Sieć telefoniczna dla obsługi niemieckiej fortyfikacji stałej, Część I

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie
Opracował: Mariusz Kisiel
Oznacznik kablowy umieszczony nad głowica kablową słupkowej komorze kablowej nr 4 zlokalizowanej w miejscowości Piękna Góra. Fot. Karol Dadas.

1. Początki telefonu

Już w XVII w. zwrócono uwagę na możliwość przesyłania głosu za pośrednictwem metalowego przewodu. Używano do tego dwóch metalowych naczyń połączonych drutem. Pierwsze znane próby rozmowy na odległość podejmowano już w dawnych Chinach stosując metalowe kubki połączone naprężonym sznurkiem. Nazywano to telefonem nitkowym. Z takim urządzeniem w XVII wieku eksperymentował angielski uczony Robert Hooke, któremu udało się w ten sposób skomunikować na odległość 800 m.

Za wynalazcę telefonu uważa się jednak Aleksandra Grahama Bella, który pierwszy opatentował ten wynalazek w 1876 roku zgłaszając go do urzędu patentowego kilka godzin przed Elishem Grayem. Nad telefonem pracował też Włoch Antonio Meucci. W pracy nad wynalazkiem przełomowy był rok 1857. Włoch posiadał działający prototyp urządzenia zapewniający połączenie między dwoma pomieszczeniami znajdującymi się na różnych kondygnacjach. W kolejnych latach włoski pionier telekomunikacji udoskonalił swoje urządzenie, które nazwał „teletrofono”. Ze względów finansowych nie zgłosił jednak swojego patentu co wyeliminowało go prawnie z grona wynalazców. Podobnych prac nad tym wynalazkiem podejmował się też Niemiec Philipp Reis. Sukces telefonu Bella wyniknął bezpośrednio z prac nad udoskonaleniem telegrafu.

Kolejnym etapem rozwoju telefonu było wynalezienie przez Thomasa Edisona mikrofonu węglowego, który opatentował w 1877 roku. Poprawiło to znacznie komfort i jakość prowadzonych rozmów. W pierwszej fazie rozwoju systemów telefonii przewodowej było połączenie dwóch użytkowników, które realizowano ręcznie. Operator systemu łączył ze sobą dwie linie za pomocą wtyczki i gniazda. Przełomowy moment w rozwoju telefonii nastąpił wraz z wynalazkiem automatycznej centrali telefonicznej dokonanym w 1889 roku przez Almona Browna Strowgera. Od tego czasu nastąpił znaczący rozwój publicznych sieci telefonicznych. W roku 1896 Graham Bell udoskonalił swój wynalazek i wyposażył pierwsze telefony w okrągłą tarczą do wybierania numeru.


2. Telefonizacja armii niemieckiej

Wynalezienie telefonu pozwoliło na szybkie porozumiewanie się na dalekie odległości i w nieograniczony sposób przesyłać wiadomości głosowe. Europejskie armie szybko zauważyły zalety tego wynalazku i pod koniec XIX wieku zaczęły masowo wdrażać go do swoich struktur. Połączenia telefoniczne stosowano do organizacji łączności pomiędzy ośrodkami dowodzenia, garnizonami, zespołami koszarowymi i wewnątrz twierdz fortowych łącząc ich poszczególne elementy.

Armia niemiecka bardzo szybko dostrzegła szerokie możliwości jakie dawała łączność telefoniczna na szczeblu operacyjnym. Organizowano łączność polową, niezbędną do prowadzenia działań bojowych opartych o fortyfikacje polowe i dzieła półstałe. Jednocześnie rozwijano łączność telefoniczną przeznaczoną do obsługi nowego rodzaju fortyfikacji stałych, czyli fortyfikacji rozproszonej. Wymagało to układania wielokilometrowych, podziemnych linii telefonicznych dostosowanych do wymogów teatru działań wojennych. Wymagało to Wymuszało jednocześnie opracowanie nowych typów podziemnych kabli telefonicznych odpowiednio zabezpieczonych przed działaniami wojennymi jak również odpornych na układanie w bardzo specyficznych warunkach i miejscach. Mam tu na myśli tereny zabagnione, podmokłe, rzeki i jeziora. Dodatkowo należało dostosować do potrzeb armii wiele elementów osprzętu towarzyszącego takiego jak zakończenia kablowe, telefony i centrale telefoniczne.

Armia planując wznoszenie fortyfikacji rozproszonej wyznaczyła dla łączności fortecznej bardzo istotne i ściśle określone zadania. Podstawowym jej przeznaczeniem było bezpieczne i pewne skomunikowanie wszystkich punktów oporu, stanowisk obserwacyjnych, polowych stanowisk piechoty i artylerii ze stanowiskami dowodzenia na szczeblu lokalnym jak i dowództwem całego odcinka obrony. Szybki przekaz informacji miał ułatwić dowodzenie, całą pozycją obronną niezależnie od jej długości, poprzez reakcję w czasie rzeczywistym na zaistniałe zdarzenia w poszczególnych miejscach obrony. Pozwalał dowódcom błyskawicznie skierować ogień artylerii na atakowane odcinki i przerzucić rezerwy do miejsc zapalnych mając ciągły i nieprzerwany kontakt z głównym dowództwem. Dla zrealizowania założeń należało zaprojektować i wykonać sieć połączeń kablowych łączącą wszystkie te miejsca z poszczególnymi ośrodkami dowodzenia jak i jego punktem centralnym w Twierdzy Boyen zlokalizowanej w Giżycku.


3. Pierwsze forteczne sieci telefoniczne

Jednym z ważniejszych poligonów doświadczalnych, który przyczynił się do praktycznego rozwoju fortecznych sieci telefonicznych przeznaczonych do obsługi fortyfikacji stałej była budowa Giżyckiej Pozycji Polowej (niem. Lötzener Feldstellung) w Prusach Wschodnich. Po zakończeniu walk zimowych, wiosną 1915 roku większość istniejących polowych punktów oporu Pozycji Jezior Mazurskich wzmocniono fortyfikacjami stałymi. Szeroko zakrojone prace budowlane objęły 50 punktów oporu, 38 na froncie wschodnim i 12 na froncie zachodnim. W jej obrębie wzniesiono 255 obiektów stałych. Pojedyncze punkty oporu zwane Stützpunkt posiadały typowy układ schronów jaki przyjęto w niemieckiej fortyfikacji początku XX wieku. Najczęściej tworzyło go pięć schronów ulokowanych na stoku naturalnego wzgórza lub wału ziemnego, obiekty były całkowicie zagłębione w ziemi co znacząco utrudniało ich wykrycie. Punkt oporu zazwyczaj przybierał narys nieregularnego czworoboku, stałym jego elementem były dwa schrony piechoty oddalone od siebie o 20 – 30 metrów, schron pogotowia lokowany zwykle w punkcie centralnym oraz dwa schrony wartownicze lub jeden schron wartowniczy i jeden schron obserwatora artylerii. Kluczowymi dla układu schronów w każdym z punków oporu były lokalne warunki terenowe względem, których lokowano poszczególne budowle. Pozycja swoim zasięgiem obejmowała bardzo rozległy i zróżnicowany terenowo obszar pokryty niezliczoną ilością jezior i cieków wodnych. W związku z tak zróżnicowanym obszarem zaprojektowanie i budowa telefonicznej sieci fortecznej nastręczała szereg problemów technicznych.

Zgodnie z podstawowymi wytycznymi forteczna sieć telefoniczna miała realizować połączenia na znacznych odległościach w różnorodnych warunkach terenowych, powinna być mało skomplikowana w obsłudze i dobrze zabezpieczona przed skutkami działań wojennych. Kable telefoniczne miały być układane zarówno pod ziemią jak i po terenach podmokłych oraz pod wodą co w tamtym okresie było pewnego rodzaju wyzwaniem technologicznym dla przemysłu kablowego. Pomysł projektowania tras kablowych po dnie jezior wynikał zarówno z braku siły roboczej jak i ze względów ekonomicznych. W ten sposób w dużej mierze ograniczano konieczność zaangażowania znacznych zasobów ludzkich do wykonania wielokilometrowych prac ziemnych, wypłaty odszkodowań za zajęcie prywatnych gruntów, oraz czasu jaki generowało uzyskanie niezbędnych dokumentów budowlanych i formalno prawnych. Najważniejszym i podstawowym problemem jaki stanął na drodze do realizacji zakładanych celów okazały się znaczne odległości pomiędzy lokalizacją dowództwa Giżyckiej Pozycji Polowej w Twierdzy Boyen [01] a skrajnymi punktami oporu. Do tej pory w łączności wojskowej nie występowały potrzeby zestawiania połączeń głosowych na dystansie kilkudziesięciu kilometrów i w tak specyficznych warunkach. Część prac projektowo koncepcyjnych wykonano przy współpracy personelu cywilnego niemieckiej poczty, mającym odpowiednie kompetencje i doświadczenie przy projektowaniu długodystansowych połączeń telefonicznych. Połączenia tego typu wykraczały poza zakres operowania telefonicznych sieci miejscowych realizowanych do kilkunastu kilometrów. Sieci połączeń telefonicznych realizowanych na długościach kilkudziesięciu kilometrów określano mianem łączności dalekosiężnej, która działała już na nieco innych, bardziej skomplikowanych zasadach.


4. Forteczna sieć telefoniczna Giżyckiej Pozycji Polowej

Główny punkt dowodzenia Giżyckiej Pozycji Polowej utworzono w Twierdzy Boyen, tam znajdowało się naczelne dowództwo całej pozycji jak i centralny węzeł telefonicznej łączności fortecznej oraz radiostacja nadawczo odbiorcza. To stąd w systemie gwiazdowym rozchodziła się magistralna telefoniczna sieć forteczna do poszczególnych schronów łączności [02], punktów oporu [03], komór kablowych i punktów łączności realizujących połączenia telefoniczne dla polowych stanowisk dowodzenia, punktów obserwacyjnych oraz szeroko pojętej fortyfikacji polowej. W tym okresie kształtowały się podwaliny pod zasady projektowania i budowy fortecznych sieci telefonicznych przeznaczonych dla obsługi fortyfikacji stałych o charakterze rozproszonym.

Dość dużo informacji o strukturze fortecznej sieci telefonicznej GPP dostarcza raport międzyalianckiej komisji kontrolnej z dnia 8 sierpnia 1927, sporządzony przez majora B. E. M. Pulinx, eksperta wojskowego przy poselstwie belgijskim w Berlinie. Należy jednak mieć na uwadze, że dane do tego raportu udostępniła armia niemiecka w związku z czym informacje mogły być niekompletne i przekazane w sposób wybiórczy pomijając mniej lub bardziej istotne dane o przebiegu i zasięgu tej sieci telefonicznej. Dokument ten należy traktować poglądowo tym bardziej, że badania terenowe wykazały istnienie elementów sieci telefonicznej, o których ów dokument nic nie wspomina.

Z map zawartych w opracowaniu dowiadujemy się, że z głównego węzła łączności zlokalizowanego w Twierdzy Boyen wyprowadzono przynajmniej siedem magistralnych telefonicznych linii kablowych. Każda z tych linii składała się dwóch identycznych kabli układanych współbieżnie do siebie. Pierwszy z nich był kablem podstawowym realizującym bieżące połączenia telefoniczne drugi zaś stanowił łącze rezerwowe na wypadek awarii lub zniszczenia pierwszego z nich. Stanowiły one szkielet fortecznej sieci telefonicznej funkcjonujący w gwiazdowym układzie dwukablowym. Odpowiadał za realizację głównych kierunków połączeń telefonicznych pomiędzy ośrodkiem dowodzenia w Twierdzy Boyen a najważniejszymi węzłami dystrybucyjnymi zlokalizowanymi w dużych schronach łączności.

 

Rys. 01. Fragment mapy z dokumentacji między alianckiej komisji weryfikacyjnej pokazujący rozprowadzenie głównej telefonicznej sieci fortecznej z centralnego węzła łączności w Twierdzy Boyen.

Dalej poprzez kolejne, mniejsze, pośrednie schrony łączności realizowano połączenia w układzie szeregowym do poszczególnych punktów oporu. Poza główną siecią magistralną przygotowywano lokalne połączenia telefoniczne. Ich zadaniem była dystrybucja łączności w zasięgu wszystkich elementów pozycji polowych wspomagających fortyfikację
stałą. W tym przypadku dla osłony węzłów łączności stosowano komory kablowe nazywane przez Niemców szafami klapowymi. Wykonywano je w postaci prefabrykowanych betonowych słupków posiadających wnęki przystosowane do montażu głowic kablowych zabezpieczonych metalowymi drzwiczkami o grubości około 3 mm zamykanych na kłódkę. Kable do wnętrza słupka wprowadzano kanałem technologicznym biegnącym od jego podstawy do wnęki kablowej. Dolna część słupka wraz ze stopą stabilizującą, zagłębiona w gruncie około 1,10 m stanowiła jego fundament. W górnej części słupka, tuż nad wnęką kablową umieszczano cyfrę arabską wytłoczoną w betonie. Był to numer rozpoznawczy komory kablowej identyfikujący ją w ciągu fortecznej linii telefonicznej obsługującej określony odcinek fortyfikacji polowych. Był on bardzo pomocny w bieżącej pracy żołnierzy łączności odpowiedzialnych za poszczególne odcinki fortecznej sieci telefonicznej. Pozwalał im lepiej orientować się w terenie i szybciej odnajdywać konkretne komory kablowe. W późniejszych latach słupkowe komory kablowe zaczęto stosować pospolicie w fortecznych sieciach telefonicznych obsługujących zarówno niewielkie punkty oporu jak i wielokilometrowe linie fortyfikacji stałej. Innym podobnym elementem fortecznej sieci telefonicznej był słupek kablowy ochraniający zakończenie kablowe punktu łączności. Punkt łączności był miejscem gdzie za pomocą telefonu polowego podłączonego do głowicy kablowej przekazywano meldunki do dowódcy odcinka obrony z poszczególnych jej rejonów, punktów obserwacyjnych, stanowisk artylerii itp. Lokalizowano go w pobliżu fortyfikacji polowych, na ich płytkim zapolu. Wyglądały bardzo podobnie do słupkowych komór kablowych jednak były nieco mniejsze. Wykonano je również w postaci prefabrykowanych słupków kablowych wkopywanych w ziemię na głębokość 1,10 m. Od jego stopy fundamentowej do wnęki kablowej przebiegał okrągły otwór o średnicy około 10 cm przeznaczony do wprowadzenia fortecznego kabla telefonicznego. We wnęce przygotowano miejsce dla głowicy kablowej wraz z kotwami mocującymi. Wnękę zabezpieczano podobnie jak w przypadku szaf klapowych metalowymi drzwiczkami o grubości 3 mm zabezpieczanymi kłódką.

Rys. 02. Przykładowy rozpływ fortecznej sieci telefonicznej Giżyckiej Pozycji Polowej. Rys. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 01. Schron łączności Giżyckiej Pozycji Polowej w okolicy miejscowości Sapina. Fot. Karol Dadas.

W celu wyprowadzenia na zewnątrz telefonicznego kabla polowego przygotowano dedykowany w tym celu otwór technologiczny, który został umieszczony w lewej górnej części słupka w okolicach górnego zawiasu drzwiczek. W celu identyfikacji poszczególnych punktów łączności w górnej części każdego z nich wytłaczano w betonowej konstrukcji arabską cyfrę. Ułatwiało to identyfikację poszczególnych punktów łączności w terenie i poprawiało komfort pracy oddziałów łączności.

 

Fot. 02. Szafa klapowa nr 14 Giżyckiej Pozycji Polowej zlokalizowana na północny wschód od miejscowości Zastrużne, innymi słowy komora kablowa chroniąca mały węzeł łączności przeznaczony do obsługi fortyfikacji polowych. Fot. Karol Dadas.

 

Fot. 04. Nietypowa, podwójna słupkowa komora kablowa Giżyckiej Pozycji Polowej o numerze 4. Zlokalizowana przy drodze nr 592 w Pięknej Górze. Fot. Karol Dadas.
Rys. 03. Zwymiarowana typowa słupkowa komora kablowa Giżyckiej Pozycji Polowej. Rys. Karol Dadas.
Fot. 05. Punkt łączności nr 4 Giżyckiej Pozycji Polowej w pobliżu miejscowości Wyłudy. Betonowy prefabrykowany słupek kablowy ochraniał zakończenie kablowe punktu łączności, numer identyfikacyjny umieszczano zawsze w górnej jego części. Fot. Karol Dadas.
Rys. 04. Zwymiarowana podwójna słupkowa komora kablowa Giżyckiej Pozycji Polowej. Rys. Karol Dadas.
Rys. 05. Zwymiarowany słupek punktu łączności Giżyckiej Pozycji Polowej. Rys. Karol Dadas.

 

Rys. 06. Rzuty i przekroje trzech typów schronów łączności stosowanych w Giżyckiej Pozycji Polowej. Rysunek pochodzi z raportu międzyalianckiej komisji kontrolnej z 1927 roku przygotowanego przez majora B.E.M. Pulinx.

4.2  Kable fortecznej sieci telefonicznej Giżyckiej Pozycji Polowej

Nowe zastosowania jakie przewidziano dla łączności telefonicznej wymusiło wiele zmian technologicznych oraz konieczność nowego spojrzenia na tą dziedzinę techniki. Niemiecki przemysł kablowy otrzymał zadanie wyprodukowania kabli na potrzeby armii, przeznaczonych do budowy rozległych, wielokilometrowych fortecznych sieci telefonicznych. W specyfikacji określono w jakich warunkach będą przebiegać linie kablowe oraz jakie wymagania konstrukcyjne muszą spełnić. Wymagania określone przez niemiecką armię znacznie różniły się od tych stawianych przed kablami używanymi w sieciach cywilnych. Ze względu na znaczne rozciągnięcie Giżyckiej Pozycji Polowej w terenie, długości poszczególnych obwodów rozmównych [04] mogła przekraczać nawet 60 km. Tego typu odległości eliminowały zastosowanie klasycznych kabli stosowanych w sieciach miejscowych gdzie długość linii abonenckich [05] nie przekraczały zwykle kilkunastu kilometrów. W przypadku długich tras kablowych powyżej kilkudziesięciu kilometrów niezbędne było stosowanie rozwiązań typowych dla telefonii dalekosiężnej. Ze względu na znaczne długości odcinków fortecznej sieci telefonicznej jak i sposób ich układania postanowiono zastosować kable o charakterze dalekosiężnym wykonanych w technologii Kralupa. W omawianym okresie były dostępne dwie technologie stosowane w budowie telefonicznych sieci dalekosiężnych. Obie z nich poprawiały parametry obwodów rozmównych i umożliwiały realizowanie połączeń telefonicznych przy średnicy żył 2 mm nawet do 250 km bez konieczności zastosowania stacji wzmacniakowych. Pierwsza, najbardziej popularna polegała na tzw. pupinizacji [06] torów kablowych, czyli punktowej poprawy indukcyjności poprzez montaż zespołu cewek [07] w równych odstępach co kilkaset metrów. Była to technologia wymagająca okresowego dostępu do zainstalowanych cewek w związku z czym nie nadawała się do zastosowania w przypadku kabli podwodnych, prowadzonych po dnie jezior i po terenach zabagnionych. Drugie z dostępnych rozwiązań to tzw. krarupinizacja linii [08], w tym przypadku poprawa parametrów linii telefonicznej polegała na zwiększeniu indukcyjności poprzez spiralne owinięcie każdej z żył kablowych materiałem ferromagnetycznym [09] na całej ich długości. Cena wytworzenia kabli w tej technologii była znacznie wyższa ze względu na skomplikowany i zawiły proces produkcyjny. Tego typu rozwiązania stosowano głównie w kablach podmorskich, układanych pod szerokimi korytami rzek, w terenach zabagnionych, miejscach rozległych bocznic i rozjazdów kolejowych. Czyli wszędzie tam gdzie nie było możliwości zastosowania znacznie tańszej pupinizacji.

Kable magistralne przeznaczone do układania pod wodą wyprodukowano jako dalekosiężne z zastosowaniem technologii Krarupa, o żyłach w izolacji gutaperkowej [10]. Żyły wykonano z miedzi miękkiej, jako wielodrutowe gdzie każda z nich składała się z 7 drutów o średnicy 0,6 mm. Pęczek drutów skręcono spiralnie uzyskując łączną średnicę około 2 mm i owinięto jednokrotnie żelaznym drutem ferromagnetycznym. Tak przygotowaną żyłę kablową zabezpieczono grubą warstwą izolacji z tworzywa na bazie gutaperka. Żyły nie zostały splecione w pary ani czwórki, występowały pojedynczo, jako wypełnienie pomiędzy nimi dla uzyskania odpowiedniej sztywności konstrukcji użyto włókninę zwiniętą w walce o średnicy około 4,5 mm. Kolorystyka izolacji żył była jednolita bez żadnych wyróżników. Producent kabla nie przewidział konieczności rozróżnienia poszczególnych żył w celu nadania im kolejności liczenia. Po zakończeniu montażu kabla i wykonaniu złączy przelotowych przedzwaniano wszystkie żyły celem umieszczenia ich w odpowiedniej kolejności na zestykach początkowej i końcowej głowicy kablowej. Ośrodek kabla owinięto grubą warstwą gęsto splecionej i nasączonej olejem włókniny tworzącej warstwę amortyzującą i usztywniającą pomiędzy izolacją żył a zewnętrznym pancerzem ochronnym. Poza izolacją samych żył ośrodek kabla nie posiadał płaszcza ołowianego ani też żadnej innej podobnej izolacji anty wilgociowej. Zewnętrzny pancerz ochronny składał się z jednej warstwy drutów stalowych o średnicy 3 mm, koncentrycznie owiniętych wokół ośrodka kabla. Druty zabezpieczono warstwą farby antykorozyjnej, która w sporej ilości zachowała się do czasów współczesnych. Całkowita średnica zewnętrzna kabla wynosiła około 35 mm. Dzięki izolacji żył kablowych za pomocą gutaperka kable określano potocznie jako „gutaperkowe”.

Fot. 06. Kabel magistralny fortecznej sieci telefonicznej w technologii Kralupa o izolacji gutaperkowej, przystosowany do układania pod wodą. Łączył Twierdzę Boyen z jednym z głównych schronów łączności Giżyckiej Pozycji Polowej, został wykonany w technologii Kralupa Fot. Mariusz Kisiel.

 

Kable w tym okresie rozwojowym miały bardzo prostą formę konstrukcyjną, poza izolacją żył ośrodek kabla nie został dodatkowo odizolowany od wpływu czynników zewnętrznych. Żyły nie uzyskały splotu parowego ani czwórkowego, nie posiadały żadnych wyróżników ani też innych oznaczeń, które pozwoliły by na ich odróżnienie. Wszystkie te cechy wskazują na wstępną i bardzo początkową formę rozwoju dalekosiężnych kabli fortecznej sieci telefonicznej. Na uznanie zasługuje wykonanie żył wielodrutowych o dużej średnicy łącznej co miało istotny wpływ na pozytywne parametry kabla, dobre właściwości transmisyjne oraz ogólną wytrzymałość mechaniczną. Wybór technologii Krarupa do poprawy indukcyjność a tym samym zmniejszenia tłumienności łączy w tym przypadku był jedynym wyborem z możliwych rozwiązań. Na przestrzeni zaledwie jednej dekady nastąpił na świecie znaczący postęp w rozwoju kabli dalekosiężnych, konstrukcje zostały zmodernizowane i osiągnęły wysoki stopień rozwoju technologicznego. Niemiecki przemysł kablowy dysponował dużym potencjałem zarówno produkcyjnym jak i rozwojowym, podążając za światowymi trendami szybko stał się europejskim liderem. Prym technologiczny na niemieckim rynku kablowym wiodła firma Siemens & Halske AG.

Kable magistralne i rozdzielcze układane jako doziemne (podziemne), konstrukcyjnie nie odróżniały się znacząco od kabli telefonicznych stosowanych w cywilnych sieciach miejscowych. Posiadały żyły jednodrutowe wykonane z miedzi miękkiej o średnicy 0,8 mm w izolacji papierowej. Ośrodek kabla przed wilgocią chronił płaszcz ołowiany, natomiast ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi zapewniał pancerz z płaskowników stalowych o grubości 2 mm. Całość kabla owijano koncentrycznie jutą asfaltową, która zabezpieczała anty wilgociowo całość konstrukcji.

Fot. 07. Wielodrutowa żyła kabla magistralnego fortecznej sieci telefonicznej w technologii Kralupa o izolacji gutaperkowej. Dobrze widoczny drut ferromagnetyczny koncentrycznie nawinięty na żyłę wielodrutową.
Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 08. Przekrój kabla magistralnego fortecznej sieci telefonicznej w technologii Kralupa o izolacji gutaperkowej, przystosowany do układania pod wodą. Dobrze widoczne żyły wielodrutowe owinięte materiałem ferromagnetycznym w izolacji gutaperkowej. Zewnętrzna warstwa ochronna wykonana z drutów stalowych koncentrycznie owiniętych wokół ośrodka kabla. Fot. Mariusz Kisiel.

Kable zgodnie z instrukcją w miejscach szczególnie narażonych na ostrzał zakopywano na głębokości 3,5 m, poza obszarem pierwszej linii i dalej układano je na 2,0 m. Schrony łączności rozmieszczano co 500, 750 lub 1000 m w celu uniknięcia zbyt długich odcinków kabli. W każdym ze schronów łączności doprowadzone do ich wnętrza kable zakańczano głowicami kablowymi co umożliwiało wykonanie dowolnych połączeń pomiędzy nimi za pomocą przewodów krosowych a tym samym zestawianie na sztywno żądanych obwodów rozmównych. Stosując w największych z nich ręczne centrale telefoniczne połączenia mogły elastyczne zestawiane pomiędzy użytkownikami fortecznej sieci telefonicznej.

 

Fot. 09. Oznacznikowy słupek kablowy „MF”. Za jego pomocą oznaczano lokalizację mufy na kablu fortecznej sieci telefonicznej. Fot. Karol Dadas.

Miejsca wykonania złączy kablowych znakowano za pomocą betonowych oznacznikowych słupków kablowych opatrzonych sygnaturą „MT”, był to skrót od mufy telefonicznej. Słupki oznacznikowe wprowadzono do stosowania w celu szybszego odnajdywania złączy kablowych w razie awarii, co znacznie ułatwiało i przyspieszało pracę ekip łączności.

Rys. 7. Profil kabla magistralnego ośmiożyłowego o izolacji gutaperkowej stosowanego do układania pod wodą. Rys. Mariusz Kisiel.

 

Rys. 8. Profil kabla rozdzielczego o pojemności 30 par izolacji papierowej i ośrodkiem osłoniętym płaszczem ołowianym w pancerzu z płaskowników stalowych. Rys. Mariusz Kisiel.

 

Rys. 9. Tabela maksymalnych długości obwodów rozmównych dla przewodów napowietrznych i torów pupinizowanych. Tory kralupinizowane miały podobne zasięgi do pupinizowanych. Przegląd Techniczny, marzec 1928 rok, zeszyt nr 1.

 


Przypisy:

[01] – Twierdza Boyen – twierdza w kształcie gwiazdy, będąca ważnym obiektem militarnym o znaczeniu strategicznym w XIX i
początkach XX w. Położona w zachodniej części Giżycka, na wąskim przesmyku między dwoma dużymi jeziorami Kisajno i Niegocin. Zbudowana w latach 1844–1856 z rozkazu króla Fryderyka Wilhelma IV.

[02] – Schron łączności – niemieckie oznaczenie F.R. – Fernsprecher Raum co dosłownie oznacza pomieszczenie telefoniczne.

[03] – Punkt oporu – niemieckie oznaczenie S.t.p – Stützpunkt.

[04] – Obwód rozmówny – linia telefoniczna łącząca dwa telefony pomiędzy sobą na określonej długości.

[05] – Linia abonencka – para żył kablowych lub napowietrznych między centralą a aparatem telefonicznym.

[06] – Pupinizacja linii telefonicznych – metoda zmniejszenia tłumienności obwodu rozmównego poprzez poprawę indukcyjności za
pomocą punktowego montażu zespołu cewek rozmieszczonego w równych odległościach. Opracowana i opatentowana w 1899 roku przez amerykańskiego fizyka serbskiego pochodzenia Mihajlo Pupina. Pierwsza linia dalekosiężna w tej technologii powstała w 1913 roku w USA.

[07] – Zespół cewek umieszczano w tzw. mufie Pupina. Zespół cewek umieszczano w tzw. mufie Pupina. Był to element w postaci żeliwnej skrzyni zamykanej hermetycznie, której zadaniem była ochrona zespołu cewek przed uszkodzeniami mechanicznymi i zawilgoceniem. Ciężar takiej mufy osiągał od kilkunastu do kilkudziesięciu kilogramów.

[08] – Krarupinizacja linii telefonicznych – opracowana przez duńskiego inżyniera Carla Emila Krarupa w 1902 roku, polegała na zwiększaniu indukcyjności poprzez spiralne owinięcie każdej żyły kablowej jedną lub dwiema warstwami drutu żelaznego o średnicy 0,2 do 0,3 mm.

[09] – Ferromagnetyk – ciało wytwarzające wokół siebie pole magnetyczne, do ferromagnetyków należą m.in. żelazo, kobalt, nikiel i niektóre ich stopy oraz inne metale przejściowe, np. metale ziem rzadkich.

[10] – Gutaperka – substancja pochodzenia naturalnego, pozyskiwana i wykorzystywana w podobny sposób jak kauczuk naturalny, z tą różnicą, że gutaperka jest mniej elastyczna.


Literatura:
1. Wikipedia Wolna Encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Telefon.
2. Fortyfikacje Pozycji Jezior Mazurskich i Giżyckiej Pozycji Polowej w krajobrazie powiatu giżyckiego. Robert Kempa.
3. Raport międzyalianckiej komisji kontrolnej. Major B.E.M. Pulinx. Berlin 1927 rok.
4. Mihajlo Pupin. Wikipedia Wolna Encyklopedia
5. Agner Krarup Erlang. Wikipedia Wolna Encyklopedia
6. Przegląd Techniczny. Marzec 1928 rok, zeszyt 1.
7. Przegląd Techniczny. Czerwiec 1938 rok, zeszyt 6.
8. Wiadomości Techniczne. Kwiecień 1936 zeszyt 4.
9. Życie Techniczne nr 9 1937 rok. Str. 308 – 311
10. Bundesarchiv. Meldunek dla Komendantury Twierdzy Boyen z 31-05-2016 roku.
11. Bundesarchiv. Dokumenty dowództwa generalnego XX Korpusu Armijnego dotyczące rozbudowy twierdz i stanowisk polowych w Twierdzach Boyen, Allenstein i Lötzen.
12. Bundesarchiv. Akt 280 z dowództwa generalnego XX Korpusu Armii, korespondencja w sprawie rozbudowy Twierdzy Lötzen.
13. Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1. Mariusz Kisiel 2023-01-19 Hauba.pl
14. Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2. Mariusz Kisiel 2023-03-01 Hauba.pl
15. Forteczna sieć telefoniczna linii Nysy. Mariusz Kisiel Hauba.pl
16. Grupa bojowa schronów – Otmuchów nad Nysą. Tomasz Zamysłowski, Franz Aufmann, Mariusz Kisiel
17. Grupa bojowa schronów – Będów nad Odrą. Franz Aufmann, Mariusz Kisiel. Hauba.pl
18. Grupa bojowa schronów – Krosno nad Odrą. Franz Aufmann, Mariusz Kisiel. Hauba.pl
29. Grupa bojowa schronów w fortyfikacji niemieckiej. Franz Aufmann. Hauba.pl

Obiekty poligonowe – schrony do szkolenia oddziałów niemieckiej piechoty

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Florian Wein
Franz Aufmann

Fot. 01. Jedna z dwóch bocznych atrap „kopuł pancernych” szkoleniowego obiektu na terenie poligonu w Stetten am Kalten Markt. Zdjęcie wykonano w 2021 roku (Fot. Florian Wein).
Fot. 02. Żelbetonowa atrapa kopuły wysadzonego obiektu szkoleniowego na poligonie Döberitzer Heide (Brandenburgia), położonym na zachód od Berlina. (Fot. Digital Cosmonaut, Flickr, Album: Döberitzer Heide).

W latach trzydziestych dwudziestego wieku dominowało przeświadczenie, że najlepszym zabezpieczeniem niezmienności granic państw europejskich, była ich ochrona przy pomocy pozycji ufortyfikowanych. Do najbardziej rozbudowanych umocnień w okresie międzywojennym zalicza się fortyfikacje wzniesione przez Francję, Niemcy, Czechosłowację i ZSRR. Jednocześnie starano się wypracować metody pozwalające na niszczenie obiektów obronnych. Początkowo zakładano ich zwalczanie poprzez ostrzał artyleryjski z broni stromotorowej dużych kalibrów. Takie próby przeprowadzono również w Polsce [02]. W Niemczech rozpatrywano możliwość pokonania pozycji umocnionych w wyniku eliminowania kolejnych schronów bojowych przez wyszkolone oddziały piechoty, gdyż niemieckie siły lądowe nie dysponowały w połowie lat trzydziestych zeszłego wieku wymaganą ilością artylerii o dużych kalibrach. Dlatego też prowadzono ciągłe rozpoznanie fortyfikacji sąsiadujących krajów oraz zastosowanych w nich charakterystycznych rozwiązań konstrukcyjnych. W 1938 roku uwagę skoncentrowano na przygranicznych terenach Czechosłowacji.

 

Fot. 03. Jeden z obiektów szkoleniowych imitujący schron bojowy o silnym uzbrojeniu. Widok od przedpola. (Czasopismo Wehrmacht, nr 18, Berlin, OKH 30.08.1939 [04]).

Pod koniec czerwca 1938 roku zostaje zaprezentowany zbiór opracowań HDv. G.124 dotyczący rozpoznania czechosłowackich umocnień. O znaczeniu wykonanego rozpoznania i możliwości jego wykorzystania świadczy fakt, że opracowanie pojawia się na miesiąc przed konferencją w Monachium, na której zapadła decyzja o przyłączeniu części przygranicznych terytoriów do III Rzeszy.  Natomiast niemieckie dzieło o czechosłowackich fortyfikacjach, zatytułowane „Denschrift über die tschecho-slowakische Landesbefestigung” a opracowywane przez Wydział rozpoznania obcych fortyfikacji przy Sztabie Generalnym (niem. Abteilung Auswertung fremder Ladesbefestigungen), zostanie wydane dopiero 1.11.1941 roku.


Obiekty

Na niemieckich poligonach można jeszcze zobaczyć zachowane w dobrym stanie lekkie i ciężkie obiekty fortyfikacyjne. Wykorzystywano je do szkolenia oddziałów Wehrmachtu. Część z nich posiada charakterystyczne cechy rozwiązań stosowanych w Czechosłowacji i we Francji. Projektanci czechosłowackich umocnień, którzy podobnie jak polscy mieli możliwość kontynuowania studiów na Wyższej Szkole Wojennej (franz. École Supérieure de Guerre) w Paryżu, mogli w swoich projektach wykorzystywać poznane francuskie rozwiązania.

 

Rys. 01. Konfiguracja izb w schronie bojowym o silnym uzbrojeniu (Źródło: NARA, HDv. G.124). Linią przerywaną zaznaczono okap chroniący strzelnice do ognia bocznego przed ostrzałem z broni stromotorowej. Ze względu na symetryczność konstrukcji ograniczono ilość odnośników. 1.-2. kopuły pancerne dla broni maszynowej, 3. Strzelnica stanowiska ręcznego karabinu maszynowego do obrony zapola (podejścia do strzelnic tradytorowych i rowu diamentowego), 4.-5. Strzelnice tradytorowe broni maszynowej, 6. rów diamentowy, 7. Strzelnica dla stanowiska ręcznego karabinu maszynowego do obrony wejścia i zapola schronu.

Fot. 04. Widok poligonowego obiektu szkoleniowego na zdjęciu lotniczym z lat sześćdziesiątych zeszłego wieku. Przedpole obiektu znajduje się po lewej stronie zdjęcia. Wyraźnie widoczny jest zarys równi ogniowych dla stanowisk do ognia bocznego. Białe plamy to pozostałości śniegu. (Źródło: LEO-BW [01] ).
Rys. 02. Szkic schronu szkoleniowego, jednego z trzech wybudowanych na poligonie Neuhammer. Szkic wykonano podczas inwentaryzacji w czerwcu 1945 roku. (Źródło: Portal: Память Народа, https://pamyat-naroda.ru/ [03]).

Do ciekawszych konstrukcji należą żelbetonowe obiekty o dużej kubaturze z trzema charakterystycznymi kopułami. Obiekty te wznoszono na poszczególnych poligonach praktycznie do połowy 1940 roku. Są to żelbetonowe makiety ciężkiego schronu bojowego o silnym uzbrojeniu. Posiadają konstrukcję wzorowaną na planie z rys. 01, który pochodzi z wcześniej wspomnianego opracowania HDv. G.124.  Stanowiska obserwacyjne i broni maszynowej w kopułach zapewniały dobry nadzór i skuteczną obronę przedpola. Ogień dwuboczny realizowały stanowiska bojowe za strzelnicami ściennymi, które wykonano w bocznych ścianach obiektu. Zastosowano typowe rozwiązanie występujące również we francuskiej i czechosłowackiej fortyfikacji. Ogień boczny mógł być jednocześnie prowadzony z dwóch strzelnic w tym samym kierunku. Przed strzelnicami wykonano rów diamentowy. Do obrony podejścia do strzelnic oraz zapola przewidziano stanowisko ręcznego karabinu maszynowego w kolejnej, trzeciej strzelnicy. W celu zabezpieczenia strzelnic przed ostrzałem z broni stromotorowej wszystkie obiekty otrzymały masywny okap.

Konstrukcja strzelnic w obiektach szkoleniowych, wznoszonych na niemieckich poligonach, została uproszczona. Wszystkie trzy strzelnice w obiektach szkoleniowych, wyposażone w profile przeciwrykoszetowe, posiadają zbliżone wymiary, natomiast we fortyfikacji czechosłowackiej wielkość i kształt strzelnic dopasowano do przewidzianego w nich uzbrojenia.  W czechosłowackiej szkole fortyfikacyjnej w obiektach tej klasy stosowano 47 mm forteczną armatę przeciwpancerną sprzężoną z karabinem maszynowym w pierwszej strzelnicy od strony przedpola a w kolejnej, dwa sprzężone, chłodzone powietrzem karabiny maszynowe. Natomiast w francuskiej fortyfikacji mogło zaistnieć stanowisko 47 mm fortecznej armaty przeciwpancernej stosowane zamiennie z dwoma sprzężonymi karabinami maszynowymi. W następnej strzelnicy znajdowało się już tylko stanowisko dla dwóch, sprzężonych karabinów maszynowych.

W celu zminimalizowania kosztów budowy kopuły bojowe, a w zasadzie ich atrapy, wykonano z żelbetonu i pokryto cienką blachą. Jako obiekty szkoleniowe, które nie miały być poddane ostrzałowi z broni stromotorowej większych kalibrów, nie posiadają żelbetonowych ścian o wymaganej grubości, typowej dla obiektów bojowych. W schronach szkoleniowych, wzniesionych na niemieckich poligonach, nie wydzielono izb w tylnej części schronu przy pomocy ścian działowych. Również masywny okap, będący charakterystycznym elementem żelbetonowej konstrukcji schronu, zastąpiono atrapą. Konstrukcja atrapy wspierała się na belkach dwuteowych, osadzonych w ścianie zewnętrznej obiektu.

 

Fot. 05. Dwie strzelnice małej grupy warownej Bois du Four (Linia Maginot) o równoległych osiach sektorów ostrzału. Trzecia strzelnica dla ręcznego karabinu maszynowego (po lewej stronie zdjęcia) broniła rowu diamentowego i podejścia do strzelnic (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 06. Boczna ściana czechosłowackiego schronu bojowego z dwoma strzelnicami do ognia bocznego, pierwsza od lewej – strzelnica broni maszynowej, druga od lewej – strzelnica dla armaty przeciwpancernej. Po prawej stronie zdjęcia znajduje się strzelnica stanowiska ręcznego karabinu maszynowego do obrony zapola i strzelnic. Nad strzelnicami masywny okap, który chronił przed ostrzałem broni stromotorowej (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 07. Ściana schronu ze strzelnicami do ognia bocznego. Zdjęcie wykonano w kierunku strzelnicy obrony podejścia do rowu diamentowego oraz zapola (Fot. Franz Aufmann).

Była elementem o małej wytrzymałości i nie przetrwała w żadnym z zachowanych schronów szkoleniowych.

Poligony i znajdujące się na nich obiekty zostały po kapitulacji III Rzeszy zinwentaryzowane przez aliantów. Ogólnodostępne są dokumenty umieszczone na portalu Память Народа. Wykonano je w czerwcu 1945 roku na poligonie Neuhammer. Zawierają uproszczone rysunki części obiektów przeznaczonych do obsługi tarczociągów i tarcz [03] oraz schronów obserwacyjnych. Nie wykonano lub nie udostępniono dokumentacji schronów  szkoleniowych z wyjątkiem szkicu największego obiektu z trzema „kopułami”.

Obecnie poligonowe obiekty szkoleniowe, z wejściami zabezpieczonymi przed zwiedzającymi, można zobaczyć na częściowo udostępnionym cywilom poligonie Döberitzer Heide (Brandenburgia). Poligon jest zlokalizowany na zachód od Berlina. Trzy schrony szkoleniowe znajdują się w północnej części poligonu i są dostępne po 20 minutowym marszu. Kolejny obiekt zachował się również w dobrym stanie na byłym poligonie w Jüterborg (Brandenburgia), położonym na południe od Berlina. Jest wyjątkowo trudny do odszukania, gdyż na przestrzeni lat teren został samoczynnie zalesiony. Z trzech wybudowanych na nadal funkcjonującym poligonie w Stetten am Kalten Markt (Badenia-Wirtenbergia), zachowały się w dobrym stanie dwa obiekty. Można je odszukać na mapach Google. Wejście na teren nadal czynnego poligonu Bundweswehry jest zabronione. Mniej widoczne są z powietrza trzy schrony szkoleniowe na nadal czynnym poligonie Neuhammer (Sędziszów) lub Grafenwöhr w Bawarii.

 

Fot. 08. Boczna ściana obiektu szkoleniowego z dwiema strzelnicami do ognia bocznego oraz po lewej stronie strzelnicy dla stanowiska obrony podejścia do strzelnic i zapola schronu. Zachowała się tylko górna część konstrukcji okapu, chroniącego strzelnice przed ostrzałem z broni stromotorowej. Rów diamentowy przy bocznej ścianie został zasypany. Zdjęcie wykonano na terenie poligonu w Stetten am Kalten Markt w 2021 roku (Fot. Florian Wein).

 

Fot. 09. Boczna ściana obiektu szkoleniowego z dwiema strzelnicami do ognia bocznego oraz po lewej stronie strzelnicy dla stanowiska obrony podejścia do strzelnic i zapola schronu. Atrapa okapu nad strzelnicami została zdemontowana. Zdjęcie wykonano na terenie poligonu w Stetten am Kalten Markt w 2021 roku (Fot. Florian Wein).

Metoda eliminowania obiektów pozycji obronnej

Wybudowane na poligonach obiekty umożliwiły opracowanie optymalnej metody eliminowania obiektów pozycji obronnej oraz  sprawdzenie jej w zbliżonych warunkach terenowych. Do ataku na obiekty pozycji umocnionej szkolone były oddziały uderzeniowe saperów [04]. Zakładano, że optymalnym rozwiązaniem będzie atak oddziału, składającego się z dwóch grup uderzeniowych. Liczebność i struktura obu grup była taka sama. Obie grupy wykonują jednocześnie manewr obustronnego oskrzydlania obiektu. W każdej z grup wydzielono podgrupy zadaniowe, które w odpowiednim momencie wkraczają do akcji.

Pierwszą fazę ataku na obiekt rozpoczynała podgrupa odpowiedzialna za właściwe zadymienie otoczenia schronu w celu uniemożliwienia obrońcom prowadzenia obserwacji i skutecznej obrony przedpola.
Drugą fazę ataku rozpoczyna podgrupa, która pod osłoną zasłony dymnej, dokonuje przełomu w pasie przeszkód. Ma on umożliwić dotarcie do celu dwóm podgrupom likwidacyjnym odpowiedzialnym za zniszczenie środków ogniowych w schronie oraz podgrupie osłonowej.

 

Fot. 10. Zachowana w świetnym stanie unikalna atrapa centralnej „kopuły bojowej” obiektu szkoleniowego na terenie poligonu w Stetten am Kalten Markt. Zdjęcie wykonane w 2021 roku (Fot. Florian Wein).

Obie podgrupy likwidacyjne mają przy pomocy granatów i ładunków wybuchowych dokonać zniszczeń stanowisk bojowych lub ich strzelnic. Ładunki wybuchowe były umocowane do długich tyczek. Przy ich pomocy można było umieścić ładunek w strzelnicy lub jej najbliższym otoczeniu. Podejście do strzelnic utrudniał głęboki rów diamentowy.
Podgrupa osłonowa, wyposażona w ciężki karabin maszynowy, zajmowała w tym samym czasie pozycję na zapolu schronu w celu zatrzymania ewentualnego kontrataku.

Reportaż z jednego ze szkoleń został zaprezentowany w 18 numerze czasopisma Wehrmacht z dnia 30 sierpnia 1939 roku [05]. Pismo wydawane było przez Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych (niem. Oberkommando der Wehrmacht). Atak przeprowadzono przy wsparciu miotaczy ognia.


[01] – LEO-BW to regionalny system informacji Badenii-Wirtembergii, udostępniony 2012 roku z okazji sześćdziesiątej rocznicy założenia południowo-zachodniego kraju związkowego w  (https://www.leo-bw.de/web/guest/home).

[02] – Ćwiczebny ostrzał z moździerzy kalibru 220 mm wz. 1932

[03] – odtajnione dokumenty Zarządzeniem Ministra Obrony Federacji Rosyjskiej z dnia 8 maja 2007 r. N181 „W sprawie odtajnienia dokumentów archiwalnych Armii Czerwonej i Marynarki Wojennej z okresu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941–1945”, dotyczące obiektów poligonu Neuhammer, znajdują się na portalu Память Народа.

[04] – Oberkomando des Heeres, Ausbildung im Angriff gegen Staendige Stellungen. 4. Abt.Nr. 1141/38 g.(V). Berlin 20. Mai 1938.

[05] – Czasopismo dostępne jest na KAZAMATA, Blog fortyfikacyjno-historyczny w opracowaniu pod linkiem: https://blogkazamata.wordpress.com/2018/02/19/pionierzy-szturmuja-wrogi-bunkier-1939/

Obiekty poligonowe – schron do obsługi tarczociągów o napędzie mechanicznym (Truppenübungsplatz Nord)

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Jeden z czterech artyleryjskich schronów obserwacyjnych z mechanicznym napędem tarczociągu na poligonie „Północ” (Truppenübungsplatz Nord), położonym na wschód od Mławy. Pod szczeliną obserwacyjną widoczne są dwa poziome rzędy rurek na cięgna do obsługi tarcz. Poniżej dwa czworokątne otwory na cięgna do holowania celów.

Infrastrukturę poligonu „Północ” (niem. Truppenübungsplatz Nord) zaczęto wznosić w 1940 roku. W tym celu przesiedlono mieszkańców kilku wsi położonych na wschód od miejscowości Mława. Do szkolenia jednostek Wehrmachtu w zakresie prowadzenia ognia do celu w warunkach terenowych wybudowano schrony z wciągarkami z napędem mechanicznym do obsługi tarczociągów oraz schrony z wciągarkami z napędem ręcznym do obsługi tarcz.

Rys. 01. Konfiguracja pomieszczeń artyleryjskiego schronu obserwacyjnego z mechanicznym napędem tarczociągu. A. Pomieszczenie maszynowni, B. Pomieszczenie dla wciągarek. 1. Wejście, 2. Dwa czworokątne otwory na cięgna wciągarek z napędem mechanicznym, 3. Szczelina obserwacyjna, 4. Komora tłumika silnika wysokoprężnego, 5. Kanał wentylacyjny, 6. Fundament dla silnika wysokoprężnego, 7. Kanał układu wydechowego silnika, 8. Fundament dla wariatorów napędu wciągarek, 9. Ceglana ściana działowa, 10. Fundament dla przekładni mechanicznej, 11. Cztery bloki wyciągarek w dwóch równoległych rzędach.

Artyleryjski schron obserwacyjny z mechanicznym napędem tarczociągu

Schron otrzymał zróżnicowaną grubość żelbetowych ścian zewnętrznych. Ściana czołowa i boczne posiadają grubość rzędu 142 cm a tylna 80 cm. Strop schronu nie został wzmocniony przy pomocy belek dwuteowych. Nie wykonano sztywnego zabezpieczenia przeciwodłamkowego, co było standardem w obiektach do obsługi tarcz na poligonie w pobliżu miejscowości Kruszyna (niem. Truppenübungsplatz Mitte). Łącznie wybudowano cztery schrony tego typu, z czego trzy mogły być w pełni wyposażone. Dwa obiekty nadal posiadają nasypy ziemne. W jednym ze schronów pozostawiono w ścianie zewnętrznej niezamurowany otwór technologiczny  do umieszczenia w obiekcie przewidzianego wyposażenia o większych gabarytach. Na rysunku 01 znajduje się przy niszy układu wentylacyjnego (Rys. 01. 5).

 

Fot. 02. Pomieszczenie maszynowni. Po prawej stronie fundament silnika wysokoprężnego, centralnie widoczny jest kanał obsługi silnika wysokoprężnego a w głębi fundament dla dwóch przekładni bezstopniowych – wariatorów do zmiany prędkości holowanych celów.

Maszynownia

W obiekcie wydzielono dwa pomieszczenia. W pierwszym umieszczono jednostkę napędową z dwoma niezależnie pracującymi,  bezstopniowymi przekładniami, tak zwanymi wariatorami. Napęd wariatorów przez przekładnię pasową zapewniał silnik wysokoprężny, ustawiony na fundamencie w maszynowni. Wariatory umożliwiały płynną zmianę prędkości holowania po przez zmianę prędkości obrotowych wałów napędowych wciągarek.

 

Fot. 03. Widok pomieszczenia wciągarek. W lewej, tylnej ścianie, poniżej szczeliny obserwacyjnej, osadzono dwa rzędy rurek na cięgna dla wciągarek z ręcznym napędem do obsługi celów a tuż nad posadzką dwa czworokątne, podłużne otwory na cięgna dla wciągarek z napędem mechanicznym do holowania celów. W stropie osadzono przy prawej ścianie rząd rurek dla wciągarek z ręcznym napędem do obsługi celów oraz kolejny rząd przy bocznej ścianie. Bliżej osi pomieszczenia widoczne są stropie czworokątne wloty otworów (zakończone rurkami) dla cięgien do holowania tarcz przez wciągarki z dwóch bloków drugiego rzędu.

 

Pomieszczenie wciągarek

Schron wyposażono w cztery bloki wciągarek z napędem mechanicznym do przemieszczania tarcz – celów, do których prowadzono ogień w ramach szkolenia oddziałów. Bloki zostały ustawione w dwóch rzędach. Każdy rząd bloków wciągarek napędzany był przez jeden z dwóch wariatorów. Zmianę kierunku obrotów wciągarek umożliwiały dwie proste przekładnie mechaniczne, po jednej w każdym rzędzie, przekazujące napęd z wariatorów na wał napędzający blok wciągarek. Bezawaryjną pracę bloku wciągarek zapewniały sprzęgła przeciążeniowe, zamontowane na wale napędowym każdego bloku. Zdjęcia pomieszczenia z wciągarkami do holowania tarcz znajdują się w opracowaniu: Obiekty poligonowe – schron do obsługi tarczociągów o napędzie mechanicznym (Truppenübungsplatz Mitte).

W bloku zgrupowane były cztery wciągarki, które mogły pracować niezależnie od pozostałych. Każda z wciągarek w bloku składała się ze sprzęgła, hamulca ciernego, bębna na cięgno, układu sterującego oraz prostego mechanizm do zapewniania poprawności nawijania się cięgna na bęben wciągarki. Wciągarka osadzona na wspólnym wale napędowym, była uruchomiona przez załączenie sprzęgła. Do szybkiego wyłączenia wciągarki, czyli zatrzymania holowanej tarczy, przewidziano hamulec ręczny. Sterowanie urządzeniem prowadzono przy pomocy jednej dźwigni.

 

Fot. 04. Widok w kierunku maszynowni. W ścianie bocznej, naprzeciwko fundamentu dla silnika wysokoprężnego wykonano niszę z kanałem wentylacyjnym. Na posadzce czworokątne ślady po fundamentach dla wciągarek.

 

W celach porządkowych przypiszmy obu rzędom wciągarek numerację dla potrzeb niniejszego opracowania. Rząd dwóch bloków wciągarek, położony bliżej tylnej ściany ze szczeliną obserwacyjną nazwiemy pierwszym rzędem a kolejny drugim rzędem. Przewidziano dwa warianty pracy wciągarek, w których:

– cięgna z dwóch rzędów bloków wyciągarek wyprowadzano na zewnątrz przez dwa czworokątne otwory, wykonane w tylnej ścianie obiektu tuż nad posadzką.

– cięgna pierwszego rzędu wciągarek wyprowadzono przez wspomniane dwa czworokątne otwory w ścianie tylnej a cięgna z drugiego rzędu wciągarek przez osiem rurek osadzonych pionowo w stropie, w części położonej bezpośrednio nad wciągarkami.

W pierwszym wariancie uzyskano  możliwość jednostronnego holowania tarcz w kierunku tylnej ściany schronu. Drugi wariant umożliwiał holowanie tarcz zarówno w kierunku tylnej ściany schronu jak i czołowej, zabezpieczonej nasypem ziemnym.

Do obsługi tarcz – celów, do których prowadzono ogień, przewidziano wciągarki ręczne. Za ich pomocą podnoszono lub opuszczano tarcze, do których w ramach ćwiczeń prowadzono ogień. Wciągarki ręczne umieszczono:

– poniżej szczeliny obserwacyjnej, zamocowane do tylnej ściany obiektu,

– zamocowane do czołowej i bocznej ściany, poniżej rurek osadzonych w stropie do prowadzenia cięgien.

 

Fot. 05. Tylna ściana schronu obiektu ze szczeliną obserwacyjną, dwoma rzędami rurek na cięgna wciągarek ręcznych do obsługi celów, ślady po wspornikach wciągarek oraz tuż nad posadzką dwa podłużne otwory na cięgna wciągarek z mechanicznym napędem do holowania celów.

Pozioma oś szczeliny obserwacyjnej znajduje się na wysokości 184 cm nad posadzką. Ponad dwoma otworami na wyprowadzenie cięgien na zewnątrz istniał podest, niezbędny do obsługi wciągarek o ręcznym napędzie oraz bloków wciągarek z napędem mechanicznym. Stalowe rurki na cięgna posiadają typowe wymiary dla rurek hydraulicznych. Średnica wewnętrzna wynosi 36,5 mm a zewnętrzna 42 mm. Część rurek osadzonych w schronach do obsługi tarcz posiadała stożkowo uformowane wloty od strony wciągarek.

 

Fot. 06. Widok stropu jednego z artyleryjskich schronów obserwacyjnych z mechanicznym napędem tarczociągu na terenie poligonu „Nord”, zgodny z kierunkiem dłuższej osi obiektu. Rząd rurek osadzonych w stropie na cięgna do obsługi tarcz (do podnoszenia i opuszczania tarcz) przy pomocy wciągarek ręcznych (pierwszy od lewej). Kolejny rząd, równoległy do osi obiektu, przeznaczony jest na cięgna do holowania tarcz. Poprzeczny rząd rurek do osi obiektu przeznaczono na cięgna do obsługi tarcz przy pomocy ręcznych wciągarek. Po prawej stronie znajduje się tylna ściana obiektu.
Fot. 07. Widok artyleryjskiego schronu obserwacyjnego z mechanicznym napędem tarczociągu na poligonie „Nord”. Obiekt znajduje się na wschód od miejscowości Dębsk (53°07’10.1″N 20°31’16.9″E).

Obiekty poligonowe – schron do obsługi tarczociągów o napędzie mechanicznym (Truppenübungsplatz Mitte)

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Artyleryjski schron obserwacyjny z mechanicznym napędem tarczociagu na poligonie „Mitte” (Truppenübungsplatz Mitte). Północna ściana obiektu ze szczeliną obserwacyjną oraz rurkami na cięgna wciągarek z napędem mechanicznym do holowania celów oraz na cięgna wciągarek ręcznych do obsługi celów. Fot. Franz Aufmann.

 

Mapa nr 1. Lokalizacja obiektów w trójkącie miejscowości Czarny Ług, Brody i Wolska Dąbrowa (w kierunku wschodnim od Kruszyny). B8 – Artyleryjski schron obserwacyjny z mechanicznym napędem tarczociagu. Obiekty B1- B7 oraz B10 i B11 przeznaczono do obsługi celów [01].

Budowę poligonu (Truppenübungsplatz Mitte) położonego na północ od Radomia rozpoczęto po 15 września 1940 roku. Zabudowania koszarowe z niezbędnym zapleczem zlokalizowano w pobliżu miejscowości Kruszyna przy linii kolejowej Radom – Warszawa. Dla celów logistycznych rozbudowano stację kolejową. Wykonano niezbędną infrastrukturę mającą zapewnić wymagany program szkolenia strzeleckiego dla oddziałów Wehrmachtu. Schron do obsługi tarczociągu znajduje się obecnie na terenie lasu, położonego pomiędzy miejscowościami Czarny Ług, Brody i Wolska Dąbrowa. Służył do przemieszczania celów i ich obsługi. Na mapie 01 został oznaczony jako B8. Przewidziany był do jednostronnego holowania i obsługi celów.


Artyleryjski schron obserwacyjny z mechanicznym napędem tarczociagu

Projekt schronu, podobnie jak zachowanych w wyjątkowo w dobrym stanie obiektów do obsługi tarczociągów w pobliżu miejscowości Mława (Truppenübungsplatz Mielau), oparto na standardowych rozwiązaniach, stosowanych w obiektach o tym samym przeznaczeniu. Konfigurację pomieszczeń obiektu prezentuje rysunek 01. Żelbetonowa konstrukcja schronu została wykonana o odporności odpowiadającej wymaganym II klasy. Obiekt posiada ściany zewnętrzne o tej samej grubości, równej 142 cm, co gwarantowało ochronę przed pojedynczym trafieniem pocisku wystrzelonego z armaty o kalibrze 10 cm lub z haubicy o kalibrze 15 cm. Strop obiektu otrzymał sztywne zabezpieczenie przeciwodłamkowe w postaci arkuszy blachy, które rozłożono pomiędzy stalowym, dwuteowymi belkami.  Podczas wznoszenia obiektu pozostawiono w ścianie otwór technologiczny o szerokości 1,2 m. Ślad po nim widoczny jest na zdjęciu 03. Służył do wciągnięcia do wnętrza obiektu niezbędnego wyposażenia.
Schron posiadał trzy pomieszczenia. Dwa z nich, maszynownia (Rys. 01. D) i izba dla wciągarek (Rys. 01. C) z napędem mechanicznym, zostały wyodrębnione przy pomocy ceglanej ściany.

 

Fot. 02. Szczelina obserwacyjna. Poniżej rząd rurek na cięgna do obsługi celów. Fot. Franz Aufmann.
Rys. 01. Konfiguracja pomieszczeń artyleryjskiego schronu obserwacyjnego z mechanicznym napędem tarczociagu. A. Przedsionek, B. Pomieszczenie ze szczeliną obserwacyjną. C. Pomieszczenie dla wciągarek, D. maszynownia. 1. Schodnia, 2. Szczelina obserwacyjna, 3. Kanał wentylacyjny, 4. Fundament dla silnika wysokoprężnego, 5. Kanał układu wydechowego silnika, 6. Komora tłumika silnika wysokoprężnego, 7. Fundament dla wariatorów napędu wciągarek, 8. Ściana ceglana 9. fundament dla przekładni mechanicznej napędu wciągarek, 10. Dwa rzędy po dwa zestawy wciągarek, 11. Dwa rzędy rurek dla stalowych cięgien, 12. Jeden rząd stalowych rurek poniżej szczeliny obserwacyjnej.

Za przedsionkiem (Rys. 01. A), wydzielonym parą drzwi znajdowało się pomieszczenie ze szczeliną obserwacyjną (Rys. 01. B.). Izbę zaprojektowano na podstawie czworokąta o wymiarach 3,00 x 3,00 metra. Szczelinę obserwacyjną umieszczono tuż pod stropem. Wykorzystywano ją do nadzoru obsługiwanych celów. Sektor obserwacji wynosił około 90 stopni. Poniżej szczeliny obserwacyjnej osadzono w ścianie rząd ośmiu rurek na stalowe cięgna wciągarek ręcznych, które zamocowano do tej samej ściany. Wciągarki ręczne służyły do obsługi celów. Polegała ona na podnoszeniu (cel widoczny) i opuszczaniu celów (cel ukryty).


Pomieszczenie dla wciągarek

 

Fot. 03. Widok w kierunku maszynowni schronu. Na pierwszym planie dwa czworokątne fundamenty (Rys. 01. 09) dla przekładni mechanicznych. W głębi fundament na dwa wariatory (Rys. 01. 7) i silnik wysokoprężny (Rys. 01. 4). W ścianie wykonano niszę kanału wentylacyjnego (Rys. 01. 3). Po prawej stronie wnęki widoczny jest ślad po otworze technologicznym, który umożliwiał umieszczenie w pomieszczeniu wyposażenia. Fot. Franz Aufmann.
Fot. 04. Widok w kierunku maszynowni schronu. Na pierwszym planie dwa czworokątne fundamenty (Rys. 01. 09) dla przekładni mechanicznych. W głębi fundament na dwa wariatory (Rys. 01. 7) i silnik wysokoprężny (Rys. 01. 4). W ścianie wykonano niszę kanału wentylacyjnego (Rys. 01. 3). Fot. Franz Aufmann.

Wciągarki z mechanicznym napędem do holowania tarcz umieszczono w największym pomieszczeniu schronu. Zostało zaplanowane na podstawie czworokąta o wymiarach 6,10 x 4,70 metra (Rys. C.). Wciągarki ustawiono w czterech blokach, szeregowo po dwa w dwóch rzędach (Rys. 01. 10).  W każdym bloku umieszczono po 4 wciągarki. Było to standardowe rozwiązanie powielane na niemieckich poligonach tworzonych na nowo zajętych terenach po 1939 roku. Wciągarki w bloku osadzono na jednym wspólnym wale napędowych. Każda z wciągarek składała się z bębna, sprzęgła, hamulca i prostego urządzenia układającego nawijane cięgno na bęben wciągarki. Średnice bębna nie zostały zróżnicowane. Każdą z czterech wciągarek bliku można było uruchomić niezależnie od innych przy pomocy sprzęgła. Zatrzymanie wciągarki, czyli unieruchomienie holowanego ceku, umożliwiał zamontowany hamulec cierny. Oba urządzenia sterowano przy pomocy dźwigni. Wały napędowe, bloków ustawionych w jednym rzędzie, połączono za pomocą sprzęgieł przeciążeniowych.

 

Fot. 05. Widok pomieszczenia z wciągarkami z napędem mechanicznym oraz zniszczonym wariatorem w schronie na byłym nienieckim poligonie (Truppenübungsplatz Oksbøl) w pobliżu miejscowości Esbjerg w Danii. Bloki wyciągarek umieszczono w dwóch rzędach. Fot. Tønnes Schrøder).

Dwa rzędy rurek na cięgna wciągarek umieszczono w ścianie zewnętrznej izby w dwóch rzędach. Górny rząd z ośmioma rurkami o średnicy otworu 3,65 cm przeznaczono na cięgna wciągarek z napędem mechanicznym. Służyły do przesuwania tarcz.  Dolny rząd obsługiwał cięgna ręcznych wciągarek. Służyły do obsługi celów, która polegała na podnoszeniu i opuszczaniu tarcz – celów.


Maszynownia

Układ napędowy bloku wciągarek składał się z wariatora oraz przekładni mechanicznej. Do napędu wariatorów zastosowano silnik wysokoprężny. Ustawiono go (Rys. 01. 4) na przeciwko niszy z kanałem wentylacyjnym w ścianie schronu. Prawdopodobnie na dwóch wspornikach pomiędzy fundamentem a ścianą umieszczono chłodnicę. Cechą charakterystyczną tego typu jednostek napędowych był stosunkowo mały zakres zmiany prędkości obrotowej. Dlatego też na fundamencie (Rys. 01. 7) ustawiono dwa wariatory do płynnego zwiększania prędkości obrotowej, po jednym dla napędu każdego rzędu bloku wciągarek. Umożliwiały bezstopniową zmianę prędkości holowania tarczy. W celu utrzymania tego samego kierunku pracy wciągarek każdego z obu rzędów, zastosowano po jednej przekładni mechanicznej. Ustawiono je w ciągu napędowym na dwóch niskich, czworokątnych fundamentach (Rys. 01. 9). Współpracę z wałem napędowym pierwszego bloku wciągarek w każdym rzędzie gwarantowało sprzęgło przeciążeniowe.

 

Fot. 06. Widok pomieszczenia z wciągarkami z napędem mechanicznym oraz zniszczonym wariatorem w schronie na byłym nienieckim poligonie (Truppenübungsplatz Oksbøl) w pobliżu miejscowości Esbjerg w Danii. W każdym z czterech bloków znajdowały się cztery, nie zależnie pracujące wciągarki. Fot. Tønnes Schrøder).
Fot. 07. Blok wciągarek mechanicznych w schronie na byłym nienieckim poligonie (Truppenübungsplatz Oksbøl) w pobliżu miejscowości Esbjerg w Danii. W bloku znajdowały się cztery nie zależnie pracujące wciągarki. Pomiędzy blokami wciągarek widoczne jest sprzęgło przeciążeniowe. Fot. Tønnes Schrøder).
Fot. 08. Widok w kierunku wejścia do pomieszczenia z wciągarkami z napędem mechanicznym. W głębi izba ze szczeliną obserwacyjną oraz przedsionek.
Fot. 09. Wydzielona komora w miejscu wylotu kanału technicznego z maszynowni. Pomiędzy narożnikiem schronu a komorą wylot kanału wentylacyjnego. Fot. Franz Aufmann.

 


Przypisy:
[01] – Obiekty poligonowe – schrony z wciągarkami z ręcznym napędem (Truppenübungsplatz Mitte)

 

Autor niniejszego opracowania
składa szczególne podziękowania
panu Tønnes Schrøder.

Obiekty poligonowe – schrony z wciągarkami z ręcznym napędem (Truppenübungsplatz Mitte)

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Schron B5 do obsługi celów z napędem ręcznym na terenie byłego poligonu „Mitte”.

 

Budowę poligonu (Truppenübungsplatz Mitte) położonego na północ od Radomia rozpoczęto po 15 września 1940 roku [01]. Wzniesiono niezbędną infrastrukturę mającą zapewnić wymagany program szkolenia strzeleckiego dla oddziałów Wehrmachtu. Schrony do obsługi terenu z celami strzeleckimi znajdują się obecnie na terenie lasu, położonego pomiędzy miejscowościami Czarny Ług, Brody i Wolska Dąbrowa. Wybudowano łącznie jedenaście schronów. Główny z nich wyposażono w zestaw wciągarek o napędzie mechanicznym do przemieszczania celów. Pozostałe obiekty, o znacznie mniejszej kubaturze, przeznaczono tylko i wyłącznie dla wyciągarek z napędem ręcznym do obsługi celów. Obsługa celów polegała na ich podnoszeniu (cel widoczny) lub opuszczaniu (cel ukryty). Przybliżoną lokalizację obiektów prezentuje mapa 1.

 

Mapa nr 1. Lokalizacja obiektów do obsługi celów na terenie poligonu w trójkącie miejscowości Czarny Ług, Brody i Wolska Dąbrowa (w kierunku wschodnim od Kruszyny). Położenie obiektów zostało zorientowane względem północy. Oznaczenie schronu umieszczono przy ścianie z wejściem. B8 – Artyleryjski schron obserwacyjny z mechanicznym napędem tarczociągu [03]. Obiekty B1- B7 oraz B10 i B11 z wejściem położonym w krótszej ścianie. Obiekty B8 i B9 z wejściem położonym w dłuższej ścianie.
Rys. 01. Schron do obsługi celów z napędem ręcznym na terenie poligonu. A. Konfiguracja izb schronu B9 z wejściem w dłuższej ścianie, B. Konfiguracja pomieszczeń schronu B7 z wejściem w krótszej ścianie. 1. Wejście do schronu, 2. Przedsionek, 3. Pomieszczenie z ręcznymi wciągarkami, 4. Stalowa rurka prowadząca cięgno, 5. Nisza na złącze telefonicznej sieci polowej, 6. Schodnia.

 

Schrony do obsługi celów z napędem ręcznym, na byłym poligonie „Mitte”, składają się z dwóch izb. Pomieszczenie z wciągarkami poprzedzał przedsionek. Wejście do schronu, z wyjątkiem jednego przypadku, zaprojektowano w krótszej ścianie. Dla głębiej posadowionych obiektów w gruncie przewidziano schodnie. Schrony wzniesiono w dwóch klasach odporności na ostrzał. Każdy z obiektów posiada ściany zewnętrze o tej samej grubości. Wszystkie ściany zewnętrze posiadają grubość 120 lub 140 cm. Stropy nie zostały zwyczajowo wzmocnione przy pomocy belek dwuteowych oraz arkuszy blachy jako sztywne zabezpieczenie przeciwodpryskowe.

 

Fot. 02. Dłuższa ściana schronu do obsługi celów z napędem ręcznym. Stalowe rurki o średnicy wewnętrznej 3,65 cm do cięgien tarcz strzeleckich zostały osadzone pod kątem 30 stopni do linii prostopadłej do powierzchni ściany.
Fot. 03. Schron B7 Dłuższa ściana schronu do obsługi celów z napędem ręcznym na terenie poligonu.

 

Izba dla ręcznych wciągarek została zaprojektowana na bazie czworokąta o wymiarach 400 x 250 cm. Schrony nie otrzymały szczeliny obserwacyjnej, charakterystycznej dla obiektów poligonowych wznoszonych w drugiej połowie lat trzydziestych. Kontakt zapewniała łączność telefoniczna. Nisza na złącze telefonicznej sieci polowej znajdowała się przy wejściu do obiektu.

Wciągarki z ręcznym napędem mocowano na dwóch dłuższych ścianach obiektu. Jedna wciągarka obsługiwała jedno cięgno dla celu strzeleckiego. Stosowano po 9-10 wciągarek ustawionych w rzędzie. Obecnie schrony są pozbawione wyposażenia. Cięgna prowadzono poprzez równoległe względem siebie stalowe rurki [01] w ścianie obiektu.

 

Fot. 04. Schron B7 Dłuższa ściana schronu do obsługi celów z napędem ręcznym. Widok w kierunku wejścia do śluzy przeciwgazowej. Nad poziomem posadzki widoczne są wloty stalowych rurek na cięgna do obsługi tarcz strzeleckich.
Osadzone były w zakresie kątów od 0 do 30 stopni od normalnej w płaszczyźnie poziomej. W zależności od głębokości posadowienia obiektu poziomy rząd rurek znajdował się tuż nad poziomem posadzki lub poniżej stropu. Ich wloty były niewidoczne, gdyż porzucone obiekty po wojnie zwyczajowo wykorzystywano jako miejsce składowania śmieci lub utylizacji gumowych opon. Może dlatego też przeznaczenie większości z nich zostało niewłaściwie zinterpretowane. Powszechnie określane były mianem  schronów amunicyjnych.
.
Fot. 05. Schron B7 Dłuższa ściana schronu do obsługi celów z napędem ręcznym. Widok w kierunku wejścia do śluzy przeciwgazowej. Nad poziomem posadzki widoczne są wloty stalowych rurek na cięgna do obsługi tarcz strzeleckich.

Aktualizacja – 16.10.2023 r.

[01] – Data dotyczy decyzji o ostatecznym wysiedleniu ludności z miejscowości na przewidzianym terenie poligonu.

[02] – Wymiary odpowiadają lekkiej, stalowej rurce hydraulicznej 1 ¼” o średnicy wewnętrznej 36,6 mm i grubości ścinki 2,4 mm.

[03] – Obiekty poligonowe – schron do obsługi tarczociągów o napędzie mechanicznym (Truppenübungsplatz Mitte).

Kopuła 3 P7 – Rozwiązania konstrukcyjne

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła bojowa 3 P7 w schronie R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania). Fot. Tønnes Schrøder.
Sektor ostrzału

Problemy związane z błędną informacją w katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas Nr. 1 zostały już przedstawione w opracowaniu Sektor ostrzału trójstrzelnicowej kopuły 3 P7 (Panzer-Turm 3 P7) – pomiar [01]. Pomiary wielkości niezbędnych do określenia kątowego położenia strzelnic wykonane przez Christiana Gleicke, zostały potwierdzone kolejnymi, niezależnie przeprowadzonymi badaniami przez Tønnesa Schrøder. Łączny sektor ostrzału ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 z celownikiem optycznym ZF 12  wynosi 198 stopni i może być obarczony błędem rzędu 2 stopni ze względu na pośrednią metodę pomiaru. Pomiarów wielkości geometrycznych nie można było przeprowadzić we wnętrzu kopuły. Wejście do schronu zostało zamurowane. Zdjęcia 02 i 03 prezentują niesymetryczny kształt pancerza względem osi centralnej strzelnicy, odmienny niż w kopule 3a P7.

 

Fot. 02. Widok od strony centralnej strzelnicy kopuły 3 P7 w kierunku prawej, bocznej ściany z dodatkowym (jednostronnym) wzmocnieniem pancerza przy czwartym przezierniku obserwacyjnym. Fot. Tønnes Schrøder.
Fot. 03. Widok od strony prawej strzelnicy kopuły 3 P7 w kierunku lewej, bocznej ściany ze strzelnicą dla ciężkiego karabinu maszynowego i przeziernika obserwacyjnego po lewej stronie. Fot. Tønnes Schrøder.
Wejście do kopuły

Kopuła 3 P7 została wyposażona w otwór wejściowy (Fot. 05 i Fot. 09) w tylnej ścianie. Tego typu rozwiązanie wejścia do kopuły zastosowano już w kopule bojowej 2 P7.  Znane jest ze schronu bojowego Pz.W. 598, w przeszłości wyjątkowo często odwiedzanego obiektu Fortecznego Frontu Łuku Odry-Warty przez pasjonatów fortyfikacji. Alternatywnym rozwiązaniem było wejście do przestrzeni bojowej kopuły poprzez właz w żelbetonowym podeście, bezpośrednio z dolnej kondygnacji.

W celu zapewnienia wymaganej wysokości przestrzeni bojowej, kopuła 3 P7 ustawiana była na żelbetonowym cokole o wysokości rzędu 50 cm. W obiektach wznoszonych w ramach Fortecznego Frontu Łuku Odry-Warty stosowano włazy o wymiarach 80 cm x 70 cm w przekroju poprzecznym. Zdjęcia 04 i 05 prezentują położenie włazu do kopuły. Znajdował się w tylnej części przestrzeni bojowej, stycznie do jednej z dwóch bocznych  ścian cokołu.  Wejście do kopuły umożliwiały stalowe klamry, osadzone w ścianie.

 

Fot. 04. Położenie włazu w kopule 3 P7 w Pz.W. 780 w Staropolu. Fot. Franz Aufmann.
Fot. 05. Położenie włazu w kopule 3 P7 w Pz.W. 778 w Boryszynie. Fot. Franz Aufmann.

 

Rys. 01. Próba rekonstrukcji kopuły 3 P7, przekrój w płaszczyźnie osi strzelnic. 1. Staliwny korpus kopuły, 2. Zarys zewnętrzny podstawy kopuły, 3. Nakrętka kotwy mocującej kopułę do bryły schronu, 4. Strzelnica ckm, 5. Przesuwna zasuwa strzelnicy, 6. Przeziernik dowódcy stanowiska bojowego dla ognia prowadzonego z centralnej strzelnicy, 7. Czwarty, dodatkowy przeziernik do obserwacji, 8. Właz do przestrzeni bojowej, 9. Wejście do przestrzeni bojowej w tylnej ścianie kopuły, 10. Obrotowy stolik (jako zestaw 386 S01), jaki montowano w kopułach wyprodukowanych w 1937 roku przez „Bochumer Verein für Bergbau und Gußstahlfabrikation” (BVG). 11. Trzpień obrotu stolika, 12. Prowadnica stolika, 13. Sanie dla podstawy fortecznej ckm.
Fot. 06. Widok żelbetonowego podestu w kopule 3 P7 osadzonej w schronie R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania). Właz wkomponowany w cokół kopuły. W osi kopuły trzpień zapewniający obrót stolika z ciężkim karabinem maszynowym MG 08 na podstawie fortecznej. Fot. Tønnes Schrøder.

 

Fot. 07. Widok żelbetonowego podestu w kopule 3 P7 w schronie R 632 pobliżu miejscowości Fjell w Norwegii. Fot. Arthur van Beveren.

W odmienny sposób rozwiązano wejście do kopuły w schronie R 632, wzniesionym w pobliżu  w miejscowości Fjell w Norwegii. Lokalizację włazu, zaraz za obrotowym stolikiem (niem. Untersatzkasten, schwenkbar mit eisernem Gestell für MG), prezentują zdjęcia 07 i 08, wykonane przez Artur van Beveren. Wejście do kopuły ułatwiała pionowo ustawiona stalowa drabina. Nie uzyskano potwierdzenia sposobu zamykania szybu. Dodatkową zaletą tego rozwiązania była możliwość zastosowania  prowadnicy dla stolika o teoretycznym obrocie równym 360 stopni. Tak wykonane wejście wymagało pozostawienia obrotowego stołu z podstawą forteczną dla ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w pozycji centralnej lub w kierunku przeciwległej bocznej strzelnicy. W innym przypadku obrotowy stolik mógł utrudnić szybkie wejście lub opuszczenie przestrzeni kopuły.

Problem ten próbowano rozwiązać w schronie R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania) poprzez  przesunięcie otworu włazu jak najbliżej tylnej ściany oraz wkomponowanie go w żelbetonowy cokół przy bocznej powierzchni korpusu kopuły 3 P7. Wykorzystano poziomą półkę o szerokości 9 – 12 cm, utworzoną przez cokół. Rozwiązanie to prezentują zdjęcia Fot. 06 i Fot. 09, wykonane przez Tønnesa Schrøder. Zachowano sposób wejścia do kopuły przy pomocy klamer, osadzonych w ścianie. W osi kopuły nadal pozostaje trzpień, osadzony w żelbetonowym podeście oraz prowadnica obrotowego stolika.

Fot. 08. Widok wejścia do przestrzeni kopuły 3 P7 w schronie R 632 w pobliżu miejscowości Fjell w Norwegii. Położenie wejścia typowe dla późnych konstrukcji. Fot. Arthur van Beveren.
Fot. 09. Niewykorzystany otwór wejściowy do przestrzeni bojowej kopuły 3 P7 w schronie R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania). Fot. Tønnes Schrøder.

[01] – Więcej informacji w opracowaniu Trójstrzelnicowa kopuła 3 P7 (Panzerturm 3 P7).
[02] – Więcej informacji w opracowaniu Kopuła bojowa 2 P7 (Panzerturm 2 P7).

Sektor ostrzału trójstrzelnicowej kopuły 3 P7 (Panzerturm 3 P7) – pomiar

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Christian Gleicke
Franz Aufmann

 

Fot. 01. Kopuła 3 P7 schronu R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania). Boczne strzelnice symetrycznie rozmieszczone względem osi strzelnicy centralnej. Fot. Tønnes Schrøder.

 

Fot. 02. Kopuła bojowa 3 P7 na jeden ciężki karabin maszynowy osadzona w stropie schronu R 632 w Esbjerg (Dania). Fot. Christian Gleicke.

 

Trójstrzelnicowa kopuła 3 P7 ( niem. Panzerturm 3 P7 mit drei Scharten) znalazła się w centrum zainteresowania podczas zbierania informacji do opracowania „Grupa bojowa schronów – Trzy schrony wkomponowane w umocnienia ziemne na odcinku taktycznym Karz. Pozycji Pomorskiej„. Analizowano dane taktyczne kopuły, założenia obronne oraz plan ogni jednej z grup bojowych schronów taktycznego odcinka „Karzenburg”. Wówczas pojawiły się pierwsze wątpliwości dotyczące podanych wartości sektora ostrzału w katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1”.
Trójstrzelnicowa kopuła 3 P7 przeznaczona była dla obiektów fortyfikacji stałej, zaprojektowanych w klasie odporności B i B1. Chroniła stanowisko karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej przed bezpośrednim ostrzałem.


Określenie sektora ostrzału kopuły 3 P7
Rys. 01. Rysunek kopuły 3 P7 z katalogu Panzer-Atlas Nr. 1 z określonym sektorem ostrzału dla strzelnicy i łącznym sektorem ostrzału.

W katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1” określono niesymetryczny sektor ostrzału dla pojedynczej strzelnicy (Rys. 01). Wynosił on 68 stopni, z podziałem na 23  w lewo i 45 stopni w prawo od osi strzelnicy.  Niesymetryczność sektora ostrzału dla każdej z trzech strzelnic kopuły 3 P7 wynikała z konieczności zachowania niezbędnej powierzchni dla strzelca, wspierającego celowniczego podczas prowadzenia ognia. Zadaniem strzelca, którego stanowisko znajdowało się po prawej stronie karabinu maszynowego MG 08, było otwieranie i zamykanie strzelnicy oraz podawanie taśmowanej amunicji. Karabin maszynowy MG 08 zasilany był taśmą, podawaną z prawej strony.

Kolejną istotną informacją podaną w katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1” był łączny sektor ostrzału na 220 stopni (Rys. 01), ale bez podania podziału względem osi środkowej strzelnicy. Z podanych informacji wynikałoby, że pomiędzy sektorami ognia z poszczególnych strzelnic powinno występować martwe pole ostrzału, co potwierdzają  publikacje dotyczące niemieckich obiektów fortyfikacji stałej z okresu międzywojennego. Wątpliwości wynikające z niespójności danych wymusiły przeprowadzenie pomiarów głównych kierunków ognia i określenie wielkości sektorów ostrzału.

 


Pomiar wielkości geometrycznych kopuły 3 P7
Rys. 02. Przekrój kopuły 3 P7 w płaszczyźnie osi strzelnic. Niesymetryczny sektor ostrzału dla jednej strzelnicy 68 stopni. Łączy sektor ostrzału wynosi 198 stopni, w lewo 88 stopni i w prawo 110 stopni od osi centralnej strzelnicy. Pomiar sektorów ognia wykonany przez Christiana Gleicke w R 632 w Esbjerg.

Pomiary wielkości geometrycznych strzelnic wykonano w schronie R632 punktu oporu Spangsberg w miejscowości Esbjerg. Każda z trzech czworokątnych strzelnic posiada wymiary 22 x 30 cm w świetle (szer. x wys.). Strzelnice boczne położone są symetrycznie względem osi środkowej strzelnicy. Osie prawej i centralnej strzelnicy przecinają się pod kątem 65 stopni (Rys. 02). Sektory ognia z sąsiadujących bezpośrednio strzelnic nakładają się w zakresie 3 stopni. Sektor ostrzału względem osi centralnej dla ckm MG 08 z celownikiem optycznym ZF 12 jest następujący: w lewo 88 stopni, a w prawo 110 stopni. Pomiar położenia strzelnic był utrudniony ze względu na brak możliwości wejścia do kopuły i może być obarczony błędem rzędu 2 stopni. W wyniku pomiarów łączny sektor ostrzału dla kopuły 3 P7 z ciężkim karabinem maszynowym MG 08 określa się na 198 – 200 stopni.

Kopuła została wyposażona w cztery przezierniki, trzy do obserwacji sektorów ostrzału położone były po lewej stronie strzelnicy 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 a czwarty rozszerzał pole obserwacji prawego sektora ostrzału.


Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania niniejszego opracowania
a w szczególności dla Tønnes Schrøder i Arthur van Beveren.

Określenie łącznego sektora ognia ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w kopule bojowej 2 P7

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła 2 P7 na jeden karabin maszynowy schronu Pz.W. 598 (południowy odcinek Frontu Fortecznego Łuku Odry-Warty).
Rys. 01. Rysunek kopuły 2 P7 z katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas.

Określenie łącznego sektora ognia ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w trójstrzelnicowej kopule 2 P7 [01]  przeprowadzono w schronie Pz.W. 598. Pomiary dla strzelnicy wykonano przy pomocy kątomierza mechanicznego. Wielkość niesymetrycznego sektora ostrzału dla pojedynczej strzelnicy w płaszczyźnie poziomej wynosi 72 stopnie, 27 stopnie w lewo od osi strzelnicy i 45 stopni w prawo. Niesymetryczność sektora ognia wynikała z uwarunkowań przyjętego na uzbrojenie tej kopuły ciężkiego karabinu maszynowego MG 08. Broń ta była zasilana nabojami z taśmy, podawanej z prawej strony. Konstruktor przewidział odpowiednią  powierzchnię i jej konfigurację niezbędną do obsługi broni. Po prawej stronie karabinu maszynowego znajdowało się stanowisko żołnierza podającego taśmę z nabojami. Do jego obowiązków należało również otwieranie i zamykanie strzelnicy o wymiarach 22 x 31 cm (szerokość x wysokość) w świetle poprzez przesunięcie zasuwy [02] w odpowiednim kierunku i zaryglowaniu jej w położeniu „otwarte” lub „zamknięte”.

Pomiar odległości pomiędzy krawędziami strzelnic na wewnętrznej płaszczyźnie pancerza kopuły pozwolił na określenie kąta rozstawu strzelnic. Osie  sąsiadujących strzelnic przecinały się pod kątem 69 stopni. Łączny sektor ostrzału dla ciężkiego karabinu maszynowego  MG 08 w kopule 2 P7 w płaszczyźnie poziomej wynosił 210 stopni, 96 w lewo od osi środkowej strzelnicy i 114 stopni w prawo. Sektory ognia zachodziły na siebie w zakresie 3 stopni. Pomiędzy sektorami ognia sąsiadujących strzelnic do odległości około 18 metrów powstawało martwe pole. Określone wielkości są zgodne z informacjami podanymi w katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas.

Fot. 02. Pomiar odległości pomiędzy krawędziami strzelnic na wewnętrznej płaszczyźnie pancerza kopuły 2 P7.
Rys 02. Na szkicu zaznaczono niesymetryczne sektory ognia dla każdej z trzech strzelnic oraz łączny dla ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w kopule 2 P7.

[01] – Więcej informacji w opracowaniu: Kopuła bojowa 2 P7 (Panzerturm 2 P7).

[02] – Opis zasuwy w opracowaniu: Zasuwa strzelnicy kopuły bojowej 2 P7.

Osłona otworu przewodu wentylacyjnego w fortyfikacji niemieckiej na przykładzie czerpni powietrza 12 ML01

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Piotr Maciejewski
Franz Aufmann

Fot. 01. Widok schronu B1-1 na ciężki karabin maszynowy od strony zapola. Po prawej i lewej stronie wejścia zostały osadzone czerpnie powietrza 12 ML.01. Czerpnie pozbawianie są blach ochrony wlotu powietrza (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 02. Czerpnia powietrza 12 ML.01 założoną blachą ochrony wlotu powietrza Fot. Franz Aufmann).

Nowe zasady wentylacji obiektów niemieckiej fortyfikacji stałych zaczęto w prowadzać w 1937 roku. Podjęto decyzję o stosowaniu  układu  wentylacji o wymuszonym obiegu powietrza przy wykorzystaniu nowo zaprojektowanych podzespołów. Podzespołem układu wentylacji, który miał dostarczyć wymaganą ilości powietrza o określonym nadciśnieniu do pomieszczenia bezpośrednio napowietrzanego, był wentylator [01] z układem filtrów (niem. Heeres- Einheits– Schutzlüfter). Otrzymał oznaczenie ewidencyjne 1 ML.01. Wentylator zasysał powietrze z zewnątrz po przez układ rur. Każdy z dwóch wymaganych wlotów powietrza, znajdujących się na tylnej ścianie obiektu (Fot. 01), chroniły pancerne osłony. Nazywano je czerpniami powietrza. Przewód doprowadzający powietrze z czerpni do filtrowentylatora zabezpieczał obrotowy zawór odcinający [02] (niem. Drehschieber) o oznaczeniu ewidencyjnym 2 ML.01.

Wypływ powietrza na zewnątrz obiektu po przez pomieszczenia pośrednio napowietrzane (połączone przewodami) wynikał z różnicy ciśnień. Ukierunkowany przepływ powietrza w kierunku pomieszczenia o niższym ciśnieniu miał zapewnić jednokierunkowy zawór nadciśnieniowy [03] (niem. Überdruckventil) firmy Dräger o oznaczenie ewidencyjnym 4 ML.01. Montowany był na wlocie rury łączącej pomieszczenia. Należy zaznaczyć, że wyloty przewodów odprowadzających powietrze z obiektu na zewnątrz również zabezpieczano przy pomocy pancernych osłon. Znajdowały się w miejscach dobrze chronionych. W przypadku wspomnianego obiektu B1-1 osadzono je na ścianie poniżej okapu, pomiędzy wejściem a otworem strzelnicy obrony wejścia i zapola.


Osłona otworu przewodu wentylacyjnego – czerpnia powietrza

Wloty rur układu wentylacji na tylnej ścianie obiektu należało zabezpieczyć przy pomocy pancernych osłon (niem. Stahlrost). Podjęto decyzję o stosowaniu osłon staliwnych. Produkcja czerpni metodą odlewania gwarantowała wymaganą wytrzymałość przy niskich kosztach jednostkowych i akceptowalnej ilości braków.

 

Fot. 03. Czerpnia powietrza 12 ML.01 ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza Fot. Franz Aufmann).
Fot. 04. Czerpnia powietrza 13 ML.01 ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza (Fot. Franz Aufmann).

Dopuszczono jednak  w okresie przejściowym wykonanie czerpni metodą spawania. Gotowe elementy, produkowane z blachy ze stali łatwo spawalnej, poddawano dodatkowo procesowi cynkowania w celu zabezpieczenia antykorozyjnego. Tak wykonane czerpnie powietrza zaistniały w obiektach Rejonu Umocnionego Giżycko w Prusach Wschodnich (Fot. 08).

W pierwszym etapie prac zaprojektowano konstrukcję dwóch staliwnych osłon. Nadano im oznaczenia ewidencyjne 12 ML.01 (Fot. 03) i 13 ML.01 (Fot. 04). Pierwszą z nich przeznaczono dla  układów wentylacji bazujących na przewodach o średnicy 10 cm a drugą o średnicy 20 cm. W późniejszym okresie opracowano typoszereg dla średnic rur wentylacyjnych równych 100 mm, 150 mm, 200 mm i 300 mm (patrz:  Festungs- Normblatt Nr. 2323, Ausgabe Aug. 44, Oberkommando des Heeres, Chef H Rüst u BdE In Fest IIId).

Czerpnia miała utrudnić założenie ładunków wybuchowych przez saperów nieprzyjaciela. Jej konstrukcja została tak zaprojektowana, aby zapobiec przedostawaniu się ciał obcych i zwierząt do rur układu wentylacji, a tym samym ich zatykaniu. Wlot powietrza o zarysie elipsy został  zabezpieczony przy pomocy perforowanej blachy (Fot. 05) o grubości 4,0-4,5 mm. Dłuższa oś perforowanej blachy wynosiła 200 mm a krótsza 165 mm, co zostało potwierdzone pomiarami zachowanych elementów czerpni przez Piotra Maciejewskiego.  W przypadku 12 ML.01 blacha otrzymała 44 otwory o średnicy około 15,5 mm każdy (w tym jeden wykorzystano do mocowania). Nie występowało jednak tłumienie przepływu powietrza. Łączna powierzchnia otworów była większa od przekroju poprzecznego przewodu wentylacyjnego o średnicy 100 mm. Blachę mocowano do osłony czerpni przy pomocy stalowego haka (Fot. 07). Wykonywano go ze stalowego pręta o średnicy 1/2″. Zakończony był gwintem dla nakrętki dociskowej.

 

Fot. 05. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01 od strony haka mocującego (Fot. Piotr Maciejewski).
Fot. 06. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01 od strony nakrętki dociskowej haka mocującego (Fot. Piotr Maciejewski).

 

Fot. 07. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01. Po lewej stronie hak mocujący z nakrętką (Fot. Piotr Maciejewski).

 

Fot. 08. Spawana czerpnia powietrza ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza. Stosowana w obiektach Rejonu Umocnionego Giżycko (Fot. Franz Aufmann).

Przypisy:
[01] – Więcej w opracowaniu Układ wentylacji – niemiecki pomysł na wymuszony obieg powietrza w obiektach fortyfikacji stałej, Część II.
[02] – Obrotowy zawór 2ML01 – Drehschieber 2ML01.
[03] – Więcej w opracowaniu: Überdruckventil 4ML01- niemiecki zawór nadciśnieniowy 4ML01 firmy Drägerwerk.

Kotwa – element mocujący płytę stalową osłaniającą stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Marcin Sawicz
Franz Aufmann

Fot. 01. Płyta stalowa o grubości 8 cm (pancerz starszego typu), chroniąca stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego w schronie z 1932 roku. Dwie górne kotwy zostały zdemontowane. Grupa bojowa schronów – Krosno Odrzańskie. Schron C. 11 na ciężki karabin maszynowy przy zabudowaniach folwarku Kletna (niem. Vorwerk Klette) (fot. Franz Aufmann).

 

Rozbudowa niemieckich pozycji obronnych na początku lat trzydziestych dwudziestego wieku opierała się na schronach dla broni maszynowej o konstrukcji spełniającej wymagania instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku. Dla projektantów przygotowano studyjne projekty schronów, jako wzorce do wykorzystania w codziennej pracy. Uwagę zwraca projekt żelbetonowego stanowiska ogniowego dla ciężkiego karabinu maszynowego, chronionego stalową płytą ze strzelnicą (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte [01]). Płaszczyzna stalowej płyty, chroniącej stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, pokrywała się z licem ścian schronu.

 

Fot. 02. Czoło kotwy pokrywało się z licem płyty stalowej osłaniającej stanowisko karabinu maszynowego na podstawie fortecznej (Fot. Franz Aufmann).

W pierwszych zalecanych przez instrukcję „Budowa pozycji obronnych” konstrukcjach schronów stosowano płytę stalową o wymiarach 280 x 180 cm (szerokość x wysokość). Płyty o tych gabarytach, jako starszego typu, nie były ujęte w katalogu standardowych konstrukcji Panzer-Atlas. Produkowano je w wersjach o grubości 8 i 10 cm. Ze względu na wymiary gabarytowe wymagały obniżenia stropu izby bojowej (Fot. 06) oraz wykonania dolnej części żelbetonowej ściany, gdyż wysokość izby bojowej wynosiła 190 cm. Uformowaną w kształcie litery „T” dolną część ściany  wykorzystano jako cokół do ustawienia blaszanej skrzynki pod podstawę forteczną z karabinem maszynowym. Po opanowaniu technologii wytwarzania płyt zwiększono ich wymiary gabarytowe.

 

Fot. 03. Gniazdo na stożkowy łeb kotwy w płycie stalowej o grubości 10 cm (Fot. Franz Aufmann).

W listopadzie 1933 roku przyjęto na uzbrojenie nową płytę stalową 7 P7 o wymiarach 340 x 270 x 10 cm (szerokość x wysokość x grubość). Zastosowanie płyty 7 P7 spowodowało uproszczenie konstrukcji izby bojowej schronu zaprojektowanego w kategorii B1 na ostrzał. Dla schronów o kategorii C odporności na ostrzał opracowano 6 cm płytę 10 P7 o wymiarach 280 x 200 cm. Wyeliminowano obniżenie stropu obu klasach odporności a dla obiektów w klasie B1 również żelbetonowy cokół. Uzyskano ujednolicenie konstrukcji obiektów fortecznych i mocowania płyt.

 

Fot. 04. Plastycznie odkształcona kotwa, wysunięta z gniazda w stalowej płycie 7 P7 (Fot. Franz Aufmann).

Zgodnie z założeniami konstrukcyjnym płyty stalowe, chroniące stanowisko bojowe ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, miały być mocowane do bryły schronu za pomocą kotw. Na obwodzie płyty zgodnej z wymaganiami instrukcji „Budowa pozycji obronnej” wykonano otwory – gniazda na kotwy w dwóch poziomych rzędach. W górnym umieszczono cztery gniazda a w dolnym 3. Dodatkowo, pomiędzy górnym a dolnym rzędem, wykonano obustronnie po jednym gnieździe. Gniazdo na kotwę składało się z części stożkowej i cylindrycznej (Fot. 03).

 

Fot. 05. Ślad po płycie oporowej kotwy w bocznej ścianie izby bojowej. Mocowała płytę stalową o grubości 6 cm, chroniącą stanowisko ckm przed bezpośrednim ostrzałem. (Fot. Marcin Sawicz).
Rys. 01. Zestaw mocujący 10 cm płytę stalową, chroniącą stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego, składał się z kotwy, stalowej rury bez szwu, płyty oporowej i nakrętki.

Kotwa

Zestaw mocujący płytę ze strzelnicą dla ciężkiego karabinu maszynowego składał się z kotwy, stalowej rury bez szwu, stalowej płyty oporowej i nakrętki. Kotwa to cylindryczny pręt zakończony jednostronnie stożkowym łbem a z drugiej strony gwintem. Kotwy wykonywano ze specjalnie dobranej, ciągliwej stali o wzdłużeniu do 24%. Miały utrzymać płytę nawet w przypadku ich plastycznego odkształcenia w wyniku eksplozji (Fot. 09) lub pęknięć i przesunięć spękanych części ścian względem siebie. Stożkowy łeb kotwy wypełniał gniazdo w płycie tak, że jego czołowa powierzchnia porywała się z licem płyty (Fot.02). Cylindryczna część kotwy była chroniona stalową rurą bez szwu. Na kotwę, od strony zakończonej gwintem, nakładano płytę oporową i nakręcano nakrętkę (Fot. 07). Płyta oporowa, osadzona w żelbetonowej konstrukcji ścian bocznych (Fot. 05) lub czołowej dla pancerzy o wysokości 180 cm, skutecznie mocowała kotwę do bryły schronu. Do mocowania górnych kotw płyty wykorzystano dwuteowe belki, wzmacniające konstrukcję stropu.

 

Fot. 06. Widok 8 cm płyty (pancerz starszego typu) od strony izby bojowej. Pod stropem widoczna jest jedna z kotw układu mocowania płyty stalowej (fot. Franz Aufmann).

W takim przypadku płyta oporowa była dociskana przez nakrętkę do środnika jednej z dwuteowych belek lub ceownika w przypadku płyt starszego typu. Zapewniała mocowanie i wymagany naciąg kotwy.

Budowa fortyfikacji wymusiła szybki rozwój technologii wytwarzania płyt pancernych oraz odpowiednie wyposażenia zaplecza zakładów przemysłowych. Zaprojektowanie pancerzy wykonanych ze stali wysokostopowych oraz opracowanie ich właściwej obróbki cieplej lub cieplno-chemicznej,  zasadniczo poniosły odporność na przebicie konwencjonalnym pociskiem przeciwpancernym. Dla przyjmowanych na uzbrojenie nowych typów płyt pancernych, które posiadały zwiększone wymiary gabarytowe, ale również wspominaną wcześniej grubość w celu zwiększenia skuteczności osłony stanowisk karabinów maszynowych przed ostrzałem, opracowano kotwy mogące przenosić odpowiednio większe obciążenia, ale przy właściwej ciągliwości zapewniającej wzdłużenie do około 24% (bez zerwania). W przypadku stalowych płyt o grubości 6 cm stosowano kotwy o długości rzędu 620 mm przy średnicy części walcowej kotwy wynoszącej 45 mm. Dla płyty pancernych o grubości 20 cm zwiększono dwukrotnie długość całkowitą do 1250 mm, a średnicę części walcowej do 80 mm.

 

Fot. 07. Nakrętka z płytą oporową zapewniającą właściwy naciąg kotwy, mocującej 8 cm płytę ze strzelnicą (pancerz starszego typu)(fot. Franz Aufmann).
Fot. 08. Plastycznie odkształcona kotwa wysunięta z gniazda stalowej płyty 7 P7 (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 09. Odkształcone plastycznie (nie zerwane) kotwy po próbie „odstrzelenia” płyty stalowej 7 P7 przez saperów WP w schronie dla armaty przeciwpancernej i ciężkiego karabinu maszynowego (niem. Pak und MG-Schartenstand). Obiekt znajduje się pobliżu miejscowości Mielno i wchodził w skład umocnień Pozycji Olsztyneckiej (Fot. Franz Aufmann).

[01] – W późniejszym latach określenie „Unterstand” stosowane było w niemieckiej fortyfikacji w odniesieniu do schronów biernych. Dla podkreślenia bojowej funkcji schronu, obiekty te otrzymały w nazwie dodatkowe uzupełnienie np.: „Kampfstand”  lub „Schartenstand”.