Układ usuwania gazów prochowych dla stanowiska ckm w polskiej fortyfikacji stałej

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Próba rekonstrukcji stanowiska bojowego ciężkiego karabinu maszynowego w schronie nr 52 w Dobieszowicach – Wesołej [01] (Fot. Tomasz Zamysłowski).

Fot. 02. Próba rekonstrukcji stanowiska do odsysania gazów prochowych [01] w schronie nr 52 w Dobieszowicach – Wesołej. Pojemnik na łuski poniżej stanowiska karabinu maszynowego (Fot. Tomasz Zamysłowski).
Rys. 01. Gazoszczelny zbiornik na łuski ustawiany poniżej stanowiska bojowego ciężkiego karabinu maszynowego za strzelnicą ścienną [02].
 

Rys. 02 Wentylator promieniowy do odsysania gazów prochowych. Wentylator z przekładnią mechaniczną o napędzie ręcznym [02].
Fot. 03. Wylot przewodu wentylacyjnego, umieszczony na zewnętrznej ścianie zwyczajowo otrzymał przeciwpodmuchową osłonę.

Rys. 02 Wentylator promieniowy do odsysania gazów prochowych. Wentylator z przekładnią mechaniczną o napędzie ręcznym [02].

Podczas prowadzenia ognia z karabinu maszynowego wydzielały się w dużej ilości gazów prochowych, w tym wyjątkowo toksyczny tlenek węgla. Brak skutecznego ich usuwania na zewnątrz schronu prowadził do skażenia powietrza w pomieszczeniach bojowych o małej kubaturze i koniecznością prowadzenia dalszej walki przez obsadę karabinu maszynowego w maskach przeciwgazowych lub aparatach tlenowych [03]. Prawdopodobnie stosowanie od 1936 roku rozwiązanie zrzutu łusek ze stanowisk w kopułach na ciężki karabin maszynowy do specjalnie wykonanych szybów w najbliższym otoczeniu schronu uznano za nieoptymalne [04], gdyż prace nadal kontynuowano. W celu ograniczenia możliwości skażenia gazami prochowymi powietrza opracowano nowe, uniwersalne i wyjątkowo proste pod względem konstrukcyjnym urządzenie. Umożliwiało ono bezpośrednie zbieranie łusek z wystrzelonych nabojów, jak również skuteczne zasysanie gazów prochowych wydobywających się z komory zamkowej karabinu maszynowego. Koncepcja stanowiska przewidywała zastosowanie gazoszczelnego pojemnika na łuski oraz z współpracującego z nim poprzez układ rur wentylatora odśrodkowego. Przykład takiego stanowiska zaprezentowano w projekcie Instrukcji Fort. 1-1938.


Zasada działania

Stosowane w polskiej fortyfikacji w największej ilości ciężkie karabiny maszynowe wz.30 i Maxim wz. 08 umożliwiały zbieranie łusek w ten sam sposób, przez kolektor z elastycznym przewodem, podwieszany poniżej komory zamkowej. Elastyczny przewód nie utrudniał manewrowanie bronią zamocowaną do podstawy fortecznej. Zadaniem elastycznego przewodu był zrzut łusek do gazoszczelnego pojemnika, znajdującego się poniżej stanowiska bojowego. Do zbiornika podłączony był przewód zasysający wentylatora promieniowego. Zadaniem wentylatora było usuwanie gazów prochowych ze zbiornika na zewnątrz schronu poprzez układ rur. Jednocześnie wytworzone podciśnienie w pojemniku na łuski powodowało zasysanie powietrza wraz wydobywającymi się gazami prochowymi przez kolektor.

W dostępnych dokumentach archiwalnych można znaleźć informacje o stanowisku do odsysania gazów prochowych w dwóch konfiguracjach. Jedno z nich dotyczy stanowiska z gazoszczelnym zbiornikiem i bezpośrednio zamontowanym na nim wentylatorze. Umieszczane je zazwyczaj w podszybiu kopuły bojowej karabinu maszynowego na podstawie fortecznej [04]. Drugi wariant, stosowany w izbach bojowych ze strzelnicami ściennymi, przewidywał umieszczenie zbiornika na łuski poniżej wnęki strzelnicy ckm i wentylatora na specjalnej podstawie przy tylnej ścianie izby. Wentylator promieniowy o odpowiednim wydatku i spiętrzeniu całkowitym mógł obsługiwać jednocześnie do 2-3 zbiorników na łuski przy stanowiskach bojowych. Rozwiązanie stosowano w polskiej fortyfikacji stałej ze względu na możliwość ograniczenia liczebności załogi schronu.

 

W dokumentach archiwalnych wspomina się o zbiornikach zróżnicowanych konstrukcyjnie, o różnej pojemności i odmiennych sposobach ich opróżniania. Instrukcja fort. 1-1938, a w zasadzie jej projekt, zaleca stosowanie zbiornika o wymiarach (dług. x szer. x wys.) 50 x 25 x 110 cm (137,5 litra) w podszybiu kopuły ckm, natomiast wymiary gazoszczelnego zbiornika odpowiednio wynoszą (dług. x szer. x wys.) 50 x 20,5 x 300 cm (307,5 litra) dla stanowiska karabinu maszynowego za strzelnica ścienną [02].

Bardziej jednolite informacje dotyczą wentylatora promieniowego do usuwania gazów prochowych. W obu przypadkach wskazano wentylator promieniowy o ręcznym napędzie.  Wentylator wprowadzano w ruch poprzez układ przekładni zębatych z napędem ręcznym. Jako górną granicę podano wydajność rzędu 2,5 m 3/min. osiąganą przy 40 obrotach korby na minutę i spiętrzeniu całkowitym równym 65 mm słupka wody. Nadciśnienie w obiekcie mierzone było przy pomocy manometrów wypełnionych wodą a nie toksyczną rtęcią. Wartość nadciśnienia podawana była w milimetrach wysokości słupka wody. Za minimalny wydatek wentylatora do usuwania gazów prochowych przyjęto wartość 0,6 m3/min. [05].

Układ usuwania gazów prochowych wyposażono w odpowiednie zabezpieczenia. Zbiornik posiadał gazoszczelne zamknięcie. Wykonane z blachy ocynkowanej przewody o średnicy 8 cm, zasysający i odprowadzający gazy prochowe na zewnątrz, powinny posiadać odpowiednie zabezpieczenia. Przewód zasysający wyposażany był w zasuwę odcinającą, niezbędną również do regulacji wydatku przepływu lub całkowitego odcięcia przepływu. Przewód odprowadzający posiadał zasuwę odcinającą umożliwiającą zachowanie gazoszczelności podczas przerw pracy wentylatora. Wylot przewodu wentylacyjnego, umieszczony na zewnętrznej ścianie zwyczajowo otrzymywał przeciwpodmuchową osłonę.


Przypisy:

[01] – Blaszana rura odprowadzająca gazy prochowe z gazoszczelnego zbiornika, ustawionego poniżej stanowiska bojowego ciężkiego karabinu maszynowego, nie była bezpośrednio połączona ze zbiornikiem (jak na tytułowym zdjęciu), ale przy pomocy elastycznego przewodu. Elastyczny przewód mocowany był na jej cylindrycznym zakończeniu o średnicy 5,5 cm. Nominalna średnica blaszanej rury wynosiła 8 cm. Przewężenie do średnicy 5,5 cm zostało wykonane na długości około 14-15 cm. Średnica zakończenia oraz średnica rury podana została w opracowaniu Inżynieryjno-wojskowej Akademii AC im. W.W. Kujbyszewa pod redakcją S.A. Połowniewa (Moskwa 1941), a  zatytułowanym „Polskie fortyfikacje żelbetonowe”. Zachowana część rury odprowadzającej gazy prochowe w schronie Odcinka Nowogród potwierdza podaną wcześniej informację.
[02] – Wg. opracowania Inżynieryjno-wojskowej Akademii AC im. W.W. Kujbyszewa pod redakcją S.A. Połowniewa (Moskwa 1941), a  zatytułowanym „Polskie fortyfikacje żelbetonowe”
[03] – Maska przeciwgazowa chroniła przed działaniem bojowych środków trujących, broni bakteriologicznej oraz przed substancjami promieniotwórczymi. Natomiast nie zapewnia ona ochrony przed tlenkiem węgla i amoniakiem.
[04] – więcej w opracowaniu „Usuwanie łusek ze stanowiska ckm w kopule – 1937 r.”
[05] – Górne wartości wydatku odpowiadają wydajności francuskiemu wentylatorowi do odsysania gazów prochowych z kopuły obserwacyjno bojowej model 1929 Typ A (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A ). W niemieckiej fortyfikacji stałej stosowano urządzenia napowietrzające (niem. HES) o wydajności o,6 i 1,2 m 3/min. od 1937 roku a w 1939 roku wprowadzono na uzbrojenie urządzenie o wydajności 2,4 m 3/min.

 

Podziękowania dla pana Andrzeja Drozdowskiego
za wnikliwą analizę stanowiska odsysania gazów
prochowych w schronie nr 52 w Dobieszowicach-Wesołej.

Stalowy podest w gazoszczelnych kopułach dla ciężkiego karabinu maszynowego, wyprodukowanych przez Spółkę Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

 

Opracował: Franz Aufmann

Fot. 01. Widok stalowego podestu kopuły na ciężki karabin maszynowy od strony podszybia (Schron dowodzenia Odcinka Nowogród wzniesiony w 1939 roku).

Przedmiotem niniejszego opracowania będzie stalowy podest w gazoszczelnych kopułach Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich dla ciężkiego karabinu maszynowego. Gazoszczelne kopuły wyposażono w 3 strzelnice do ognia czołowego rozstawione na obwodzie pancerza co 60 stopni oraz jedną strzelnicę w osi głównej do obrony zapola schronu.

Podest, wykonywany z walcowanej blachy stalowej ze stali konstrukcyjnej o grubości 30 mm, standardowo wyposażono w gazoszczelny właz. Klapa włazu otwierał się w kierunku przestrzeni kopuły. Otwór włazu posiada zukosowane krawędzie. Zastosowane rozwiązanie umożliwiało pokrywanie się płaszczyzn podestu i kalpy. Ułatwiało zachowanie gazoszczelności zamknięcia po unieruchomieniu klapy w otworze włazu za pomocą czterech, symetrycznie położonych elementów  dociskowych.

Fot. 02. Zukosowane powierzchnie otworu włazu kopuły gazoszczelnej Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich. Wejście do przestrzeni umożliwiała stalowa drabina (Odcinek Osowiec).
Rys. 01. Podest gazoszczelnej kopuły produkcji Spółki wielkich pieców i Zakładów Ostrowieckich. Położenie otworów w podeście dla układu napowietrzania, układu odprowadzania powietrza oraz układu odsysania gazów prochowych z przestrzeni gazoszczelnej kopuły dla ciężkiego karabinu maszynowego względem kierunku prowadzonego ognia. Układ zgodny z projektem Ogólnej Tymczasowej Instrukcji Projektowania Obiektów Fortecznych Fort. 1 – 1938. 1. otwór napowietrzający, 2. otwór odprowadzający powietrze, 3. otwór na przewód zrzutu łusek, 4. otwór włazu do przestrzeni kopuły. 5. kierunek ognia z głównej – środkowej strzelnicy, 6. wejście do szybu kopuły.

W podeście, w osi otworu włazu wykonano czworokątny otwór o wymiarach 10 x 30 cm. Był to otwór nawiewowy. Podczas prowadzenia ognia z karabinu maszynowego wydzielały się w dużej ilości gazów, w tym wyjątkowo toksyczny tlenek węgla. Dlatego też zalecano napowietrzanie przestrzeni kopuły z wydatkiem rzędu 500 m3/h dla obiektów z mechanicznym układem wentylacji. W przypadku zastosowania układu wentylacji z ręcznym napędem dopuszczano wartość wydatku zmniejszoną o 50%, czyli 250 m3/h.  Powietrze dostarczano przewodem poprowadzonym poniżej podestu. Przyjęto, że optymalne położenie otworu napowietrzającego znajduję się w osi prostopadłej do kierunku prowadzenia ognia z głównej, środkowej strzelnicy kopuły.

  Cylindryczny otwór o średnicy 15,5 cm służył do odprowadzania powietrza z przestrzeni kopuły przy pomocy układu rur na zewnątrz schronu. Zabezpieczano go na poziomie podestu przy pomocy nakładanego dekla. Wypływ powietrza z przestrzeni kopuły wynikał z nadciśnienia panującego w schronie, wytworzonego przez układ napowietrzania. Do pomiaru nadciśnienia służyły manometry a wartość nadciśnienia wyrażano w mm słupka wody.

 Do podestu mocowano przy pomocy śrub obrotowy wspornik podstawy fortecznej dla ciężkiego karabinu maszynowego. Umożliwiał prowadzenie ognia z jednej z czterech strzelnic kopuły. W osi wspornika wykonano otwór na gazoszczelny przewód zrzutu łusek. Gazy prochowe oraz łuski, zbierane przez kolektor zamocowany poniżej komory zamkowej ckm, trafiały do rury i kierowane były do gazoszczelnego pojemnika w podszybiu. Gazy prochowe odsysano z pojemnika za pomocą ręcznego wentylatora odśrodkowego o wydajności 0,6-2,5 m3/min (odpowiada 36 – 150 m3/h) i usuwano na zewnątrz schronu. Ze względu na ograniczenia liczebności załogi jeden wentylator mógł obsługiwać np. 2 stanowiska gazoszczelnych zbiorników na łuski. Do usuwania gazów prochowych stosowano stalowe przewody średnicy do 8 cm. Przewody o średnicy poniżej 6 cm nie wymagały zabezpieczenia od wewnętrznej strony w postaci gazoszczelnego zamknięcia a od zewnątrz klapy przeciwpodmuchowej.

 

Rys. 02. Położenie otworów w podeście dla układu napowietrzania, układu odprowadzania powietrza oraz układu odsysania gazów prochowych z przestrzeni gazoszczelnej kopuły dla ciężkiego karabinu maszynowego, produkcji Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich względem kierunku prowadzonego ognia. Od lewej: Układ ze schronu dowodzenia z drugiej linii obrony w Nowogrodzie nad Narwią oraz układ ze schronu u podnóża wzgórza 133 w Nowogrodzie nad Narwią.

Podczas inwentaryzacji obiektów w Nowogrodzie dokonano pomiarów zachowanych podestów. Rysunek 02 prezentuje podesty dwóch ogólnodostępnych schronów „Odcinka Nowogród”, schronu dowodzenia z drugiej linii obrony [01] oraz układ ze schronu u podnóża wzgórza 133 [02]. Na podstawie badań terenowych można byłoby przyjąć, że położenie otworu napowietrzającego i odprowadzającego w podeście kopuły bojowej jest dowolne i niezależne od kierunku osi głównej strzelnicy.


[01] – na mapce w opracowaniu Odcinek Nowogród oznaczony jako B.

[02] – na mapce w opracowaniu Odcinek Nowogród oznaczony jako C.

Polskie kopuły pancerne – zastosowanie peryskopu w polskich obiektach fortyfikacji stałej

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła obserwacyjna (zgodna z Instrukcją Fort. 15-1936) Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich z zaślepionym otworem w osi czaszy. Schron na broń maszynową. wzniesiony na wiosnę 1936 roku na zapolu grupy fortowej “Carski Dar”.

Miałem ostatnio okazję zapoznać się z nowo wydanym, już 255 tomem Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia zatytułowanym „Fortyfikacje Nowogródczyzny cz.1”. To jedna z ciekawszych publikacji tematycznych o rozwoju polskiej fortyfikacji w ostatnim okresie. Duża dawka informacji, o działaniach podjętych przez Inspektora Armii gen. dyw. Tadeusza Piskora w pasie działania armii „Baranowicze” w celu zabezpieczenia odpowiedniej obrony wschodniego regionu Polski, została przekazana przez autora publikacji pana Szymona Kucharskiego w wyjątkowo przystępny sposób. Tekst całkowicie pozbawiony jest przypisów odsyłających do materiałów źródłowych. Jednak czytelnik, który miał już okazję prowadzić kwerendę w zasobach archiwalnych CAW z tego regionu przedwojennej Polski, z łatwością odnajduje w swoim domowym archiwum korespondencję, właściwą do podanych informacji.

W centrum mojego zainteresowania znalazły się kopuły pancerne, które planowano lub osadzono w nowo budowanych obiektach fortyfikacji stałej na Nowogródczyźnie. Był ich wyjątkowo szeroki asortyment. Umiejętnie wykorzystano zachowane, pruskie kopuły obserwacyjne, które przetrwały okres wojny. Podjęto działania w celu zapewnienia dostawy kopuł pancernych wytwarzanych przez polski przemysł, a których odporność na ostrzał byłaby porównywalna do konstrukcji zaprojektowanych obiektów. Zdecydowano się również na unikalną w polskiej fortyfikacji tego okresu metodę prowadzenia obserwacji przedpola.

Schron dowódcy batalionu na pododcinku „Brama Horodyszcze” miał być wyposażony w stanowisko obserwatora artylerii z peryskopem wysuwanym przez szyb w stropie, mimo że posiadał osadzoną w stropie standardową kopułę obserwacyjną [01] z 1936 roku, produkcji  Spółki Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich. Polska kopuła jednak zdecyduje ustępuje odpornością na ostrzał i przewidzianym wyposażeniem znacznie starszej, opracowanej w 1929 roku francuskiej kopule obserwacyjno-bojowej typ A (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A [02]), a powszechnie stosowanej na Linii Maginot. Ustępuje również wyposażeniem i komfortem pracy w małej kopule obserwacyjnej 9P7, wprowadzonej na uzbrojenie w 1934 roku (niem. Kleinstglocke für Infanterie Beobachtung)[03].

 

Fot. 02. Kopuła obserwacyjno-bojowa model 1929 typ A (fr. cloche guetteur et fusil-mitrailleur Modele 1929 type A), osadzona w stropie bloku grupy warownej Hackenberg.

Aspekty zastosowania stanowisk obserwacyjnych artylerii wyposażonych w peryskop i stanowisk obserwacyjnych w kopule obserwacyjnej były szczegółowo rozważane w 1936 roku. W piśmie z dnia 30.04 1936 do Szefa Sztabu Głównego w sprawie planu fortyfikacyjnego odcinka Darewo i Łabuzy, gen. Piskor jednoznacznie przekazał wypracowane wcześniej stanowisko:

Uważam, że stosownie kopułek panc. dla obserwatorów artylerii nie jest pożądane, ponieważ nie dają one dobrych możliwości obserwacji. Sądzę, że zastąpienie ich peryskopami da nie tylko lepsze warunki obserwacji i przekazywania jej wyników, ale również obniży ich koszta.

Koszt peryskopu optycznego dla stanowiska obserwatora szacowany był na 3000 zł przy cenie kopuły obserwacyjnej ze stali chromoniklowej o grubości ścinki 60 mm rzędu 4000 zł przy długoterminowym zamówieniu na 80 sztuk. Należy jednak wyjaśnić, że do wybuchu wojny we wrześniu 1939 toku nie przewidziano standardowego zastosowania peryskopu [04] dla obserwatora artylerii w żadnym z opracowanych typów kopuł obserwacyjnych. Rozważano taką możliwość, ale podczas kwerendy autora niniejszego opracowania w zasobie archiwalnym CAW nie odnaleziono informacji jednoznacznie potwierdzających, że podjęto prace, wykonano projekt a następnie prototyp peryskopu optycznego do zastosowania w kopule. Wymagane są dalsze badania zasobów archiwalnych. Jedyną poszlaką w tej sprawie, że takie starania poczyniono,  może być cylindryczny otwór w czaszy kopuły obserwacyjnej wg Instrukcji Fort. 15-1936. Taką kopułę osadzono między innymi w stropie schronu, wzniesionego na zapolu grupy fortowej „Carski Dar” w Modlinie. Otwór o tej średnicy nie umożliwia osadzenia w niej peryskopu, ale mógł być z powodzeniem wykorzystany jako otwór technologiczny. Podobne prace adaptacyjne na osadzonych kopułach przeprowadzano na Linii Maginot do 1940 roku przy modernizacji kopuły bojowej na ckm model 1930 (Cloche JM modèle 1930).

Fot. 03. Zaślepiony otwór w osi czaszy kopuły obserwacyjnej.
Fot. 04. Peryskop optyczny do prowadzenia obserwacji okrężnej stanowiska obserwacyjnego we francuskiej kopule obserwacyjno – bojowej model 1929 typ A.

Z niezrozumiałych zupełnie powodów panował ogólnie przyjęty pogląd o osłabieniu konstrukcji kopuły w przypadku wykonania w jej stropie otworu na peryskop. Taki stan rzeczy potwierdza pismo ppłk Rugera z 26.06.1936 do gen. Kazimierza Sosnkowskiego w tej sprawie, a zasługuje na szczególną uwagę, gdyż pojawia się określenie kopuły z odwołaniem do konkretnej Instrukcji Fort w zamian powszechnie używanego w korespondencji terminu „kopułki panc”. Należy zwrócić uwagę na fakt, że polscy oficerowie mieli okazję zapoznać się z obiektami Linii Maginot podczas wyjazdów służbowych, a wspomniana kopuła obserwacyjno-bojowa model 1929 była podstawowym typem pancerza chroniącego stanowisko bojowe. Szacuje się, że wykonano łącznie około 1000 kopuł  tego modelu.

 

Fot. 04. Peryskop optyczny do prowadzenia obserwacji okrężnej stanowiska obserwacyjnego we francuskiej kopule obserwacyjno – bojowej model 1929 typ A (Fot. Laure-Sylvie Lambert).

Generał Tadeusz Piskor nie był jedynym oponentem w sprawie kopuł obserwacyjnych Zakładów Ostrowieckich. Opracowany w 1936 roku nowy typ kopuły obserwacyjnej zdaniem gen. bryg. do prac artyleryjskich przy GISZ Stanisława Millera nie spełniał podstawowych wymogów dla stanowiska obserwatora artylerii. Zastrzeżenia dotyczące kopuły obserwacyjnej wg. Instrukcji Fort. 15-1936 przedstawił w piśmie „Obiekty artyleryjskie w fortyfikacjach stałych” z dnia 16 listopada 1938 roku do Inspektora Saperów gen. bryg Mieczysława Dąbkowskiego [05].


[01] – Kopuła pancerna obserwacyjna. Typ normalny wg. Instrukcji For. 15/1936), więcej Kopuła obserwacyjna Z.O. z 1936 roku
[02] – więcej w opracowaniu Kopuła obserwacyjno-bojowa GFM model 1929 typ A.
[03] – więcej w opracowaniu Kleinstglocke 9P7 – Mała kopuła obserwatora piechoty.
[04] – We francuskich kopułach obserwacyjno-bojowych, w zależności od typu stanowiska, czyli stanowiska obserwatora piechoty lub stanowiska obserwatora artylerii, stosowano dwa różne peryskopy.
[05] – więcej w opracowaniu Polskie kopuły.

Próba określenia wytrzymałości staliwnego pancerza na ostrzał – badania doświadczalne w Modlinie w 1935 roku

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934, osadzona w stropie schronu na zapolu grupy fortowej Carski Dar.

 

Fot. 02. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934, osadzona pionowo przed próbami balistycznymi.
Fot. 03. Kopuła bojowa wg. Instrukcji Fort 22-1934 po próbach balistycznych w 1935 roku w Modlinie.

W procesie produkcyjnym kopuły dla ckm, wykonywano standardowe badania wytrzymałościowe w celu określenia własności mechanicznych pancerza. Do prac laboratoryjnych pobierano próbki z odlewu korpusu. Podstawowymi parametrami pancerza, jakie standardowo określano, była jego wytrzymałość na rozerwanie, udarność oraz procentowe wydłużenie. Natomiast zachowanie się elementów pancernych i żelbetonowych ścian schronów w warunkach walki oraz ich odporność na przebicie można było określić tylko na podstawie doświadczalnego ostrzału. Takim badaniom poddano jeden z wyprodukowanych egzemplarzy jednostrzelnicowej kopuły według instrukcji Fort. 22-1934 [01]. Przeprowadzono je w 1935 roku na terenie Twierdzy Modlin [02]. Zgodnie z opracowaną doktryną zakładano, że fortyfikacje będą zwalczane przy pomocy armat dużego kalibru. Do wykonania próbnego ostrzału przeznaczono 155 mm haubicę polową wz. 1917. Przyjęto, że sprawdzenie wytrzymałości pancerza na uderzenia pocisków, powinno być przeprowadzone w warunkach jak najbardziej zbliżonych do bojowych. Odpowiadały one ostrzałowi z dystansu 3500 metrów. Wystrzelony pocisk uderzał prostopadle w górną powierzchnię kopuły z prędkością 330 m/sek.

W próbach użyto pocisków produkowanych w Polsce [03]:
– granatu wz. 15-b o wadze 43,2 kg, ale bez materiału wybuchowego,
– granatu wz. 15-b o wadze 43,2 kg z materiałem wybuchowym 7,2 kg.

W celu przeprowadzenia badań i zapewnienia prostopadłego uderzenia pocisku w pancerz, kopułę osadzono pionowo w betonowym bloku. Dla łatwiejszego celowania przez otwór lufy, na górnej powierzchni pancerza wymalowano trzy czarne punkty, tworzące wierzchołki trójkąta równobocznego. Każdy czarny punkt wpisano w białe koło. Punkty rozmieszczono w równych od siebie odległościach.

Stanowisko 155 mm haubicy polowej wz. 1917 znajdowało się w odległości 100 metrów od osadzonego w betonowym bloku pancerza. Do wystrzelenia pocisków zastosowano naważki prochowe o zmniejszonej wadze. Odpowiednio dobrany ładunek miotający o mniejszej wadze miał gwarantować uderzenie pocisku w cel z prędkością 330 m/sek, czyli z prędkością końcową odpowiadającą standardowemu strzałowi z dystansu 3500 metrów.


Wyniki badań

Stwierdzono, że pancerze o grubości 100 mm, wykonane ze staliwa węglowego, odporne są na oddziaływanie pocisków o kalibrze 155 mm. Uderzenie granatu wz. 15-b bez materiału wybuchowego pozostawiło tylko nieznaczny powierzchniowy ślad na zewnętrznej powierzchni pancerza. Uderzenie granatu wz. 15-b z zapalnikiem bez zwłoki pozostawiło „również powierzchniowy ślad, nieco większy od poprzedniego”. W obu przypadkach nie stwierdzono odkształceń wewnętrznej powierzchni pancerza.

Zwrócono uwagę, że pancerz w wyniku uderzeń pocisków ma tendencję do wyrywania się z betonowego cokołu, w którym został osadzony.


[01] – więcej w opracowaniu Kopuła bojowa na ckm z 1934 roku – HAUBA nowatorski pancerz

[02] – Szymon Kucharski. Zarys historii polskich fortyfikacji w latach 1929-1935. Do Broni nr 4-6/2009.

[03] – Departament Uzbrojenia nie przewidział produkcji 155 mm granatów przeciwpancernych w Polsce. Zgodnie z przyjętą doktryną do zwalczania fortyfikacji stosowało się pociski odłamkowo-burzące, wywołujące efekt fali uderzeniowej.

Wybór optymalnej stali do produkcji kopuł

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował: Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła przewoźna, zgodna z Instrukcją Fort. 47-1935, na poligonie w Rembertowie w 1934 roku.
Fot. 02. Strona czynna blachy ze stali chromoniklowej. Nastąpiło całkowite przebicie blachy przy prędkości 340 m/sek. Pocisk utkwił w płycie. Liczba przy śladzie uderzenia pocisku odpowiada prędkości pocisku w metach/sekundę.

 

Fot. 03. Strona bierna blachy ze stali chromoniklowej.
Fot. 04. Strona czynna blachy ze stali węglowej, poddanej obróbce cieplnej. Nastąpiło całkowite przebicie oraz pęknięcie blachy przy prędkości 280 m/sek.
Fot. 05. Strona bierna blachy ze stali węglowej, poddanej obróbce cieplnej.

Wypracowywana na początku lat trzydziestych koncepcja wojny manewrowej wymagała zdaniem Inspektora Armii gen. dywizji Edwarda Rydza Śmigłego nowych rozwiązań stanowisk ogniowych. Karabiny maszynowe miały znajdować się w schronach łatwych  w transporcie, szybkich w montażu i demontażu, nawet przy dopuszczeniu ich ograniczonej wytrzymałości. Projekt kopuły, jako przewoźnego stanowiska ogniowego dla broni maszynowej, został opracowany przez Wydział Fortyfikacyjny Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych, zarządzany przez ppłk Józefa Siłakowskiego. W celu wyłonienia optymalnej konstrukcji,  kopuła wraz z schronami przewoźnymi według projektu ppłk Stefana Ruegera, miała zostać poddana próbnemu ostrzałowi. Taką decyzję podjął Szef Sztabu Głównego gen. bryg. Janusz Gąsiorowski. Badania balistyczne przeprowadzono na poligonie w Rembertowie w 1934 roku.

Kopuła przewoźna, według Instrukcji Fort. 47-1935 [01], została wykonana z blach ze stali węglowej [02] A-65 zgodną z polską normą PN H-210. Nie została zniszczona podczas prób balistycznych w Rembertowie. Zdaniem prowadzących badania brak przebicia przez uderzające pod ostrym kątem pociski lub ich odłamki w głównej mierze wynikało z kształtu kopuły, a nie z właściwości mechanicznych zastosowanej 25 mm blachy. Dlatego też już w 1935 roku postanowiono przeprowadzić badania, umożliwiające optymalny wybór gatunku stali na blachy. Miały one gwarantować zwiększenie odporności na przebicie bez znacznego podwyższenia kosztów produkcji przewoźnej kopuły, jak i utraty jej podstawowej zalety jaką była jej mobilność.


Przygotowania

Wydział Fortyfikacyjny Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych przygotował 6 stalowych płyt. Każda z nich posiadała grubość 25 mm. O odporności na przebicie płyt decydował ich skład chemiczny stali, dlatego do prób przeznaczono po dwie płyty o tym samym składzie chemicznym, ale o odmiennej obróbce termicznej. Obróbka cieplna umożliwiała celową zmianę podstawowych parametrów stali takich jak wytrzymałości na rozerwanie i udarność. Podczas doświadczalnych badań balistyczny w Modlinie w 1935 roku postanowiono ostrzelać:

– dwie płyty ze stali węglowej A-65, po jednej z i bez obróbki cieplnej,
– dwie płyty ze stali chromokrzemowej, obie procesowi obróbki cieplnej o zbliżonych parametrach,
– dwie płyty ze stali chromoniklowej, obie poddane procesowi obróbki cieplnej o identycznych parametrach.


Badania balistyczne

Płyty ostrzelano z 47 mm armatki przeciwpancernej Beardmore.  Ostrzał prowadzono z odległości 100 metrów. Do każdej z płyt strzelano pociskami przeciwpancernymi. Zastosowano zasadę, że każdy kolejny pocisk, wystrzelony do tej samej płyty, posiadał skokowo zwiększoną prędkość wylotową. Zmianę prędkości uzyskiwano przez zwiększenie naważki prochowej w łusce naboju.

W wyniku badań ustalono, że najlepszą odporność na przebicie posiada kolejno blacha ze stali chromoniklowej poddanej obróbce termicznej oraz balach ze stali chromokrzemowa, również po obróbce cieplnej. Właściwą obróbką termiczną jest taka, która umożliwia uzyskanie stalowych blach o wysokiej udarności.


Podsumowanie

Badania balistyczne przeprowadzone w 1935 roku w Modlinie wykazały, że celowe byłoby wykonywanie kopuł przewoźnych wykonanych z płyt ze stali chromoniklowej poddanej odpowiedniej obróbce termicznej.  Przy zastosowaniu tych blach następuje nieznaczny wzrost kosztów produkcji kopuły przewoźnej ze względu cenę stali chromoniklowej równej 1,95 zł/kg, przy cenie stali węglowej równej 1,40 zł/kg.

W okresie wojny i braku dostępu do importowanych składników, chromu i niklu, dopuszczalne jest wykonanie kopuły przewoźnej wg Instrukcji Fort. 47-1935 z ulepszonych cieplnie blach ze stali węglowej A 65 wg. polskiej normy hutniczej PN H-210.


[01] – kopuła wykonana z blach stalowych, więcej w opracowaniu Kopuła przewoźna – mobilny pancerz dla stanowiska ckm.

[02] – w materiałach archiwalnych z okresu międzywojennego funkcjonuje nazwa „stal węglista”, obecnie już nie używana.  Poprawna nazwa to stal węglowa.

Uwarunkowania terenowe a sektor ostrzału dla 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej, Część III

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował: Franz Aufmann

 

Fot. 01. Strzelnica 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej w schronie o kryptonimie „Szyling”.

 

Fot. 02. Wnęka na podstawę forteczną dla armaty przeciwpancernej w schronie w pobliżu miejscowości Niezdara na Górnym Śląsku.

 

 

Schron bojowy o kryptonimie „Szyling”, wzniesiono jako jeden [01] z pięciu obiektów fortyfikacji stałej przewidzianych do obrony ważnego szlaku komunikacyjnego, prowadzącego od granicy państwowej ze Słowacją w kierunku Żywca. Schron wybudowano na wschodnim zboczu doliny potoku górskiego Krzyżówka, powyżej zabudowań południowej części miejscowości Krzyżowa.
Na uwagę zasługuje wyjątkowo silne uzbrojenie, jaki przewidziano dla omawianego obiektu. Schron miał posiadać jedno stanowisko 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej, trzy stanowiska broni maszynowej za strzelnicami ściennymi i prawdopodobnie jedno w kopule bojowej do ognia czołowego. Dwie strzelnice do ognia bocznego, o równoległych do siebie osiach strzelnic, ale o nietypowej konfiguracji, skierowano w kierunku doliny. Pierwszą od strony przedpola, chronioną bryłą schronu, przeznaczono dla  ciężkiego karabinu maszynowego a drugą dla 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej.


Stanowisko bojowe karabinu maszynowego

Stanowisko bojowe karabinu maszynowego w kopule pancernej lub za strzelnicą ścienną miało możliwość prowadzenia ognia z kątami podniesienia broni od – 150 do + 100. Sześćdziesięciostopniowy sektor ostrzału obejmował teren zbocza oraz dolinę wraz z drogą z dwoma mostami nad ciekami wodnymi. Właściwie zaprojektowane izby dla ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej umożliwiały zastosowanie do obrony zarówno 7,92 mm karabinu maszynowego wz. 08,  jak i karabinu maszynowego wz. 30. Jedyne wątpliwości może budzić wysokość położenia strzelnicy do prowadzenia ognia w kierunku doliny Krzyżówki. Broń ustawiona na podstawie fortecznej posiadała punkt obrotu do zmiany kierunku ostrzału w osi strzelnicy, tuż przy płaszczyźnie stalowej płyty, osłaniającej stanowisko przed bezpośrednim ostrzałem. Przy prowadzenia ognia z ujemnymi katami podniesienia broni, tylna część karabinu maszynowego wraz celownikiem unosiła się do góry do 26 cm od położenia poziomego. Celowniczy zmuszony był do używania podestu.


Stanowisko bojowe fortecznej armaty przeciwpancernej

Dla stanowiska fortecznej armaty przeciwpancernej przewidziano duże pomieszczenie o podstawie czworokąta 2,20 x 2,40 m. W ścianie izby wykonano niesymetryczną wnękę na ustawienie podstawy fortecznej. Armata przeciwpancerna prowadziła ogień w kierunku doliny, którą przebiegał ważny szlak komunikacyjny, droga od granicy państwowej ze Słowacją do Żywca. Wybrano bezpieczną, ale zdaniem niektórych znawców przedmiotu nie optymalną lokalizację dla stanowiska ogniowego. Armata ogniem bocznym miała zwalczać ruchome cele na dystansie do 1000 m i nieruchome w odległości do 1500 m. Doświadczona obsada armaty mogła prowadzić ogień w pierwszym przypadku z szybkostrzelnością do 12 strzałów na minutę a do celów stacjonarnych 15 strzałów na minutę. Termin „strzelanie na dużych odległościach” stosowany był już w przypadku, gdy dystans do celu wynosił ponad 500 m.

 

Fot. 03. Widok płyty stalowej, chroniącej stanowisko 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej. Centralnie została umieszczona strzelnica z gniazdem na jarzmo kuliste zapewniające mocowanie i obrót lufy armaty.
Fot. 04. Widok stanowiska 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej (źródło: Denkschrift über die polnische Landesbefestigung).

 

Wymuszony położeniem stanowiska i ukształtowaniem terenu sposób prowadzenia ognia wymagał od celowniczego precyzyjnego określenia odległości, prędkości i kierunku poruszania się celu. Dowódca stanowiska – działonowy wyznaczał cel. Celowniczy obserwował cel, utrzymując go na pionowej linii celownika optycznego. Następnie wprowadzał wielkość niezbędnej poprawki na wyprzedzenie i oczekiwał aż cel osiągnie przewidywaną pozycję, optymalną do oddania skutecznego strzału. Zalecane były takie wartości wyprzedzenia, przy których pocisk uderzał w środek celu. Pojazd opancerzony lub czołg, obserwowany ze stanowiska bojowego stanowił dobrze widoczny cel o dużej powierzchni, posiadający zazwyczaj słabsze boczne opancerzenie.
Należy zwrócić uwagę, że stanowisko ogniowe, prowadzące ogień boczny było znacznie trudniejsze do zlokalizowania przez obsługę wozów pancernych niż stanowisko prowadzące ogień czołowy.


Przeprowadzone analizy i badania

Na podstawie analizy zachowanej dokumentacji konstrukcyjnej 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej przyjęto sektor ostrzału w płaszczyźnie poziomej równy 500, mimo że we starszych publikacjach, dotyczących polskich fortyfikacji, szacowano jego  wartość na 300. Standardowe stanowisko fortecznej armaty przeciwpancernej, za jakie uznano zastosowane w obiektach Górnego Śląska, pozwalało na prowadzenie ognia przy kątach podniesienia broni od – 50 do +150 [02].

Podczas inwentaryzacji schronu zostało określone przewidywane położenie osi głównej strzelnicy dla stanowiska 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej. Następnie wyznaczono przewidywany sektor ostrzału wynoszący 500 w płaszczyźnie poziomej, rozłożony symetrycznie po 250 względem osi głównej. Przy pomocy narzędzi, udostępnionych użytkownikom Geoportalu, wykonano profil terenu w trzech przekrojach, w płaszczyźnie pionowej osi strzelnicy oraz w płaszczyznach pionowych obu linii wyznaczających sektor ostrzału. Wykres profilu terenu umożliwia określenie odległości oraz różnicy wysokości pomiędzy stanowiskiem ogniowym a wskazanymi punktami w terenie. Te zaś wielkości pozwalają na obliczenie kąta celowania dla wskazanych punktów. W celu określenia wielkości kątów podniesienia lufy dla wskazanych w terenie punktów oraz z powodu braku dostępu do tabel strzelniczych dla 37 mm armaty przeciwpancernej wz. 36 autor niniejszego opracowania przyjął, że na dystansie do 500 metrów tor pocisku przeciwpancernego, wystrzelonego z 37 mm armaty przeciwpancernej wz. 36 pokrywa się z linią celowania. Uproszczenie to nie wprowadza dużego błędu, gdyż przeprowadzone badania balistyczne wykazały, że na dystansie 700 metrów przewyższenie toru lotu pocisku względem poziomej linii celowania wynosi zaledwie 0,70 metra i zwiększa się do 1,30 metra na dystansie równym 1000 metrów. W praktyce oznaczało to, że płaski tor pocisku przeciwpancernego, wystrzelonego z 37 mm armaty przeciwpancernej wz. 36 umożliwiał przy niezmiennym ustawieniu celownika „700” zwalczać cele w przedziale odległości  400 – 800 m.

 

Fot. 05. Numeryczny wzorzec ukształtowania terenu. A. Położenie schronu bojowego „Szyling” ze stanowiskiem 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej. Na drodze z przejścia granicznego ze Słowacją w kierunku żywca określono punkty położenia celu dla armaty przeciwpancernej. B. Cel wjeżdża w przewidywany sektor ostrzału armaty przeciwpancernej, C. Cel znajduje się w osi strzelnicy dla 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej, D. Cel dojeżdża do mostu nad ciekiem wodny w prawej części sektora ostrzału armaty przeciwpancernej. Po prawej stronie znajduje się wykres profilu terenu wykonany wzdłuż pionowej płaszczyzny poprowadzonej przez oś główną strzelnicy. Oś pozioma wykresu określa odległość w metrach od stanowiska ogniowego. Oś pionowa wykresu określa wysokość położenia punktów. Najniższe punkty wykresu profilu terenu określają położenie koryta potoku „Krzyżówka” (numeryczny wzorzec terenu na podstawie https://mapy.geoportal.gov.pl).

 

Przy pomocy standardowych narzędzi, dostępnych na geoportal.gow.pl  oszacowano możliwość obrony ważnego traktu komunikacyjnego z granicy ze Słowacją do Żywca przez stanowisko 37 mm armaty ppanc w schronie na wschodnim stoku wzniesienia w miejscowości Krzyżowa:

– Cel poruszający się drogą z granicy państwowej od granicy państwowej ze Słowacją w kierunku  Żywca wjeżdża w przewidywany sektor ostrzału 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej  w punkcie B (Fot. 05), oddalony był od stanowiska ogniowego A o 347 metrów. Różnica wysokości pomiędzy położeniem celu w punkcie B a stanowiskiem ogniowym A wynosi 57 m. Obliczony kąt pomiędzy linią celowania dla armaty przeciwpancernej a poziomem wynosi – 90 21’.

– Cel poruszający się po drodze od granicy państwowej w kierunku Żywca, a znajdujący się w osi strzelnicy 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej (Fot. 05) w punkcie  C, oddalony był od stanowiska ogniowego A o 350 metrów. Różnica wysokości pomiędzy położeniem celu w punkcie C a stanowiskiem ogniowym A wynosi 61 m. Obliczony kąt pomiędzy linią celowania a poziomem wynosi – 90 52’.

– Cel dojeżdżający drogą od strony przejścia granicznego do mostu nad ciekiem wodnym (Fot. 05, punkt C), oddalony był od stanowiska ogniowego o 501 metrów. Różnica wysokości pomiędzy położeniem celu w punkcie C a stanowiskiem ogniowym A wynosi 65 m. Obliczony kąt pomiędzy linią celowania a poziomem wynosi – 70 23’.

Analiza zachowanej dokumentacji konstrukcyjnej 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej wykazała możliwość prowadzenia ognia z kątami podniesienia broni od – 50 do +150. Natomiast wyznaczone cele w terenie można zniszczyć przy obliczonych kątach podniesienia broni o wartościach zawartych w przedziale od – 90 52’ do – 70 23’.

Zastosowane narzędzia pozwalają jedynie na oszacowanie wielkości kątów poniesienia lufy armaty przeciwpancernej. Można jednak przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że droga prowadząca z przejścia granicznego w kierunku Żywca nie znajdowała się lub przebiegała na wyjątkowo krótkim odcinku sektora ognia standardowej 37 mm fortecznej armaty przeciwpancernej schronu na zboczu wzgórza Krzyżowa.

Płyta pancerna, przeznaczona do ochrony stanowiska a jednocześnie mocująca jarzmo kuliste armaty przeciwpancernej, wymagała zmian konstrukcyjnych w celu dostosowania stanowiska do warunków terenowych.

 


[01] – Z planowanych 5 schronów bojowych do wybuchu wojny wybudowano 3 obiekty. Zostały częściowo wyposażone. Kryptonim schronu „Szyling” to współcześnie nadana nazwa schronu.

[02] – Do zgrubnego ustawiania fortecznej armaty przeciwpancernej służyła skala podniesień i skala kierunku.
Skala podniesień posiadała określone przedziały od 100 do 0 i od 0 do 300. Jedna podziałka odpowiadała 5 tysięcznym artyleryjskim (1280 podziałek na obwodzie koła). Czerwonym lakierem zaznaczono na skali rysy i cyfrę „0” oraz dwie graniczne „90” i „270”. Pozostałe rysy i cyfry naniesiono lakierem o żółtym kolorze. Zatem skraje wartości podniesienia lufy wynoszą od – 50 3,7’ do + 150 11’. Po przeprowadzeniu analizy konstrukcyjnej armaty określono możliwy maksymalny zakres prowadzenia ognia w zakresie od – 50 3,7’ do 170 30’ o ile pozwalało na to rozglifienie strzelnicy. Przyjęto łączny sektor ostrzału – 50 do 150  w płaszczyźnie pionowej.

Na skali kierunków w zakresie od 450 do 0 oraz od 0 do 450. Jedna podziałka odpowiadała 5 tysięcznym artyleryjskim (1280 podziałek na obwodzie koła). Na czerwono zaznaczono skraje rysy oraz cyfry „450” oraz „0”. Pozostałe rysy i cyfry lakierem żółtym. Zatem skraje wartości kierunkowego ustawienia lufy wynoszą od 250 18’ do 0 i od 0 do 250 18’. Przyjęto łączny sektor ostrzału w płaszczyźnie poziomej 500.

Pancerz wewnętrzny w kopule bojowej Zakładów Ostrowieckich

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie

Opracował: Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. osadzona w stropie schronu w Wymysłowie.
Fot. 01. Gazoszczelna kopuła na ckm z 1938 roku produkcji Spółki Akcyjnej Wielkich Pieców i Zakładów Ostrowieckich. Po lewej stronie strzelnica ckm z wkładką gazoszczelną. Po prawej stronie otwór do obserwacji lub obrony bezpośredniej stropu obiektu.

Zjawisko rażenia odłamkami pancerza lub żelbetonu (w literaturze fachowej określane jako efekt Hopkinsona), nawet w przypadku braku przebicia przez konwencjonalny przeciwpancerny pocisk, znane było już z doświadczeń I Wojny Światowej. W celu wyeliminowania skutków efektu Hopkinsona stosowano wewnętrzne pancerze. Niektóre typu kopuł, produkowane w okresie międzywojennym przez Zakłady Ostrowieckie uzyskały pancerz wewnętrzny umieszczony pod sklepieniem kopuły. Po między pancerzem podstawowym zewnętrznym a wewnętrznym pozostawała szczelina o zmiennej szerokości, dochodząca do 30-40 mm.

Pierwszym staliwnym pancerzem, wykonanym w Zakładach Ostrowieckich z zamontowaną osłoną przeciw odłamkową (pancerzem wewnętrznym) był jednostrzelnicowy pancerz z 1934 roku na ciężki karabin maszynowy, popularnie nazywany „haubą”  (więcej >).  Pancerz wewnętrzny wykonano z tłoczonej blachy o grubości 15 mm. Został przyspawany elektrycznie do staliwnego korpusu a następnie pokryty wygłuszającą wykładziną korkową.

 

Fot. 02. Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. Ślad na zewnętrznej części pancerza po odpalonym ładunku kumulacyjnym.
Fot. 03. Widok uszkodzonego korpusu kopuły i wewnętrznego pancerza – przeciwodłamkowego.
Fot. 04. Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. osadzona w stropie schronu w Wymysłowie. Widok czaszy z uszkodzonym pancerzem wewnętrznym. – a. pierścień mocujący, – b. pancerz wewnętrzny, – c. wewnętrzna powierzchnia pancerza, – d. wewnętrzna powierzchnia pancerza uszkodzona po odpaleniu ładunku (strzałkami zaznaczono uskok).
Fot. 04. Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. Widok czaszy z uszkodzonym pancerzem wewnętrznym. – a. pierścień mocujący, – b. pancerz wewnętrzny, – c. wewnętrzna powierzchnia pancerza, – d. uszkodzona wewnętrzna powierzchnia pancerza po odpaleniu ładunku.

Drugim pancerzem, którego konstrukcję możemy poznać, jest kopuła bojowa na ckm Z.O. z 1938 roku. Pancerz wewnętrzny (Fot. 04, b.) podtrzymywany był od spodu przez pierścień (Fot. 04, a.). Zewnętrzna średnica pierścienia odpowiadała wewnętrznej średnicy kopuły w miejscu mocowania. Przed montażem pierścień został podzielony na kilka segmentów, które kolejno wsuwano pod umieszczony w kopule  pancerz wewnętrzny. Następnie segmenty połączono ze sobą i z pancerzem wewnętrznym krótkimi elektrycznie wykonanymi spoinami. W przypadku kopuł bojowych W.I. z 1938 na ckm roku wprowadzono w pancerzu wewnętrznym dodatkowo cztery gwintowane otwory  technologiczne.  Przez wkręcenie wkrętów wprowadzano wstępny docisk łączonych elementów, który ułatwiał przeprowadzenie zabiegu spawania.

Opisaną konstrukcję prezentuje nam kopuła osadzona w stropie schronu w Wymysłowie. Stan zachowania kopuły jest wynikiem przeprowadzonych 5 grudnia 1939 roku testów z ładunkami kumulacyjnymi. Saperzy niemieccy zastosowali ładunki o różnej mocy w ramach prac sprawdzających nowo opracowany typ broni przed planowanym atakiem na belgijski Fort Eben Emael. Na zewnętrznej powierzchni pancerza pozostały charakterystyczne wgłębienia z otworem w osi (Fot. 02).

Mniejszy ładunek o wadze 12,5 kg dokonał plastycznego odkształcenia zewnętrznej ściany pancerza o średnicy 30 cm. W osi pozostał krater. Pancerz nie została przebity, ale na wewnętrznej stronie pancerza pojawiły się ubytki materiału. Większy ładunek o wadze 50 kg dokonał przebicia stalowej ściany o grubości 16 cm i rozerwania wewnętrznego pancerza. Został również uszkodzony betonowy podest. Na zewnętrznej powierzchni pancerza pozostało plastyczne odkształcenie o średnicy 50 cm oraz przelotowy krater o nie regularnej powierzchni. Na wewnętrznej ścianie pancerza  (Fot. 04, c.) pojawiły się ubytki materiału a strefa ich powstania może być opisana okręgiem (Fot. o3 i Fot. 04, d.) o średnicy 70 cm.
Podobne próby z wykorzystaniem ładunków kumulacyjnych przeprowadzono w tym samym okresie również na czechosłowackich kopułach. Charakterystyczne ślady po odpalonych ładunkach kumulacyjnych posiada kopuła schronu R-S 86 „U paseku” w Górach Orlickich.

 

Fot. 05. Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. Widok pierścienia mocującego pancerz wewnętrzny.
Kopuła bojowa na ckm Zakładów Ostrowieckich z 1938 r. Widok pierścienia mocującego pancerz wewnętrzny.

Kopuły „zastępcze”

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie
Opracował: Franz Aufmann
Fot. 01. Przykład opisu rysunku schronu z 1935 roku: Tradytor na dwa działa 75 mm i r.k.m pod kloszem dla obrony własnej (źródło CAW).

 

W okresie międzywojennym nie stosowano jednolitego nazewnictwa dla polskich kopuł, co pokutuje do dnia dzisiejszego. W korespondencji lub dokumentacji rysunkowej, pojawiały się określenia „klosz” (Fot. 01), „dzwon pancerny”, „kopułka”, czy „wieżyczka”. Stosowanie w dokumentach oficjalnych określeń typu „kopuła obserwacyjna wg. Instrukcji Fort. 15-1936” było wyjątkowo rzadkie. Do tej grupy nielicznych dokumentów należy pismo L.1256/I.S./Srud. 38/tjn. Inspektora Saperów gen. bryg. Dąbkowskiego do gen. Kutrzeby z dnia 27.06.1938 roku [01].

 

          SZTAB GŁÓWNY
      INSPEKTOR SAPERÓW

    L.1256/I.S./Srud. 38/tjn.
    Warszawa 27 CZER 1938
     Kopułki panc. dla c.k.m.
           – zastępcze –

                                                PAN GENERAŁ DO PRAC PRZY G.I.S.Z.
                                                                GEN. BRYG. KUTRZBA
                                                                         w miejscu

W odpowiedzi na pismo Pana Generała L.dz. 388/tjn. 38 prze-
syłam w załączeniu wyciągi z prób ostrzeliwania kopułek pan-
cernych dla c.k.m. zastępczych, przeprowadzonych komisyjnie
w dniach 24, 25.1X.i 9.X.1934 r. oraz w dniu 22.03.1938.

Jak z tych prób wynika kopułka opisana w Instr. Fort. 47-1935
odpowiada swemu zadaniu – jest lekka, łatwa w transporcie i
w montażu, wytrzymuje trafienie pocisków c.k.m., odłamki gra-
natów a nawet pojedyncze pociski 75 mm.

Do kopułki tej może być wmontowany c.k.m. wz. 30 i r.k.m.
wz. 28.

Cena takiej kopułki z blachy stalowej A 45, tłoczonej
grubości 30 mm, z podstawą do c.k.m. wynosi wg ostatnich ofert
z lipca 1937 r. ok. 2.500 zł. przy zamówieniu 100 szt.

Obecnie jest w opracowaniu kopułka, której górna część
/narażona/ jest ze stali lanej, o grubości 60 mm. Koszt takiej
kopułki będzie jednak wyższy, a ponadto kopułka ta będzie zna-
cznie cięższa, ponieważ górna część tylko tej kopułki ważyć
będzie ok. 1000 kg, t.j. tyle ile waży cała kopułka wg. Instr. Fort.
47-1935

Inspektor Saperów

Dąbkowski
 Gen. bryg

 

Kopuły „zastępcze” odpowiadały wymaganiom instrukcji Fortecznej 47-1935. W swoim piśmie gen. Dąbkowskiego określił terminy próbnych strzelań do kopuł „zastępczych”. Opis kopuł, który zaistniał w sprawozdaniach z próbnych strzelań, umożliwia identyfikację „kopuł zastępczych”.

W dniach 24,25.IX.i 9.X.1934 roku na poligonie w Rembertowie przeprowadzono strzelania do tak zwanych „schronów przewoźnych” [02]. Wśród trzech konstrukcji zaistniał tylko jeden prototyp kopuły – schronu przewoźnego według opracowania Wydziału Fortyfikacyjnego Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych pod dowództwem ppłk Józefa Siłakowskiego.

Prototyp pancerza został wykonany z blachy o grubości o 25 mm ze stali węglowej A-45. Składał się z trzech części o konstrukcji spawanej, łączonych za pomocą połączeń kołnierzowych. Grubość zastosowanej blachy dla kolejnych egzemplarzy miała wynosić 30 mm. Zaistniała również propozycja gen. Piskora, aby cześć górną kopuły, narażoną na bezpośredni ostrzał, wykonywać ze stali stopowej o powiększonej zawartości chromu [03]. Jeden z egzemplarzy kopuły został osadzony w schronie pozornym-uzbrojonym w Nowogrodzie nad Narwią.

Koncepcja lekkiej kopuły dla ckm ponownie powraca w 1937 roku. Kopuły, wykonane z tłoczonej blachy węglowej mają być osadzone w stropach schronów, wznoszonych w pasie działania Armii Baranowicze. W dniu 22.11.1938 przeprowadzono próbne strzelania w Forcie XVIa w Modlinie [04]. Do ostrzału przeznaczono dwie kopuły oraz stalową płytę o grubości 40 mm. Pierwsza z nich określana jest jako „kopułka tłoczona (część górna, narażona) ze stali węglistej [05] o grubości 30 mm”. Druga z kopuł jest określana jako „kopułka lana (część górna, narażona) ze stali chromoniklowej o grubości 60 mm” [06].

 

Podsumowanie

Gen. Dąbkowski określa kopułę, którą cechą charakterystyczną była konstrukcja ze stali węglowej o grubości 30 mm, jako „zastępczą”. Odpowiada ona wymaganiom prototypu kopuły określanej jako „kopuły – schronu przewoźnego” lub „schronu przenośnego na c.k.m” z 1934 roku. Ma jednocześnie spełniać ogólne wytyczne, określone w Instrukcji Fort. 47-1935. W roku 1937 przewiduje się zastosowanie kopuł „zastępczych”, w nowo wznoszonych schronach w pasie działania Armii Baranowicze.

Druga z kopuł, o której wspomina gen Dąbkowski,  posiada pancerz grubości 60 mm. Odlewana była ze staliwa chromoniklowego.  Obecnie popularnie nazywana jest kopułą obserwacyjno-bojową Huty Zygmunt [07].

 


[01] –  CAW 302.4.2138
[02] – przebieg próbnego strzelania opisano w opracowaniu Kopuła przewoźna – mobilny pancerz dla stanowiska ckm
[03] – CAW 302.4.4215 – pismo gen. dyw. Piskora do Inspektora Saperów z 25.07.1937 r.
[04] – przebieg próbnego strzelania opisano w opracowaniu Ćwiczenia doświadczalne – ostrzał obiektów i elementów pancernych. Część I
[05] – stal węglista – nazwa historyczna. Obecnie stosuje się określenie – stal węglowa.
[06] – poprawnie powinno być kopuła odlewana ze staliwa chromoniklowego.
[07] – więcej w opracowaniu Obserwacyjno-bojowa kopuła Huty „Zygmunt” – test stanowiska bojowego (1938)

 

Ini­cja­ty­wa gen. Ta­de­usza Pi­sko­ra w spra­wie kopuł z Huty „Zyg­munt”

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie
Dokument (źródło CAW).

 

Ciąg dalszy rozważań na temat kopuł obserwacyjno-bojowych HZ.

Kie­row­nic­two Robót nr 18 pod do­wódz­twem mjr. Jana Pro­chas­skie­go pro­wa­dzi w la­tach 1937 -38 roz­bu­do­wę po­zy­cji obron­nej na linii Szczary Gór­nej w pasie dzia­ła­nia Armii Ba­ra­no­wi­cze. Wzno­szo­ne są no­wo­cze­sne schro­ny bo­jo­we typu śred­nie­go o cha­rak­te­ry­stycz­nych roz­wią­za­niach kon­struk­cyj­nych, ty­po­wych dla tego ze­spo­łu for­ty­fi­ka­to­rów. Sta­no­wi­ska bo­jo­we cięż­kich ka­ra­bi­nów ma­szy­no­wych umiesz­czo­no za strzel­ni­ca­mi ścien­ny­mi i w ko­pu­łach. Zgod­nie z pro­jek­tem miano osa­dzić w stro­pach obiek­tów bo­jo­wo–ob­ser­wa­cyj­ne ko­pu­ły wy­ko­na­ne ze tło­czo­nej bla­chy wę­glo­wej o gru­bo­ści 30 mm. Ge­ne­rał Ta­de­usz Pi­skor był zwo­len­ni­kiem za­sto­so­wa­nia bar­dziej od­por­nych na ostrzał kopuł, które w tym wy­pad­ku nie de­pre­cjo­no­wa­ły war­to­ści bo­jo­wej nowo wzno­szo­nych schro­nów. Za­bie­gał o zakup ob­ser­wa­cyj­no-bo­jo­wych kopuł wy­ko­na­nych ze sta­li­wa chro­mo­ni­klo­we­go o gru­bo­ści ścia­ny rów­nej 60 mm. Ich pro­du­cen­tem była Huta „Zyg­munt” w Ła­giew­ni­kach.

Z ini­cja­ty­wy gen. Ta­de­usza Pi­sko­ra prze­pro­wa­dzo­no ćwi­cze­nia do­świad­czal­ne. Ćwi­cze­nia miały na celu ocenę ko­pu­ły ze sta­li­wa chro­mo­ni­klo­we­go oraz za­sto­so­wa­nych pod­staw spe­cjal­nych dla 7,9 mm cięż­kie­go ka­ra­bi­nu ma­szy­no­we­go wz. 30 i 7,9 mm ręcz­ne­go ka­ra­bi­nu ma­szy­no­we­go wz. 28.

W jakim stopniu ziściły się starania gen. Tadeusza Piskora. Inspektor Saperów Sztabu Głównego generał Dąbkowski poprosił o decyzję w tej sprawie swojego przełożonego. Odpowiedź marszałka Edwarda Rydza- Śmigłego:

Pozycja na Górnej Szczarze ma tylko przejściowe znaczenie.
Wystarczyć muszą kopuły tańsze, wobec tego zgadzam się na założenie
w przyszłym roku tych słabszych kopuł – bez dodatkowego kredytu. ……

Warszawa, dnia 4 luty 1938 rok.

Niewłaściwym postępowaniem byłoby brak chęci poznania konstrukcji obiektów, które zasługiwałby na osadzenie w nich kopuł obserwacyjno-bojowych produkcji Huty Zygmunt. Do dwóch zachowanych kopuł można nadal dotrzeć [02].

Autor niniejszej notatki pt. „Ini­cja­ty­wa gen. Ta­de­usza Pi­sko­ra w spra­wie kopuł z Huty „Zyg­munt” poszukuje dokumentu lub jego sygnatury, który w sposób bezpośredni lub pośredni potwierdzałby zmianę decyzji marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza.


[01] – CAW 302.4.1283.
[02] – Pierwsza z zachowanych kopuł, ale uszkodzona, została osadzona w jednym ze schronów drugiej linii obrony pod Nowogrodem nad Narwią, a druga w schronie w pobliżu miejscowości Gliniski pod Augustowem. Wspomniane schrony zostały opisane w opracowaniach na stronie internetowej hauba.pl.

 

 

Meandry łączności optycznej

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie
Fot. 01 Rury sta­no­wi­ska łącz­no­ści optycz­nej w schro­nie wznie­sio­nym w po­bli­żu miej­sco­wo­ści Krzy­żo­wa.

 

Fot. 01 Rury sta­no­wi­ska łącz­no­ści optycz­nej w schro­nie wznie­sio­nym w po­bli­żu miej­sco­wo­ści Krzy­żo­wa.

 

Część schronów odcinka Bruchmühle Pozycji Pomorskiej otrzymała stanowiska do łączności optycznej [01]. Zgodnie z zaleceniami z 1935 roku, które zabraniały w niemieckiej fortyfikacji stałej dodatkowego osłabiania zewnętrznych ścian schronów, umieszczono stanowisko łączności na zewnątrz obiektu. Zlokalizowano je w typowym dla fortyfikacji niemieckiej tego okresu zagłębieni terenu przy elewacji wejściowej schronu. Dwie rury, niezbędne do prowadzenia łączności optycznej, osadzono w murze oporowym przedłużającym ścianę obiektu.
Łączność optyczną stosowano również w polskiej fortyfikacji stałej. Stanowisko do łączności umieszczone było wewnątrz schronu. Na załączonym zdjęciu Fot. 01 widoczne są rury do łączności optycznej jednego z polskich schronów, wzniesionych w 1939 roku w pobliżu miejscowości. Krzyżowa. Przewidziano łączność w dwóch kierunkach. W ścianie schronu osadzono dwie pary rur. Wylot rur do łączności zabezpieczony był od wewnątrz uchylnymi stalowymi drzwiczkami.

Nasuwa się pytanie, czy umieszczenie w jednym narożniku izby bojowej wyrzutni ładunków oświetlających sektor ognia stanowiska ckm, zrzutni granatów o raz dwóch par rur do łączności optycznej można uznać za optymalne?

 

Fot. 03. Widok stanowiska łączności optycznej umiejscowionego w pobliżu stanowiska bojowego ckm. Od lewej. Nisza z zamknięciem wyrzutni ładunków oświetlających sektor ognia ckm, wlot zrzutni granatów, stanowisko łączności optycznej w dwóch kierunkach.

 

Fot. 04. Tylna ściana schronu odcinka Bruchmühle Pozycji Pomorskiej. Nisza z rurami łączności optycznej znajduje się w rurze oporowym po prawej stronie wejścia (zabezpieczonego cegłami).

[01] – więcej w opracowaniu Łączność optyczna w schronach odcinka „Bruchmühle” Pozycji Pomorskiej.