]. Produkowała jednolitą siatkę z blach o grubości od 0,5 mm do 4,5 mm w 25 różnych wariantach oczek od 10 do 150 mm.
[02] – Zarządzeniem prezesa Centralny Urząd Drobnej Wytwórczości, z dniem 11 października 1950 roku ustanowiono przymusowy zarząd państwa nad przedsiębiorstwem „Fabryka Siatki jednolitej. St. Ledóchowski sp. Z o.o. w Warszawie, ul. Przemysłowa 24 (Monitor Polski, Nr A-114/poz. 1434, str. 914).
Fot. 01. Wejście do kopuły obserwacyjnej z 1936 roku w modlińskim schronie. Poprzez podest kopuły [01] poprowadzono rury głosowe.
Fot. 02. Rury głosowe. Punkt dowodzenie w izbie załogi w dolnej kondygnacji schronu.
W listopadzie i grudniu 1936 roku przeprowadzono w polskim schronie bojowym, zlokalizowanym na zapolu grupy fortecznej Carski Dar modlińskiej twierdzy, badania doświadczalne z zakresu ogólnie pojętej obrony przeciwgazowej.
Konstrukcja schronu pochodzi z 1935 roku. Zgodnie z warunkami wykonawczymi (karnetem) schron został wyposażony w wewnętrzną łączność przy pomocy rur głosowych. W polskiej fortyfikacji stałej ten sposób łączności popularnie nazywany był telefonem fonetycznym. Punkt dowodzenia zlokalizowano w dolnej kondygnacji. Fotografia 01 prezentuje zestaw rur wyprowadzonych ze stanowiska obserwacyjno-bojowego w kopule (zgodna z instrukcją fort. 15/1936). Podczas prowadzenia ognia z izby bojowej dla ciężkiego karabinu maszynowego za niegazoszczelnym pancerzem pionowymi stwierdzono:
– przenikanie gazów prochowych (CO) z izb bojowych poprzez rury głosowe do punku dowodzenia,
– brak możliwości porozumiewania się ze względu na panujący hałas.
[01] – Zastosowano niestandardowy sposób zamykania włazu do kopuły w polskiej fortyfikacji. Klapa włazu do kopuły otwierana na zewnątrz.