G-Kazemat – Układ wentylacji w holenderskim schronie na ckm

Posted on Posted in Fortyfikacje holenderskie
Opracował: Franz Aufmann

 

Fot. 01. Schron broni maszynowej typu „G” z ciężką odmianą kopuły na terenie fortu Vechten. Fot. domena publiczna [01].

Schron na ckm typu „G” (G- Kazemat)

Projekt nowego typu schronu typu „G” został opracowany przez Centraal Inundatie en Technisch Bureau w 1936 roku. Polegał on na umieszczeniu staliwnej kopuły z jedną strzelnicą dla broni maszynowej w żelbetowym bloku o czworokątnej podstawie o wymiarach 4,5 m x 4,5 m. Holenderska nazwa obiektu pochodzi od G(ietstalen)-Kazemat, co oznacza staliwną kazamatę. Pancerz chroniony był przed ogniem bocznym przez odpowiednio uformowaną bryłę betonu, sięgającą aż do sklepienia kopuły. Powtarzalność rozwiązań ułatwiała budowę i maskowanie. Schron o tak małych gabarytach stanowił trudno rozpoznawalny obiekt i cel dla wroga. Pierwsze lekkie kopuły o grubości pancerza około 10 cm wykonano w 1937 roku. Odmiana ciężka dla broni maszynowej miała grubość pancerza wynoszącą 14 cm. Uzbrojenie schronu stanowił ciężki karabin maszynowy M.08/15 (Schawarzlose) lub M.20 Lewis.

Rys. 01. Przestrzeń bojowa kopuły z karabinem maszynowym M.20 Lewis. 1. okap, 2. karabin maszynowy na podstawie, 3. giętki przewód zrzutni łusek, 4. pojemnik na łuski, 5. urządzenie wentylacyjne. [02]

Układ wentylacji w kopule na ckm w schronie typu „G” (G- Kazemat)

Stanowisko bojowe ckm w jednostrzelnicowej kopule wyposażono w urządzenie (5) do usuwania gazów prochowych oraz napowietrzania przestrzeni bojowej. Zostało opracowane przez biuro konstrukcyjne „Centraal Inundatie en Technisch Bureau” i przyjęte na wyposażenie schronów w 1939 roku. Ustawiane je bezpośrednio w przestrzeni kopuły bojowej. Mocowano do posadzki za pomocą 4 kotw. Średnica wewnętrzna u podstawy kopuły o pancerzu grubości 10 cm wynosi 1,75 m a wysokość 1,90 m. Dla efektywnego usuwania zanieczyszczonego powietrza wyposażono stanowisko bojowe ckm w okap (1), umieszczony nad karabinem maszynowym (2) oraz zamykany pojemnik na łuski (4). Łuski z wystrzelonych nabojów, zbierane przez kolektor podwieszony przy ciężkim karabinie maszynowym, spadały giętkim przewodem (3) do zamkniętego pojemnika.
W celu zminimalizowania wielkości urządzenia wentylacyjnego wykorzystano centralnie umieszczoną kolumnę w kształcie litery „T” jako konstrukcję nośną, mieszczącą jednocześnie kanały doprowadzające powietrze. Kanał w poziomej górnej część kolumny dostarczał powietrze do bocznych wsporników zasilających filtry przeciwchemiczne a kanałem w pionowej części kolumny przepływało zasysane przez wentylator (8) przefiltrowane powietrze.
W osi kolumny nośnej umieszczono dwa wentylatory z przekładnią zębatą (6). Napęd ręczny zapewniał jednoczesną pracę obu wentylatorów. Pierwszy (7) z nich usuwał gazy prochowe. Wentylator zasysał zanieczyszczone powietrze  znad stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego poprzez przewód podłączony do okapu oraz gazy prochowe z pojemnika na łuski.

Fot. 02. Urządzenie wentylacyjne bez osadzonych filtrów przeciwchemicznych. Po lewej stronie widok od frontu. Po prawej stronie  widok od strony tylnej. 6. przekładnia zębata napędu wentylatorów, 7. wentylator usuwający zanieczyszczone powietrze, 8. wentylator napowietrzający, 9. przewód doprowadzający powietrze, 10. przewód doprowadzający powietrze bezpośrednio do wentylatora napowietrzającego, 11. zawór odcinający, 12. wspornik na filtry przeciwchemiczne, 13. gniazdo na filtr, 14. kołnierz do mocowania przewodu doprowadzającego powietrze (od lewej) oraz do mocowania przewodu odprowadzającego zanieczyszczone powietrze (od prawej) [03].
Fot. 03. Urządzenie wentylacyjne jako eksponat w  Geniemuseum w miejscowości Vught. Fot. Arthur van Beveren. [04]

Drugi wentylator (8) napowietrzał pomieszczenie bojowe. Powietrze doprowadzono przewodem (9) z zewnątrz obiektu.  Mogło być skierowane bezpośrednio do wentylatora rurą (10) lub przez filtry przeciwchemiczne. Do zmiany kierunku przepływu powietrza służył zawór odcinający (11). Przy pionowym ustawieniu dźwigni zaworu wentylator zasysał nieprzefiltrowane powietrze.
W przypadku zagrożenia atakiem gazowym powietrze przepływało przez filtry przeciwchemiczne. Filtry umieszczono w dwóch rzędach, po 6 sztuk w każdym. Osadzano je w gniazdach (13) pomiędzy pionową kolumną nośną a wspornikiem (12). Wsporniki mocowano mechanicznie do kolumny. Powietrze do filtrów dostawało się kanałem w poziomej części kolumny oraz poprzez kanały we wspornikach (12). Przefiltrowane już powietrze docierało do wentylatora (8) kanałem w pionowej części kolumny nośnej. Wymiana filtrów odbywała się poprzez poluzowanie docisku wsporników do poziomej części kolumny przez śruby motylkowe. Obejmy przy śrubach motylkowych zapobiegały całkowitemu rozsunięciu się wsporników. Filtry przeciwchemiczne wymieniano kompletami po 6 sztuk. Demontaż zaczynał się od górnego filtra.
Podczas równomiernej pracy przekładni, o obrotach korby napędowej rzędu 60 na minutę, wentylator dostarczał około 60 m3 na godzinę przefiltrowanego powietrza. W przypadku zasysania powietrza bez udziału filtrów przeciwchemicznych – bezpośrednio z zewnątrz obiektu poprzez rurę (9) oraz tej samej częstotliwości obrotów korby, wentylator dostarczał około 103 m3 na godzinę. W czasie pracy obu wentylatorów utrzymywane było w przestrzeni bojowej wymagane nadciśnienie, które uniemożliwiało przenikanie skażonego powietrza do wnętrza kopuły.
Załoga, składająca się z trzech żołnierzy, mogła przebywać w odizolowanej przestrzeni bojowej kopuły przez 20 minut bez użycia środków przeciwko CO i uruchomionej wentylacji.

Więcej informacji o schronie na ckm typ G znajduje się w opracowaniu pt „G-Kazemat – Holenderski schron typu „G” na ciężki karabin maszynowy„.


[01] Fot. 01. – domena publiczna, Fot. HenkvD – https://nl.wikipedia.org/wiki/Koepelkazemat
[02] Rys. 01. – Denkschrift über die niederländische Landesbefestigung, Berlin 1941
[03] Fot. 02. – Denkschrift über die niederländische Landesbefestigung, Berlin 1941
[04] Fot. 03. – Fot. Arthur van Beveren

Usuwanie gazów prochowych z kopuły bojowej w schronie z 1937 roku

Posted on Posted in Fortyfikacje polskie
Opracował: Franz Aufmann
12
Fot. 01. Szyb na łuski w narzucie kamienno-ziemnym schronu z 1937 roku.

 

14a
Fot. 02. Wylot przewodu usuwającego gazy prochowych w stropie obiektu z 1937 roku, po prawej stronie kopuły pancernej.

Rozwiązane zrzutu łusek ze stanowiska ckm w kopule bojowej do ocembrowanego szybu, zastosowano w kilku schronach, wzniesionych w 1937 roku na międzypolu punktu oporu „Szyb Artura” i punktu oporu „Radoszowy”. Ocembrowany szyb, do którego następował zrzut łusek, umieszczono w narzucie kamienno-ziemnym od strony przedpola (Fot. 01). Powstające gazy prochowe, podczas prowadzenia ognia, usuwane były z przestrzeni bojowej na zewnątrz schronu za pomocą wentylatora z ręcznym napędem. W przypadku schronu bojowego na broni maszynową (w Rudzie Śląskiej przy ulicy ul. Pomorska) z centralnie położoną kopułą bojową, wylot przewodu usuwającego gazy prochowe znajduje się w stropie w pobliżu kopuły (Fot. 02). Schron godny jest naszej uwagi, gdyż dokonano w nim udanej próby rekonstrukcji stanowiska bojowego w niegazoszczelnej kopule pancernej. W podszybiu został umieszczony wentylator na podstawie (Fot. 03), którego zadaniem było usuwanie gazów prochowych z przestrzeni bojowej. Przy wentylatorze została zamocowana do ściany schronu skrzydełkowa pompa wodna układu chłodzenia ckm (więcej >>) tak, aby jeden żołnierz mógł obsługiwać jednocześnie oba urządzenia.

Fot. 05. Widok wentylatora odsysającego gazy prochowe. Za wentylatorem po lewej stronie skrzydełkowa pompa układu chłodzenia ckm.
Fot. 03. Widok wentylatora odsysającego gazy prochowe. Za wentylatorem po lewej stronie skrzydełkowa pompa układu chłodzenia ckm.

Niemiecki filtr przeciwpyłowy (VW Filter 1,2) w obiektach fortyfikacji stałej

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Autor opracowania: Paweł Pochocki – Skansen Fortyfikacyjny Czerwieńsk

 

Fot. 01. Widok urządzenia filtrowentylacyjnego HES 1.2
Fot. 01. Widok urządzenia filtrowentylacyjnego HES 1.2

 

 

Historia i uzbrojenie to tematy często występujące w publikacjach poświęconych fortyfikacjom stałym. Stosunkowo mało uwagi poświęca się wyposażeniu, które były montowane wewnątrz obiektów. Tematyka wyposażenia obiektów jest wciąż niedoceniana. Brakuje szczegółowych opisów rozwiązań konstrukcyjnych i zasady ich działania. Tematem niniejszego opracowania będzie filtr przeciwpyłowy  (niem. VW Filter 1,2 – Viscosewattefilter 1,2 – dalej filtr przeciwpyłowy VW), jaki był montowany w układach wentylacji w niemieckich obiektach fortecznych od połowy lat trzydziestych zeszłego wieku.
W niemieckich obiektach bojowych przykładano szczególną uwagę do układu wentylacji, który miał zabezpieczyć odpowiednią ilość powietrza dla załogi. Zastosowano wymuszony obieg powietrza. Powietrze zasysały czerpnie powietrza umieszczone na elewacji obiektu. Przewodami zasilającymi doprowadzane było do urządzeń wentylacyjnych. Standardowym urządzeniem napowietrzającym był wentylator HES (niem. Heeres-Einheits-Schutzlüfter) wraz z zestawem filtrów. Stosowano filtry przeciwgazowe i filtry przeciwpyłowe VW. Zdjęcie Fot. 01 prezentuje wentylator HES z zestawem filtrów. Wentylator tłoczył powietrze do pomieszczenia. Zużyte powietrze lub jego nadmiar odprowadzane było na zewnątrz schronu oddzielnymi przewodami. Przewody te były wyposażone w zawór jednokierunkowy nadciśnieniowy Drägewerk (więcej >). Jego zdaniem było utrzymać w schronie stałe nadciśnienie.

Fot. 02. Filtr VW podłączony do przewodu zasilającego – dostarczającego powietrze z czerpni powietrza.
Fot. 02. Filtr VW podłączony do przewodu zasilającego – dostarczającego powietrze z czerpni powietrza.

Fot. 03. Filtr powietrza VW – widok od czoła.
Fot. 03. Filtr powietrza VW – widok od czoła.

Filtr przeciwpyłowy VW miał za zadanie oczyścić powietrze z zanieczyszczeń, które mogły być zassane przez czerpnie. Były to wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia lotne takie jak kurz czy piasek, tworzące się w dużych ilościach podczas działań bojowych wokół obiektu. Do tego celu przeznaczono dwa filtry, pracujące w układzie szeregowym. Filtr wstępny prezentuje Fot. 05. Przewidziano również konieczność usuwania wody tworzącej się ze skraplającej się pary wodnej zawartej w zasysanym powietrzu. Odwodnienie układu widoczne jest na Fot. 04 poniżej pokrętła zaworu odcinającego.

Fot. 04. Filtr powietrza VW – ze zdjętą pokrywą. Wewnątrz zamontowany wymienny wkład filtracyjny.
Fot. 04. Filtr powietrza VW – ze zdjętą pokrywą. Wewnątrz wsunięty wymienny wkład filtracyjny. Poniżej pokrętło zaworu odcinającego przewód zasilający.

 

Fot. 05. Filtr powietrza – suchy.
Fot. 05. Wstępny filtr powietrza.

 

Filtr przeciwpyłowy VW mocowany był zazwyczaj pod sufitem bezpośrednio do przewodu zasilającego. W niektórych przypadkach trzeba było zastosować łącznik – krótki odcinek rury z dwoma kołnierzami, który mocowano 4 śrubami do rury osadzonej w ścianie.

Obudowa filtra VW została wykonana jako odlew aluminiowy [01]. Składa się z dwóch części. Przestrzeń z wymiennym wkładem filtra VW zamykana była pokrywą. Pokrywa była dociskana do uszczelki (Fot. 05.), która znajdowała się na wymiennym wkładzie VW. Wymianę filtra ułatwiały  dwie nakrętki motylkowe na  śrubach mocujących pokrywę. Pokrywa posiadała wyprowadzenie, na którym osadzone były elementy o kształcie „kolanka”.

Fot. 07. Przykłady stosowanych kolanek , wygięte w 120 i 90 stopni.
Fot. 07. Przykłady stosowanych „kolanek ” o kącie  120 i 90 stopni.

Fot. 08. Położenie filtra wstępnego. Zdjęta pokrywa i wyjęty wymienny wkład filtra VW.
Fot. 08. Położenie filtra wstępnego. Zdjęta pokrywa i wyjęty wymienny wkład filtra VW.

Fot. 08. Mechanizm zamykania przewodu zasilającego.
Fot. 09. Mechanizm zamykania przewodu zasilającego.

Fot. 06. Wymienne wkłady filtracyjne z resztkami wiskozy.
Fot. 10. Wymienne wkłady filtracyjne VW z resztkami wiskozy.

Stosowano dwa typy „kolanek”. Posiadały one wygięte pod kątem 120 i 90 stopni odprowadzenia (Fot. 07.). Nasuwano na nie rurę gumową, która dalej dostarczała powietrze bezpośrednio do wentylatora HES a w przypadku zagrożenia atakiem gazowym, dodatkowo poprzez filtry przeciwdymne i przeciwchemiczne.
Poniżej pokrywy wymiennego wkładu filtra VW znajduje się pokrętło zaworu odcinającego (Fot. 11.). Pomiędzy zaworem odcinającym a przestrzenią na wymienny filtr VW umieszczono okrągły filtr wstępny (Fot. 08). Był wykonany z wielowarstwowych drucianych siatek do wstępnego oczyszczania powietrza (Fot. 05). Zawór odcinający pozwalał na zamknięcie przewodu zasilającego (Fot. 09). Sposób zamykania i otwierania przewodu zasilającego opisano na metalowej tabliczce, umieszczonej za pokrętłem zaworu (Fot.11). Szczelne zamknięcie przewodu zasilającego umożliwiało bezpieczną wymianę zapchanych wkładów przeciwpyłowych VW. Pozwalało również na montaż filtra przeciwchemicznego w przypadku ataku gazowego.
Fot. 10. przedstawia konstrukcję nośną wymiennego wkładu filtra VW. Elementem filtracyjnym była wykładzina wykonana z włókien wiskozowych.

Filtr przeciwpyłowy VW dla wentylatora HES 1,2 produkowany był przez takie firmy jak:  Delbag , Auer, Drägerwerk. Sposób fabrycznego cechowania firmy Auer przedstawia Fot. 12.

09
Fot. 11. Pokrętło mechanizmu zaworu odcinającego przewód zasilający. Poniżej widoczna jest śruba zamykająca otwór odwaniający.

 

Fot. 12. Sposób cechowani jednego z producentów filtra przeciwpyłowego VW. Podano rok produkcji oraz numer filtra. Po prawej stronie stempel odbioru technicznego Waffenamt.
Fot. 12. Sposób cechowani firmy Auer, jednego z producentów filtra przeciwpyłowego VW. Podano rok produkcji oraz numer filtra. Po prawej stronie stempel odbioru technicznego Waffenamt.

 

[01] Obudowa filtra przeciwpyłowego VW była malowana na kolor żółty, jako że tym kolorem oznaczano w niemieckiej fortyfikacji podzespoły układu napowietrzania przez które płynęło nieprzefiltrowane powietrze. Wyjątkiem jest wentylator HES z Fot. 01, który był po zakończeniu wojny nadal eksploatowany przez armię norweską i przemalowany na kolor żółty.

 


 

Überdruckventil 4ML01- niemiecki zawór nadciśnieniowy 4ML01 firmy Drägerwerk

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie
Opracował: Franz Aufmann
Fot. 01. Widok zaworu nadciśnieniowego firmy Drägerwerk z Lubeki.
Fot. 01. Widok zaworu nadciśnieniowego 4ML01 firmy Drägerwerk z Lubeki.
Fot. 02. Widok dźwigni z ciężarkiem do zmiany progu zadziałania zaworu. Nad ciężarkiem, dźwignia z mechanizmem mimośrodowym do blokowania zaworu.
Fot. 02. Widok dźwigni z ciężarkiem do zmiany progu zadziałania zaworu. Nad ciężarkiem, dźwignia z mechanizmem mimośrodowym do blokowania zaworu.

Utrzymywanie w obiekcie fortecznym stałego nadciśnienia pozwalało zapewnić warunek gazoszczelności. Przenikanie zanieczyszczonego lub skażonego powietrza do wnętrza schronu było utrudnione. Nadciśnienie w schronie zapewniał układ nawiewu powietrza. Do pomiaru  nadciśnienia używano dwuramiennego manometru cieczowego w kształcie litery „U”.  Do utrzymania żądanego nadciśnienia stosowano jednokierunkowy zawór nadciśnieniowy (niem. Überdruckventil), ustawiony w pozycji „roboczej”. Pozwalał na utrzymanie nadciśnienia w zakresie od 5 do 15 mm słupka wody. Oznacza to, że zawór umożliwiał przepływ powietrza w jednym kierunku, jeżeli różnica ciśnień jest większa od ciśnienia hydrostatycznego wytworzonego przez 5 mm słupek wody. Próg zadziałania mógł być dowolnie ustawiany w podanym zakresie przez  zmianę położenia cylindrycznego ciężarka, zamocowanego w kanałku dźwigni zaworu. W pozycji „zamknięte”, uchylna część zaworu była zablokowana i dociśnięta do korpusu. Do blokowania zaworu służyła dźwignia z krzywką mimośrodową znajdująca się nad ciężarkiem do regulacji nadciśnienia.

Pomysłodawcą i producentem zaworu 4ML01 była niemiecka firma Drägerwerk  z Lubeki. Konstrukcja zawór została znormalizowana i dostosowana do rur o średnicy 100, 150 i 200 mm. Określono trzy sposoby zabudowy zaworu (Rys. 01).

zawor-01-de
Rys. 01. Trzy sposoby zabudowy zaworu nadciśnieniowego 4ML.01 firmy Drägerwerk z Lubeki.

 

Linia Mołotowa – Układ usuwania gazów prochowych w schronie OPDOT na dwa ckm-y i armatę ppanc

Posted on Posted in Fortyfikacje sowieckie
Opracował: Franz Aufmann
Izby bojowe (2)
Fot. 01. Widok ściany działowej w lewej izbie na ckm. -a. wsporniki dla górnego zbiornika układu chłodzenia ckm, -b. trzy kotwy dla pompy wodnej, -c. wsporniki pod podstawę z wentylatorem i silnikiem elektrycznym, -d. otwór technologiczny na przewód doprowadzający gazy prochowe do wentylatora.
SONY DSC
Fot. 02. Widok ściany działowej między izbami z otworem technologicznym na przewód doprowadzające gazy prochowe do wentylatora.

Konstrukcja dwukondygnacyjnego schronu OPDOT na dwa ckm-y (zestaw NPS-3) i armatę przeciwpancerną (zestaw DOT-4) w prawej izbie została opracowana na zlecenie Głównego Zarządu Inżynieryjnego Armii Czerwonej w 1940 roku.

W lewej izbie bojowej zamontowano na dwóch wspornikach (Fot.01. -c) wentylator promieniowy KP-4 do usuwania gazów prochowych z 3 izb bojowych. Ze względu na ograniczoną powierzchnię i konieczność zapewnienia dostatecznego miejsca dla żołnierza obsługującego napęd ręczny (awaryjny), zdecydowano się na poprowadzenie przewodu doprowadzającego gazy prochowe do wentylatora przez technologiczny otwór w ścianie (Fot. 01. -d i Fot. 02.). Po osadzeniu rury zamurowywano otwór technologiczny. Takie rozwiązanie umożliwiło umieszczenie wentylatora przy powierzchni ściany. W innych typach schronów (np. OPPK) wykonywano w ścianie pionowy kanał na przewód doprowadzający gazy prochowe do wentylatora. Na zastosowanie wspomnianego rozwiązania w omawianym schronie nie pozwalała grubość ściany działowej pomiędzy izbami, która wynosiła około 30 cm. Fot. 02 prezentuje centralną izbę bojową na ckm. Na zdjęciu widoczne są uchwyty dla rur odprowadzających gazy prochowe. Jeden, dla poziomego odcinka przewodu, przebiegającego przy ścianie nad pancerzem stanowiska bojowego, znajduje się pod stropem (po prawej stronie zdjęcia). W prawym narożu izby, w połowie wysokości pomiędzy stropem a prostokątnym otworem technologicznym w ścianie, umieszczono uchwyt dla pionowej rury, doprowadzającej gazy prochowe do wentylatora.

 

 

Lewa izba bojowa
Rys. 01. Widok izby bojowej dla ckm. Układ odsysania gazów prochowych bez naniesionego układu chłodzenia ckm. -1. izby bojowe na ckm, -3. izba dowodzenia. – a. rura doprowadzająca gazy prochowe do wentylatora, – b. wentylator, – c rura odprowadzająca gazy na zewnątrz schronu.

 

Fot. 039. Strop lewej izby bojowej. Uchwyty do mocowania rur układu odprowadzania gazów prochowych. W głębi po prawej stronie rura osadzona w ścianie do odprowadzania gazów prochowych na zewnątrz schronu.
Fot. 03. Strop lewej izby bojowej na ckm w widoku od strony naroża z wentylatorem. Uchwyty do mocowania rur układu odprowadzania gazów prochowych. W głębi po prawej stronie rura osadzona w ścianie do odprowadzania gazów prochowych na zewnątrz schronu. Po lewej stronie wejście do izby.

Rys. 01 prezentuje lewą izbę bojową na ckm (zestaw NPS-3). Na rysunku nie uwzględniono układu chłodzenia ckm. Usunięto górny zbiornik układu chłodzenia ckm, który był umieszczony nad stanowiskiem wentylatora.  Więcej informacji dotyczących usuwania gazów prochowych ze stanowisk bojowych w sowieckich  schronach znajduje się w opracowaniu pt. Układ usuwania gazów prochowych w schronach „Linii Mołotowa”.

Rys. 02. OPDOT - dwukondygnacyjny schron na dwa ckmy, 45 mm armatę w prawej izbie i rkm.
Rys. 02. OPDOT – dwukondygnacyjny schron na dwa ckmy, 45 mm armatę w prawej izbie i rkm.