Gazoszczelny zawór nastawny (niem. Gasdichter – Rosettenschieber) otrzymał oznaczenie 3ML.01. Stosowano go do regulacji przepływu powietrza. Wydatek przepływu powietrza był każdorazowo ustawiany manualnie. Elementem regulującym przepływ był dekiel, osadzony na gwintowanym wałku. Obrót dekla ułatwiały dwa (Rys. 01) kuliste uchwyty. Gazoszczelność zaworu w położeniu „zamknięte” gwarantowała kauczukowa uszczelka. W tym położeniu obrotowy dekiel dociśnięty był do uszczelki, osadzonej w żeliwnej, cylindrycznej płytce. W pozycji „otwarte” przepływ powietrza umożliwiały cztery profilowane otwory (oznaczone przerywaną linią na rys. 01), wydzielone przez wsporniki z gwintowanym otworem w osi płytki. W ten otwór wkręcał się wałek z zamocowanym deklem. Wielkość szczeliny pomiędzy deklem a cylindryczną płytką, wymuszała zmianę ilości przepływającego powietrza.
Zawór mocowano do kołnierza rury za pomocą 4 lub 8 śrub w zależności od jego wielkości. Produkowany go w firmie Siemens-Schuckert (niem. Siemens-Schuckertwerke) w trzech wielkościach: 100, 150 i 200 mm. Podane wielkości oznaczały średnicę wewnętrzną rury, do której przeznaczono zawór.
Zakres zastosowania gazoszczelnego zaworu 3ML.01 w niemieckiej fortyfikacji maleje po 1937 roku. Na wyposażenie schronów wchodzi automatyczny zawór nadciśnieniowy firmy Drägerwerk o oznaczeniu 4ML.01 [01].
Obrotowy zawór odcinający 2ML01 (niem. Derehschieber 2ML01)[01] stosowano zgodnie z wytycznymi z 1937 roku. Służył do odcinania dopływu powietrza do urządzenia filtrowentylacyjnego Hes. Był mocowany za pomocą czterech śrub 5/8″ do kołnierza rury o średnicy 10 cm, doprowadzającej powietrze z czerpni powietrza. Otwory mocujące rozłożone zostały co 90 stopni względem osi zaworu (Rys. 01. 3). Wylot rury znajdował się standardowo przy ścianie, poniżej stropu. Podczas przeprowadzanych w późniejszym okresie modernizacji układu wentylacyjnego, w miejsce obrotowych zaworów odcinających, montowano filtry przeciwpyłowe (niem. VW-Filter)[02]. W tym celu stosowano złączki w kształcie litery „S”. Umożliwiały one zamocowanie filtra przeciwpyłowego do wysoko umieszczonego przewodu doprowadzającego powietrze. Do filtrowentylatora Hes powietrze dostarczane było za pomocą giętkiego przewodu o oznaczeniu 9ML01, mocowanego za pomocą dwóch nakrętek 8ML01. Zastosowano gwint o zarysie kołowym, typowy dla połączeń spoczynkowych często rozłączalnych.
W pozycji „otwarte” powietrze przepływa poprzez trzy otwory o tym samym kształcie i powierzchni, wykonane w korpusie jak i w zasuwie zaworu. W pełni widoczne są na rysunku 01 w widoku od strony kołnierza rury doprowadzającej powietrze (dolny rys.). W przypadku obrotu zasuwy, ulega zmniejszeniu wielkość pola przepływu w przekroju poprzecznym, co skutkuje spadkiem wydatku przepływu powietrza. Ruch obrotowy zasuwy ograniczony jest przez dwie śruby mocujące 5/8”, rozstawione co 90 stopni względem osi obrotu zasuwy. W drugim skrajnym położeniu zasuwy zaworu nie następuje przepływ powietrza. O dwugranicznej pracy zaworu informowały oznaczenia na korpusie (Fot. 03) oraz napisy eksploatacyjne (Fot. 04).
Zawór dekompresyjny stosowany był w obiektach fortyfikacji stałej Linii Mołotowa. Osadzano go w ścianach wewnętrznych schronu oraz w stropie między górną i dolną kondygnacją w wybranych pomieszczeniach. Umieszczano go w niszy. Dostęp do zaworu chroniony był okrągłą blaszaną pokrywą (Fot. 01). Zasada obsługi jest wyjątkowo prosta.
W położeniu „zamknięte” płytka (4) była dociśnięta poprzez gumową uszczelkę do obudowy zaworu (3). Przepływ powietrza był zablokowany.
Zawór otwierany był przez obrót pokrętłem (1) zgodnie ze wskazówkami zegara. Pokrętło mocowane było do nagwintowanego wałka (2), który na drugim końcu miał obrotowo przymocowaną płytkę dociskową (6) z gumową uszczelką. Wałek osadzony był w nagwintowanym otworze w wewnętrznym wsporniku obudowy zaworu (3). Obrót wałka (2) zgodnie ze wskazówkami zegara powodował jego przesunięcie względem wspornika. Pomiędzy obudową zaworu (3) a płytką (6) powstawała szczelina. Zawór był rozszczelniony. Różnica ciśnień między izbami powodowała przepływ powietrza.
Podstawowym wymaganiem stawianym układom napowietrzania w polskich schronach bojowych było zapewnienie właściwej ochrony podczas ataku gazowego, dostarczenie odpowiedniej ilości nieskażonego chemicznie powietrza dla normalnego funkcjonowania załogi oraz możliwości prowadzenia walki. Wytyczne do projektowania układów nawiewu powietrza oraz wymóg standaryzowania rozwiązań wentylacji w obiektach fortecznych zawarto w Instrukcji Fort. 19-1933. Typowy układ napowietrzania obiektu fortyfikacji stałej zostanie omówiony na przykładzie studium projektowego z 1934 roku dla dwuizbowego schronu z kopułą pancerną na ciężki karabin maszynowy. Studium projektowe opracował Wydział Fortyfikacyjny Departamentu Budownictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych, dowodzony przez ppłk Józefa Siłakowskiego. Projekt schronu jako Instrukcja Fort. 12-1934 „Schron na 20 ludzi z dzwonem pancernym (kopuła)” została zatwierdzona do użytku służbowego w trybie normalnym przez Szefa Sztabu Głównego gen. bryg. J Gąsiorowskiego 10 marca 1935 roku.
Schron
Zgodnie z Instrukcją Fort. 12-1934, żelbetowy obiekt o grubości ścian narażonych na ostrzał równej 120 cm i 100 cm stropie, przeznaczony był dla odwodów lub jako pomieszczenia dla dowództwa. Ściana tylna posiadała grubość 75 cm. Ściany działowe łączono ze stropem i ścianami bocznymi przy pomocy prętów stalowych. Izolowane były od bryły schronu cienką warstwą asfaltu. Ściany posiadały elastyczne zabezpieczenie przeciwodłamkowe w postaci siatki stalowej Ledóchowskiego.
Schron posiadał dwie izby kubaturze 26,92 m3 i 17,22 m3 (Rys. 03). Większe pomieszczenie przeznaczono dla 14 ludzi a mniejsze dla dowództwa lub 6 ludzi. Izby przedzielał przedsionek z wejściem do szybu kopuły. Wejścia do izb posiadały drzwi gazoszczelne [01]. Stalowe drzwi zamykały wejście do schronu. Strzelnica [02], umieszczona w ścianie większej izby, broniła wejścia do obiektu. Obiekt miał być zagłębiony, tak że oś ognia prowadzonego ze strzelnic kopuły pancernej, powinna być położona na wysokości 60 cm powyżej poziomu gruntu. Była to ustalona doświadczalnie wysokość, przy której można było prowadzić ogień bez względu na powstaje leje i spiętrzenia gruntu na przedpolu podczas ostrzału artyleryjskiego. W zależności od zadań taktyczno obronnych schronu, w stropie obiektu mogła być osadzona kopuła wg Instrukcji Fort 15-1935, Instrukcji Fort. 20-1935 lub Instrukcji Fort. 47-35. Wejście do przestrzeni kopuły umożliwiała stalowa drabina lub klamry osadzone co 20 cm w ścianie szybu. Podest dla załogi zaprojektowano ze stalowej blachy o grubości 5 mm. Ustalono harmonogram budowy schronu w systemie trójzmianowym. Pracochłonność budowy schronu określono na 900 dniówek, co przy planowanym zatrudnieniu 150 robotników dawało 6 dni roboczych. Zdolność do użytkowania oszacowano na 36 dni, a w przypadkach wyjątkowych na 15 dni od rozpoczęcia budowy.
Przewidziano zastosowanie narzutu kamiennego i darni. Narzut kamienny ułatwiał odprowadzenie wody z bezpośredniego otoczenia schronu. Darń ułatwiała maskowanie obiektu. Odkryte betonowe powierzchnie należało pomalować na kolor dostosowany do terenu, zgodnie z instrukcją maskowania – Instrukcją Fort. 50-35.
Układ napowietrzania schronu.
Układ napowietrzania przewidziany dla schronu na 20 ludzi z dzwonem pancernym (Rys. 03), projektowany w 1935 roku, miał składać się z czerpni powietrza, filtra przeciwgazowego typu II, wentylatora, rur o średnicy 130 mm i 110 mm do rozprowadzenia powietrza, zasuw – zaworów odcinających oraz elementów napowietrzających. Czerpnia powietrza znajdowała się na tylnej ścianie schronu. Wlot powietrza miał być zabezpieczony ażurową płytą stalową. Filtr przeciwgazowy umieszczono we wnęce tylnej ściany obiektu. Dla schronu o podanej kubaturze, przewidziano wentylator z ręcznym napędem. W wyniku pracy wentylatora, powietrze zasysane było przez czerpnię powietrza. W zależności od potrzeb i ustawienia zaworów z1-z2, przechodziło przez filtr przeciwgazowy lub równoległy do niego przewód. Następnie, przy pomocy rur podwieszonych pod stropem, kierowane było do obu izb lub kopuły bojowej. Kierunek przepływu ustalano przy pomocy zasuw. Wszystkie zasuwy powinny być zamknięte w przypadku, gdy wentylator nie pracuje.
Schron miał otrzymać wentylator o wydajności 2,0-2,5 m3/min przy ciśnieniu statycznym 65 mm wody lub 4,0 m3/min przy ciśnieniu statycznym 10 mm wody. Podane wydajności osiągano przy równomiernych pracy wentylatora poruszanego ręczną korbą przekładni mechanicznej z częstotliwością 40 obrotów na minutę. Kierunek obrotu korby zgodny ze wskazówkami zegara. Oś napędu wentylatora powinna znajdować się na wysokości 70 cm od posadzki. Do oczyszczania powietrza stosowano filtr przeciwgazowy o wydajności 4 m3/min.
Zgodnie z wytycznymi Instrukcji Fort. 19-1933, występowały tylko dwie możliwości rozprowadzenia powietrza po obiekcie:
– napowietrzanie przefiltrowanym powietrzem izb i kopuły bojowej dla ckm,
– napowietrzanie niefiltrowanym powietrzem tylko kopuły bojowej, podczas prowadzenia ognia przez ckm.
Napowietrzanie izb.
Dla napowietrzania izb, należało otworzyć zasuwy z1, z2 i z5 (Fot, 03). Powietrze zasysane przez wentylator przez czerpnię, przechodziło przez filtr i było tłoczone do izb obiektu. Zakładano pracę wentylatora przez 20 minut dla każdej kolejnej godziny. W przypadku spoczynku wentylatora, wszystkie zasuwy powinny być w położeniu „zamknięte”. Ilość dostarczonego powietrza wynosiła łącznie 140 m3/godz. przy szybkość wylotowej powietrza około 1,0-1,2 m/sek. Do rozprowadzenia powietrza w większej izbie zastosowano zaślepioną rurę z nawierconymi promieniowo otworami. Przewidziano 10 otworów promieniowych o średnicy 5 cm, rozstawionych co 25 cm (Fot. 02). W mniejszej izbie zastosowano nawietrznik typu talerzykowego. Nawietrznik tego typu posiadał możliwość regulacji wydatku powietrza (Fot. 01).
Napowietrzanie kopuły bojowej ckm.
Dla napowietrzania kopuły bojowej dla ckm, podczas prowadzenia ognia, należało otworzyć zasuwy z2 i z4. Pozostałe zasuwy pozostają zamknięte. Powietrze zasysane przez wentylator nie podlega oczyszczeniu w pochłaniaczu (dostarczane jest nieprzefiltrowane powietrze), gdyż przez otwartą zasuwę z2 kierowane było do przewodu równoległego do niego. Powietrze dostarczano wyłącznie do przestrzeni nie gazoszczelnej kopuły za pomocą pionowego przewodu o średnicy 110 mm. Dostarczana ilość powietrza wynosiła 81 m3/godz.. Zakończenie przewodu dostarczającego powietrze znajdowało się na tylnej ścianie kopuły na wysokości osi strzelnic. Szybkość wylotowa powietrza około 2,25 m/sek. Wentylator pracuje bez przerwy przez cały czas prowadzenia ognia.
Wymuszony układ wentylacji, w przeciwieństwie do systemu grawitacyjnego, tworzony jest w celu dostarczania określonej ilości powietrza (w obiegu otwartym lub zamkniętym) w wyznaczone miejsca schronu, tworząc w strefy podwyższonego ciśnienia. Były one niezbędne dla zapewnienia gazoszczelności, zapewniające załodze możliwości przeżycia ataku gazowego. Umożliwiały odprowadzenie na zewnątrz schronu gazów prochowych, powstających podczas użycia broni palnej.
[01] – wymagania dotyczące drzwi gazoszczelnych zawierała Instrukcja Fort. 9-1934.
[02] – wymagania dotyczące strzelnicy obrony wejścia określała Instrukcja Fort. 8-1934.
Niemieckie schrony, wznoszone na początku lat trzydziestych zeszłego stulecia na nowo budowanych pozycjach obronnych, otrzymały jako standardowe wyposażenie schronu zamknięcia (zawory odcinające) przewodów wentylacyjnych i kominowych (niem. Äußerer Abschluß für Ansauge- Rauch- und Lüftungsrohr). Przewody wentylacyjne doprowadzające powietrze do schronu posiadały stalową osłonę wlotu (na elewacji schronu). Wewnętrzne zamknięcie przewodu wentylacyjnego osadzane było w płaszczyźnie powierzchni ściany pomieszczenia (Fot. 01) lub w wykonanej do tego celu niszy (Fot. 02). Mogło posiadać napis eksploatacyjny Belüftungsrohr – doprowadzenie powietrza lub Entlüftungsrohr – odprowadzenie powietrza. Standardowa wewnętrzna średnica przewodu wynosiła 100 mm. Wewnętrzne zamknięcie przewodów wentylacyjnych w nowo budowanych obiektach stosowano do momentu wprowadzenia jednokierunkowego zaworu nadciśnieniowego firmy Dräger [01]. W przypadku wykorzystania wewnętrznego zamknięcia, jako zaworu zamykającego przewód kominowy, występował napis „Ofenrohr”. To zastosowanie wymagało dodatkowego adaptera do podłączenia rury kominowej, poprowadzonej od strony pieca.
Zamknięcie przewodu wentylacyjnego było gazoszczelne. Warunek ten miała zapewnić uszczelka filcowa (Rys. 01, -7). Była rozłożona na płycie głównej (Rys. 01, -1) i dociskana do niej poprzez płaskowniki prowadnic. Wylot przewodu wentylacyjnego zamykała zasuwa z chwytem (Rys. 01, -4), wykonana z blachy stalowej o wymiarach 160x160x10 mm. W położeniu ”zamknięte” zasuwa dociskana była do filcowej uszczelki poprzez dwie śruby z radełkowanymi pokrętłami (Rys. 01, -6). Przesuwanie zasuwy pomiędzy prowadnicami ułatwiały dwie kulki łożyskowe o średnicy 9 mm (Rys. 01, -5). Ruch zasuwy ograniczały dwa płaskowniki (Rys. 01, -9) łączące prowadnicę górną z dolną. Każda z prowadnic została wykonana z dwóch elementów: płaskownika podstawy (Rys. 01, -8) i zewnętrznego (Rys. 01, -10).
Prowadnice wraz z uszczelką zamocowano do płyty głównej za pomocą śrub (Rys. 01, -11). Ten sposób mocowania elementów wewnętrznego zamknięcia zaistniał w schronach wznoszonych na Pozycji Odry z początku lat trzydziestych. W starszych rozwiązaniach do mocowania tych elementów wykorzystano połączenia nitowane (Fot. 04).
Mocowanie do ściany zapewniały 4 kotwy (Rys. 01, -3), wykonane z płaskowników 220x30x10 mm. Robocza długość kotwy z rozciętymi i rozchylonymi zakończeniami wynosiła 160 mm. Rozchylenie rozciętego wzdłużnie zakończenia kotwy wykonywano na długości 40 mm.
Zawór motylkowy był jednym z podzespołów układu napowietrzania wieloizbowego schronu. Standardowo stosowany był w sowieckiej fortyfikacji stałej okresu międzywojennego. Mocowano go w przewodzie doprowadzającym powietrze do pomieszczenia.
Elementem zamykającym przepływ jest okrągła, obrotowa tarcza, osadzona na wałku w przewodzie. W pozycji „zamknięte” płaszczyzna tarczy ustawiona jest prostopadle do osi przewodu i blokuje przepływ (Fot. 01). W pozycji „otwarte”, tarcza obrócona jest o 90 stopni. Umożliwia przepływ powietrza o maksymalnym wydatku (Fot. 02). Pozycje „otwarte” i „zamknięte” są skrajnymi położeniami tarczy. Zawór umożliwia płynną regulację przepływu w zależności od położenia tarczy. Śruba motylkowa pozwalała na blokadę tarczy zaworu w każdym roboczym położeniu (Fot. 03).
Zdjęcia 01 i 02 wykonano w izbie załogi sowieckiego dwukondygnacyjnego schronu do ognia bocznego na 45 mm armatę i ckm (OPPK).
Autor opracowania: Paweł Pochocki – Skansen Fortyfikacyjny Czerwieńsk
Historia i uzbrojenie to tematy często występujące w publikacjach poświęconych fortyfikacjom stałym. Stosunkowo mało uwagi poświęca się wyposażeniu, które były montowane wewnątrz obiektów. Tematyka wyposażenia obiektów jest wciąż niedoceniana. Brakuje szczegółowych opisów rozwiązań konstrukcyjnych i zasady ich działania. Tematem niniejszego opracowania będzie filtr przeciwpyłowy (niem. VW Filter 1,2 – Viscosewattefilter 1,2 – dalej filtr przeciwpyłowy VW), jaki był montowany w układach wentylacji w niemieckich obiektach fortecznych od połowy lat trzydziestych zeszłego wieku.
W niemieckich obiektach bojowych przykładano szczególną uwagę do układu wentylacji, który miał zabezpieczyć odpowiednią ilość powietrza dla załogi. Zastosowano wymuszony obieg powietrza. Powietrze zasysały czerpnie powietrza umieszczone na elewacji obiektu. Przewodami zasilającymi doprowadzane było do urządzeń wentylacyjnych. Standardowym urządzeniem napowietrzającym był wentylator HES (niem. Heeres-Einheits-Schutzlüfter) wraz z zestawem filtrów. Stosowano filtry przeciwgazowe i filtry przeciwpyłowe VW. Zdjęcie Fot. 01 prezentuje wentylator HES z zestawem filtrów. Wentylator tłoczył powietrze do pomieszczenia. Zużyte powietrze lub jego nadmiar odprowadzane było na zewnątrz schronu oddzielnymi przewodami. Przewody te były wyposażone w zawór jednokierunkowy nadciśnieniowy Drägewerk (więcej >). Jego zdaniem było utrzymać w schronie stałe nadciśnienie.
Filtr przeciwpyłowy VW miał za zadanie oczyścić powietrze z zanieczyszczeń, które mogły być zassane przez czerpnie. Były to wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia lotne takie jak kurz czy piasek, tworzące się w dużych ilościach podczas działań bojowych wokół obiektu. Do tego celu przeznaczono dwa filtry, pracujące w układzie szeregowym. Filtr wstępny prezentuje Fot. 05. Przewidziano również konieczność usuwania wody tworzącej się ze skraplającej się pary wodnej zawartej w zasysanym powietrzu. Odwodnienie układu widoczne jest na Fot. 04 poniżej pokrętła zaworu odcinającego.
Filtr przeciwpyłowy VW mocowany był zazwyczaj pod sufitem bezpośrednio do przewodu zasilającego. W niektórych przypadkach trzeba było zastosować łącznik – krótki odcinek rury z dwoma kołnierzami, który mocowano 4 śrubami do rury osadzonej w ścianie.
Obudowa filtra VW została wykonana jako odlew aluminiowy [01]. Składa się z dwóch części. Przestrzeń z wymiennym wkładem filtra VW zamykana była pokrywą. Pokrywa była dociskana do uszczelki (Fot. 05.), która znajdowała się na wymiennym wkładzie VW. Wymianę filtra ułatwiały dwie nakrętki motylkowe na śrubach mocujących pokrywę. Pokrywa posiadała wyprowadzenie, na którym osadzone były elementy o kształcie „kolanka”.
Stosowano dwa typy „kolanek”. Posiadały one wygięte pod kątem 120 i 90 stopni odprowadzenia (Fot. 07.). Nasuwano na nie rurę gumową, która dalej dostarczała powietrze bezpośrednio do wentylatora HES a w przypadku zagrożenia atakiem gazowym, dodatkowo poprzez filtry przeciwdymne i przeciwchemiczne.
Poniżej pokrywy wymiennego wkładu filtra VW znajduje się pokrętło zaworu odcinającego (Fot. 11.). Pomiędzy zaworem odcinającym a przestrzenią na wymienny filtr VW umieszczono okrągły filtr wstępny (Fot. 08). Był wykonany z wielowarstwowych drucianych siatek do wstępnego oczyszczania powietrza (Fot. 05). Zawór odcinający pozwalał na zamknięcie przewodu zasilającego (Fot. 09). Sposób zamykania i otwierania przewodu zasilającego opisano na metalowej tabliczce, umieszczonej za pokrętłem zaworu (Fot.11). Szczelne zamknięcie przewodu zasilającego umożliwiało bezpieczną wymianę zapchanych wkładów przeciwpyłowych VW. Pozwalało również na montaż filtra przeciwchemicznego w przypadku ataku gazowego.
Fot. 10. przedstawia konstrukcję nośną wymiennego wkładu filtra VW. Elementem filtracyjnym była wykładzina wykonana z włókien wiskozowych.
Filtr przeciwpyłowy VW dla wentylatora HES 1,2 produkowany był przez takie firmy jak: Delbag , Auer, Drägerwerk. Sposób fabrycznego cechowania firmy Auer przedstawia Fot. 12.
[01] Obudowa filtra przeciwpyłowego VW była malowana na kolor żółty, jako że tym kolorem oznaczano w niemieckiej fortyfikacji podzespoły układu napowietrzania przez które płynęło nieprzefiltrowane powietrze. Wyjątkiem jest wentylator HES z Fot. 01, który był po zakończeniu wojny nadal eksploatowany przez armię norweską i przemalowany na kolor żółty.
Utrzymywanie w obiekcie fortecznym stałego nadciśnienia pozwalało zapewnić warunek gazoszczelności. Przenikanie zanieczyszczonego lub skażonego powietrza do wnętrza schronu było utrudnione. Nadciśnienie w schronie zapewniał układ nawiewu powietrza. Do pomiaru nadciśnienia używano dwuramiennego manometru cieczowego w kształcie litery „U”. Do utrzymania żądanego nadciśnienia stosowano jednokierunkowy zawór nadciśnieniowy (niem. Überdruckventil), ustawiony w pozycji „roboczej”. Pozwalał na utrzymanie nadciśnienia w zakresie od 5 do 15 mm słupka wody. Oznacza to, że zawór umożliwiał przepływ powietrza w jednym kierunku, jeżeli różnica ciśnień jest większa od ciśnienia hydrostatycznego wytworzonego przez 5 mm słupek wody. Próg zadziałania mógł być dowolnie ustawiany w podanym zakresie przez zmianę położenia cylindrycznego ciężarka, zamocowanego w kanałku dźwigni zaworu. W pozycji „zamknięte”, uchylna część zaworu była zablokowana i dociśnięta do korpusu. Do blokowania zaworu służyła dźwignia z krzywką mimośrodową znajdująca się nad ciężarkiem do regulacji nadciśnienia.
Pomysłodawcą i producentem zaworu 4ML01 była niemiecka firma Drägerwerk z Lubeki. Konstrukcja zawór została znormalizowana i dostosowana do rur o średnicy 100, 150 i 200 mm. Określono trzy sposoby zabudowy zaworu (Rys. 01).