Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Mariusz Kisiel

1.1 Ogólna zasada działania telefonicznych sieci fortecznych

Zadanie, jakie postawiono przed projektantami fortecznych sieci telefonicznych, polegało na połączeniu za pomocą podziemnych kabli telefonicznych istotnych elementów fortyfikacji stałej jak i elementów infrastruktury towarzyszącej z lokalnymi i nadrzędnymi punktami dowodzenia. Kolejnym etapem było powiązanie wszystkich odcinków obronnych w jednolitą strukturę podziemnej fortecznej sieci łączności przewodowej w celu zapewnienia bezpiecznej i szybkiej wymiany informacji na polu walki.

Do elementów infrastruktury towarzyszącej można tu zaliczyć szeroki wachlarz stanowisk obserwatorów artylerii, polowych baterii artyleryjskich, stanowisk obsługujących urządzenia hydrotechniczne służące do kontroli obszarów zalewowych, mostów fortecznych itp.

Szybki i bezpieczny przekaz informacji o ewentualnych ruchach przeciwnika, koncentracji jego oddziałów i atakach na ufortyfikowane pozycje pozwalał elastycznie i sprawnie zarządzać polem walki. Dowódca danego odcinka obrony miał możliwość lepszej oceny sytuacji taktycznej poprzez kontakt z sąsiednimi odcinkami. W przypadku zagrożenia obrony miał narzędzie, za pomocą którego mógł szybko reagować na zaistniałe niebezpieczeństwo poprzez przegrupowanie oddziałów osłonowych, wezwanie wsparcia artyleryjskiego, lotnictwa lub oddziałów odwodowych. Przy bardzo rozległych telefonicznych sieciach fortecznych łączono również poszczególne szczeble dowodzenia od dowódców odcinków obrony po ośrodki dowodzenia na poziomie dywizji, pułku a nawet armii.

Na przestrzeni od końca dziewiętnastego wieku, do zakończenia II wojny światowej niemieckie telefoniczne sieci forteczne ulegały ciągłym zmianom rozwojowym. Polegały one głównie na modernizacji stosowanych materiałów i urządzeń oraz tworzeniu nowych założeń strukturalnych. Tworzono plany gęstej sieci telefonicznej komunikującej z możliwie największą ilością stanowisk związanych bezpośrednio i pośrednio z obroną chronionego obszaru, czy też z lokalnymi i nadrzędnymi stanowiskami dowodzenia. Analizując niemieckie działania na tym polu można z całą pewnością stwierdzić, że zamierzenia te zostały zrealizowane w niektórych przypadkach na bardzo wysokim poziomie. Pomimo wysokich kosztów wytworzenia przyjęto zasadę szerokiej telefonizacji pola walki co znacznie pozwoliło ograniczyć mniej bezpieczną komunikację radiową.

Budowa analizowanych na tym przykładzie fortecznych sieci telefonicznych była typowym rozwiązaniem stosowanym dla omawianego okresu rozwojowego. Należy jednak pamiętać, że rozwiązania projektowe łączności na większości odcinków obronnych nieznacznie różniły się pomiędzy sobą. Związane to było ściśle ze zróżnicowaniem bronionego terenu, rozciąganiem lub skupianiem węzłów obrony, wykorzystywaniem ukształtowania terenowego i przeszkód naturalnych.  Wszystko to w jakimś stopniu odnosiło się do charakteru i przebiegu projektowanej sieci.


 

 

Rys. 01. Przykładowy schemat blokowy rozległej fortecznej sieci telefonicznej. Rys. Mariusz Kisiel.

 

1.1  Struktura fortecznej sieci telefonicznej

Ciągły rozwój fortyfikacji stałej, od niewielkich punktów oporu przez grupy warowne aż do budowy wielokilometrowych linii obronnych, skutkował ciągłą ewolucją rozwiązań stosowanych w budowie fortecznych sieci telefonicznych. Ewolucja ta przede wszystkim objawiała się w strukturze projektowanych sieci. Początkowo tworzono lokalne  sieci łączności do obsługi niewielkich punktów oporu, a w efekcie końcowym rozległe systemy łączności stosowane na wielokilometrowych ufortyfikowanych liniach obronnych.

W 1936 roku wprowadzono do stosowania wytyczne dotyczące budowy i eksploatacji systemów łączności w obiektach fortyfikacji stałych (niem. „Richtlinien für Bau und Betrieb Nachrichtanlagen in ständigen Stellungen). Standaryzacja materiałów i wyposażenia redukowała w dużej mierze koszty produkcji, jak i znacznie upraszczała cały łańcuch logistyczny od projektu po proces wykonawczy.

Wyjątek stanowiły komory kablowe, czyli elementy sieci stosowane do osłony niewielkich węzłów łączności na zapolu ufortyfikowanych linii obronnych (pospolicie nazywane łącznicami). Ich typy i modele były projektowane i stosowane zwykle dla poszczególnych linii obronnych III Rzeszy chociaż nie stanowiło to sztywnej reguły.

Podziemna forteczna sieć telefoniczna, w przypadku wielokilometrowych pozycji obronnych takich jak Pozycja Pomorska (niem. Pommernstellung), Linia Odry (niem. Oderstellung) czy wreszcie fortyfikacje Frontu Fortecznego Łuku Warty i Odry, podzielona była na cztery podstawowe linie. Każda z nich miała określone przeznaczenie i zadania w systemie łączności.

Linia poprzeczna – często nazywana telefoniczną rokadą tyłową lub linią magistralną. Przebiegała na tyłach,  równolegle do pozycji obronnej, łącząc jej skrajne odcinki. Budowana była w oddaleniu od 1 do 3 km w stosunku do podstawowej linii obronnej opartej na fortyfikacji stałej. Składała się z podziemnych komór kablowych połączonych pomiędzy sobą podziemną siecią fortecznych kabli telefonicznych. Komory kablowe stanowiły również punkty dostępowe, przy których można było zakładać improwizowane ośrodki dowodzenia dla obszarów obronnych w jej zasięgu. Poszczególne komory kablowe tej linii dla odróżnienia i usystematyzowania oznaczano dużymi literami alfabetu od A do Z.

Linia tyłowa – budowano ją od komór kablowych linii poprzecznej w kierunku dalszego zapola. Zazwyczaj służyła do realizacji łączności z dywizyjnymi, pułkowymi lub armijnymi ośrodkami dowodzenia. Jej konstrukcja pozwalała też na organizację improwizowanych, polowych punktów dowodzenia na całej trasie jej przebiegu. W takim przypadku komory kablowe były wykorzystywane jako punkty dostępowe do sieci telefonicznej. Poszczególne komory kablowe tego typu linii oznaczano dużą i małą literą alfabetu. Jeżeli linia tyłowa wychodziła z komory kablowej linii poprzecznej oznaczoną literą „C” to pierwsza komora kablowa linii tyłowej oznaczona była literami „Ca” kolejna „Cb” itd.

Linia bojowa – jak sama nazwa wskazuje miała stanowić połączenie telefoniczne linii poprzecznej z ufortyfikowaną linią obrony. Budowano ją od komór kablowych linii poprzecznej do wybranych lub wszystkich dzieł fortyfikacji stałej. Po drodze przebiegała poprzez komory kablowe znajdujące się zwykle na zapasowych polowych liniach obronnych, wykorzystywanych w przypadku przerwania podstawowej linii obrony opartej na fortyfikacji stałej. Pierwsza komora kablowa była ulokowana tuż za pierwszą, polową linią obrony znajdującą się zwykle 200 – 400 m za linią fortyfikacji stałej. W razie opanowania przez wroga fortyfikacji stałych pozwalała na odcięcie ich od reszty systemu łączności oraz dalsze bezpieczne jego użytkowanie na pozostałych pozycjach obronnych. Komory kablowe tej linii liczono od strony linii poprzecznej w kierunku pierwszej linii obrony. Oznaczano je dużą literą alfabetu i cyfrą arabską. Przykładowo jeżeli początek linii bojowej miał miejsce w komorze kablowej linii poprzecznej oznaczonej literą „E” to pierwsza komora linii bojowej oznaczona była „E1” a kolejna „E2”.

Rokada czołowa – to linia rzadziej stosowana w niemieckich fortecznych sieciach telefonicznych, łączyła zwykle pierwszoliniowe schrony dowodzenia poszczególnych węzłów obrony pomiędzy sobą. Przebiegała równolegle do pierwszoliniowych obiektów fortyfikacji stałej, w niewielkiej odległości za nimi. Budowano ją najczęściej pomiędzy odcinkami obrony, które taktycznie współdziałały ze sobą.  Z rzadka budowana była w sposób ciągły na dłuższych odcinkach.  Najczęściej występowała we wczesnym etapie tworzenia fortyfikacji gdzie linia obrony miała charakter współdziałających ze sobą pojedynczych punktów oporu.


1.2  Komory kablowe

Komory kablowe zaprojektowano jako niewielkie kubaturowe obiekty żelbetowe, których zadaniem była ochrona głowic, czyli telefonicznych zakończeń kablowych. Posiadały niewielką ostrzało odporność. Ze względu na ograniczone wymiary oraz ustronne miejsca w jakich je umieszczano były trudne do zlokalizowania, a tym samym zniszczenia. W dolnych częściach posiadały wprowadzenia dla kabli podziemnej fortecznej sieci telefonicznej, a w górnych wyprowadzenia dla kabli telefonicznych łączności polowej. Miejsca dla montażu głowic kablowych wyznaczano na przeciwległej ścianie do otworów wejściowych tak, aby  służby techniczne miały dogodny dostęp do nich. Zazwyczaj na lokalizację komór kablowych wybierano miejsca w niewielkim oddaleniu od dróg lub ich skrzyżowań, w zagłębieniach terenowych lub na brzegach skarp. Zawsze w taki sposób, aby były trudne do zlokalizowania przez osoby postronne.

Do wnętrza komory kablowej wprowadzano odcinki podziemnych, telefonicznych kabli łączności fortecznej, które zakańczano głowicami kablowymi. Stworzono w ten sposób możliwości wykonywania połączeń pomiędzy poszczególnymi kablami. Te niewielkie węzły łączności budowano w ściśle wyznaczonych miejscach. Służyły jako punkty dostępowe. Za ich pomocą konfigurowano obwody rozmówne [1], podłączano polowe linie telefoniczne lub odłączano odcinki sieci telefonicznych na zajętym przez wroga terenie. Pomagały też obsłudze technicznej w szybkim ustaleniu uszkodzonych odcinków fortecznej sieci telefonicznej.

Ze względów konstrukcyjnych, komory kablowe podzielono na trzy podstawowe typy:

– naziemne,
– częściowo zagłębione,
– całkowicie zagłębione (podziemne).

Komory naziemne dodatkowo dzieliły się na:

– słupkowe,
– domkowe.

W dalszym podziale należy wspomnieć, że każdy typów dodatkowo dzielił się na:

– lane (wylewane z mieszanki betonowej na miejscu montażu),
– prefabrykowane.

 

Fot. 01. Komora kablowa słupkowa, wewnątrz widoczny biały prostokąt, na którym nanoszono sygnaturę, czyli jej oznaczenie w fortecznej sieci telefonicznej. Fot. Mariusz Kisiel.

Komory słupkowe

Komory słupkowe zaliczane są do naziemnych. Ich konstrukcja przypominała szeroki betonowy słupek z prostokątnym zagłębieniem w postaci dużej wnęki, przeznaczonym pod montaż zakończeń kablowych. Tylną ścianę wyposażano w cztery stalowe płaskowniki służące do montażu głowic kablowych. Powyżej malowano białą farbą niewielki prostokąt, w którym za pomocą czarnej lub niebieskiej farby nanoszono sygnaturę identyfikacyjną. Po obu stronach górnej części wnęki wypuszczano z jej środka rurki o średnicy 1 cala. Służyły do wprowadzania  przewodów telefonicznej sieci polowej. W dolnej części wnęki umieszczano kanał wlotowy lub stalowe rury doprowadzające kable podziemnej, fortecznej sieci telefonicznej. Wnętrze chronione było stalowymi drzwiczkami o grubości 3 mm, zamykanymi na kłódkę. Dolna część słupka z płytą fundamentową zagłębiona była na około 110 do 120 cm w gruncie, przekraczając tym samym granice jego przemarzalności.

 

Fot. 02. Widoczna sygnatura rozpoznawcza komory kablowej umieszczona w górnej części wnęki. Fot. Mariusz Kisiel.

Płyta fundamentowa posiadające większe wymiary od podstawy słupka stabilizowała jego  posadowienie. Komory słupkowe był trudne do lokalizacji przez wywiad nieprzyjaciela. Ustawiano je w zagłębieniach terenowych, skarpach jarów lub w naturalnie gęstym drzewostanie. Stosowano też maskowanie za pomocą farby w zielonym odcieniu.


Komory domkowe

Komory o tej konstrukcji były wyjątkowo rzadko stosowane na terenie Polski. Do chwili obecnej znana jest tylko jedna tego typu komora kablowa. Wybudowano ją po prawej stronie drogi z Wilczego Szańca do miejscowości Parcz. Komory domkowe wznoszono na płycie dennej i lekkim fundamencie żelbetowym. Ściany wykonywano z cegły układanej na płask i łączonej zaprawą murarską. Całą konstrukcję zwieńczał betonowy płaski dach, o lekkim nachyleniu do tyłu. Po zakończeniu budowy ceglane ściany obustronnie tynkowano klasycznym tynkiem mineralnym. Przykrycie wykonano w formie zbrojonej betonowej płyty wylewanej z mieszanki żwirowo cementowej  na miejscu budowy.

 

Fot. 03. Komora kablowa typu domkowego ustawiona przy drodze z Wilczego Szańca do miejscowości Parcz. Fot . Mariusz Kwiatkowski.

Kable do komory kablowej wprowadzano od dołu przez przygotowane na etapie wykonania fundamentu otwory wlotowe. Głowice kablowe mocowano bezpośrednio do tylnej ściany komory bez dodatkowych konstrukcji wsporczych. Wnętrze komory ochraniały metalowe drzwi osadzone na ramie z kątownika i zamykane na kłódkę. Opisywana komora była konstrukcją lekką o nieskwalifikowanej ostrzało-odporności. Nie zastosowano w niej wyprowadzeń dla kabli polowych ponieważ nie przewidziano dla niej zastosowania bojowego. Jej zadaniem była obsługa wewnętrznej sieci telefonicznej Wilczego Szańca.


Komory częściowo zagłębione

Komory tego typu, w zależności od sposobu budowy mogły występować jako wylewane z betonu lub prefabrykowane. Jako jedne z pierwszych zastosowano na Linii Niesłysz Obra, wznoszonej w latach 1932-1934. W tym okresie nie sprecyzowano jeszcze szczegółowych wytycznych budowlanych. Zdobyte doświadczenia pozwoliły na opracowanie standardowych konstrukcji, wykonywanych już w formie prefabrykatów. Fundament tworzyła płyta denna o ścianach ceglanych nakrytych betonowym stropem o grubości około 15 cm. Całość budowli obustronni tynkowano klasycznym tynkiem mineralnym.

 

Fot. 04. Jedna z pierwszych komór kablowych częściowo zagłębionych Linii Niesłysz Obra, została wkomponowana w wał przeciwpowodziowy rzeki Odry. Za jej pośrednictwem połączono forteczną sieć telefoniczną Linii Niesłysz Obra z węzłem łączności zlokalizowanym w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku. Fot. Mariusz Kisiel.

Stalowe rury wlotów kablowych osadzono w tylnej części komory. Nad nimi montowano konstrukcje wsporcze, niezbędne do montażu głowic kablowych. W wolnej przestrzeni pomiędzy miejscem montażu głowic a stropem, nanoszono sygnaturę indentyfikacyjną komory. Umieszczano ją na białym polu z czarną lub niebieską ramką.

Po obu stronach otworu wejściowego, w jego górnej części, wykonano otwory wlotowe. Służyły do wprowadzenia telefonicznych  kabli łączności polowej. W otworze wejściowym osadzono stalową ościeżnicę z blaszanymi drzwiczkami, zabezpieczonymi kłódką.

Komory kablowe tego typu, dla lepszego maskowania w terenie, umieszczano tyłem do lokalnych dróg lub ścieżek.  Obsypywane ziemią, tworzyły niewielkie kopczyki, które łatwo wtapiały się w lokalne w otoczenie. Wystającą z gruntu część komory pokrywano farbą maskującą, co jeszcze bardziej pozwalało na jej integrację otoczeniem.

 

Fot. 05. Inny rodzaj komory kablowej stosowanej na Linii Niesłysz Obra. W dolnej części widoczne resztki zielonej farby maskującej. Fot. Mariusz Kisiel.

W latach 1928-32 rozpoczęto prace koncepcyjno – budowlane przy wznoszeniu kolejnego pasa umocnień nazwanego Linią Odry (niem. Oderstellung). Projektanci odpowiedzialni za przygotowanie założeń budowy fortecznej sieci telefonicznej opracowali własną koncepcję komór kablowych. Ze względu na bardzo szeroki zakres inwestycji szczególną uwagę zwrócono na ograniczenie kosztów budowy. Dzięki czemu powstał pomysł na opracowanie projektu typowej komory kablowej w formie prefabrykatu, który można by produkować seryjnie w miejscowych betoniarniach. Ta nowatorska koncepcja znacząco wpłynęła na ograniczenie kosztów budowy poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na wykwalifikowaną siłę roboczą a seryjna produkcja istotnie skracała czas realizacji. Do produkcji używano form betoniarskich wielokrotnego użytku, proces produkcyjny odbywał się w lokalnych betoniarniach w pobliżu placów budów, a gotowe prefabrykaty po wyschnięciu były bezpośrednio transportowane na plac budowy. Montaż w ziemi odbywał się przy użyciu prostych narzędzi i nie wymagał wykwalifikowanych ekip budowlanych.

Komory kablowe tego typu posiadały otwór wlotowy w dolnej części podstawy za pomocą, którego wprowadzano do środka podziemne kable telefoniczne. Głowice kablowe instalowano  bezpośrednio do tylnej ścianki za pomocą kotw montażowych. W górnej części, wystającej ponad gruntem, przygotowano otwory wlotowe dla kabli łączności polowej. Dostępu do wnętrza komory broniła stalowa pokrywa o grubości około 3 mm zamykana kłódka. Głowice kablowe instalowano  bezpośrednio do tylnej ścianki za pomocą kotw montażowych. W górnej części wystającej ponad gruntem przygotowano otwory wlotowe dla kabli łączności polowej. Dostępu do wnętrza komory broniła stalowa pokrywa o grubości około 3 mm zamykana na kłódkę.

 

Fot. 06. Najmniejszy typ prefabrykowanych komór kablowych częściowo zagłębionych, stosowany w fortecznych sieciach telefonicznych Linii Odry i Linii Nysy. Widoczna na zdjęciu komora została wykopana z pierwotnego miejsca i pozostawiona w lesie dzięki czemu widoczna jest jej cała konstrukcja wraz z zabezpieczeniem przeciwwilgociowym ścian zewnętrznych. Fot. Mariusz Kisiel.

Naturalnym następstwem wprowadzenia elementów prefabrykowanych w fortecznych sieciach telefonicznych była ich dalsza ewolucja. Wymusił ją ciągły rozwój fortyfikacji stałych i fortecznych sieci telefonicznych. Wdrażanie nowych rozwiązań oraz chęć poprawy komfortu pracy obsługi technicznej, wymusiło weryfikację dotychczasowych wytycznych.

W wyniku przeprowadzonych prac otrzymano nową, funkcjonalną pod względem przeznaczenia komorę kablową ale o zdecydowanie większych gabarytach.  Stosunkowo duża waga nowej konstrukcji spowodowała problemy logistyczne, gdyż jej transport wymagał stosowania specjalistycznego sprzętu. Problem ten rozwiązano w bardzo prosty sposób. Zaprojektowano nowe bardziej funkcjonalne rozwiązania, polegające na podzieleniu jej konstrukcji na dwie lub trzy części. W celu wyeliminowania problemów z łączeniem prefabrykowanych elementów,  zastosowano na powierzchniach połączeniowych specjalny rodzaj zamków stabilizujących. Zapewniały samoczynne wypośrodkowanie nakładanej górnej części względem dolnej.

Rozbudowa fortyfikacji stałej na wielu obszarach III Rzeszy powodowała wzrost zapotrzebowania na nowe produkty.  Na wschodzie kraju ruszyła kolejna rozbudowa  fortyfikacji Bramy Lubuskiej na wielokilometrowym odcinku. Dawna Linia Niesłysz-Obra stała się potężnym placem budowy dla nowego projektu jakim był Front Ufortyfikowany Łuku Odry-Warty (niem. Festungsfront im Oder-Warthe Bogen) znany powszechnie jako Międzyrzecki Rejon Umocniony. Nie bez znaczenia była logistyka dostaw na tak rozległym obszarze, szczególnie że teren inwestycji nie należał do nadmiernie uprzemysłowionych. Niemniej jednak dobrze przemyślana prefabrykacja elementów pozwalała na seryjną produkcję co znacznie skracało jej czas a podział na mniejsze elementy nie wymagał specjalistycznego transportu.

 

Fot. 07. Komora kablowa częściowo zagłębiona składająca się z dwóch prefabrykowanych elementów. Pierwotnie zainstalowana była na południowym odcinku Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, obecnie znajduje się w Skansenie Fortyfikacyjnym Czerwieńsk. Fot. Mariusz Kisiel.

Rok 1944 dla Niemiec był rokiem przełomowym. Klęski na froncie wschodnim oraz załamanie gospodarcze przyczyniło się do coraz bardziej odczuwalnych braków materiałowych. Zbliżający się front wymusił dokończenie budowy FF OWB a w szczególności jego systemu nerwowego, jakim była forteczna sieć telefoniczna, której budowę przerwano w latach 1938-1939.  Inną niedogodnością był brak paliwa i środków transportu, co skutecznie utrudniało wszelkiego rodzaju prace. Z tymi niedogodnościami należało sobie jednak poradzić. W tym celu skorzystano z najbardziej dostępnych środków transportu, czyli wozów konnych miejscowych rolników. Jako, że nie było już możliwości produkcji prefabrykatów, powrócono do wcześniejszych rozwiązań i ponownie zaczęto budować komory kablowe metodą tradycyjną. Powstał wtedy ostatni typ komór kablowych częściowo zagłębionych. Budowano je w niewielkich wykopach, a po rozszalowaniu obsypywano z trzech stron ziemią tworząc niewielkie pagórki. Były one znacznie większe od swojego pierwowzoru.  Wloty kablowe umieszczano w płycie dennej a nad nimi na tylnej ścianie mocowano głowice kablowe. Zamykano je stalowymi drzwiami umieszczanymi w stalowej ościeżnicy zamykanymi na kłódkę. W celu uzyskania lepszego maskowania ścianę frontową malowano na kolor zielony. Na niektórych komorach zachowały się resztki takiego kamuflażu.

Fot. 08. Prefabrykowana komora kablowa częściowo zagłębiona, identyczna jak na wcześniejszej fotografii zainstalowana na FF OWB, czyli Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 09. Widok komory kablowej z 1944 roku wzniesionej na FF OWB. Wewnątrz widoczna w ramce sygnatura identyfikacyjna „H” a poniżej poziomu gruntu widoczna izolacja przeciwwilgociowa. Zachowały się też resztki zielonej farby maskującej ścianę frontową. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 10. Widok komory kablowej z 1944 roku wzniesionej na FF OWB. Widoczna rysa pomiędzy stropem dolną częścią konstrukcji świadczy o braku zbrojenia. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 11. Archiwalne zdjęcie przedstawiające częściowo zagłębioną, prefabrykowaną komorę kablową z żołnierzem kompanii łączności wewnątrz. Fot. pochodzi z archiwum Pawła Pochockiego

Komory całkowicie zagłębione (podziemne)

Komory tego typu występowały w dwóch wariantach budowlanych.  Początkowo wylewano je na miejscu montażu z mieszanki betonowej. W późniejszym okresie były budowane z elementów prefabrykowanych.  Komory wylewane z mieszanki betonowej posiadały ściany o grubości około 15 cm i strop gruby na około 17 cm. Konstrukcja dla wzmocnienia jej wytrzymałości była za zbrojona stalowymi prętami. Wytrzymałość na ostrzał artyleryjski była bardzo niska. Niewielkie gabaryty oraz zlicowanie góry  stropu z otaczającym terenem znacznie utrudniała wykrycie. Wewnątrz montowano wsporniki dla kabli i zakończeń kablowych, wloty dla podziemnych kabli telefonicznych umieszczano tuż nad podłogą. Nad miejscem montażu głowic kablowych umieszczano  sygnaturę identyfikacyjną. Dostęp do wnętrza zabezpieczał okrągły właz wykonany ze stali i zamykany za pomocą kłódki. Podziemne komory kablowe budowano przede wszystkim w miejscach, gdzie nie było możliwości ich odpowiedniego zamaskowania. Umieszczano je na poboczach dróg i na odkrytym terenie, blisko skupisk ludzkich. Komory tego typu wykorzystywano głównie na Pozycji Pomorskiej i na niektórych pozycjach obronnych w Prusach Wschodnich.

 

Fot. 12. Komora kablowa całkowicie zagłębiona wylewana z betonu. Pozycja Pomorska okolice Górek Noteckich. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 13. Komora kablowa zagłębiona wylewana z betonu. Widoczna w czarnej ramce sygnatura identyfikacyjna a poniżej wsporniki kablowe. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 14. Komora kablowa zagłębiona wylewana z betonu, prawdopodobnie jedyna tego typu wzniesiona w ramach Linii Niesłysz Obra, zlokalizowana tuż obok polnej drogi. Fot. Mariusz Kisiel.

Wykonywanie konstrukcji wylewanych z betonu stosowano w krótkim okresie czasu. Proces produkcyjny był drogi, mało efektowny i wymagał zaangażowania dużej ilości pracowników wykwalifikowanych. Zaczęto stosować na szeroką skalę elementy prefabrykowane, które z powodzeniem opanowały budownictwo tego typu.

W drugiej połowie 1944 roku podczas budowy nowych pozycji obronnych, takich jak B1 czy B2, ponownie powrócono do wylewania komór kablowych z mieszanki betonowej. Wynikało to przede wszystkim z braku stali zbrojeniowej, którą rekompensowano zwiększoną grubością ścian i stropów. Ograniczony dostęp do deficytowych materiałów pędnych skutecznie paraliżował transport. Wszystkie te niedogodności zrekompensowano tanią siłą roboczą pozyskiwaną z ludności miejscowej a do transportu niezbędnych materiałów wykorzystywano chłopskie zaprzęgi konne.

 

Fot. 15. Komora kablowa prefabrykowana całkowicie zagłębiona. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 16. Dolny element prefabrykowanej podziemnej komory kablowej wykopanej podczas budowy drogi pożarowej w okolicach Sępólna Wielkiego na Pozycji Pomorskiej. Fot. Mariusz Kisiel.

Na szczególną uwagę zasługuje unikalna na terenach Polski komora kablowa. Została zlokalizowana w lesie na północny zachód od Zduńskiej Woli. Jej typ był ostatnią modyfikacją całego typoszeregu tych konstrukcji. Wznoszono je w dużych ilościach na obszarze fortyfikacji Wału Atlantyckiego. Posiadała dużo większe gabaryty od wszystkich konstrukcji omawianych powyżej, wnętrze jej było na tyle duże, że żołnierz obsługi technicznej mógł swobodnie pracować w jej wnętrzu. Strop komory zlicowany był na równi z gruntem poza jej niewielkim betonowym elementem. Stanowił on ochronę  głowicy kablowej przeznaczonej do podłączenia kabli łączności polowej. Do środka można było się dostać poprzez kwadratowy właz zabezpieczany stalową pokrywą zamykaną na kłódkę. Wewnątrz tuż nad podłogą umieszczano wloty kablowe, zespoły głowic kablowy umieszczano około 1 metr nad podłogą.

 

Fot. 17. Komora kablowa wybudowana w drugiej połowie 1944 roku na Linii B1. Fot. Mariusz Kisiel.

Komory kablowe tego typu budowano w miejscach, gdzie zachodziła konieczność wprowadzenia do nich od kilku do kilkunastu kabli. Stosunkowo spore gabaryty wnętrza pozwalały na instalację wielu zakończeń kablowych oraz dawały komfortowe warunki pracy nawet podczas ostrzału. Będąc dogodnymi punktami dostępowymi do fortecznej sieci telefonicznej można było wokół nich organizować polowe punkty dowodzenia.

W przypadku tej lokalizacji pozostaje tajemnicą rzeczywiste przeznaczenie  komory kablowej. W jej otoczeniu nie udało się odnaleźć jakichkolwiek instalacji wojskowych, które mogła by obsługiwać. Obecnie podejmowane są dalsze próby wyjaśnienia powodu jej lokalizacji w tym właśnie miejscu.

Fot. 18. Nietypowa dla wschodnich obszarów III Rzeszy podziemna komora kablowa wylewana z mieszanki betonowej za zbrojonej stalowymi prętami wzmacniającymi konstrukcję. Fot. Mariusz Kisiel.

Sygnatury identyfikacyjne komór kablowych

numeracja komór kablowych miała kluczowe znaczenie dla sprawnej pracy służb technicznych obsługujących rozległe, forteczne sieci telefoniczne. Dla lepszego rozróżniania poszczególnych odcinków sieci kablowych wprowadzono unikalne oznaczenia komór kablowych:

– komory linii poprzecznych (magistralnych) oznaczano dużą literą alfabetu np. „N”

– komory linii tyłowych oznaczano dużą i małą literą alfabetu np. „Na”

– komory linii bojowych oznaczano dużą literą alfabetu i cyfrą np. „D2”

Szczegółowe zasady numeracji komór kablowych poszczególnych linii fortecznej sieci telefonicznej omówiono w rozdziale „1.2 Struktura fortecznej sieci telefonicznej”.

Sygnatury identyfikacyjne umieszczano na białym polu otoczonym niebieską lub czarną ramką. Nanoszono je najczęściej na tylnej wewnętrznej ścianie komory tuż nad głowicami kablowymi.

 

Fot. 19. Sygnatura identyfikacyjna komory kablowej linii poprzecznej. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 20. Sygnatura identyfikacyjna komory kablowej linii poprzecznej. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 21. Sygnatura identyfikacyjna komory kablowej linii poprzecznej. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 22. Sygnatura identyfikacyjna komory kablowej linii bojowej. Fot. Mariusz Kisiel.


 

[1] Obwód rozmówny to para przewodów zestawiona pomiędzy dwoma rozmówcami.

 

 

 

 

Zasuwa strzelnicy kopuły bojowej 2 P7

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Karol Dalidowicz
Franz Aufmann

Fot. 01. Zasuwa strzelnicy od strony wnętrza kopuły bojowej 2 P7. W górnej części zasuwy widoczne są dwie rolki toczne (Fot. Karol Dalidowicz).
Fot. 02. Widok zasuwy strzelnicy kopuły bojowej 2 P7 od strony czołowej. Widoczna jest cofnięta część zasuwy, wykonana w celu wyeliminowania możliwości unieruchomienia zasuwy w strzelnicy. (Fot. Karol Dalidowicz)

Unikalny element wyposażenia niemieckiej kopuły bojowej 2 P7 [01] wzbogacił zbiory Muzeum Wału Pomorskiego i Militarnej Historii Pomorza [02]. Jest to zasuwa strzelnicy ciężkiego karabinu maszynowego, która stosowana była we wczesnych, niegazoszczelnych kopułach. Jej wymiary od strony strzelnicy wynoszą (szer. x wys. x grubość) około 38 x 49 x 10 cm. Waga została oszacowana na około 150 kg.

Część czołowa zasuwy, odpowiadająca zarysowi strzelnicy, jest cofnięta o około 2 cm do tyłu. W ten sposób wyeliminowano możliwość unieruchomienia zasuwy w strzelnicy w przypadku powstania plastycznych wypływek stali po uderzeniach pocisków karabinowych z rdzeniem stalowym.

W celu odsłonięcia strzelnicy należało chwycić za chwyt dźwigni i przesunąć zasuwę w prawo, pomiędzy dwoma poziomymi prowadnicami. Każda z prowadnic mocowana była za pomocą 9 śrub z gwintem zewnętrznym o średnicy wynoszącej około 6,8 cm. Otwory pod śruby rozmieszczono w dwóch rzędach. Cylindryczny  łeb śruby posiadał średnicę około 9 cm, a jego wysokość wynosiła 3 cm. Zastosowano komplet podkładek, po jednej stalowej i ołowianej na śrubę. Ołowiane podkładki, o dużej plastyczności, wykorzystano w celu zniwelowania odkształceń elementów pancernych w wyniku bezpośrednich uderzeń pocisków.

 

Fot. 03. Rolki toczne w dolnej części zasuwy. Widoczna jest krzywizna powierzchni czołowej i tylnej zasuwy (Fot. Karol Dalidowicz).

W celu zminimalizowani oporów przesuwu, zastosowano cztery rolki toczne, o dwie więcej niż w przypadku niegazoszczelnych płyt starszego typu [03]. Konieczność wykorzystania dodatkowej pary rolek, wynikała z krzywizny ściany kopuły w obrębie strzelnicy. Dwie rolki umieszczono w gniazdach  w górnej części zasuwy, na jej tylnej powierzchni (od strony wnętrza). Podobnie jak w zasuwach strzelnic dla karabinu maszynowego w płytach o grubości 10 cm osadzono je w gniazdach na wkręcanych osiach. Oś rolki składała się z cylindrycznej części prowadzącej, cylindrycznej części bazującej rolkę oraz części mocującej  z wykonanym gwintem zewnętrznym. Natomiast dolną parę rolek, nienarażaną na przenoszenie dynamicznych obciążeń w wyniku uderzeń pocisków, osadzono na trzpieniach pasowanych na wcisk w otworze. Zastosowano proste konstrukcyjnie rozwiązanie. Późniejszy demontaż w celu naprawy układu wymagał jedynie wyciśnięcia trzpienia na prasie lub jego wybicie. Wykazały to przeprowadzone ostatnio prace konserwatorskie.

 

Fot. 04. Śruby mocujące mechanizm ryglowania. Środkowa śruba w górnym rzędzie posiada mimośrodowość części walcowej i gwintowanej. Jest to śruba prowadząca rygiel (Fot. Karol Dalidowicz).
Fot. 05. Zasuwa po wykonaniu wszelkich prac naprawczych i konserwatorskich (Fot. Karol Dalidowicz).

Do unieruchomienia zasuwy w pozycji „otwarte” lub „zamknięte” służyły dwa rygle. W wyniku obrotu dźwigni przesuwały się po tylnej płaszczyźnie zasuwy. Przy montażu układu ryglującego, podobnie jak w przypadku prowadnic, wykorzystano śruby z kompletem podkładek, stalowej i ołowianej. Do mocowania rygli do zasuwy zastosowano śruby z mimośrodową powierzchnią cylindryczną. Rozwiązanie to ułatwiało odpowiednie ustawienie rygli. Wykonanie lekkich wgłębień na prowadnicach, tak zwanych „gniazd” w obu skrajnych pozycjach zasuwy, ułatwiało wsuwanie się rygli.

Unieruchomienie zasuwy realizowano przez obrót dźwignią w prawo. Rygle przesuwały się w przeciwnym kierunku. Jeden wsuwał się w przestrzeń pomiędzy zasuwą a górną prowadnicę, a drugi pomiędzy zasuwę a dolną prowadnicę. Lekko pochylone powierzchnie rygli powodowały docisk zasuwy do powierzchni ściany kopuły i unieruchamiały ją. Docisk zasuwy wykorzystano również do uzyskania gazoszczelności zamknięcia strzelnicy. W tym celu wystarczyło na powierzchni ściany kopuły rozpiąć uszczelkę z wcięciem w świetle strzelnicy a następnie docisnąć ją obustronnie górną i dolną prowadnicą.  Standardowo stosowano uszczelki filcowe nasączone olejem.

 

Fot. 06. Strzelnica karabinu maszynowego z zachowaną dolną prowadnicą zasuwy. Zdjęcie wykonano w uszkodzonej eksplozją kopule typu 2 P7 grupy warownej Lundendorff północnego odcinka Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 07. Widok uszkodzonej strzelnicy kopuły 2 P7. 1. Strzelnica, 2. dolna powierzchnia prowadnicy, po której przetaczała się zasuwa na rolkach, 3. Oporowa część prowadnicy, o którą opierały się skośnie powierzchnie rygla zasuwy w celu jej dociśnięcia do filcowej uszczelki (Fot. Franz Aufmann).

Przypisy:

[01] – więcej w opracowaniu : Kopuła bojowa 2 P7
[02] – Muzeum Wału Pomorskiego i Militarnej Historii Pomorza,
[02] – Płyta stalowa o wymiarach 280x180x10 cm dla stanowiska 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08,

Wczesne konstrukcje schronów bojowych. Pozycja Lidzbarska – Schron na 2 ckm-y. Część I (1933)

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Widok tylnej elewacji schronu na dwa ckm-y. Schron wzniesiony w 1933 roku na wschodnim brzegu Pasłęki, na drugim odcinku dywizyjnym w pobliżu miejscowości Giedyle [01]
Fot. 02. Widok schodni od strony przedsionka. Tylna ścian lewej izby bojowej uległa zniszczeniu.

Obronę Pozycji Lidzbarskiej oparto w zdecydowanej większości o stanowiska ogniowe na jeden ciężki karabin maszynowy. Świetnie wkomponowane w teren wzajemnie wspierały się ogniem bocznym. Do nielicznych obiektów spełniających wymagania klasy odporności B1, posiadających charakterystyczne rozwiązania konstrukcyjne dla 1933 roku, a znajdujące się obecnie na terytorium Polski, należą schrony bojowe na dwa ckm-y. Zaledwie dwa wzniesiono na rozbudowywanym w tym okresie drugim odcinku dywizyjnym. Ze względu na dwu funkcyjność izb bojowych były to wyjątkowo nieskomplikowane pod względem konstrukcyjnym obiekty. Wzajemną konfigurację położenia dwóch izb bojowych, połączonych przedsionkiem ze wspólnym wejściem, wyznaczał plan ogni rozbudowywanej pozycji obronnej. Na uwagę zasługuje obiekt wybudowany na wschodnim brzegu Pasłęki w pobliżu miejscowości Giedyle. W tym przypadku optymalne wkomponowanie obiektu w skarpę wymagało od projektanta zróżnicowania wysokości położenia obu izb bojowych. Różnica poziomów izb została określona na około 96 cm. Żelbetonową schodnię do niżej położonej lewej izby bojowej wykonano wzdłuż ściany działowej w obszernym przedsionku.

 

Fot. 03. Widok od strony stanowiska ckm w lewej izbie bojowej w kierunku przedsionka ze schodnią. Tylna ściana lewej izby bojowej uległa zniszczeniu.
Rys. 01. Konfiguracja izb schronu na 2 ckm-y. 1. izba bojowa, 2. przedsionek, 3. lekkie drzwi gazoszczelne, 4. drzwi dwudzielne, 5. wyjście ewakuacyjne, 6. schodnia, 7. nisza na przyłącze kabla telefonicznego, 8. wejście do schronu, 9. przewód kominowy.
Fot. 04. Widok śluzy przeciwgazowej od strony lewej izby bojowej. Po prawej stronie wejście do schronu.

Obecnie trudne są do odtworzenia uwarunkowania, które wymogły zaprojektowanie wąskiej i wyjątkowo krótkiej schodni.  Została zabezpieczona barierką, zamocowaną do posadzki i ściany bocznej.


Izba bojowa

Wejście do izb bojowych zabezpieczono przy pomocy pary drzwi. Uzyskano w ten sposób bierną śluzę przeciwgazową, ograniczającą przenikanie gazów prochowych do przedsionka. W otworze wejściowym w pomieszczeniu bojowym osadzono lekkie drzwi gazoszczelne a od strony przedsionka  dwudzielne, gazoszczelne drzwi wewnętrzne. Takie rozwiązanie było stosowane również na innych nowo wznoszonych pozycjach obronnych jeszcze w 1934 roku. Przykładem mogą być obiekty odcinka D i De Pozycji Pomorskiej.

Obie izby bojowe dwusektorowego schronu zostały zaprojektowane na planie czworokąta (szer. x dług.) 200 x 300 cm. Zgodnie z obowiązującymi wytycznymi w izbie bojowej znajdowało się zarówno stanowisko bojowe jak i skromne zaplecze socjalne dla czteroosobowej obsady ciężkiego karabinu maszynowego.

 

Fot. 05. Tylna ściana prawej izby bojowej. Wejście do izby po prawej stronie, a wyjście ewakuacyjne po lewej.

Pomieszczenie otrzymało wentylację grawitacyjną oraz instalację kominową dla pieca okopowego. Przewody wentylacyjne wyposażono w gazoszczelne zawory [01]. Znajdujący się na zewnątrz schronu odcinek rury kominowej, równoległy do elewacji, w celu ochrony prowadzono w pionowym kanale. W 1933 roku na Pozycji Lidzbarskiej wykorzystywano dwa rozwiązania konstrukcyjne kanałów. Z  widocznego na tylnej elewacji obiektu, zrezygnowano ze stosowania w kolejnym roku budowlanym.

W prawej izbie wykonano wyjście ewakuacyjne. Czworokątny otwór w ścianie, o wymiarach w przekroju poprzecznym (szer. x wys.) 80  x 110 cm, umożliwiał załodze opuszczenie schronu w przypadku zablokowania się drzwi wejściowych. Jako zamknięcie zastosowano jeden rząd belek dwuteowych o wysokości 20 cm [03]. W celu opuszczenia obiektu należało:

– zdemontować zabezpieczenie wykonane ze standardowych belek dwuteowych,
– rozbić przy pomocy łomu cienkiej ceglanej ścianki zabezpieczającej otwór wyjścia,
– zsunąć ziemię z pionowego szybu do wnętrza schronu.

 

Fot. 06. Wyjście ewakuacyjne w prawej izbie bojowej.

Stanowisko bojowe 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08 osłaniała płyta stalowa o wymiarach (szer. x wys. x gr.) 280 x 180 x 10 cm [04]. Standardowa szerokość izby bojowej wynosiła 200 cm przy wysokości 190 cm. Płyta zachodziła po 40 cm cm na ściany boczne. Wysokość płyty wymusiła wykonanie wysokiej na 60 cm żelbetonowej ściany (ławy) o grubości 50 cm oraz obniżenia stropu o około 27 cm. Ścianę uformowano na kształt litery „T”  Środkowa część ściany, szersza o 42 cm, została wykorzystana do zamontowania blaszanego stolika z saniami na podstawę forteczną dla ciężkiego karabinu maszynowego. Lico płyty cofnięte od płaszczyzny elewacji o około 30 cm.

 

Fot. 07. Widok od strony przedpola.

Przypisy:

[01] – Mapa „Trójkąt Lidzbarski – mapa turystyczna” wydawnictwa Casamata (https://www.facebook.com/casamata.info/), która posiada odautorską numerację obiektów. Schron posiada numer kolejny 2- 06.

[01] – więcej w opracowaniu pt. Zamknięcie przewodu wentylacyjnego lub kominowego.

[03] – więcej w opracowaniu pt.  Wyjście ewakuacyjne.  

[04] – więcej w opracowaniu Płyta stalowa o wymiarach 280x180x10 cm dla stanowiska 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08

Wstęp do łączności fortyfikacji pod Giżyckiem

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował: Karol Dadas

Fot. 01. Komora kablowa naziemna linii tyłowej z oznaczeniem „Ua” (Fot. Karol Dadas).

Mniej znanym aspektem fortyfikacji okolicy Giżycka jest sieć łączności mająca na celu zapewnienie komunikacji pomiędzy stanowiskami ogniowymi, stanowiskami obserwacyjnymi i schronami dowodzenia odpowiedniego szczebla. W tym celu powstały między innymi telefoniczne komory kablowe – Kabelbrunnen, które potocznie nazywamy łącznicami. Temat związany z łącznością nie pojawia się często w opracowaniach, czy poważnych publikacjach. Istotnym problemem jest również brak spójnego nazewnictwa, czy też tłumaczeń podstawowych terminów. Z drugiej strony łączność, jako krytyczna część fortyfikacji była (i jest) informacją niejawną, stąd bardzo rzadko pojawiają się oryginalne dokumenty lub mapy.

 

Fot. 01. Komora kablowa naziemna linii tyłowej z oznaczeniem „Ua” (Fot. Karol Dadas).

Artykuł ten jest wstępem do rozległej kwestii łączności Befestigungen bei Lötzen (fortyfikacje pod Giżyckiem), składającej się nie tylko z Giżyckiego Rejonu Umocnionego (GRU), ale i również z Giżyckiej Pozycji Polowej (GPP). Koncepcja fortyfikowania przesmyku Giżyckiego, który umacniał naturalną przeszkodę jeziorno-lesistą od Puszczy Piskiej po obecne Węgorzewo, ewoluowała przez budowę Twierdzy Boyen (1843-56), Pozycję Jezior Mazurskich (1900-1904), Giżycką Pozycję Polową (1915-1917) po Giżycki Rejon Umocniony (1936-1939). Finalnie ciąg umocnień składających się z około 500 schronów budowanych w różnych okresach i przy różnych technologiach miał bronić terenu Prus Wschodnich i blokować drogę armii rosyjskiej na trasie ze wschodu na zachód, wymuszając obejście Wielkich Jezior Mazurskich od południa lub północy. Operacja wschodniopruska z 1945 roku zniwelowała te plany, Armia Czerwona przeszła Wielkie Jeziora Mazurskie przez zamarznięte jeziora między innymi na północ od Giżycka, na wysokości miejscowości Pierkunowo.

 

Fot. 03. Zdjęcie szerszej okolicy wykonane dronem AGL z wysokości 120 m (Fot. Karol Dadas).

Komora kablowa ze zdjęcia znajduje się we wsi Upałty (pow. giżycki). Ulokowana jest w odległości około trzech kilometrów na zapolu umocnień Giżyckiego Rejonu Umocnionego w okolicy Siedlisk. Została wkomponowana w niedużą skarpę oddzielającą wyżej znajdujące się pola od położonej niżej drogi i jeziora. Skarpa osłaniała ją przed ostrzałem z kierunku linii schronów Giżyckiego Rejonu Umocnionego. Komora kablowa posiada wnękę zwróconą w kierunku jeziora, czyli w przeciwnym do głównego pola walki.

Z porównań do innych systemów łączności fortecznej, budowanych w zbliżonym okresie wiemy, iż oznakowanie „Ua” posiadała pierwsza komora kablowa od linii  głównej w kierunku zapola. Linia główna była budowana w odległości od jednego do trzech kilometrów od stanowisk ogniowych pozycji obronnej i od niej szły linie kablowe w kierunku głównego pola walki lub tyłowe w kierunku zapola. Komora kablowa została wkopana w ziemię do głębokości 120 cm, czyli do granicy zamarzalności gleby w tej części Europy.

Zachowała się relacja świadka mówiąca iż na wysokości komory kablowej w okresie powojennym z jeziora wyciągany był kabel. Świadek niestety nie był w stanie podać szczegółów, które by jednoznacznie wskazywały na kabel łączności.  Umiejscowienie tej komory kablowej pozwala przypuszczać, że  realizowała połączenie kablowe z dowództwem w Twierdzy Boyen w Giżycku.

 

Rys. 01. Rysunek techniczny naziemnej komory kablowej wraz z częścią poniżej gruntu [01].

Przypisy

[01] – Załączony do artykułu rysunek techniczny dostępny jest w wersji interaktywnej na stronie.

Bibiografia

  1. Petr Suchánek, Libor Martinů, Vladimir Kamenicky, Miroslav Urban – Sieć telefoniczna Frontu Ufortyfikowanego Łuku Odry-Warty w świetle dotychczasowych badań
  2. Jakub Wajda – Obiekty łączności Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego.

 

Karol Dadas – Nielicencjonowany przewodnik po Mazurach zaprasza.

Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej. Część VI – „Pętla Kurkowska”

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Arkadiusz Mitura

Fot. 01. Łącznica słupkowa linii głównej. Widoczna zachowana sygnatura (III-D.).

Budowana w latach 1938 – 39 Pozycja Olsztynecka została wyposażona w rozbudowany system fortecznej polowej sieci telefonicznej. Do chwili obecnej, badania terenowe przeprowadzone w obrębie czterech odcinków dywizyjnych, pozwoliły na odnalezienie ponad 90 punktów systemu fortecznej łączności polowej.

Jednym z najciekawszych odcinków jaki udało się rozpoznać, jest obszar wokół wsi Lipowo Kurkowskie (dawniej Lindenwalde). Sama wioska znajduje się na zapolu III odcinka dywizyjnego, w odległości około 3 kilometrów od głównej linii schronów betonowych.

Przeprowadzone badania terenowe, dzięki zachowanym sygnaturom, pozwoliły na zlokalizowanie wszystkich łącznic linii głównej (magistrali głównej), która jest cofnięta około 2 kilometry za główną linię obrony (Mapa 01, oznaczenia: A, B, C, D, E, F, G, H). Dodatkowo udało się zlokalizować położenie 2 łącznic pośrednich (Mapa 01, oznaczenia: G1, G2), których zadaniem było doprowadzenie linii telefonicznych do poszczególnych obiektów fortyfikacyjnych.

 

Mapa 01. Przebieg dotychczas zinwentaryzowanych obiektów fortecznej sieci telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej, w obrębie III odcinka dywizyjnego. Kolorem niebieskim oznaczono łącznice linii tyłowej. Kolorem czerwonym oznaczono łącznice linii głównej i linii pośrednich. Schrony bierne pozycji obronnej oznaczono literą L i numerem kolejnym. Łącznice zagłębione: E, G, Hb, He. Łącznica G2 jest usunięta, wyraźnie widać miejsce osadzenia oraz rów po wyrwanym kablu telefonicznym który do niej prowadzi.

Ważnym etapem prac w terenie było odnalezienie linii tyłowej, której zadaniem powinno być wyprowadzenie linii telefonicznych na dalekie zapole. Na omawianym odcinku, linia tyłowa ma niespotykany na innych liniach przebieg. Odnalezione 9 łącznic (mapa, oznaczenia: Ha, Hb, Hc, Hd, He, Hf, Hg, Hh, Hi), które wychodząc od obiektu H, podążając na początkowo na północ, zataczają łuk na zachód i następnie na południe, kończąc się w okolicach łącznicy linii głównej – D. Miejscowość Lipowo Kurkowskie pozostało wewnątrz omawianego półokręgu (Mapa 01). Zachowane na większości łącznic sygnatury, dają pewnośc iż jest to linia tyłowa.

Do tej pory nie udało się ustalić, z jaki jest powód takiego usytuowania linii tyłowej, która wg instrukcji powinna podążać na dalekie zapole w linii prostej.

Usytuowanie łącznic linii tyłowej w jarach i dolinach, w pobliżu dróg gruntowych, sugeruje na możliwość rozlokowania sztabów lub jednostek artylerii. Brak jakichkolwiek dokumentów źródłowych nie pozwala jednak na jakąkolwiek rzetelną interpretację.

 

Fot. 02. Usunięta z pierwotnego miejsca. Dobrze widoczne szczegóły konstrukcji łącznicy zagłębionej (III-Hb.).
Fot. 03. Łącznica zagłębiona linii tyłowej (III-He.).
Fot. 04. Dobrze zachowana sygnatura łącznicy linii tyłowej (III-He.).
Fot. 05. Dobrze zachowana sygnatura łącznicy linii tyłowej (III-Hh).
Fot. 06. Dobrze zachowana łącznica słupkowa linii tyłowej z zachowaną, dobrze widoczną sygnaturą (III-Hi.).

 

LITERATURA:

  1. National Archives anf Records Administration: T78 – R639, T78 – R640;
  2. Bundesmilitar Archiv: RH 11 III 252;
  3. P. Suchenek i inni „Sieć Telefoniczna Frontu Ufortyfikowanego Łuku Odry – Warty w świetle dotychczasowych badań”;
  4.  Wcześniejsze opracowania:
    – Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej, Część I
    – Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej, Część II – schrony bierne
    – Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej, Część III – schrony bojowe
    – Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej, Część IV – przebieg w terenie na przykładzie wycinka III odcinka dywizyjnego
    Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej. Część V: WIKNO – stanowisko dla 2 ciężkich karabinów maszynowych i 3,7 cm armaty ppanc. – Sp 97.
  5. Materiały własne autora.

 

 

Chciałem gorąco podziękować
panu Grzegorzowi Dobrzenieckiemu
za zaangażowanie i wsparcie w terenie.

 

 

 

 

 

Erkumo – Przyrząd do określona sektora ostrzału dla karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Przyrząd do określania sektora ostrzału dla stanowiska karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej za płytą z niegazoszczelną strzelnicą o zarysie czworokąta [01].
Rys. 01. Szkic przyrządu do określania sektora ostrzału dla stanowiska karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej [02]. B- Busola, F- Gwint do mocowania uchwytu lub statywu fotograficznego, G- Obudowa ze sklejki lub blachy, H- Uchwyt, L- Przyrząd celowniczy – muszka, S- uchylne lustro.

Wykorzystanie przyrządu „Erkumo” (niem. Erkennungsgerät für MG-Schartenstände) zostało zarejestrowane na filmach prezentujących pracę niemieckich fortyfikatorów w terenie. Przyrząd ułatwiał  wybranie optymalnych lokalizacji stanowisk ogniowych na nowo wznoszonej pozycji obronnej oraz kierunek prowadzenia ostrzału. Zgodnie z rys. 01 symetryczny sektor ostrzału względem osi strzelnicy wynosił 65 stopni w płaszczyźnie poziomej a w płaszczenie pionowej  od +5  do -15 stopni. Podane wielkości odpowiadają sektorowi ognia ze stanowiska bojowego 7,92 mm karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej dla płyt niegazoszczelnych z dużą strzelnicą o zarysie czworokąta. Takie rozwiązanie było charakterystyczne dla strzelnicy w stalowej płycie 7 P7, czy też płytach czołowych 5 P7 lub 6 P7.

Przyrząd został zatwierdzony przez Inspektorat Saperów i Fortyfikacji (niem. Inspektion Pioniere und Festungen) do użytku w 1937 roku. Wykonywany był ze sklejki lub blachy. Jego długość wynosi 350 mm. Powierzchnię przyrządu pokryto farbą o matowej strukturze. Przyrząd posiadał gniazdo do mocowania uchwytu lub statywu fotograficznego stosowanego w przypadku precyzyjnego wyznaczania położenia strzelnicy i jej osi. Płaszczyzny przyrządu ograniczały pole obserwacji, które odpowiadało sektorowi ostrzału. W osi przyrządu umieszczono przyrządy celownicze, uchylne lustro i kompas. Przyrządy celownicze umożliwiały wyznaczenie osi strzelnicy a uchylne lustro pozwalało na odczytanie na skali kompasu azymutu osi strzelnicy względem północy. Wyznaczone podczas prac terenowych lokalizacje strzelnic dla planowanych stanowisk ogniowych oraz kierunki ich osi, po naniesieniu na mapę, tworzyły plan ogni nowo rozbudowanej pozycji obronnej.

 

 


[01] – Kadr z filmu The West Wall (1939)  5:00 minuta filmu.
[02] – Szkic pochodzi z książki Alberta Molta pt „Der deutsche Festungsbau von der Memel zum Atlantik 1900-1945”

Podsumowanie wstępnego rozpoznania systemu łączności telefonicznej Pozycji Olsztyneckiej. Część V: WIKNO – stanowisko dla 2 ciężkich karabinów maszynowych i 3,7 cm armaty ppanc. – Sp 97.

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Arkadiusz Mitura

Fot. 01. Widok tylnej ściany schronu Sp. 97. Po prawej stronie nisza na przyłącze polowej sieci telefonicznej (Pozycja Olsztynecka, okolice miejscowości Wikno). (Fot. Arkadiusz Mitura).
Fot. 02. Nisza na dwa przyłącza polowej sieci telefonicznej. Nie osadzono kotw mocujących przyłącza (Fot. Arkadiusz Mitura).

We wcześniejszym opracowaniu o schronach bojowych, pominięty został schron bojowy znajdujący się w pobliżu miejscowości Wikno. Unikatowy obiekt, przeznaczony jest dla 2 stanowisk dla ciężkich karabinów maszynowych (wybudowany wg standardowego planu Regelbau B1 – 6),  oraz dobudowanej kazamaty dla 3,7 cm polowej armaty ppanc. (Rys. 01).

Zewnętrzne przyłącze polowej sieci telefonicznej [01], znajdujące się na tylnej elewacji obiektu, umieszczono pomiędzy wejściami, pod końcowym odcinkiem okapu chroniącego strzelnicę obrony zapola (Rys. 01; Fot. 02).

Kabel telefoniczny polowej sieci telefonicznej planowano doprowadzić rurą stalową o średnicy 1/2’’. Rura, którą widać na zdjęciu 2, prowadziła do pomieszczenia załogi, gdzie znajdowała się nisza z wyprowadzeniem na telefoniczny kabel forteczny.

Nisza na tylnej elewacji schronu chroniona była stalowymi drzwiczkami, które zostały usunięte wraz z osadzającą je ościeżnicą. W niszy zewnętrznego przyłącza, tak samo jak w przypadku innych schronów bojowych i biernych Pozycji Olsztyneckiej, nie odnaleziono śladów po mocujących kotwach przyłącze, co sugeruje brak wykonania tego zakresu prac (Fot. 02).

Rys. 01. Dwusektorowy schron broni maszynowej B1-6, z niezbędnymi zmianami oraz przyległa izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej Pak. Po lewej stronie schron bojowy broni maszynowej. Po prawej stronie izba bojowa dla armaty przeciwpancernej lub zamiennie dla ciężkiego karabinu maszynowego. Obie części schronu zostały na rysunku rozsunięte. 1. Izba bojowa dla 7,92 mm ckm MG 08, prowadząca ogień wzdłuż osi drogi, 2. Izba bojowa ckm dla 7,92 mm ckm MG 08 rozszerzająca sektor ognia broni maszynowej do 118 stopni, 3. Korytarz, izba gotowości bojowej, 5. Wartownia, 6. Śluza przeciwgazowa, 7. Izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej Pak, 8. Magazyn amunicyjny, 9. Stanowisko lekkiego karabinu maszynowego do obrony wejścia i zapola schronu, 10. Strzelnica obrony wejścia, 11. Przejście do izby bojowej armaty przeciwpancernej, 12. Wyjście ewakuacyjne, 13. Wejście do schronu, 14. Nisza przyłącz polowej sieci telefonicznej, 15. Nisza z wprowadzeniem fortecznego kabla łączności telefonicznej i kabla polowej sieci telefonicznej [02].
Fot. 03: Położenie wnęki z wyprowadzeniem polowej sieci telefonicznej i kabla fortecznego w pomieszczenie załogi. Znajduje się po prawej stronie od wejścia do izby (Fot. Arkadiusz Mitura).
Fot. 04. Widok na niszę kablową, miejsce na półkę na telefon i rurę głosową w standardowym schronie zaporowym Pozycji Olsztyneckiej (Fot. Franz Aufmann).

Wielkość niszy pozwalała na zamontowanie maksymalnie dwóch przyłączy polowej sieci telefonicznej. Do przyłącza można było podłączyć dwa kable (dwużyłowe). Zapewniały łączność ze stanowiskami polowymi w pobliżu obiektu.

W niszy znajdującej się w izbie załogi, przy podłodze, po lewej stronie wejścia ze śluzy gazowej znajdowały się dwie rury stalowe. Pierwsza, o mniejszej średnicy, miała chronić kabel telefoniczny idący do zewnętrznego przyłącza polowej sieci telefonicznej, a druga, o średnicy 3’’, stanowiła osłonę kabla łączącego obiekt z forteczną siecią łączności. W rurze nie stwierdzono pozostałości po kablu telefonicznym.

Powyżej wnęki na podłączenie do fortecznej sieci telefonicznej, wykonano miejsce na półkę pod telefon. Miejsca po haczykach podtrzymujących, można odnaleźć po dokładnym przyjrzeniu się powierzchni ściany. W wyniku wewnętrznej eksplozji, zniszczony został napis informujący o przeznaczeniu półki: TELEFONBRETT (Fot. 04).

Rury głosowe, prowadzące do obu stanowisk ciężkich karabinów maszynowych i armaty ppanc, zostały umieszczone powyżej półki na telefon, na wysokości głowy osoby o średnim wzroście, co zapewniało sprawne dowodzenie obiektem (Fot. 05).

 

Fot. 05. Położenie wnęki z wyprowadzeniem polowej sieci telefonicznej i kabla fortecznego w pomieszczenie załogi. Znajduje się po prawej stronie od wejścia do izby. Powyżej wyloty trzech rur do łączności głosowej (Fot. Arkadiusz Mitura).

Po zwiedzeniu i zinwentaryzowaniu wszystkich zachowanych obiektów pozycji olsztyneckiej, rzuca się fakt braku jakichkolwiek reliktów kabli telefonicznych wewnątrz obiektów bojowych i biernych (poobcinane lub wystające fragmenty kabli, można odnaleźć na wszystkich niemieckich pozycjach budowanych przed II wojną światową, takich jak: Pozycja Giżycka, Pozycja Lidzbarska, Wał Pomorski, MRU, Linia Odry. Sporadycznie można odnaleźć stalowe pręty uziemienia lub nawet korki dębowe mające zapobiegać zbieraniu się wody w rurach na przewody. Pozwala to na stwierdzenie, iż obiekty wybudowane na pozycji olsztyneckiej nie były podłączone do fortecznej sieci telefonicznej podziemnym kablem telefonicznym.

 

Fot. 06. Nisza na wyprowadzenia fortecznego kabla łączności telefonicznej i kabla polowej sieci telefonicznej (Fot. Arkadiusz Mitura).

 

LITERATURA:
[01] – więcej w opracowaniu Nisza przyłącza kabla polowej sieci telefonicznej.

[02] – więcej w opracowaniu Sperrstand – stanowisko ogniowe wznoszone przy drogach Pozycji Olsztyneckiej.

[03] – inne materiały z National Archives and Records Administration: T78 R639, T78  640.

Narzędzia saperskie w schronach

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Franz Aufmann

Fot. 01. Ściana w śluzie przeciwgazowej biernego schronu dla armaty przeciwpancernej z pomieszczeniem gotowości bojowej (1935). Po lewej stronie wejście do biernej śluzy przeciwgazowej.
Fot. 02. Ściana w śluzie przeciwgazowej biernego schronu (1935) dla obsługi wieży obserwacyjnej.

Narzędzia saperskie były niezbędne do wykonywania wszelki prac w obiekcie i jego otoczeniu. W okresie pokoju były wykorzystywane przy lżejszych pracach ziemnych takich jak naprawa maskowania, czy też utrzymanie właściwego stanu przeszkód przeciwpiechotnych. Te prace obejmowały koszenie trawy, czy też utrzymania odpowiedniego naciągu drutu kolczastego.

Podczas walki mogły okazać się nieodzowne do odblokowania zakleszczonej strzelnicy lub zaklinowanych drzwi. W przypadkach krytycznych umożliwiły załodze opuszczenie schronu poprzez wyjście ewakuacyjne. W tym celu, po usunięciu blokady z dwuteowych belek, należało przebić łomem cienką ceglaną ściankę zabezpieczającą wyjście i usunąć grunt z pionowego szybu do wnętrza schronu.

Narzędzia magazynowano w określonym porządku na drewnianym stojaku, który zamocowany był do jednej ze ścian śluzy przeciwgazowej. Miejsce składowania danego typu narzędzia w stojaku jednoznacznie określono poprzez namalowany na ścianie jego zarys. Takie rozwiązanie zachowało się tylko w niektórych schronach wzniesionych na Pozycji Pomorskiej w 1935 roku, do których miał okazję dotrzeć autor niniejszego opracowania. W stojaku mogły się znajdować następujące narzędzia: rydel, kilof, łom, siekiera, topór, nożyce do cięcia drutu kolczastego, przecinak, młotek, obcęgi, przecinaki, ręczna piła ramowa do drewna, piłka ręczna do metalu, piła ręczna do drewna, piła tracka do cięcia grubego drewna i kosa. [01].


[01] – Wyposażenie socjalne obiektów fortyfikacji niemieckiej 1933-1944, Anna Kędryna i Robert Jurga, Kraków 1999

Łączność optyczna odcinka Bruchmühle Pozycji Pomorskiej – cz. II

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Mietek Kilof
Franz Aufmann

Fot. 01. Widok tylnej ściany schronu Br 08 ze stanowiskiem łączności optycznej. W ścianie osadzono dwie rury, po jednej do odbioru i nadawania sygnałów świetlnych.
Fot. 02. Widok niszy stanowiska łączności optycznej.

Pierwsze badania terenowe [01] na odcinku Br (niem. Bruchmühle) Pozycji Pomorskiej nie umożliwiły jednoznacznego określenia odbiorcy sygnałów łączności optycznej ze stanowiska w murze oporowym schronu o oznaczeniu Br 03 (znaczenie odautorskie). Dwie równoległe rury stanowiska skierowane są w kierunku północno-wschodnim. W wąskim sektorze około 5,7 stopni znajdują się trzy obiekty Br 04, Br 05 i Br 06. Wszystkie znajdują się w zasięgu przenośnego urządzenia nadawczego K-Blink. Odległość do najbardziej oddalonego Br 06 wynosi około 570 metrów przy maksymalnym zasięgu szacowanym na 2000 metrów. Do lokalizacji obiektów zastosowano lokalizator GPS Etrex 30 firmy Garmin. Dane zestawiono przy pomocy programu Map Sourse i zaprezentowano w postaci graficznej na rys. 01. Powojenne zalesienie terenu wyklucza możliwość nawiązania łączności wzrokowej pomiędzy stanowiskami nadawczymi.

Schron Br 03 został wzniesiony w klasie odporności C. Rury stanowiska zostały osadzone w murze oporowym. Ze względu na jego grubość nie wykonano niszy na nadajnik. Takie nisze otrzymały dwa schrony w klasie odporności B1 tego odcinka Br 06 i Br 08. Podczas badań terenowych określono położenie schronów i stanowisk do łączności optycznej. Wykonano pomiary pozwalające ustalić kierunek nadawania sygnałów świetlnych ze stanowiska. Zaraz za murem oporowym, na przedłużeniu osi rur do łączności optycznej znajduje się szyb wejścia ewakuacyjnego i niewielkie podniesienie gruntu. W celu umożliwienia prowadzenia łączności poprzez wspomniane podniesieniu gruntu, wykonano w nim cylindryczny kanał, który był chroniony przy pomocy betonowych osłon. Oś otworu w betonowych osłonach znajduje się na przedłużeniu rur stanowiska. Zastosowane rozwiązanie jednoznacznie wyznacza kierunek na stanowisko obioru sygnałów łączności optycznej, a długość kanału w znacznym stopniu zawęża sektor odbioru sygnałów z tego stanowiska [03].

 

Fot. 03. W ścianie schronu Br 03 o odporności na ostrzał w klasie C wykonano stanowisko łączności optycznej bez niszy.

 

 

Rys. 01. Plan sytuacyjny. Zaznaczono lokalizację stanowisk ogniowych Br 03, Br 04, Br 05, Br 06, 002 – południowego jazu. Wyznaczono kierunki położenia przewidywanych punktów odbioru sygnałów ze stanowiska nadawczego schronu Br 03.
Fot. 04. Widok w kierunku niewielkiego podniesienia gruntu z cylindrycznym kanałem tuż za murem oporowym ze stanowiskiem łączności optycznej schronu Br 03.
Fot. 05. Widok wylotu cylindryczny kanału, będącego przedłużeniem stanowiska do łączności optycznej. W głębi widoczny jest mur oporowy – przedłużający tylną ścianę schronu (fot. Mietek Kilof).

Wykonane pomiary lokalizacji obiektów i kierunku nadawania sygnałów ze stanowiska przy schronie Br 03 pozwalają na wskazanie miejsca ich odbioru. Adresatem był żołnierz, prowadzący nadzór pola walki w otwartym stanowisku obserwatora schronu Br 04. Stanowisko bojowe w schronie Br 04 było kluczowe w obronie jazu. Prowadziło ogień wzdłuż jego korony. Stanowiska ogniowe Br 03 i Br 05 wykonywały ognie ryglujące na przedpole Br 04. Łączność optyczna miała umożliwić współpracę stanowisk bojowych w schronach Br 04 i Br 03 w przypadku utarty podstawowej łączności, jaką była telefoniczna.
Na identycznych zasadach przebiegała łączność pomiędzy schronem Br 07 z otwartym stanowiskiem obserwatora a schronami Br 06 i Br 07, wyposażonymi w stanowiska łączności optycznej. Schrony te broniły przeprawy mostowej [02], położonej na północny-wschód od jazu południowego.

Fot. 06. Widok muru oporowego z osadzonymi rurami do łączności optycznej podczas pomiarów. Poprzez rurę do łączności optycznej wprowadzono do kanału taśmę mierniczą. Po lewej stronie otwór kanału. Oś stanowiska nadawczego zgodna z osią kanału (Fot. Mietek Kilof).

 


[01] – więcej w opracowaniu Łączność optyczna w schronach odcinka „Bruchmühle” Pozycji Pomorskiej.
[02] – więcej w opracowaniu Obrona przeprawy mostowej na rzece Piławie (1936).
[03] – więcej w opracowaniu Jaz na rzece Piławie i w opracowaniu Północny jaz  na Piławie – wskazanie lokalizacji jazu, który uległ katastrofie budowlanej podczas próbnego spiętrzenia w 1942 roku 

 

Północny jaz  na Piławie – wskazanie lokalizacji jazu, który uległ katastrofie budowlanej podczas próbnego spiętrzenia w 1942 roku 

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Mietek Kilof
Franz Aufmann

Fot. 01. Zachowana wschodnia część przyczółku jazu północnego na Piławie. Korona żelbetonowej konstrukcji jazu znajduje się zaledwie 1 metr nad poziomem lustra Pilawy, spiętrzonej przez jaz centralny (Fot. Mietek Kilof).

W latach 1932-1936 przeprowadzono na rzece Piławie prace hydrotechniczne. Na jej odcinku, pomiędzy Jeziorem Dołgie a Nadarzycami wybudowano  łącznie cztery jazy ruchome. Do obecnych czasów przetrwały trzy jazy. Jaz północny [01] wybudowany na przełomie lat 1932/1933, uległ katastrofie budowlanej w 1942 roku podczas próby spiętrzenia wody Piławy. Żelbetonowe pozostałości konstrukcji przyczółku jazowego nie zostały do tej pory poprawnie zinterpretowane przez badaczy Pozycji Pomorskiej.

 

Fot. 02. Zachowana wschodnia część przyczółku jazu północnego na Piławie (Fot. Mietek Kilof).

Jazy, wzniesione na przełomie lat 1932-1936, posiadają lokalizacje o podobnych uwarunkowaniach. Dwa z nich został wybudowany poniżej strategicznie ważnych przepraw mostowych na rzece Piławie. Północna przeprawa znajdowała się w pobliżu młyna (niem. Pilowmühle) a południowa na wschód od Starowic. Jazy spełniały podstawowe funkcje związane z gospodarką wodną w czasie pokoju, ale też mogły być wykorzystane w celach militarnych. Położenie jazów zostało tak dobrane, aby spiętrzone wody rzeki wypełniły tereny zalewowe na wysokości obu mostów. Rozmiękły teren utrudniał skuteczny atak nieprzyjaciela w celu przechwycenia przeprawy mostowej i rozwinięcie kolejnego uderzenia w kierunku zachodnim. Uzyskano efekt wzmocnienia przeszkody wodnej przy stosunkowo niskich nakładach finansowych.

 

Fot. 03. Zachowana część przyczółku jazu z dwoma gniazda na belki – szandory spiętrzające wodę. Widok od strony zachodniej.
Fot. 04. Zachowana część przyczółku jazu. Widok od strony zachodniej.
Fot. 05. Zachowana część przyczółku jazu. Widok od strony zachodniej w kierunku, wysokiego o stromym zboczu, wschodniego brzegu.
Fot. 06. Widok gniazda na drewniane belki piętrzące wodę – tak zwane szandory (Fot. Mietek Kilof).

Obiektem hydrotechnicznym, o zbliżonej konstrukcji do jazu północnego, był jaz południowy o lokalizacji w rejonie miejscowości Starowice [02]. Różnica poziomów lustra wody, przy 130,2 metrach n.p.m. na Jeziorze Dołgie, a poziomem wody za  południowym jazem w rejonie Starowic na wysokości 125,3 metrów n.p.m., wynosiła 4,9 metra. Jaz pozbawiony jest obecnie szandor do piętrzenia wody. Były ustawiane w trzech rzędach. Wysokość ręcznie wsuniętych belek szandorowych w pionowe gniazda określała wysokość piętrzenia wody. Możliwość regulacji wysokości piętrzenia jest cechą charakterystyczną dla jazów ruchomych. Korona południowego jazu znajduje się na wysokości 129,00 metrów n.p.m..

 

Fot. 07. Jaz centralny wybudowany w 1936 roku w północnej części rejony Starowic. Piętrzy wody Piławy z 126,70 do poziomu lustra wody Jeziora Dołgie, wynoszącym 130,2 metrów n.p.m..

Lokalizacja jazu  północnego – badania terenowe

Dokładna lokalizacja uszkodzonego jazu północnego nie była dotychczasowo znana. Kurt Burk w publikacji „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten” określił jedynie, że w wyniku spiętrzenia wody teren w północnym rejonie Starowic, pomiędzy Starowicami (niem. Zacharin) a Młyn Piławka (niem. Pillow-Mühle), miał być nieprzejezdny. Zadanie to mógł również z powodzeniem realizować kolejny jaz, którego budowę zakończono w 1936 roku. Został wzniesiony w północnej części rejonu Starowic, jako centralny, pomiędzy istniejącymi od 1932 roku jazami, północnym i południowym. Jest to jaz ruchomy z mechanicznym ustawieniem poziomu piętrzenia. Przy obecnych ustawieniach jaz centralny piętrzy wody Piławy z poziomu 126,70 do 130,2 metrów n.p.m.. Wysokość piętrzenia wynosi 3,5 metra. Jaz utrzymuje porównywalny poziom spiętrzonego lustra rzeki z panującym na Jeziorze Dołgie.

 

Rys. 01. Położenie jazów oraz przepraw mostowych na odcinku pomiędzy Jeziorem Dołgie na północy oraz rozlewiskami nadarzyckimi na południu. 1. Przeprawa mostowa w pobliżu Młynu Piławka (niem. Pillow-Mühle), 2. Jaz północny, który uległ katastrofie budowlanej w 1942 roku, 3. Jaz centralny piętrzący wody Piławy do poziomu lustra Jeziora Dołgie, 4. Przeprawa mostowa w kierunku Starowic. 5. Jaz południowy – obecnie niewykorzystywany.
Rys. 02. Plan sytuacyjny – Zakole Piławy zamknięte jazem. A. schron do ognia czołowego na ckm do ognia bez pomieszczenia gotowości bojowej, B. schron do ognia czołowego na ckm z pomieszczeniem dla drużyny piechoty, C. jaz północny. Czarne strzałki wyznaczają główne kierunki ognia stanowisk bojowych w schronach nadzorujących zakole rzeki. Czerwone strzałki wyznaczają zarys sektora ognia. Białą linią zaznaczono położenie jazu (na podstawie numerycznego modelu terenu – www.geoportal.gov.pl).

 

Kurt Burk w publikacji „Die Deutschen Landesbefestigungen im Osten” zamieścił  rysunek jazu północnego, odtworzony z pamięci przez jego konstruktora Alberta Molta, wówczas starszego sierżanta saperów o specjalizacji „budowa fortec” (niem. Festungbauoberfeldwebel). Projekt konstrukcji przyczółku przewidywał wykonanie żelbetonowej konstrukcji o wysokości 3,5 metra i grubości ścian 1,0 metra. Jaz posiadał dwa przepływy o szerokości 3 metrów. Podczas prowadzonych badań terenowych przez współautora niniejszego opracowania Mietka Kilofa, zachowana część przyczółku jazu północnego była na początkowym etapie prac trudna do rozpoznania.

Przy tak wysokim poziomie spiętrzonej wody przez jaz centralny, korona jazu północnego przewyższała poziom lustra Piławy zaledwie o jeden metr. W identyfikacji konstrukcji pomogły dwa gniazda na belki szandorowe oraz długie na 4,5 metra skrzydło przyczółku. Zachowany przyczółek jazu północnego znajduje się w miejscu wypływu rzeki z dużego zakola, tuż przy wschodnim, wysokim brzegu Piławy (obecnie starorzecze). Określono współrzędne GPS [03] i wykonano pomiary zachowanej części przyczółku.

Czwartym i ostatnim obiektem hydrotechnicznym (nie oznaczonym na rys. 1), wybudowanym do 1936 roku był jaz ruchomy w rejonie Nadarzyc. Jaz nadarzycki piętrzy wodę Pilawy z poziomu 122,0 metrów n.p.m. Wysokość piętrzenia zbliżona jest do środkowego jazu w rejonie Starowic i wynosi 3,1 metra. Łączna różnica poziomów lustra wody, pomiędzy Jeziorem Dołgie a miejscem wypływu wody z obecnych Zalewów Nadarzyckich, wynosi 8,2 metra.


Obrona jazu północnego

W 1936 roku, w ramach rozbudowy Pozycji Pomorskiej wzdłuż biegu rzeki Piławy, wzniesiono na jej zachodnim brzegu żelbetonowe stanowiska ogniowe dla broni maszynowej. Schrony bojowe wybudowano na wzniesieniach w bliskim sąsiedztwie linii brzegowej lub na jej stromo opadających stokach. Odcinek obrony, obejmujący lokalizacją północnego jazu otrzymał sygnaturę „Pil”, prawdopodobnie od nazwy młyna przy północnej przeprawie mostowej (niem. Pillow-Mühle).

Teren zakola rzeki wraz z wybudowanym jazem północnym otrzymał odpowiednią obronę. Znalazł się w sektorze ognia z dwóch schronów dla broni maszynowej. Oba, zgodnie z przyjętymi zasadami, wybudowano w klasie „C” odporności na ostrzał. Schron o oznaczeniu A (Rys. 01) to najprostsze stanowisko ogniowe broni maszynowej. Obiekty te świetnie spisywały się w realizacji zadań taktyczno-obronnych w wąskim sektorze ostrzału karabinu maszynowego. 10 cm płyta stalowa dostatecznie dobrze chroniła stanowisko ckm przed ostrzałem od strony przedpola. Dowódca stanowiska ogniowego posiadał możliwość prowadzenia obserwacji sektora ostrzału tylko i wyłącznie przez wąski przeziernik po lewej stronie strzelnicy broni maszynowej.

Schron o oznaczeniu B to obiekt do ognia czołowego z dodatkowym pomieszczeniem dla drużyny piechoty. Oddział piechoty wspierał obronę z pozycji polowej. Zastosowanie tej taktyki było szczególnie ważne w przypadku ograniczonej widoczności, częstych mgieł przykrywających dolinę rzeki lub przewidywanego zadymienia podczas ataku nieprzyjaciela.


[01] – Nazewnictwo jazów jest odautorskie. Nazwy jazów w kolejności ich lokalizacji z północy na południe: jaz północny, jaz centralny, jaz południowy i jaz nadarzycki.

[02] – Jaz opisany w opracowaniu Jaz na rzece Piławie.

[03] – Lokalizacja jazu północnego: 53° 32′ 47.391″ N ; 16° 30′ 27.285″ E