Do napowtarzania gazoszczelnych pomieszczeń obiektu zastosowano dwa filtrowentylatory HES. Urządzenia zostały umieszczone po jednym w izbie bojowej (Rys. 04. 1) i izbie gotowości bojowej (Rys. 04. 5). Zadaniem filtrowentylatorów było zassanie powietrza przez czerpnie osadzone tylnej ścianie schronu, a następnie wtłoczenie go z lekkim nadciśnieniem do pomieszczenia bezpośrednio napowietrzanego. Pomieszczenia schronu wyposażono w gazoszczelne drzwi stalowe.
Odtworzenie części układu wentylacji w kompanijnym schronie dowodzenia, położonym przy drodze Sępolno Wielkie – Biały Bór, utrudnia niepowtarzalność jego konstrukcji. Dlatego też obieg powietrza pomiędzy izbą łączności (Rys. 04. 3), pomieszczeniem dowodzenia (Rys. 04. 4) a izbą gotowości bojowej (Rys. 04. 5) należy traktować jako domniemane rozwiązanie [01]. Opisany obiegu powietrza między wskazanymi trzema izbami byłby możliwy tylko w przypadku osadzenia rury w cienkiej ściance działowej pomiędzy izbą dowodzenia a gotowości bojowej. Taka rura nie została odnaleziona.
Przepływ powietrza rozważany jest przy zamkniętym okienku do przekazywania dokumentów oraz przy zamkniętych drzwiach gazoszczelnych 59 P8, pomiędzy tymi pomieszczeniami a izbą gotowości bojowej.
Pomieszczeniem bezpośrednio napowietrzanym jest izba łączności (Rys. 04. 3). Powietrze, zassane przez czerpnie i sprężone przez filtrowentylator, podawane jest do izby łączności stalową rurą o niebieskim kolorze. Pomieszczeniami pośrednio napowietrzanymi przez powietrze z izby łączności są kolejno izba dowodzenia, izba gotowości bojowej, izba ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola (Rys. 04. 6) oraz śluza przeciwgazowa (Rys. 04. 7). Przepływ powietrza między pomieszczeniami odbywa się poprzez rury osadzone w ścianach z wlotami zabezpieczonymi nadciśnieniowymi zaworami Drägera [01] na zasadzie różnicy ciśnień. Wyjątkiem od podanej reguły jest przepływ powietrza między izbą ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola a śluzą przeciwgazową, który odbywa się poprzez otwartą strzelnicę obrony wejścia.
Należy zwrócić uwagę, że korytarz oddzielający (Rys. 04. 2) część bojową od części dowodzenia w przypadku omawianego schronu nie jest przewietrzany. Jest bierną śluzą przeciwgazową typową dla wczesnych konstrukcji z mechanicznie wymuszonym obiegiem powietrza. W później wznoszonych obiektach niedogodność ta została usunięta.
[01] – W dwóch schronach o zbliżonej konstrukcji, pierwszym położonym na północ i drugim na południe od Sępolna Wielkiego, nie odnaleziono otworu w cienkiej ścinie działowej, który umożliwiłby przepływ powietrza z izby dowodzenia do izby gotowości bojowej. Wlot powietrza niewykonanego otworu w izbie dowodzenia oraz przewidywany kierunek przepływu zaznaczono na rysunku 04 niebieską strzałką.
Przeprowadzone badania terenowe pozwoliły na zlokalizowanie ponad 60 komór kablowych w obrębie II,III i IV odcinka dywizyjnego.
Jednym z ciekawszych fragmentów jest odcinek wybudowany na wschód od miejscowości Likusy, należący do III odcinka dywizyjnego.
Wszystkie odnalezione do tej pory na tym odcinku komory kablowe mają postać wystających ponad powierzchnię ziemi betonowych bloków (opis konstrukcji przedstawiony został w części I podsumowania; fot. 01).
Zachowane sygnatury pozwalają na stwierdzenie występowania linii głównej (patrz: mapa), która wybudowana została od 2 do 3 kilometrów za główną linią obrony. Kolejne komory kablowe tej linii oznaczane były symbolami dużych liter alfabetu, np: „K”, „N”, „O” (fot. 02).
Pomiędzy stanowiskami ogniowymi pierwszej linii obrony a linią główną sieci telefonicznej, powinny znajdować się komory kablowe – bojowe na pozycjach 2 i 3 linii obrony. Oznaczane one były symbolem dużej litery alfabetu, z dodatkowym indeksem cyfrowym, np: „1”, „2”. W chwili obecnej odnaleziono tylko jedną komorę kablową – bojową o symbolu „K1” (mapa; fot. 03).
Ciekawostką jest odnalezienie reliktów linii tyłowej, odchodzącej od wybranych punktów linii głównej na dalekie zapole, w celu połączenia systemu łączności polowej fortyfikacji z dowództwem, usytuowanym w bezpiecznej odległości od linii frontu. Te komory kablowe oznaczane były symbolem dużej litery z dodatkowym indeksem w postaci małej litery, np: „Aa”, „Mc” (mapa, fot. 04).
Jako załącznik zamieszczam dane GPS przedstawionych na mapie odnalezionych komór kablowych.
Dla zainteresowanych jestem w stanie udostępnić dane GPS wszystkich odnalezionych obiektów łączności fortecznej Pozycji Olsztyneckiej, ale bez zgody na ich publikację.
Gazoszczelność schronu warunkowana była hermetycznością konstrukcji. Pomieszczenia otrzymały gazoszczelne drzwi a strzelnice wyposażono w zamknięcia z filcowymi uszczelkami. Urządzenia filtrowentylacyjne, zamontowane w wyznaczonych pomieszczeniach, tłoczyły wymagane ilości powietrza, tworząc w pomieszczeniach nadciśnienie. Nadciśnienie panujące w obiekcie zapobiegało przenikaniu do jego wnętrza gazów podczas ataku chemicznego. Nadciśnienie mierzone było za pomocą manometrów w kształcie litery „U”. Jego wartość określano za pomocą wysokości słupka wody, gdyż toksyczna rtęć nie została dopuszczona do stosowania.
Schron został wyposażony w nowoczesny układ wentylacji oparty na zasadzie bezpośredniego i pośredniego napowietrzania pomieszczeń. Do pomieszczeń bezpośrednio napowietrzanych należały izby bojowe (Rys. 03, 1,2) oraz izba gotowości bojowej (Rys. 03, 5). W tych pomieszczeniach zastosowano filtrowentylatory [01] HES 0,6. Filtrowentylatory tłoczyły do pomieszczeń powietrze z niewielkim nadciśnieniem. Powietrze było zasysane poprzez czerpnie powietrza i dostarczane rurami. Czerpnie zostały osadzone na tylnej ścianie schronu (Rys. 03. A). Wylot rury w pomieszczeniu z filtrowenylatorem (Rys. 03. B) zabezpieczono obrotowym zaworem [02] odcinającym 2ML01. Służył do zamknięcia dopływu powietrza, na przykład w przypadku ataku gazowego. Rury dostarczające powietrze do filtrowentylatorów oznaczono na rysunku żółtym kolorem.
Powietrze z izb bojowych, jako skarżone gazami prochowymi podczas prowadzania ognia z broni maszynowej, wypływało poprzez otwartą strzelnicę w płycie 7 P7 [03] na zewnątrz schronu. Nie było wykorzystywane do napowietrzania innych pomieszczeń.
Zgodnie z zaleceniami powietrze z izby gotowości bojowej mogło być użyte do napowietrzania pozostałych izb. Przepływało do kolejnych pomieszczeń rurami, osadzonymi w wewnętrznych ścianach. Te rury zaznaczono na rysunku czerwonym kolorem. Przepływ powietrza następowało zgodnie z malejący nadciśnieniem w kolejnych pomieszczeniach, Na rys. 03 zaznaczono strzałkami kierunek przepływu powietrza. Wlot rury w izbie o wyższym nadciśnieniu zabezpieczał jednokierunkowy zawór [04] nadciśnieniowym 4ML.01 (Rys. 03. C). Szczególnie istotny dla zachowania bezpieczeństwa był ostatni zawór w układzie wentylacji, zamocowany na rurze odprowadzającej powietrze ze śluzy przeciwgazowej na zewnątrz obiektu. Umożliwiał wypływ powietrza na zewnątrz schronu i zabezpieczał możliwość dostawania się skarżonego powietrza do schronu podczas uderzeń fal powietrznych o dużym nadciśnieniu, wytworzonych przez eksplozje pocisków artyleryjskich w pobliżu schronu. W celu zmniejszenia oddziaływania podmuchów powietrza o dużym nadciśnieniu, wylot rury zabezpieczono pancerzem o identycznej konstrukcji jak czerpnie powietrza i umieszczono w bocznej ścianie strzelnicy obrony wejścia i zapola (Rys. 03. D).
Stan zachowania schronów B1-7 na terenie Rejonu umocnionego Giżycko nie pozwolił na określenie obiegu powietrza w pomieszczeniu z szybem dla małej kopuły obserwacyjnej 9 P7. Jego kubatura została zredukowane do minimum. Tylko w niektórych obiektach zachował się fragment ściany oddzielającej pomieszczenie z kopułą od korytarza. W najlepszym przypadku była to część ściany korytarza od wejścia do izby załogi, ale nie obejmujący wejścia (na całej wysokości) do pomieszczenia z kopułą.
Zewnętrzne przyłącze telefoniczne sieci polowej w schronach bojowych Pozycji Olsztyneckiej zostało umieszczone bezpośrednio pod okapem na tylnej elewacji schronu, pomiędzy drzwiami wejściowymi a strzelnicą obrony wejścia (zdjęcie 1 i 2). Zabezpieczone było metalowymi drzwiczkami z prostym zamkiem (zdjęcie 3).
Ziemny kabel telefoniczny doprowadzono do wnętrza, tak samo jak w przypadku schronów biernych, stalową rurą o średnicy 3”. Obok znajdowała się 1 1/2” rura dla przewodu do zewnętrznego przyłącza sieci polowej.
Doprowadzenie umieszczono w pomieszczeniu załogi, w niszy znajdującej się na ścianie pomiędzy strzelnicą obrony wejścia a korytarzem/śluzą gazową, bezpośrednio nad podłogą. W celu sprawnej obsługi przez załogę, oznaczono je napisem Kabelrhor (zdjęcie 4).
Powyżej zainstalowano półkę/wspornik na telefon polowy Telefonbrett (zdjęcie 4).
W celu sprawnego dowodzenia obiektem na podstawie informacji przychodzących z zewnątrz, powyżej systemu łączności kablowej, zainstalowano rurę głosową prowadzącą do pomieszczeń bojowych schronu Sprachrohe Kampfraum (zdjęcie 5).
Badania terenowe pokazują standaryzację kształtu przyłącza telefonicznego w schronach bojowych jak i biernych. W przypadku schronów bojowych, tak samo jak wcześniej opisanych biernych, nie odnaleziono żadnych dowodów bezpośredniego podłączenia do polowej sieci telefonicznej. Nie odnaleziono jakichkolwiek reliktów kabla telefonicznego w przyłączach oraz w otoczeniu schronów. Brak też śladów świadczących o fizycznej instalacji przyłączy telefonicznych w niszach telefonicznych, w postaci pozostałości kołków mocujących i śladów po wiązkach przewodów.
Wszystkie schrony bierne Pozycji Olsztyneckiej zostały wyposażone w wydzielone miejsca na podłączenia do polowej sieci telefonicznej.
Ziemny kabel telefoniczny doprowadzony był do wnętrza schronu stalową rurą o średnicy wewnętrznej 3”. Jej wylot znajdował się w małej wnęce tuż na podłogą, pomiędzy wejściem głównym a ściana działową obiektu. Miejsce to w schronie opisywane było napisem „Kabelrhor” (Fot. 02). Druga mniejsza stalowa rura o średnicy 2”, instalowana tuż obok, służyła do wyprowadzenia linii telefonicznej na zewnątrz obiektu, gdzie znajdowała się nisza dla telefonicznego przyłącza polowego.
Powyżej niszy kablowej, znajdowało się miejsce na półkę lub wspornik, na których planowano umieścić telefon polowy. Zostało opisywane jako „Telefonbrett” (Fot. 02).
Miejsce na zewnętrzne przyłącze telefonicznej sieci polowej znajdowało się w małej wnęce, zamykanej stalowymi, jednodzielnymi drzwiczkami na tylnej elewacji obiektu. Drzwiczki zabezpieczone były prostym zamkiem (Fot. 04).
Przeprowadzone badania terenowe, wykazały brak wykonania podłączenia telefonicznego bezpośrednio do obiektów biernych. Brak też jakichkolwiek śladów po „odzyskanym” kablu lub jakichkolwiek resztek instalacji telefonicznych na zewnątrz jak i wewnątrz obiektów.
W wielu schronach można zaobserwować drut stalowy średnicy 5 mm, który umieszczono w głównym przewodzie doprowadzającym ziemny kabel telefoniczny do schronu. Pełnił rolę uziemienia (Fot. 03). W jednym przypadku odnaleziono też korek dębowy zabezpieczający pusty przewód przed zawilgoceniem (Fot. 05).
Ciekawostką jest też, iż wszystkie zewnętrzne nisze na przyłącze polowe nie posiadają jakichkolwiek śladów po mocowaniu głowicy przyłącza telefonicznego (Fot. 04).
Opracowanie powstało na podstawie badań terenowych autora.
Budowę Pozycji Olsztyneckiej (niem. Hohensteiner Stellung) datuje się na lata 1938 – 39. W 1938 roku powstało 118 schronów biernych z 120 planowanych. W tymże roku powstało też 11 schronów bojowych, które rozbudowano o stanowisko ogniowe dla armaty przeciwpancernej w 1939 roku.
Do chwili obecnej, w żadnym opracowaniu dotyczącym Pozycji Olsztyneckiej nie wspomniano o systemie łączności telefonicznej, który był integralnym składnikiem umocnień. Tematem zainteresowałem się po otrzymaniu lokalizacji kilku komór kablowych, które zdawały się tworzyć linię. Wyniki tych prac prezentuję poniżej.
Metodologia
Posiadane kopie map, przedstawiają usytuowanie w terenie poszczególnych schronów bojowych i biernych, a także przebieg zapór przeciwpiechotnych i przeciwpancernych. Brak dostępu do materiałów źródłowych, które prezentowałyby rozmieszczenie komór kablowych i przebieg linii telefonicznych w terenie (prawdopodobnie znajdują się one w archiwach Federacji Rosyjskiej), warunkuje czasochłonne poszukiwania w terenie.
W badaniach terenowych chętnie pomagają okoliczni mieszkańcy, pracownicy leśni oraz miejscowi pasjonaci historii, którzy bezbłędnie potrafią wskazać miejsca w których są lub były interesujące nas budowle. Zdarzają się też widoczne miejsca po przebiegu kabla telefonicznego, w postaci ciągnącego się wzdłuż drogi rowu, pozwalające na rekonstrukcję przebiegu linii łączności na pewnym odcinku.
Typy komór kablowych
Na Pozycji Olsztyneckiej, budowano dwa typy komór kablowych, które były standardowe dla fortyfikacji niemieckiej w tym okresie:
naziemna komora kablowa w formie betonowego bloku wystającego ponad grunt ziemi;
podziemna komora kablowa.
Naziemna komora kablowa (Fot. 02), zwana również słupkową, wykonana była jako żelbetowy blok o wymiarach 153 x 65 x 200 cm, zakończona na wierzchu lekkim, dwustronnym skosem, do połowy zagłębiona w ziemi. Posiadała wnękę na głowice kablową, o wymiarach 100 x 35 x 85 cm. Zamykana była ona dwudzielnymi drzwiczkami .
Podziemne komory kablowe, zwane również zagłębionymi, budowane były w formie żelbetonowego prostopadłościanu o wymiarach 130 x 130 x 155 cm. Ścianki i wierzch posiadały grubość około 20 cm. Na górnej powierzchni znajdował się otwór wejściowy o wymiarach 70 x 70 cm, zamykany klapą drewnianą na zawiasach. Do środka prowadziły dwie klamry wbetonowane w ścianę (Fot. 01).
Każda komora kablowa powinna posiadać sygnaturę określająca jej kolejność. Sygnatura występowała jako oznaczenie literowe alfabetu łacińskiego, pokrywające się z odcinkiem dywizyjnym. Wyjątkiem jest 4 odcinek dywizyjny, w obrębie którego ze względu na ilość wybudowanych obiektów powtórzono kodowanie alfabetyczne.
Sam sposób podłączenia schronów do sieci telefonicznej, zaprezentowany zostanie w osobnym opracowaniu.
ŹRÓDŁA I LITERATURA
National Archives and Records Administration: T78, R639,640;
Bundesmilitar Archiv: RH 11 III 252
W. Ostrowski „Obiekty obronne Pozycji Olsztyneckiej na terenie Nadleśnictwa Olsztyn”. Olsztyn 2015.
P. Suchenek i inni: „Sieć telefoniczna Fortu Ufortyfikowanego Łuku Odry – Warty w świetle dotychczasowych badań”.
Autor opracowania składa podziękowania:
– Mariuszowi Kisielowi, za wprowadzenie teoretyczne w kwestii łączności w fortyfikacji niemieckiej okresu międzywojennego, – Monice Wencławskiej, za zainteresowanie mnie tematem, – Arkadiuszowi Wyrzykowskiemu za udostępnienie lokalizacji.
Garaż przeznaczony był dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej. Konstrukcję opracowała firma Rheinmetall AG (od 1936 r. Rheinmetall-Borsig AG) zgodnie z wytycznymi Inspekcji broni i sprzętu Wojskowego Urzędu Uzbrojenia (niem. Inspektion für Waffen und Gerät zum Heereswaffenamt [01]. Po próbach balistycznych na poligonie Kummersdorf, prowadzonych od stycznia 1928 roku i po wykonaniu pierwszej prototypowej partii, od 1930 roku podjęto jej produkcję seryjną. Otrzymała oznaczenie: 3,7 cm Tankabwehr Kanone [02] (3,7 cm Tak), czyli była to w dosłownym tłumaczeniu 3,7 cm armata przeciwczołgowa. Należała do grona najlepiej opracowanych, najskuteczniejszych armat przeciwpancernych do końca lat trzydziestych zeszłego wieku. Zgodnie z ówczesnymi wymaganiami została zaprojektowana do trakcji konnej. Cechą charakterystyczną były wąskie drewniane koła, wzmocnione stalową obręczą. Ze względu na swoją szerokość, armata ta mogła być wtaczana do garażu omawianego schronu (MG-Schartenstand und Tak-Unterstellraum).
W celu zwiększenia mobilności 3,7 cm armaty przeciwpancernej, opracowano w 1935 roku jej kolejną wersję, dostosowaną do trakcji kołowej. Otrzymała szerokie, niskociśnieniowe opony na pełnych tarczach z tłoczonej blachy. W wyniku modyfikacji części jezdnej, szerokość armaty wzrosła do 165,0 cm. Ta armata, w standardowej wersji, nie mogła być już wtaczana do garażu omawianego obiektu. Od czerwca 1936 roku armata wchodzi na uzbrojenie pod nową nazwą 3,7 cm Panzerabwehr Kanone [04] (3,7 cm Pak). Prawdopodobnie w tym samym okresie ulega zmianie nazwa schronu na MG-Schartenstand und Pak-Unterstellraum. Zgodnie z ostatnią numeracja obiektów Frontu Fortecznego łuku Odry i Warty uzyskuje numer kolejny 745.
Garaż dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak)
Wjazd do garażu chroniony był dwuskrzydłowymi drzwiami. Konstrukcja zachowanych ościeżnic nie wskazuje na możliwość zastosowania jednego z skrzydeł w wersji dwudzielnej, jako wyjątkowo praktycznego rozwiązania. Drzwi garażowe, o szerokości wjazdu równej 160 cm, nie umieszczono w katalogu konstrukcji typowych Panzeratlas Nr. 1 z 1942 roku.
Garaż wyposażono w rampę, wykonaną z dwóch stalowych belek o profilu „ceowym”. Na nią wtaczano armatę przeciwpancerną. Każdą z belek podparto w dwóch miejscach, przy wjeździe oraz żelbetonową podporą (Fot. 02) przy tylnej ścianie garażu. Uzyskana powierzchnia poniżej rampy służyła przede wszystkim do magazynowania amunicji a w mniejszym stopniu narzędzi i niezbędnych części zamiennych dla armaty.
Przestrzeń garażu nadzorował wartownik z izby bojowej dla ciężkiego karabinu maszynowego. W ścianie działowej pomiędzy pomieszczeniami wykonano strzelnicę broni ręcznej. Jak większość strzelnic z tego okresu nie posiadała profilu przeciw rykoszetowego. Strzelnicę zamykano przesuwną w poziomie zasuwą ryglowaną w skrajnych pozycjach [05]. Pancerz nie umieszczono w katalogu konstrukcji typowych Panzeratlas Nr. 1 z 1942 roku.
Do garażu można było dostać się poprzez wjazd chroniony omawianymi wcześniej dwuskrzydłowymi drzwi lub poprzez wejście z ciągu komunikacyjnego schronu.
Prawdopodobnie uznano rozwiązanie konstrukcyjne garażu dla armaty przeciwpancernej za optymalne. Wznoszone w 1936 roku obiekty Pz.W. 625, 669 i 776 otrzymały pomieszczenie garażowe dla armaty przeciwpancernej oparte na identycznych założeniach. Najlepiej zachowany garaż znajduje się w Pz.W. 625. W posadzce nadal pozostają czytelne odciski po standardowych profilach walcowanych typu „ceownik” do prowadzenia kół armaty przeciwpancernej.
Komory minowe
W bocznej, wewnętrznej ścianie garażu (Fot. 03), tuż przy wjeździe, wykonano jedną z dwóch nisz na materiały wybuchowe (niem. Sprengkammer lub Sprengnische) w jakie wyposażono omawiany obiekt. Nisze te były standardowym elementem obiektów fortyfikacji stałej Linii Niesłysz-Obra. Zdalne zdetonowanie materiałów wybuchowych (zmagazynowanych w niszy) miało na celu zniszczenie najbardziej istotnych fragmentów konstrukcji schronu ze względu na możliwość prowadzenia skutecznej obrony. W omawianym przypadku był to wjazdu do garażu armaty przeciwpancernej. Zniszczenie części konstrukcji, stanowiącej o jej wartości bojowej, nastąpić mogło tylko w przypadku opuszczeniu obiektu lub pozycji obronnej. Miało przede wszystkim na celu uniemożliwienie przeciwnikowi wykorzystanie przejętych obiektów do ewentualnej obrony.
[01] – znany później jako Waffen-Prüfung 4 (Wa-Prüf 4).
[02] – w literaturze popularnonaukowej ta armata przeciwczołgowa posiada oznaczenie 3,7 cm Tak 28 L/45. Nazwa narzucona już w okresie powojennym, prawdopodobnie w celu rozróżnienia kolejnych modyfikacji konstrukcyjnych. Licencję na wersję eksportową armaty przeciwpancernej 3,7 cm Tak zakupił ZSRS. Była produkowana pod nazwą: 37 mm armata przeciwpancerna wz. 1930 (1-K).
[03] – Robert Forczyk: Panzerjäger vs KV-1: Eastern Front 1941–43. Bloomsbury Publishing, 2012, ISBN 978-1-78200-302-1,
[04] – w literaturze popularnonaukowej ta armata przeciwpancerna posiada oznaczenie 3,7 cm Pak 35/36 L/45. Nazwa narzucona już w okresie powojennym.
[05] – więcej w opracowaniu Pancerz skrzynkowy strzelnicy obrony wejścia – Gewehrschartenverschluss.
[06] – więcej informacji – Waffen Arsenal 029 – 3,7 cm Panzerabwehrkanone.
Schron bojowy dla ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej (niem. MG-Schartenstand und Tak-Unterstellraum)[01] wzniesiono w 1935 roku po południowej stronie drogi Pieski – Międzyrzecz w odległości 170 metrów na zachód od drewnianego mostu nad potokiem Jeziorna. Wyznaczona na wysokości skrzyżowani dróg główna linia walki (niem. Hauptkampflinie – H.K.L) znajdowała się w odległości około 420 metrów od stanowisk ckm w izbie bojowej i polowego 3,7 cm armaty przeciwpancernej (niem. 3,7 cm Tankabwehrkanone – 3,7 cm Tak). W zasięgu ognia znajdował się prostoliniowy odcinek drogi na dystansie około 800 metrów.
Armatę obsługiwał 7 osobowy działon, dowodzony przez podoficera. Na stanowisku po lewej stronie armaty zajmował miejsce działonowy i celowniczy, a po prawej stronie ładowniczy i dwóch amunicyjnych. Armata wytaczana była z garażu na stanowisko polowe, które znajdowało się w pobliżu schronu. Posiadało żelbetonowe przedpiersie, chroniące przed bezpośrednim ostrzałem. Garaż stanowił jednocześnie magazyny amunicji dla armaty. Dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej na pierwsze wyposażenie przewidywano w 1937 roku zapas amunicji przeciwpancernej w ilości 220 sztuk.
Przed drewnianym mostem (Rys. 01, b) znajdowała się obrotowa zapora [02] przeciwpancerna (Rys. 01, a). Ten typ zapory mógł być zdalnie uruchamiany. Kolejna zapora drogowa (Rys. 01, c) znajdowała się w pobliżu schronu.
Drogę blokowano za pomocą czterech rzędów belek dwuteowych, osadzonych w gniazdach w żelbetonowej płycie. Na odcinku pomiędzy zaporą z dwuteowych belek a drewnianym mostkiem wyjątkowo dobrze wykorzystano ukształtowanie terenu. Po południowej stronie drogi następował spadek terenu. Aby uniemożliwić zjazd pojazdom z zablokowanej drogi w kierunku północnym, wykonano wzdłuż drogi stałą zaporę z żelbetonowych słupków (Rys. 01, d). Zadaniem zapór było ukierunkowanie ruchu pojazdów i ich zatrzymanie w strefie, w której ogień z armaty przeciwpancernej był najskuteczniejszy. Na dystansie do 500 metrów tor pocisku przeciwpancernego, wystrzelonego z 3,7 mm armaty przeciwpancernej praktycznie pokrywał się z linią celowania. Właściwość ta często była wykorzystywana przez doświadczonych celowniczych. Ułatwiała prowadzenie ognia, podnosiła skuteczność ognia. Na tym dystansie 3,7 cm armata przeciwpancerna skutecznie niszczyła wszystkie typy czołgów, produkowane w 1935 i 1936 roku przez państwa ościenne.
Jedną z ciekawszych konstrukcji zaprojektowanych dla umocnień Linii Niesłysz – Obra (niem. Nischlitz-Obra-Linie) były schrony bojowe na ciężki karabin maszynowy z garażem dla armaty przeciwpancernej. Wznoszono je głównie w pobliżu cieków wodnych, przy drogach przecinających pozycje obronną. W zależności od warunków geodezyjnych mogły być to konstrukcje jedno lub dwukondygnacyjne. Do ich zadań należała obrona mostów lub przepraw, które znajdowały się w sektorze ostrzału karabinu maszynowego w izbie bojowej oraz armaty przeciwpancernej ze stanowiska polowego w pobliżu schronu.
W niniejszym wpisie zostanie przedstawiona izba bojowa dla 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w dwukondygnacyjnym schronie popularnie nazywanym „Hindenburgstand”.
Izba bojowa na ciężki karabin maszynowy MG 08
Konstrukcja górnej kondygnacji została zaplanowana w klasie odporności na ostrzał „C”. Wykonano żelbetonowe ściany o grubości 0,6 metra a do osłony stanowiska ckm wykorzystano płytę stalową 10 P7 o grubości 6 cm. Zastosowanie płyty stalowej zamiast typowej strzelnicy ściennej w ścianie żelbetonowej pozwalało na optymalizację kubatury schronu. Aby można było zamocować płytę stalową 10 P7 o wymiarach 280 cm x 200 cm (szer. x wys.) przy szerokości izby 220 cm na zakładkę po 40 cm do bryły schronu, wykonano częściowo boczną i dolną część ściany czołowej (Fot. 01). Ściana czołowa posiada kształt litery „T”, tak aby w części środkowej, w pionowej osi strzelnicy, można było ustawić blaszaną skrzynkę z saniami dla podstawy fortecznej karabinu maszynowego MG 08.
W ścianie tylnej (Fot. 03), oddzielającą izbę bojową od garażu polowej armaty przeciwpancernej, umieszczono strzelnicę karabinową. Konstrukcja strzelnicy wraz z zasuwą należy do starszych rozwiązań, które w późniejszym okresie wycofano z produkcji i nie ujęto w katalogu konstrukcji typowych „Panzer Atlas Nr. 1”. Strzelnica służyła do nadzoru lub ewentualnej obrony pomieszczenia garażowego.
Konstrukcja schronu pochodzi prawdopodobnie z 1934 roku. W dwukondygnacyjnym obiekcie zastosowano wentylację grawitacyjną.
Powietrze do izby bojowej dostawało się przez rurę osadzoną w prawej, bocznej ścianie. Wylot rury, znajdujący się tuż obok drzwi wejściowych opisano napisem „Belüftung” – wentylacja a precyzyjniej napowietrzanie (Fot. o4). Wlot rury można z łatwość odnaleźć po drugiej stronie ściany, w głównym ciągu komunikacyjnym górnej kondygnacji z wydzielaną częścią dla łączności telefonicznej. Wlot rury dostarczającej powietrze do izby bojowej umieszczono zgodnie z przyjętymi zasadami tuż nad posadzką (Fot. 05). Oznaczono go napisem „Entlüftung – nicht zu stellen” czyli odprowadzenie powietrza – nie zastawiać. Przyjęto zasadę, że izba bojowa będzie napowietrzana pośrednio powietrzem z pomieszczenia o dużej kubaturze, jakim był główny ciąg komunikacyjny górnej kondygnacji. Wydajność wentylacji grawitacyjnej, przy braku hermetycznych pojemników na łuski z wystrzelonych naboi, wymuszała walkę a maskach przeciwgazowych. Należy zwrócić uwagę, że wejście do izby zamykane były jedynie ciężkimi dwudzielny drzwiami a nie parą drzwi.
Zadaniem układu nawiewu było dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza do pomieszczeń schronu. Przewidziano dwa warianty pracy układu napowietrzania:
a. w normalnych warunkach powietrze, zasysane z czerpni powietrza przez wentylator, tłoczone było poprzez układ rur do pomieszczeń schronu. Wielkość wydatku w poszczególnych izbach regulowany był przy pomocy zaworów motylkowych lub zasuw.
b. w przypadku zagrożenia atakiem gazowym powietrze kierowane było przy odpowiednio ustawionych zaworów do filtra przeciwpyłowego i filtrów przeciwchemicznych a następnie do pomieszczeń schronu.
Niezbędną ilość powietrza dostarczały dwie czerpnie (Rys. 01, 1 i 2). Czerpnie, chronione stalowymi płytami, osadzono w niszach korytarza wejściowego. Wejście do korytarz zabezpieczono drzwiami kratowymi. Powietrze zasysane było do układu napowietrzania przez wentylator (Rys. 01, 5) z napędem elektrycznym. Zalecano stosować wentylator firmy Fakro.
W wydzielonym pomieszczeniu umieszczono filtr przeciwpyłowy (Rys. 01, 3) i zestaw filtrów przeciwchemicznych (Rys. 01, 4). Zazwyczaj izba filtrów i maszynownia należała do najwyższych w sowieckich schronach z początku lat czterdziestych zeszłego wieku.
Cylindryczne filtry przeciwchemiczne ustawiano w kolumnach wzdłuż dłuższej ściany pomieszczenia. Ilość kolumn zależała od przewidzianego zapotrzebowania na oczyszczone chemicznie powietrze oraz od wydajności zastosowanych filtrów. Każda z kolumn składała się z czterech filtrów.
Pionowo ustawione kolumny filtrów przeciwchemicznych zasilano z przewodu umieszczonego na poziomie posadzki. Posiadał przekrój czworokąta o wymiarach 30 x 30 cm. Oczyszczone chemicznie powietrze odbierane było przez górny przewód, umieszczony tuż pod stropem. Przewody składały się z segmentów. Każdy z nich posiadał zakończenia – kołnierze wykonane z równoramiennych kątowników. Kołnierze umożliwiały łączenie segmentów za pomocą śrub.
W przypadku wariantu b filtry przeciwchemiczne zasilane były powietrzem z dolnego przewodu za pomocą rur bocznych o średnich 10 cm. Powietrze, wstępnie oczyszczone w filtrze przeciwpyłowym (Rys. 01, 3), doprowadzano do filtra przeciwchemicznego poprzez złącze na cylindrycznej części, w połowie jego wysokości. Oczyszczone chemicznie powietrze odbierano przez złącze umieszczone w osi filtra.
Opis do fot. 05 i 06.
1. Otwór na przewód doprowadzający powietrze z czepni w korytarzu wejściowym, 2. Otwór na przewód doprowadzający powietrze z czepni w korytarzu wejściowym, 6. Wsporniki dla wymiennika ciepła, 8. Otwór w stropie na przewód doprowadzający powietrze do górnej kondygnacji.
Zassane powietrze z czerpni lub oczyszczone przez filtry tłoczone było przez wymiennik ciepła (Rys. 01, 6) i układ rur do pomieszczeń schronu. Wielkość wydatku nawiewu w pomieszczeniach ustawiano przy pomocy zaworów motylkowych [01] lub zasuw.
Wymiennik ciepła umożliwiał schładzanie wody z układu chłodzenia silnika wysokoprężnego agregatu prądotwórczego i jednocześnie podgrzanie tłoczonego do schronu powietrza. Do łącznika wymiennika ciepła podłączono przewód (Rys. 01, 7), który zasilał silnik spalinowy agregatu prądotwórczego w powietrze. Agregat prądotwórczy znajdował się w sąsiednim pomieszczeniu.