Fot. 01. Wylot rurki odwadniającej układ wentylacji w śluzie przeciwgazowej schronu bojowego dla ckm i drużyny piechoty B1-2a (niem. MG-Schartenstand mit Gruppe B1-2a).
Filtrowentylatory Hes, stosowano w niemieckiej fortyfikacji od 1937 roku do napowietrzania pomieszczeń schronów bojowych. Nominalna wydajność pierwszych urządzeń wynosiła 0,6 m3/min (36 m3/h). Powietrze zasysane było poprzez czerpnie powietrza, osadzone na tylnej ścianie schronu. Wraz z powietrzem do przewodów mogły dostawać się krople wody spływającej po elewacji lub para wodna. Dlatego też rury, rozprowadzające powietrze, osadzano w ścianach schronu z nieznacznym spadkiem. Stalowe rury o standardowej średnicy wewnętrznej równej 10 cm, stosowane w schronach o odporności B1 od 1937 roku w niemieckiej fortyfikacji stałej, posiadały spadek około 1 cm na 200 cm długości. Spadek ten pozwalał na ukierunkowany spływ osadzających się kropel wody lub skraplającej się pary wodnej w kierunku odwodnienia. Odwodnienie składało się z krótkiego, pionowego odcinka rury, przyspawanego do przewodu układu wentylacji. Woda spływająca do odwodnienia, wypływała na zewnątrz poprzez stalową rurkę o wewnętrznej średnicy 14-16 mm. Wylot rurki znajdował się na wewnętrznej ścianie schronu, w niszy o przybliżonych wymiarach 8x12x6 cm (szerokość x wysokość x głębokość). Fotografia 01 prezentuje położenie niszy z rurką odwadniającą w śluzie przeciwgazowej schronu bojowego dla ckm i drużyny piechoty B1-2a (niem. MG-Schartenstand mit Gruppe B1-2a).
Fot. 02. Wylot rurki odwadniającej układ wentylacji w śluzie przeciwgazowej schronu bojowego dla ckm i drużyny piechoty B1-2a (niem. MG-Schartenstand mit Gruppe – Regelbau B1-2a).
Fot. 03. Wylot rurki odwadniającej układ wentylacji w izbie załogi schronu bojowego dla ckm z małą kopułą obserwacyjną B1-3 (niem. MG-Schartenstand mit Kleinstglocke – Regelbau B1-2a).
Fot. 07. Wejście do schronu bojowego B1-3 z kopułą obserwatora. Poniżej okapu znajdują się dwie czerpnie powietrza. Wylot przewodu usuwającego zużyte powietrze na zewnątrz schronu znajduje się nad poziomem gruntu po prawej stroni otworu wejścia
Do napowietrzania pomieszczeń schronu przewidziano układ wentylacji, którego zadaniem było bezpośrednie napowietrzanie pomieszczeń bojowych i izby załogi. Pośrednio zasilane były śluzy przeciwgazowe.
Do napowietrzania pomieszczeń schronu Regelbau B1-3 niezbędne było zastosowanie trzech filtrowentylatorów Hes o wydajności 0,6 m3/min (36 m3/h) każdy. Po jednym urządzeniu umieszczono w izbie bojowej (Rys. 01. 1), w podszybiu małej kopuły obserwatora piechoty 9P7 (Rys. 01. 3) oraz w izbie załogi (Rys. 01. 5).
Każdy z wentylatorów zasysał powietrze poprzez układ rur z czerpni powietrza. Pomiędzy giętkim przewodem, łączącym filtrowentylator z rurą osadzoną w ścianie, umieszczano od 1937 roku obrotowy zawór odcinający 2ML.01 (niem. Derehschieber 2ML.01) [07]. Zawór zapewniał hermetyczne zamknięcie przewodów doprowadzających powietrze w momencie ataku gazowego. W późniejszym okresie stosowano filtrowentylator Hes o wydatku 1,2 m3/min oraz filtr przeciwpyłowy wstępny. Zastosowanie filtrów wstępnych przeciwpyłowych (niem. VW Filter 1,2 – Viscosewattefilter 1,2) wymagało modernizacji położonych pod samym stropem zakończeń przewodów. W tym celu montowano adaptery w kształcie litery „S” (Fot. 08).
Fot. 08. Uszkodzony adapter do mocowania filtra wstępnego.
Dwie czerpnie powietrza osadzono w tylnej ścianie schronu (Rys. 01. 10). Szybką wymianę powietrza umożliwiało nadciśnienie panujące w izbach bezpośrednio napowietrzanych. Z obu izb bojowych zanieczyszczone powietrze wypływało na zewnątrz schronu poprzez strzelnicę ckm w stalowej płycie 7P7 lub przez przezierniki obserwacyjne w małej kopule 9P7.
Nadciśnienie wytworzone przez filtrowentylator Hes w izbie załogi (przy zamkniętych drzwiach gazoszczelnych 19P7) umożliwiało przepływ powietrza kolejno:
– do korytarza-śluzy przeciwgazowej (Rys. 02. 2), pomiędzy pomieszczeniami bojowymi,
– do śluzy przeciwgazowej (Rys. 01. 4),
– na zewnątrz schronu.
Przepływ powietrza umożliwiały rury osadzone w ścianach pomieszczeń. Wloty rur zabezpieczone były nadciśnieniowymi zaworami 4ML.01 firmy Dräger [08] z Lubeki. Zawór pozwalał na przepływ powietrza tylko w jednym kierunku. Wylot rury, usuwającej powietrze ze śluzy przeciwgazowej na zewnątrz schronu zabezpieczony był pancerzem (Rys. 02. 2). Zastosowano identyczny pancerz jak w przypadku czerpni powietrza.
Podczas prowadzenia ognia z ciężkiego karabinu maszynowego wymagana była ciągła praca wentylatora w izbie bojowej. Dla pomieszczenia bojowego z kopułą obserwacyjną (przy zamkniętych drzwiach, przeziernikach i strzelnicy obrony wejścia i zapola) oraz dla izby załogi cykl pracy wentylatora napowietrzającego wynosił 10 minut, co każde 30 minut.
Fot. 01. Widok gazoszczelnego zaworu nastawialnego 3ML.01 (fot. Dariusz Krzyształowski).
Rys. 01. Gazoszczelny zawór nastawialny 3ML.01.
Gazoszczelny zawór nastawny (niem. Gasdichter – Rosettenschieber) otrzymał oznaczenie 3ML.01. Stosowano go do regulacji przepływu powietrza. Wydatek przepływu powietrza był każdorazowo ustawiany manualnie. Elementem regulującym przepływ był dekiel, osadzony na gwintowanym wałku. Obrót dekla ułatwiały dwa (Rys. 01) kuliste uchwyty. Gazoszczelność zaworu w położeniu „zamknięte” gwarantowała kauczukowa uszczelka. W tym położeniu obrotowy dekiel dociśnięty był do uszczelki, osadzonej w żeliwnej, cylindrycznej płytce. W pozycji „otwarte” przepływ powietrza umożliwiały cztery profilowane otwory (oznaczone przerywaną linią na rys. 01), wydzielone przez wsporniki z gwintowanym otworem w osi płytki. W ten otwór wkręcał się wałek z zamocowanym deklem. Wielkość szczeliny pomiędzy deklem a cylindryczną płytką, wymuszała zmianę ilości przepływającego powietrza.
Zawór mocowano do kołnierza rury za pomocą 4 lub 8 śrub w zależności od jego wielkości. Produkowany go w firmie Siemens-Schuckert (niem. Siemens-Schuckertwerke) w trzech wielkościach: 100, 150 i 200 mm. Podane wielkości oznaczały średnicę wewnętrzną rury, do której przeznaczono zawór.
Zakres zastosowania gazoszczelnego zaworu 3ML.01 w niemieckiej fortyfikacji maleje po 1937 roku. Na wyposażenie schronów wchodzi automatyczny zawór nadciśnieniowy firmy Drägerwerk o oznaczeniu 4ML.01 [01].
Fot. 02. Widok gazoszczelnego zaworu nastawialnego 3ML.01 od strony rury, do której jest mocowany (fot. Dariusz Krzyształowski).Fot. 03. Widok gazoszczelnego zaworu nastawialnego 3ML.01 od strony rury, do której jest mocowany (fot. Dariusz Krzyształowski).
Fot. 04. Logo producenta – w tym wypadku firmy Siemens-Schuckert (fot. Dariusz Krzyształowski).
Fot. 05. Strzałka na obrotowym deklu wskazuje kierunek otwierania zaworu (fot. Dariusz Krzyształowski).
Fot. 01. Jednoizbowy schron na ckm z wejściem chronionym przelotnią. Widok od strony zapola (Osowiecki Rejon Umocniony, Linia Mołotowa).
Podczas wędrówek po byłych pozycjach obronnych natrafi się na obiekty fortyfikacji z pozoru nieciekawe, pozbawione wszelkiego wyposażenia. Do nich należy jednoizbowy schron na ckm do ognia czołowego PDOT(m) wchodzący w skład Osowieckiego Rejonu Umocnionego Linii Mołotowa. Wyjątkowo prosta bryła betonu, bez osadzonego pancerza stanowiska bojowego PK-4a, budowana w dużych ilościach, całkowicie zniechęca do wejścia i dalszego zwiedzania.
Schronu PDOT(m) posiada typową konstrukcję. Można go spotkać na terenie pozycji obronnych ZSRR, wznoszonych po 1940 roku na nowej granicy państwowej. W jednym z nich wykonano na ścianie unikalny rysunek układu napowietrzania i usuwania zanieczyszczonego powietrza (Fot. 02). Na ścianie zostały narysowane poszczególne podzespoły oraz układ łączących je rur. Rysunek wykonano jako pomoc dla niewykwalifikowanych robotników montujących wyposażenie schronu. Zachowano rzeczywiste wymiary podzespołów.
Fot. 02. Wejście do izby oraz ściana z rozrysowanym układem napowietrzania i usuwania zanieczyszczonego powietrza. W otworze technologicznym o przekroju czworokąta miały być osadzone wsporniki dla wentylatorów.
Fot. 03. Stanowisko bojowe ckm (NPS-3). Dwa giętkie przewody służą do odsysania gazów prochowych z worka na łuski i z komory zamkowej. Rekonstrukcja stanowiska bojowego w schronie – muzeum (Petersburg, Federacja Rosyjska). Zdjęcie pochodzi z rosyjskiego forum: www.forum.aroundspb.ru z wątku: ДОТ на Мурзинке (Невский район).
Fot. 04. Oryginalny rysunek układu napowietrzania i usuwania gazów prochowych. 1. przewód podający gazy prochowe do wentylatora, 2. wentylator, 3. przekładnia napędu wentylatora, 4. przewód odprowadzający gazy z wentylatora, 5. wlot przewodu osadzonego w ścianie do usuwania gazów na zewnątrz schronu, 6. wylot przewodu dostarczającego powietrze z czerpni, 7-8, zawory odcinające, 9. filtr przeciwchemiczny FPU-50 starego typu z doprowadzeniem powietrza w osi filtra, 10. rura doprowadzająca oczyszczone powietrze do wentylatora, 11. wentylator, 12. przekładnia napędu wentylatora dostosowana do napędu ręcznego.
Fot. 05. Rekonstrukcja stanowiska do wentylacji w schronie – muzeum (Petersburg, Federacja Rosyjska). Zdjęcie pochodzi z forum: www.forum.aroundspb.ru z wątku: ДОТ на Мурзинке (Невский район).
Na podstawie rysunku na ścianie schronu i zdjęć wykonanych w restaurowanym schronie w Petersburgu [01] zostanie przedstawiony standardowy układ napowietrzania i układ usuwania gazów prochowych. Na dwóch stalowych belkach o przekroju „ceowym”, osadzonych w otworze technologicznym w ścianie (Fot. 04), ustawiono ramę z dwoma wentylatorami promieniowymi. Każdy z nich zamocowany był do skrzynki z układem przekładni kół zębatych dla napędu ręcznego. Mógł być stosowany również napęd mechaniczny. Do napędu wykorzystywano silnik elektryczny. Napęd przekazywany był za pomocą przekładni pasowej z paskiem klinowym. Koło przekładni pasowej i wirnik wentylatora osadzony był na tym samym wałku napędowym.
Wentylatory wraz z skrzynkami napędowymi mocowano do ramy, ustawionej na dwóch ceownikach. Po lewej stronie umieszczono kolumnę filtrów. Dwa zawory pozwalały na odpowiednie ukierunkowanie przepływu powierza. Powietrze z czerpni, znajdującej się na zewnątrz schronu, kierowane było bezpośrednio do wentylatora napowietrzającego izbę lub w przypadku ataku gazowego poprzez układ filtrów przeciwchemicznych.
Układ usuwania gazów prochowych
Wentylator promieniowy (Fot. 04, 2) zasysał gazy prochowe za pomocą rury (Fot. 04, 1) podwieszonej pod stropem i dwóch giętkich przewodów (Fot. 03). Gazy prochowe zasysane były przez jeden z giętkich przewodów (w tym przypadku) z gazoszczelnego worka, podwieszanego pod 7,62 mm ciężkim karabinem maszynowym Maxim wz. 1910 [02]. Drugi z przewodów zasysał powietrze z komory zamkowej. Gazy prochowe tłoczone były na zewnątrz schronu za pomocą przewodu (Fot. 04, 4) i rury (Fot. 04, 5) osadzonej w ścianie schronu. Przewidziano możliwość gazoszczelnego zamknięcia przewodu 4 w przypadku ataku gazowego. Zastosowano zawór zamykający.
Układ napowietrzania schronu
Powietrze do napowietrzania było zasysane przewodem (Fot. 04, 6) poprzez czerpnię z przelotni. Dwa zawory (Fot. 04, 7,8) służyły do ukierunkowania przepływu powietrza. Powietrze w zależności od potrzeb mogło być:
– oczyszczone przez zestaw filtrów przeciwchemicznych (Fot. 04, 9) i tłoczone przez wentylator (Fot. 04, 10) do pomieszczenia,
– tłoczone przez wentylator bezpośrednio do pomieszczenia.
Wentylator KP-4A posiadał napęd ręczny i mechaniczny. W tym wypadku wykorzystywano napęd ręczny. Przekładnia pasowa z paskiem klinowym umożliwiała jednoczesny napęd obu wentylatorów. Koła pasowe osadzano na wałku napędowym wirnika. Przy obrotach wirnika n=2800 obr/min wentylator uzyskiwał wydatek 300 m3/h (5,0 m3/min) przy całkowitym spiętrzeniu 60 mm słupka wody.
Do oczyszczania powietrza stosowano standardowe filtry przeciwchemiczne FPU-50 lub FPU-100. Liczba w oznaczeniu filtra podaje jego nominalny wydatek w m3/h. Powietrze, w celu przefiltrowania w filtrach dostarczano otworem, który znajdował się na cylindrycznej części filtra, w połowie jego wysokości. Średnica filtra wynosiła 550 mm przy wysokości 406 mm. Filtry ustawiano w kolumnach. W przypadku zastosowania filtrów przeciwchemicznych nowej generacji FPUM-100 doprowadzenie powietrza znajdowało się w osi cylindrycznej obudowy. Zastosowanie tych filtrów wymuszało użycie filtra przeciwdymnego. W kolumnie trzech filtrów, pierwszy o oznaczeniu FPUM-200 był filtrem przeciwdymnym a dwa pozostałe FPUM-100 filtrami przeciwchemicznymi.
Rekonstrukcja układu napowietrzania schronu w Petersburgu (Fot. 05) została przeprowadzona z zastosowaniem filtrów FPU-50.
[01] – więcej zdjęć schronu znajduje się na stronie internetowej: Книга Памяти Великой Войны
[02] – Dla schronów PDOT(m) przewidziano stanowisko bojowe PK-4a składające się z 7,62 mm ciężkiego karabinu maszynowego Maksim 1910 i podstawy fortecznej. W schronie w Petersburgu osadzono stanowisko NPS-3. W przypadkach stanowisk bojowych PK-4a i NPS-3 na podstawie fortecznej montowany był 7,62 mm ciężki karabin maszynowy Maksim 1910. Sposób zasysania gazów prochowych, niezależnie od zastosowanej podstawy fortecznej nie ulega zmianie.
Fot. 01. Tylna elewacja bojowego schronu B1-1 na ckm. W murze oporowym wykonano nisze dla odkrytego stanowiska obserwacyjnego lub bojowego na rkm, prowadzącego ogień z poziomu stropu (Pozycja Lidzbarska).
Fot. 02. Widok niszy, wykonanej w murze oporowym schronu Bojowego B1-1 na ckm.
Niestandardową elewację otrzymał schron bojowy Regelbau B1-1 na ciężki karabin maszynowy 5 Odcinka Dywizyjnego Pozycji Lidzbarskiej (niem. Heilsberber Stellung). W murze oporowym wykonano dwie nisze o podstawie trapezu. Jeden z boków niszy stanowi przedłużenie zarysu okapu. Nisze posiadają zróżnicowaną wielkość. Długość krótszej podstawy trapezu lewej niszy (Rys. 01) wynosi 75 cm a prawej 140 cm. Szerokość niszy równa jest 50 cm przy 100 cm grubości muru oporowego. W obu przypadkach głębokość niszy wynosi 95 cm. Nie stwierdzono obecności lub śladów klamer ułatwiających wejście załodze na stanowisko. Schron został wybudowany pobliżu miejscowości Żydowo. Nie brał udziału w walkach. Izba bojowa została zniszczona przez saperów w styczniu 1945 roku.
W dostępnej literaturze dotyczącej niemieckich fortyfikacji stałych okresu międzywojennego nie można zaleźć informacji dotyczących przeznaczenia wykonanych nisz w murze oporowym. Dlatego też w niniejszym opracowaniu rozważa się wykorzystanie nisz jako stanowiska obserwacyjnego lub stanowiska ręcznego karabinu maszynowego wspierającego obronę schronu i posterunku wartowniczego.
Fot. 03. Tylna elewacja schronu bojowego B1-1 z wykonanymi niszami w murze oporowym.
Podstawowym środkiem przekazu rozkazów i informacji z punktu dowodzenia do stanowisk bojowych była sieć telefoniczna. Dowódca schronu bojowego B1-1 mógł prowadzić obserwację bliską w kierunku przedpola tylko w zakresie sektora ostrzału ciężkiego karabinu maszynowego poprzez przeziernik płyty 7P7, chroniącej stanowisko bojowe. Nadzór zapola schronu, który mógł być znacznie ograniczony przez celową konfigurację terenu, umożliwiała strzelnica obrony zapola i wizjer w drzwiach wejściowych 14P7. Pole obserwacji mogło być ograniczone do kilku metrów. Peryskop do prowadzenia obserwacji okrężnej nie był jeszcze standardowym wyposażeniem niemieckich obiektów fortyfikacji stałych w 1937 roku, w którym to zatwierdzono projekt schronu bojowego B1-1 na ckm do stosowania. Wykonane na zewnątrz schronu stanowisko nie wyposażono w środki łączności z izbą bojową. Nie stwierdzono montażu połączenia telefonicznego lub istnienia rur głosowych. Jednoczesne prowadzenie obserwacji oraz przekazywanie informacji bezpośrednio do izby bojowej nie było możliwe. Na Pozycji Lidzbarskiej konsekwentnie przestrzegano zasady rozdzielenia bojowej i obserwacyjnej funkcji schronu. Na terenie tej pozycji obronnej nie wzniesiono, stosowanych na Pozycji Odry i Pozycji Pomorskiej, schronów bojowych z odkrytym stanowiskiem obserwatora artylerii lub schronów bojowych z stanowiskiem obserwacyjnym chronionym poziomą płytą z otworem na lornetkę nożycową.
Rys. 02. Schemat schronu B1-1 z zaznaczonym zarysem nisz w murze oporowym.
Wzięto również pod uwagę przeznaczenie nisz na posterunek ochrony (posterunek wartowniczy) i stanowisko obrony. W rozważaniach uwzględniono stanowisko karabinu maszynowego. Dwuosobowa obsada ręcznego karabinu maszynowego mogła prowadzić skuteczny ogień z poziomu stropu i wspierać obronę schronu w uzasadnionych przypadkach. Atutem takiego stanowiska była możliwość prowadzenia obserwacji i skutecznego ognia w szerokim sektorze ostrzału. Odpowiednio zabezpieczone solidnym nasypem ziemnym pozwalało na doraźne eliminowanie martwych pól i luk w obronie, powstałych podczas walki.
Próby rozwiązania problemu obserwacji lub wzmocnienia obrony poprzez dodatkowe stanowisko ręcznego karabinu maszynowego, prowadzące ogień z poziomu stropu schronu, starano się rozwiązać również na innych pozycjach obronnych. Na Froncie Wschodnim Rejonu umocnionego Giżycko zastosowano platformę na dwóch wspornikach, osadzonych w murze oporowym (patrz: Badania terenowe – Rejon Umocniony Giżycko – okolice miejscowości Kruklanki). Omawiane rozwiązania nie zostały wprowadzone na szerszą skalę i pozostały zarzucone na etapie prób.
Fot. 13. Wejście do schronu Regelbau B1-1a osłonięte okapem i chronione strzelnicą broni ręcznej (Rejonu Umocnionego Giżycko, Kruklanki).
Od dłuższego czasu planowany był wyjazd na teren Wschodniego Frontu Rejonu Umocnionego Giżycko (niem. Befestigungen bei Lötzen). Badania terenowe miały objąć schrony fortyfikacji stałej w okolicach miejscowości Kruklanki, na odcinku pozycji obronnej położonej na południe od byłej linii kolejowej. Wznoszenie nowoczesnych umocnień w rejonie Giżycka rozpoczęto w 1936 roku. W większości przypadków nowo budowane schrony bojowe wysunięto przed pierwszowojenne umocnienia Giżyckiej Pozycji Polowej (niem. Feldstellung Lötzen). Umieszczenie ich na wzniesieniach zapewniało załodze schronów bojowych doskonałą obserwację wyznaczonych sektorów ostrzału i przedpola. Skuteczna obrona pozycji wymagała, ze względu na sposób prowadzenia ognia, dobrze przeszkolonych obsad ciężkich karabinów maszynowych.
Fot. 02. Płyta starego typu, wykorzystana jako zamknięcie strzelnicy broni ręcznej do obrony wejścia i zapola schronu.
Szczególną uwagę poświęcono schronom bojowym na ckm Regelbau B1-1 (Fot. 01). Stwierdzono, że większość z nich zamiast standardowego zamknięcia strzelnicy obrony wejścia 48P8 została wyposażona w płytę stalową starszego typu o grubości 2 cm (Fot. 02). Płytę wycofano z produkcji prawdopodobnie w 1932 lub 1933 roku.
Pierwotnie stosowana była do ochrony stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego w schronach o najniższej klasie odporności na ostrzał, określanej jako odłamko-odpornej [01]. Płyta nie została ujęta w katalogu typowych pancerzy Panzer-Atlas. Płyta nie została ujęta w katalogu typowych pancerzy Panzer-Atlas.
Fot. 03. Śruby z zestawem podkładek, stalowej i ołowianej do mocowania prowadnicy zasuwy strzelnicy.
Posiadała wąski przeziernik, który umożliwiał dowódcy stanowiska ckm obserwację pola walki. Ta część płyty w nowym zastosowaniu została zagłębiona w żelbetowej ścianie schronu. Wszystkie płyty zostały zdekompletowane. Niektóre z nich posiadają jeszcze prowadnice zasuwy strzelnicy. Były mocowane za pomocą rzędu 6 śrub. Pod stalowymi podkładkami zachowały się ołowiane podkładki (Fot. 03). Wykonane z plastycznego materiału miały kompensować naprężenia powstałe w wyniku ostrzału lub odkształceń płyty.
Fot. 04. Stalowe klamry osadzone w elewacji schronu Regelbau B1-1a.
Schrony bojowe Regelbau B1-1a badanego odcinka pozycji umocnionej (położonego na południe od byłej linii kolejowej) zostały wyposażone w dwa rzędy stalowych klamer (Fot. 04). Klamry osadzono w murze oporowym, przedłużającym tylną ścianę schronu. Do wykonania klamer zastosowano gładki drut stalowy o średnicy 12 mm. Szerokość klamry 19 cm i jej wysunięcie na 14 cm pozwalało na swobodne wspięcie się na strop obiektu.
Niektóre ze schronów otrzymały dwa wsporniki (Fot. 05), wykonane ze stalowego płaskownika o przekroju poprzecznym 38 x 10 mm. Do wsporników mocowana była platforma. Wsporniki umieszczono na wysokości, która umożliwiała żołnierzowi o średnim wzroście prowadzenie na stojąco okrężnej obserwacji pola walki za pomocą lornetki. Stanowisko mogło być też wykorzystane (tylko przez odważnych!) do prowadzenia ognia z ręcznego karabinu maszynowego z poziomu stropu. W przypadku osadzenia w elewacji schronu wsporników, ciąg klamer kończył się poniżej poziomu platformy.
Fot. 05. Stalowe klamry oraz dwa wsporniki, osadzone w elewacji schronu Regelbau B1-1a.
Fot. 01. Ruiny niemieckiego schronu bojowego B1-1 na ciężki karabin maszynowy. (Prusy Wschodnie).
Fot. 02. Strzelnica obrony wejścia 48P8 w schronie bojowym B1-1 na ckm.
Podstawowym pancerzem obrony bezpośredniej w schronie bojowym B1-1 na ciężki karabin maszynowy było zamknięcie strzelnicy broni ręcznej 48P8 [01]. Wejście do schronu oraz zastosowaną w tym projekcie strzelnicę obrony wejścia, zabezpieczono okapem. To rozwiązanie konstrukcyjne było zalecane po 1936 roku w niemieckich schronach fortyfikacji stałych i rozwijano je w kolejnych latach. W celu zapewnienia optymalnej obrony wejścia, płytę zamknięcia strzelnicy ustawiono pod kątem około 160 względem płaszczyzny ściany (Fot. 02). Skuteczny sektor ostrzału był zróżnicowany. Wynosił od kilkudziesięciu metrów do zaledwie 2-3 metrów dla schronów zagłębionych, typowych dla niektórych odcinków Pozycji Pomorskiej. Pancerz posiadał płytę o wymiarach 760 x 830 x 40 mm [02], osadzaną w ścianie. Strzelnica 80 x 120 mm umożliwiała skuteczne prowadzenie obrony przy pomocy broni ręcznej. Zamykano ją zasuwą przesuwaną miedzy dwiema prowadnicami. Zasuwę wyposażono w uszczelką filcową, która zapewniała gazoszczelności zamknięcia.
Badania terenowe przeprowadzone na terenie Prus Wschodnich wykazały, że do obrony wejścia stosowano również pancerze innego typu. W jednym z wysadzonych schronów B1-1 zachowała się 2 cm płyta stalowa starszego typu [03] z zasuwą, ryglowaną za pomocą dźwigni. Płyta nie została ujęta w katalogu pancerzy typowych (niem. Panzeratlas). Oględziny pancerza wykazały, że jest to prawdopodobnie płyta ze strzelnicą broni maszynowej z przeziernikiem do prowadzenia obserwacji. Wąska szczelina przeziernika znajduje się po lewej stronie strzelnicy i została przysłonięta przez żelbetową ścianę. Przed osadzeniem płyty w ścianie schronu zdemontowano górną i dolną prowadnicę zasuwy przeziernika. Na odsłoniętej części płyty od strony izby bojowej widoczne są skraje otwory na śruby do mocowania prowadnic (Fot. 03, 5).
Płyta osadzona w ścianie, posiada dwa rzędy śrub mocujących (Fot. 03, 1). Widoczne są świetnie zachowane podkładki pod nakrętkami. W zestawie stosowano podkładkę ołowianą od strony płyty oraz stalową od strony nakrętki. Ołowiana podkładka, jako łatwo odkształcalna plastycznie, miała kompensować odkształcenia powstałe w wyniku bezpośredniego ostrzału płyty lub jej bliskiego otoczenia. Otwór strzelnicy posiada wymiary 310 x 280 mm. Dwa rzędy śrub (Fot. 3, 2) służyły do mocowania górnej i dolnej prowadnicy zasuwy strzelnicy.
Fot. 03. Niestandardowy pancerz strzelnicy obrony wejścia. 1. śruby mocujące płytę stalową ze strzelnicą, 2. śruba mocująca prowadnicę zasuwy strzelnicy, 3-4. zderzak ograniczający ruch zasuwy strzelnicy, 5. śruba mocująca prowadnicę zasuwy przeziernika.
Rys. 01. Płyta stalowa, ze strzelnicą dla ciężkiego karabinu maszynowego i przeziernikiem do obserwacji sektora ognia, o grubości 2 cm z 1932 roku. 1. korpus płyty o grubości 2 cm, 2. strzelnica ckm, 3. zsuwa strzelnicy ckm z mechanizmem ryglującym, 3a. prowadnice zasuwy strzelnicy ckm, 3b. śruby mocujące prowadnice, 4. zasuwa przeziernika do obserwacji sektora ognia, 4a. prowadnice zasuwy przeziernika, 4b. pokrętła dociskające zasuwę przeziernika w pozycji „zamknięte”, 4c. śruby mocujące prowadnice zasuwy przeziernika, 5. otwory pod kotwy mocujące płytę do ściany schronu.
Fot. 01. Elewacja schronu biernego L 100 dla drużyny piechoty (niem. Gruppenunterstand) na Pozycji Olsztyneckiej (niem. Hohsteiner Stellung).
W ramach rozbudowy pozycji obronnych w Prusach Wschodnich, wybudowano do końca 1938 roku na Pozycji Olsztyneckiej (niem. Hohenstein-Stellung) 118 z 120 planowanych schronów biernych dla drużyny piechoty. Część wybudowanych schronów biernych, o dwóch pomieszczeniach połączonych przejściem o wymiarach w przekroju poprzecznym 80 x 60 cm (wysokość x szerokość), otrzymało oryginalne rozwiązanie konstrukcyjne wyjścia ewakuacyjnego (niem. Notausgang) [01].
Wyjście ewakuacyjne został umieszczano przez projektantów w nieobsypanej części tylnej ściany schronu, w której również znajdowało się wejście do obiektu. Otwór wyjścia ewakuacyjnego zamurowano ścianką ceglaną o grubości równej szerokości cegły [02] w zewnętrznej płaszczyźnie ściany tylnej schronu. Nieobsypaną część elewacji schronu pokryto tynkiem o charakterystycznej fakturze zwanej „barankiem”, malowanym kolorami ochronnymi. Położenie otworu wyjścia ewakuacyjnego było nierozróżnialne.
Fot. 02. Otwór wyjścia ewakuacyjnego w schronie biernym dla drużyny piechoty na Pozycji Olsztyneckiej.
Fot. 03. Otwór wyjścia ewakuacyjnego w schronie biernym L 90 dla drużyny piechoty na Pozycji Olsztyneckiej.
Wyjście ewakuacyjne od strony pomieszczenia magazynowego (Fot. 04) schronu biernego nie zabezpieczono gazoszczelnymi drzwiami stalowymi [03]. Przewidziano jedynie zastosowanie blokady z jednego rzędu dwuteowych profili stalowych. Wsuwano je od góry w dwa pionowe kanały, wykonane obustronnie w bocznych ścianach wyjścia ewakuacyjnego (Fot. 03). Otwór poprowadzono przez tylną ścianę schronu z dużym wzniosem. Wykonano stopnie ułatwiające przejście. Pochylenie otworu wyjścia ewakuacyjnego zredukowało powierzchnię narażoną na bezpośredni ostrzał oraz wyeliminowało konieczność budowy zewnętrznego szybu przy tylnej ścianie schronu.
Fot. 04. Ściana z wyjściem ewakuacyjnym w schronie biernym dla drużyny piechoty na Pozycji Olsztyneckiej.
Fot. 05. Napis na schodku wyjścia ewakuacyjnego.
[01] – inne rozwiązania wyjścia ewakuacyjnego w niemieckiej fortyfikacji opisano w opracowaniu Wyjście ewakuacyjne – Notausgang
[02] – wymiary cegły odnoszą się do długości x szerokości x wysokości.
[03] – rozwiązanie charakterystyczne dla obiektów niemieckiej fortyfikacji stałej z początku lat trzydziestych.
Fot. 01. Obrotowy zawór odcinający 2ML01 (niem. Derehschieber 2ML01). Zawór zdekompletowany. Został zniszczony chwyt obrotowej zasuwy. Położenie zaworu w pozycji „otwarte”. 1. kołnierz rury, 2. korpus zaworu, 3. obrotowa zasuwa z chwytem, 4. położenie chwytu dla zasuwy w pozycji „zamknięte”, 5. położenie chwytu dla zasuwy w pozycji „otwarte” (widoczny jest ślad po urwanym chwycie zasuwy).
Rys. 01. Obrotowy zawór odcinający 2ML01. 1. rura z kołnierzem – doprowadzająca powietrze, 2. korpus zaworu, 3. oś obrotu zaworu z podkładką sprężynującą i nakrętkami, 4. obrotowa zasuwa z chwytem, 5. gwint o zarycie kołowym dla nakrętek giętkiego przewodu 9ML.01.
Obrotowy zawór odcinający 2ML01 (niem. Derehschieber 2ML01)[01] stosowano zgodnie z wytycznymi z 1937 roku. Służył do odcinania dopływu powietrza do urządzenia filtrowentylacyjnego Hes. Był mocowany za pomocą czterech śrub 5/8″ do kołnierza rury o średnicy 10 cm, doprowadzającej powietrze z czerpni powietrza. Otwory mocujące rozłożone zostały co 90 stopni względem osi zaworu (Rys. 01. 3). Wylot rury znajdował się standardowo przy ścianie, poniżej stropu. Podczas przeprowadzanych w późniejszym okresie modernizacji układu wentylacyjnego, w miejsce obrotowych zaworów odcinających, montowano filtry przeciwpyłowe (niem. VW-Filter)[02]. W tym celu stosowano złączki w kształcie litery „S”. Umożliwiały one zamocowanie filtra przeciwpyłowego do wysoko umieszczonego przewodu doprowadzającego powietrze. Do filtrowentylatora Hes powietrze dostarczane było za pomocą giętkiego przewodu o oznaczeniu 9ML01, mocowanego za pomocą dwóch nakrętek 8ML01. Zastosowano gwint o zarysie kołowym, typowy dla połączeń spoczynkowych często rozłączalnych.
W pozycji „otwarte” powietrze przepływa poprzez trzy otwory o tym samym kształcie i powierzchni, wykonane w korpusie jak i w zasuwie zaworu. W pełni widoczne są na rysunku 01 w widoku od strony kołnierza rury doprowadzającej powietrze (dolny rys.). W przypadku obrotu zasuwy, ulega zmniejszeniu wielkość pola przepływu w przekroju poprzecznym, co skutkuje spadkiem wydatku przepływu powietrza. Ruch obrotowy zasuwy ograniczony jest przez dwie śruby mocujące 5/8”, rozstawione co 90 stopni względem osi obrotu zasuwy. W drugim skrajnym położeniu zasuwy zaworu nie następuje przepływ powietrza. O dwugranicznej pracy zaworu informowały oznaczenia na korpusie (Fot. 03) oraz napisy eksploatacyjne (Fot. 04).
Fot. 02. Obrotowy zawór odcinający 2ML01 (niem. Derehschieber 2ML01).
Fot. 03. Oznaczenia dla dwu granicznej pracy zaworu 2ML.01. Oznaczenie „Z” – zamknięte (Zu), Oznaczenie „A” – otwarte (Auf).
Fot. 04. Napis eksploatacyjny w schronie dla armaty przeciwpancernej i ckm (niem. Pak und MG-Schartenstand) informujący o kierunku otwierania i zamykania zaworu 2ML.01.
Fot. 01. Widok schronu w Czarnym Piecu (Pozycja Olsztynecka) z odrzuconą częścią czołową w wyniku eksplozji ładunków w izbie bojowej dla polowej armaty przeciwpancernej Pak 35/36. Płyta 473P2 , chroniąca stanowisko bojowe nie była kotwiona do bryły schronu.
Schrony dla polowej armaty przeciwpancernej i ciężkiego karabinu maszynowego (niem. Pak und MG-Schartenstand) miały być wzniesione na Pozycji Olsztyneckiej (niem. Hohenstein-Stellung) w dwóch etapach. Pierwszy cykl prac przewidywał wybudowanie części schronu z izbą bojową na ckm, izbą dla załogi, śluzą przeciwgazową i pomieszczeniem magazynowym. Ta część prac została wykonana w 1938 roku. Po wyposażeniu i uzbrojeniu obiekt w pełni realizował założenia obronne w ramach posiadanego uzbrojenia. Podczas drugiego etapu prac w 1939 roku [01] miała być wzniesiona izba bojowa dla polowej armaty przeciwpancernej.
Fot. 02. Odrzucona czołowa część izby bojowej dla polowej armaty przeciwpancernej Pak 35/36.
Projekt izby bojowej dla armaty przeciwpancernej Pak 35/36 został prawdopodobnie zmodernizowany na przełomie 1938 i 39 roku. Izba bojowa otrzymała nowo opracowaną płytę stalową 473P2 o 30 stopniowym-niesymetrycznym sektorze ostrzału. Płyta ta została wprowadzona na uzbrojenie w 1938 roku. Izba bojowa miała być zamykana drzwiami stalowymi 722P3, które zostały wprowadzone na uzbrojenie w 1939 roku. Niemiecka armia znana była z sprawnej organizacji i wyjątkowo dobrej współpracy z przemysłem. Nie mniej wcześniej podane informacje, dotyczące wprowadzenia na stan uzbrojenia elementów wyposażenia izby bojowej dla armaty przeciwpancernej oraz podawany przez źródła termin budowy obiektów, wymusiły przeprowadzenie analizy konstrukcji schronu.
Fot. 03. Widok stropu schron Sp. 96 w Witramowie z zalaną betonem szczeliną technologiczną do osadzenia płyty.
Schrony dla armaty przeciwpancernej Pak 35/36 i ciężkiego karabinu maszynowego (niem. Pak und MG-Schartenstand) były wznoszone na terenie Prus Wschodnich. Autor niniejszego opracowania przeprowadził analizę wybranych obiektów tego samego typu na terenie Pozycji Olsztyneckiej i Giżyckiego Rejonu Umocnionego. W przypadku Pozycji Olsztyneckiej zbadano konstrukcję schronu Sp. 96 z Witramowa oraz schronu Sp. 63 z Czarnego Pieca. W obu przypadkach izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej Pak 35/36 została wzniesiona tak, aby płytę 473P2 chroniącą stanowisko, można było osadzić w każdym późniejszym terminie. Pancerz miał być wsunięty pionowo z góry na żądane miejsce po przez szczelinę technologiczną. Pozostawiono ją w stropie podczas betonowania schronu. Po wsunięciu płyty, ustawieniu zgodnym z wymaganiami planu ogni, szczelina zalewana była betonem (Fot. 03). Płyta, osadzona opisywaną metodą, nie była kotwiona do bryły schronu (Fot. 04). Montaż zamknięcia otworów obserwacyjnych i strzelnicy wykonywano po osadzeniu pancerza. W schronie w Czarnym Piecu niewłaściwie uformowano zarys szczeliny dylatacyjnej. Miejsce osadzania płyty zostało dodatkowo osłabione przez występ, zapobiegający przemieszczaniu się obu części schronu, co prezentuje Fot. 04. Eksplozja odrzuciła czołową część izby bojowej. Przełom nastąpił w najsłabszym miejscu – w miejscu osadzenia płyty.
Z przeprowadzonych badań terenowych wynika, że w momencie rozpoczęcia budowy obu izb bojowych nie dostarczono wymaganych płyt 473P2.
Fot. 04. Widok izby dla polowej armaty przeciwpancernej Pak 35/36 pozbawionej części czołowej. 1. Występ zapobiegający przemieszczaniu się wybudowanych części schronu, 2. Ściana boczna o zmniejszonej grubości, 3. Ściana boczna schronu o typowej grubości.
W przeciwieństwie do Pozycji Olsztyneckiej, większość schronów Giżyckiego Rejonu Umocnionego została wysadzona. Czytelne bryły schronu dla polowej armaty przeciwpancernej Pak 35/36 i ciężkiego karabinu maszynowego zachowały się w pobliżu miejscowości Wejdyki i Martiany. W obu przypadkach płyta, chroniąca stanowisko bojowe armaty polowej, została standardowo osadzona podczas wznoszenia konstrukcji żelbetowej izby bojowej. Zamocowano ją za pomocą kotw do bryły schronu.
Fot. 05. Widok izby bojowej dla przeciwpancernej armaty Pak 35/36 od strony zapola. Strzałką zaznaczono miejsce na nisze technologiczne do późniejszego osadzenia drzwi 722P3.