Schron na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej (MG-Schartenstand und Tak-Unterstellraum) – Zadania bojowe

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie
Fot. 01. Tylna ściana schronu nr 745 na ckm i garażu dla armaty przeciwpancernej przy drodze Międzyrzecz – Pieski.

W 1935 roku w ramach pozycji obronnej Obra-Nisłysz (niem. Nischlitz-Obra-Linie), na przewidywanych kierunkach uderzenia nieprzyjaciela, wzniesiono dwukondygnacyjne schrony do obrony przepraw. Schrony dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej (niem. MG-Schartenstand und Tak-Unrestellraum), nazywane popularnie „Hindenburgstand” zaprojektowano w klasie C odporności na ostrzał. Łącznie wzniesiono sześć tego typu obiektów przy szlakach komunikacyjnych. Ich budowa poprzedzana była szeroko zaplanowanymi w czasie i zakresie pracami hydrotechnicznymi. W początkowym okresie objęły one regulację rzek i strumieni. Sukcesywnie tworzono system obiektów spiętrzających. Zaplanowane tereny zalewowe oraz wykonane kanały wodne stanowiły doskonałe zapory przeciwczołgowe i przeciwpiechotne. W celu usprawnienia komunikacji wybudowano nowe mosty. Dla uznanych za ważne pod względem taktycznym przepraw, które znajdowały się na przedpolu schronów dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu armaty przeciwpancernej, przewidziano mosty obrotowe lub rolkowo – uchylne. Ich konstrukcja pozwalała na zlikwidowanie przeprawy w krótkim czasie lub jej równie szybkie przywrócenie przy obsłudze zaledwie jednej lub dwóch przeszkolonych osób. Drogę zabezpieczono zaporami przeciwpancernymi.

 

Fot. 02. Przedpiersie stanowiska polowego dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak) przy schronie nr 745 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej.

Obsada schronu dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej

Załogę schronu stanowiło 3 podoficerów i 17 szeregowych. Obiektem dowodził dowódca schronu w stopniu podoficera (niem. Werkkommendant). Prowadzenie ognia ze stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, chronionego 6 cm płytą stalową 10 P7, zapewniała obsada złożona z dowódcy (niem. Waffenführer) – podoficera i 5 żołnierzy. Do obsługi armaty przeciwpancernej przewidziano dowódcę w stopniu podoficera i 7 szeregowych. Schron ubezpieczało 3 żołnierzy. Skład załogi uzupełniało dwóch łącznościowców.

Pomieszczenia, garaż dla armaty przeciwpancernej oraz izbę bojową, umieszczono w górnej kondygnacji schronu. Na dolnej kondygnacji znajdowały się pomieszczenia socjalne dla załogi schronu i obsady armaty przeciwpancernej.


Zadania bojowe

Zadania bojowych schronów dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej zostały zweryfikowane pod koniec 1944 roku w ramach przygotowywania pozycji obronnej do odparcia spodziewanego ataku Armii Czerwonej. Określono je dla schronu, poszczególnych broni oraz działań saperskich w terenie. Uznane wcześniej za taktyczne istotne przeprawy straciły swoje znaczenie. Zrezygnowano z obrony przeciwpancernej ze stanowiska polowego. Ograniczono obronę do ryglowania drogi i przeprawy ogniem karabinu maszynowego oraz zdecydowano się na użycie oddziału piechoty zakwaterowanego w obiekcie, ale do walki z pozycji polowej. W szczególnych przypadkach obrona przeprawy została wzmocniona poprzez nowo wybudowane stanowiska karabinów maszynowych do obrony okrężnej. W niniejszym opracowaniu zostaną zaprezentowane trzy, zróżnicowane przypadki obrony przepraw na przedpolu schronu na ckm i garażu dla armaty przeciwpancernej.

 

Fot. 04. Przedpiersie stanowiska polowego dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak) przy Widok schronu nr 755 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej przy drodze Kęszyca – Kursko.

 

Obiekt nr 745 przy drodze Międzyrzecz – Pieski

Dokumenty ze stycznia 1945 roku potwierdzają zachowanie przez schron nr 745 w zasadniczej części swoich pierwotnych zadań bojowych. Obiekt znajduje się na przedpolu Pz.W. 743. Ma ryglować ogniem drogę Międzyrzecz – Pieski oraz nadzorować przeprawę mostową nad strumieniem Jeziorna. Zgodnie z pierwotnymi założeniami skuteczną obronę miało zapewnić stanowisko bojowe 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego Maxim 08 na podstawie fortecznej w izbie bojowej oraz 3,7 cm armata przeciwpancerna (3,7 cm Tak – Tank Abwehrkanone), prowadząca ogień z pobliskiej pozycji polowej. Ryglowana ogniem karabinu maszynowego droga Międzyrzecz – Pieski przecinała pozycję obronną. Główna linia walki przebiegała przez skrzyżowanie dróg Międzyrzecz – Pieski i Kęszyca – Kursko. Skrzyżowanie oddalone jest o 450 metrów od obiektu, a drewniany most o 170 metrów.

 

Plan sytuacyjny. Położenie obiektów, Schron na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej – nr 745 i nr 755, Panzerwerki – 741, 743, 748, 750 i 754, Most obrotowy D 724, Kanał taktyczny 725. Istotnym elementem, który również określono jest linia głównego pola walki -HKL. (Kampanweisung CAMO 500 12460 84 0007 ze strony wwii.germandocsinrussia.org). Zalecane jest otworzenie planu sytuacyjnego w nowym oknie.

Zadania saperskie obejmowały prace związane zablokowaniem drogi przy pomocy obrotowej zapory drogowej, ustawionej przed mostem oraz uzbrojeniem zapory drogowej przy pomocy stalowych belek, wsuwanych w gniazda. Drewniany most nad strumieniem przeznaczony był do zniszczenia po wycofaniu się własnych oddziałów. Decyzja ta powinna być, zgodnie z zadaniami bojowymi schronu, zatwierdzona przez dowódcę kompanii. Przekazanie rozkazu następowało przy pomocy fortecznej łączności telefonicznej lub w przypadku jej awarii przez kuriera.

 

Rys. 01. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 745 (Kampanweisung CAMO 500 12460 84 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) przy drodze Międzyrzecz – Pieski.
a. obrotowa zapora przeciwpancerna, b. drewniany mostek, c. czterorzędowa zapora przeciwpancerna, d. zapora przeciwpancerna, e. stanowisko ogniowe dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak).

Zgodnie z dokumentacją stanowiska ogniowego ze stycznia 1945 roku przed drewnianym mostem (Rys. 01, b) znajdowała się obrotowa zapora [02] przeciwpancerna (Rys. 01, a). Ten typ zapory mógł być zdalnie uruchamiany. Kolejna zapora drogowa (Rys. 01, c) znajdowała się w pobliżu schronu. Drogę blokowano za pomocą czterech rzędów belek dwuteowych, osadzonych w gniazdach w żelbetonowej płycie.

 

Fot. 05. Obrotowa zapora przeciwpancerna przed mostem rolkowo – uchylnym K 602 nad rzeką Ołobok przy jazie 602.

Na odcinku pomiędzy zaporą z szyn kolejowym a drewnianym mostkiem wyjątkowo dobrze wykorzystano ukształtowanie terenu. Aby uniemożliwić zjazd pojazdom z zablokowanej drogi w kierunku północnym, wykonano wzdłuż drogi stałą zaporę z żelbetonowych słupków (Rys. 01, d). Zadaniem zapór było ukierunkowanie ruchu pojazdów i ich zatrzymanie w strefie, w której ogień z armaty przeciwpancernej był najskuteczniejszy. Na dystansie do 500 metrów tor pocisku przeciwpancernego, wystrzelonego z 3,7 mm armaty przeciwpancernej (niem. 3,7 cm Tank Abwehrkanone, w skrócie 3,7 cm Tak), przewidzianej pierwotnie w założeniach taktyczno-obronnych, praktycznie pokrywał się z linią celowania. Właściwość ta często była wykorzystywana przez doświadczonych celowniczych. Ułatwiała prowadzenie ognia, podnosiła skuteczność ognia. Na tym dystansie 3,7 cm armata przeciwpancerna mogła niszczyć  wszystkie typy czołgów, produkowane w okresie budowy schronu przez państwa ościenne. Do pierwszych wyjątków należał  francuski czołg Char 1-bis, czy też Somua S-35. Wieża Char 1-bis posiadała pancerz równy 60 mm.  Produkcja tego czołgu ruszyła w 1937 roku.

W zadaniach bojowych dla schronu nr 745 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej, planowanych pod koniec 1944 roku, nie określono wzoru armaty przeciwpancernej przewidzianej do obrony przeprawy. Nie pojawiła się również informacja o współpracy ogniowej z Pz.W. 743, oddalonym o 640 metrów w kierunku południowo-zachodnim, na którego przedpolu znajdował się schron nr 745. Sektor ostrzału stanowisk ogniowych w Pz.W. 743, umieszczonych w kopule 2 P7 i 20 P7, został w 1944 roku znacznie ograniczony. Praktycznie została wyeliminowana możliwość prowadzenia ognia czołowego. Natomiast badania terenowe poprzedzające opracowanie mapy fortyfikacji [03] Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego wykazały, że oba wspomniane obiekty posiadały zarówno bezpośrednie i pośrednie połączenie przy pomocy fortecznej sieci telefonicznej.


 

Obiekt nr 755 przy drodze Kęszyca – Kursko
Fot. 03. Widok schronu nr 755 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej przy drodze Kęszyca – Kursko.

 

Schron nr 755, znajdujący się na przedpolu grupy Netellbeck wybudowanej w latach 1938-1939, ryglował ogniem drogę Kęszyca -Kursko oraz przejazd przez obrotowy most D 724. W celu wzmocnienia obrony przeprawy wybudowano dwa stanowiska do obrony okrężnej typu Ringstand R 58 o numerach 2087 i 2086. Południowe stanowisko 2086 pokrywało ogniem kanał taktyczny 725 i teren położony na południowy wschód od obiektu 755. Współdziałało w planie ogni z Pz.W. 750 Grupy Netellbeck [04]. Natomiast stanowisko 2087 pokrywało ogniem przedpole schronu 755 do kanału taktycznego 725 północnym wschodzie. Zadania w zakresie obrony przeciwpancernej realizowała armata przeciwpancerna ze stanowiska polowego w pobliżu schronu. W zadaniach bojowych nie podano wzoru przewidzianej do obrony armaty przeciwpancernej. Działon nie stanowił załogi schronu nr 755, jak w przypadku wcześniej omawianego obiektu nr 745.

Do zadań saperskich w terenie należało nadzorowanie mostu drogowego D 724 oraz zamknięcie przeprawy poprzez obrót przęsła.

 

Rys. 02. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 755 (Kampanweisung CAMO 500 12460 87 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) przy drodze Kęszyca – Kursko.

W schronie przewidziano 21 miejsc leżących oraz zaprowiantowanie na 7 dni. Załoga schronu składała się z:

– obsady ciężkiego karabinu maszynowego złożonej z dowódcy – podoficera i 5 żołnierzy,
– oddziału piechoty w składzie dowódca w stopniu podoficera i 9 szeregowych, zakwaterowany w schronie, który obsługiwał dwa stanowiska do obrony okrężnej Ringstand 58,
– łącznościowca,
– 3 żołnierzy do obrony strefy wejścia oraz zapola.


Obiekt nr 855 w miejscowości Stary Dworek
Fot. 05. Obrotowy Most D 812, oddalony 250 metrów na południowy zachód od schronu nr 854 w miejscowości Stary Dworek.

Schron wzniesiono w południowo zachodniej części miejscowości Stary Dworek. Pole ostrzału w kierunku drewnianego mostu na Obrze było ograniczone przez grupy domów, położonych przy drodze. Zadania bojowe schronu polegały na ryglowaniu ogniem drogi prowadzącej przez drewniany most w kierunku północno wschodnim oraz na prowadzeniu ostrzału niecki Obry. Wymagane było zabezpieczenie obiektu przez stanowiska polowe. Zrezygnowano z zastosowania armaty do obrony przeprawy.

Zadania saperskie dotyczyły:

– zamknięcia obrotowej zapory przeciwpancernej przed drewnianym mostem na Obrze, który znajdował się 150 metrów na północny wschód,
– zamknięcia przeprawy przez obrotowy most D 812, oddalony 250 metrów na południowy zachód oraz wykonania zapory przeciwczołgowej za mostem,
– zniszczenia drewnianego mostu na Obrze po akceptacji dowódcy kompanii.

 

Rys. 03. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 845 (Kampanweisung CAMO 500 12460 71 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) w miejscowości Stary Dworek.
a. obrotowa zapora przeciwpancerna, b. drewniany mostek, c. czterorzędowa zapora przeciwpancerna.

 

W schronie przewidziano 20 miejsc leżących oraz zaprowiantowanie na 7 dni. Załoga schronu składała się z:

– obsady stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego w izbie bojowej, złożonej z dowódcy – podoficera i 5 żołnierzy,
– oddziału piechoty w składzie – dowódca w stopniu podoficera i 9 szeregowych  do obsługi dwóch karabinów maszynowych na pozycji polowej,
– telefonisty,
– 3 żołnierzy do obrony strefy wejścia oraz zapola.

Zadania bojowe dla schronów na ciężki karabin maszynowy i garaż posiadały klauzulę dotyczącą prowadzenia obrony. Nawet w przypadku okrążenia obiektu przez wroga należało kontynuować walkę wszelkimi dostępnymi środkami. Po ich wyczerpaniu dowódca schronu miał prawo zapoznać się z opieczętowanym załącznikiem nr 8, dołączonym do zadań bojowych schronu. Wspomniany załącznik nie zachował się.

 

Fot. 07. Dokument ” Zadania bojowe” posiadał klauzulę o prowadzeniu walki wszelkimi dostępnymi środkami.

Przypisy:

[01] – więcej o fortecznej łączności telefonicznej w opracowaniach: Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1 oraz Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2
[02] – więcej w opracowaniu  Drehschranke – obrotowa zapora przeciwpancerna.
[03] – MRU, Mapa fortyfikacji, Odcinek Centralny, Pracownia JB77 Jacek Biesiadka.
[04] – W zadaniach bojowych dla obiektu nr 755 ze stycznia 1945 roku zaznaczono współdziałanie stanowiska karabinu maszynowego do obrony okrężnej nr 2086 w planie ogni z Pz.W. 748 i 750 grupy Netellbeck. Natomiast informacja o współpracy znalazła potwierdzenie tylko w zadaniach bojowych Pz.W. 750.

 

Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował: Mariusz Kisiel

 

Fot. 23. Forteczny, podziemny kabel telefoniczny Kralupa. Fot. Mariusz Kisiel.

1.1 Podziemne forteczne kable telefoniczne

Podziemne kable telefoniczne, używane w fortecznych sieciach telefonicznych, posiadały pewne elementy budowy, które odróżniały je od bliźniaczo podobnych kabli stosowanych w sieciach cywilnych. Zasadnicze różnice dotyczyły problemu ochrony ośrodka kabla przed uszkodzeniami mechanicznymi i zagrożeniami wynikającymi z funkcjonowania na polu walki. Szczególnie niebezpieczne dla wszelkiej infrastruktury technicznej były bombardowania i ostrzały artyleryjskie. Te szczególne czynniki wymusiły na konstruktorach opracowanie lepszej ochrony tych kabli, a na projektantach odpowiedniego sposobu ich układania w ziemi.

 

 

Rys. 2. System kodowy stosowany dla wyróżnienia poszczególnych żył w parach lub czwórkach fortecznych kabli telefonicznych. Rys. Mariusz Kisiel.
Fot. 24. Przekrój dwu parowego podziemnego fortecznego kabla telefonicznego. Fot. Mariusz Kisiel
Fot. 25. Przekrój pięcio parowego podziemnego fortecznego kabla telefonicznego. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Konstruktorzy, w celu zwiększenia odporności kabli na uszkodzenia mechaniczne, radykalnie zmienili ich ochronę zewnętrzną, czyli pancerz kabla. W konstrukcjach cywilnych standardowym rozwiązaniem był podwójny oplot ze smołowanych taśm stalowych. W przypadku kabli fortecznych ich ośrodek chroniono koncentrycznym oplotem z ocynkowanego drutu stalowego o średnicy 2 mm o większej odporności na uszkodzenia mechaniczne niż taśma stalowa.

W celu podniesienia ochrony antykorozyjnej i przeciwwilgociowej na stalowy oplot nawijano dodatkowo grubą warstwę włókniny nasączonej substancją smolistą popularnie nazywaną jutą asfaltową.

Zgodnie z opracowaną instrukcją montażu fortecznych kabli telefonicznych zalecano w miejscach narażonych, położonych na bezpośrednim zapolu fortyfikacji, układanie kabli na głębokości nie mniejszej niż 2,0 metra. Po wyjściu ze strefy niebezpiecznej ułożenie kabli wypłycano do 1,0 metra.

Ze względu na większą ilość przewodów w kablach telefonicznych występowała konieczność rozróżniania poszczególnych żył kablowych tworzących pary lub czwórki przewodów. W tym celu stosowano uniwersalny i jednolity system kodowy, który ułatwiał ich rozpoznanie i pracę służbom technicznym podczas łączenia kabli i rozszywania ich na głowicach kablowych. Na izolacji papierowej, każdej z par lub czwórek, nadrukowywano kod paskowy, na którym różne odległości pomiędzy poszczególnymi paskami pozwalały na łatwe odróżnienie właściwych przewodów w każdym z kabli.


Podziemne telefoniczne kable forteczne z okresu 1930 – 1943 roku

Żyły w tego typu kablach wykonywano z miedzi miękkiej, jako jednodrutowe o średnicy 0,8 mm. W celu lepszego zabezpieczenia przed wilgocią powlekano je specjalną emalią izolacyjną, stosowano również do zabezpieczania uzwojeń silników elektrycznych i transformatorów. W przypadku rozerwania powłoki ochronnej takiego kabla, przedostająca się do jego wnętrza wilgoć lub woda nie powodowała zakłóceń w połączeniach telefonicznych.

 

Fot. 26. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dwóch par. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Fot. 27. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dziesięciu par. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 28. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności czterech par. Fot. Mariusz Kisiel.

Żyły kablowe owijano podwójną taśmą papierową nasączoną parafiną, co dodatkowo zabezpieczało je przed wilgocią.

Poszczególne żyły skręcano w pary lub czwórki, stąd bierze się podział na kable parowe i czwórkowe. Kable czwórkowe stosowano na długich trasach, natomiast parowych używano na krótszych dystansach.

Pęczki żył owijano podwójną taśmą papierową również nasączoną parafiną. Całość ośrodka umieszczano w powłoce ołowianej, której zadaniem była ochrona przeciwwilgociowa. Ołowianą powierzchnię zabezpieczono podwójną taśmą papierową mocno nasączoną substancją smolistą, a następnie koncentrycznie owijano drutami stalowymi o średnicy 2 mm, tworząc zewnętrzny pancerz kabla fortecznego.   Zastosowanie drutów stalowych znacznie zwiększało i odporność na uszkodzenia mechaniczne. W celu zabezpieczenia antykorozyjnego pancerza, podwójnie owijano go włókniną nasączoną substancją smolistą. Potocznie nazywaną jutą asfaltową.

Rys. 3. Profil podziemnego kabla fortecznej sieci telefonicznej o pojemności dwóch par. Rys. Mariusz Kisiel.

 

 

Podziemne telefoniczne kable forteczne z okresu 1943 -1945 roku

Coraz większe problemy gospodarcze, jakie dotykały Niemcy w 1943 roku oraz dotkliwy brak surowców materiałowych, wymusiły oszczędności i poszukiwanie nowych rozwiązań produkcyjnych.  Kryzys w gospodarce materiałowej dotkną również branżę kablową. Miedź stała się surowcem strategicznym i deficytowym. Należało ją jak najszybciej zastąpić równoważnym i bardziej dostępnym materiałem. Postanowiono do tego celu użyć aluminium, bardziej dostępnego i dużo tańszego metalu, ale o gorszych parametrach elektrycznych i dużej podatności do utleniania. Dla utrzymania zbliżonych parametrów transmisyjnych, w porównaniu do kabli miedzianych, zachodziła konieczność zwiększenia średnicy żył do 1 mm. Pozostałe cechy konstrukcyjne kabli pozostały praktycznie niezmienne.

Budowa kolejnych linii obronnych dla wycofujących się wojsk wymagała przygotowania nowych wielokilometrowych sieci telefonicznych. Coraz większe braki materiałowe spowodowały konieczność zastąpienia podstawowych materiałów produkcyjnych nowymi komponentami. Dzięki postępowi technicznemu udało się wyeliminować trudno dostępny ołów za pomocą polichlorku winylu, nowo opracowanego tworzywa. Większy problem był z materiałami przewodzącymi, zarówno miedź jak i aluminium zarezerwowano wyłącznie do produkcji strategicznej. Konstruktorów kablowych  postawiono przed koniecznością stworzenia nowej konstrukcji kabla z zastosowaniem materiałów zastępczych. Stanęli na wysokości zadania i stworzyli ersatz ( zamiennik )  dwu parowego kabla fortecznego. Składał się z czterech żył stalowych, jedno drutowych o średnicy 1,4 mm w izolacji papierowo powietrznej. Pęczek czterech żył owinięto taśmą papierową a następnie folią aluminiową i bandażem bawełnianym. Ośrodek kabla chroniła osłona z polwinitu wzmocniona zatopionym w nim bawełnianym bandażem. Całość w celu dodatkowej ochrony przeciwwilgociowej pokryto jutą asfaltową. Wytrzymałość tej konstrukcji na uszkodzenia mechaniczne była znacznie mniejsza niż kabli produkowanych przed rozpoczęciem wojny. Brak pancerza z drutów stalowych znacznie obniżył jego  odporność na uszkodzenia mechaniczne.

 

 

 

Fot. 29. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dwóch par i żyłach wykonanych ze stali. Zamiast płaszcza ołowianego użyto polwinitu wzmocnionego taśmą bawełnianą. Jest to produkcja oszczędnościowa z roku 1944. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Rys. 4. Profil podziemnego kabla fortecznej sieci telefonicznej o pojemności dziesięciu par i żyłach wykonanych z drutu aluminiowego. Rys. Mariusz Kisiel.

 

Wewnętrzne telefoniczne kable forteczne

To rodzaj kabli przeznaczony dla budowy wewnętrznej fortecznej sieci telefonicznej w obiektach fortyfikacji stałej. Ostrzał artyleryjski, jaki występował podczas działań wojennych, narażał zarówno obiekty fortyfikacji stałej jak i ich wewnętrzne wyposażenie na uszkodzenia. Jednym z bardziej wrażliwych elementów wyposażenia wewnętrznego była sieć telefoniczna. W celu lepszej ochrony wewnętrznych kabli telefonicznych została wzmocniona ich ochrona zewnętrzna. Do budowy sieci wewnętrznych używano wyłącznie kabli parowych, gdyż połączenia realizowane były na bardzo krótkich odcinkach.  Zewnętrzną ochronę przeciwwilgociową na pancerzu ołowianym stanowiła podwójnie nawijana warstwa włókniny nasączonej substancją smolistą.  Oprócz tego stanowiła elastyczny amortyzator pomiędzy pancerzem ołowianym a zewnętrznym pancerzem ochronnym wykonanym z podwójnie nawijanych i przesuniętych względem siebie taśm stalowych. Tak wykonane zabezpieczenie dostatecznie chroniło kabel przed uszkodzeniami mechanicznym, a jednocześnie ułatwiało jego układanie na ścianach.

Kable tego typu stosowano powszechnie w większych schronach Pozycji Pomorskiej, FF OWB i Trójkąta Lidzbarskiego czyli wszędzie tam gdzie występowała potrzeba wykonania okablowania wewnętrznego fortecznej sieci telefonicznej. Pozostałości tych instalacji można jeszcze do dzisiaj spotkać w dużych obiektach, w tak zwanych  panzerwerkach, Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty.

 

 

 

Fot. 30. Wewnętrzny forteczny kabel telefoniczny jedno parowy o średnicy żył 0,8 mm. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Fot. 31. Wewnętrzny forteczny kabel telefoniczny dwudziesto parowy o średnicy żył 0,8 mm. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Podziemne telefoniczne kable forteczne specjalne

Na niemieckich liniach obronnych z okresu drugiej Wojny Światowej można spotkać telefoniczne kable specjalnego przeznaczenia. Sytuacje te nie należą do częstych ponieważ niemiecka armia starała się jak najbardziej uprościć struktury telefonicznych sieci fortecznych. Na obszarach, na których łączność realizowano na znacznie większych odległościach, zachodziła konieczność budowy kabli dalekosiężnych. Jednym z takich znanych przypadków było połączenie węzła łączności zlokalizowanego w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku (niem. Rothenburg an der Oder) z forteczną siecią telefoniczną Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty. Projekt zrealizowano w oparciu o kabel Kralupa, który był specyficzną odmianą kabla dalekosiężnego. Poprawa parametrów transmisyjnych (indukcyjności) odbywała się w sposób liniowy, oznaczało to w praktyce, że na każdą z żył kablowych nawijano koncentrycznie element ferromagnetyczny. Zastosowane rozwiązanie konstrukcyjne ze względu na skomplikowany proces wytwórczy wiązało się z dużymi kosztami produkcji. Dlatego też kabel Kralupa stosowano tylko w określonych przypadkach.  Szczególnie dotyczyło to szerokich rzek, obszarów podmokłych, dużych rozjazdów kolejowych, czyli wszędzie tam gdzie nie było możliwości instalacji w wyznaczonym miejscu cewek Pupina.

Fot. 32. Forteczny podziemny dalekosiężny kabel telefoniczny Kralupa o pojemności 10 par. Użyto go do połączenia fortecznej sieci telefonicznej FF OWB z węzłem łączności zlokalizowanym w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku. W dolnej części zdjęcia widoczna żyła kablowa owinięta elementem ferromagnetycznym. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 33. Przekrój fortecznego dalekosiężnego kabla ziemnego Kralupa o pojemności 10 par. Użyto go do połączenia fortecznej sieci telefonicznej FF OWB z węzłem łączności zlokalizowanym w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku. Fot. Mariusz Kisiel

 

Cewka Pupina była rodzajem wzmacniaka sygnału telefonicznego poprawiającego indukcyjność linii telefonicznej w sposób punktowy. Budowa sieci dalekosiężnych z ich wykorzystaniem była znacznie tańsza od stosowania kabli Kralupa. Wymagała jednak specjalistycznych przyrządów pomiarowych i wysoko wykwalifikowanej obsługi. Kable Kralupa mogły być konserwowane przez żołnierzy wojsk łączności bez specjalistycznego szkolenia, skomplikowanych narzędzi i zaawansowanych przyrządów pomiarowych. Ich sposób obsługi nie odbiegał znacząca od tej przewidzianej dla fortecznych kabli telefonicznych.

Kolejnym miejscem na FF OWB, gdzie zastosowano kable dalekosiężne, był odcinek centralny. Użyto ich do realizacji połączeń telefonicznych  pomiędzy koszarami w Kęszycy Leśnej (niem. Regenwürmlager), wjazdem do systemu podziemnego „A64” i jednym z najdalej wysuniętych na południe panzerwerków systemu podziemnego Pz.W.766. Dodatkowo z wjazdu do systemu podziemnego wyprowadzono dwa kable dalekosiężne (linia dwukablowa) o pojemności 14 par każdy jako łącznik z telefoniczną siecią dalekosiężną Poczty Rzeszy (niem. Deutsche Reichpost). Połączenie takie pozwalało uzyskać łączność telefoniczną w ruchu automatycznym z dowolnym odbiorcą na terenie III Rzeszy lub poprzez łącza wydzielone bezpośrednio z nadrzędnym lub naczelnym dowództwem.

 

Fot. 34. Kabel dalekosiężny o pojemności 14 par (7x4x1,4) stanowiący łącznik systemu FF OWB z siecią dalekosiężną Poczty Rzeszy. Fot. Mariusz Kisiel.

Podczas przebudowy drogi krajowej nr 22 w okolicach Skwierzyny demontowano przeciwpancerną zaporę drogową zlokalizowaną na wysokości Pz.W. 875. Tuż pod nią  odnaleziono kabel dalekosiężny o pojemności 28 par.  Ułożono go na kierunku Skwierzyna (niem. Schwerin an der Warthe) – Kostrzyn nad Odrą (niem. Küstrin). Najprawdopodobniej realizował łączność telefoniczną pomiędzy koszarami w Piechoty Granicznej w Skwierzynie a garnizonem w Kostrzyniu nad Odrą.

 

Fot. 35. Forteczny podziemny dalekosiężny kabel telefoniczny o pojemności 7 par. Został odkryty podczas demontażu zapory drogowej obok Pz.W. 875 w okolicach Skwierzyny. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Rys. 5. Profil podziemnego kabla dalekosiężnego o pojemności trzydziestu par (5x4x1,4 + 20x2x0,9). Rys. Mariusz Kisiel.

 

Przewody połączeniowe

Używano ich do połączeń pomiędzy zestykami głowic kablowych. Za ich pomocą zestawiano obwody rozmówne dla połączeń głosowych wszędzie tam, gdzie występowała konieczność wykonania połączenia przewodowego pomiędzy dwoma zakończeniami kablowymi.  Do ich produkcji wykorzystywano splot dwóch żył jednodrutowych, wykonanych z miedzi miękkiej o średnicy 0,8 mm. Izolację zewnętrzną stanowił nowy materiał o nazwie polwinit, którego rozwój produkcyjny przypadł na początek dwudziestego wieku. Ciekawostką jest fakt, że ich budowa i sposób produkcji nie zmienił się do czasów obecnych.

 

 

 

Fot. 36. Przewód połączeniowy, tak zwana krosówka służąca do zestawiania połączeń pomiędzy głowicami kablowymi. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 


1.2 Kablowe słupki oznacznikowe (znaczniki kablowe)

Słupki kablowe oznacznikowe przeznaczone były do znakowania podziemnych telefonicznych linii kablowych. Stosowano je wszędzie tam, gdzie występowała konieczność zasygnalizowania przebiegu kabli telefonicznych, jak i ich ochrony w razie prowadzenia wszelkich prac ziemnych. Początek ich stosowania był nierozłącznie związany z budową pierwszych linii kablowych.

 

 

Fot. 37. Oznacznik kablowy Kolei Pruskiej służący do znakowania przebiegu telefonicznych kabli kolejowych. Stosowano go przede wszystkim w terenach zabudowanych jako informację o istnieniu i przebiegu kabli. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Koleje pruskie już w drugiej połowie IXX wieku znakowały przebiegi kabli telefonicznych na swoim terenie, szczególnie na obszarach dworców kolejowych, składów i magazynów. Znaczniki informowały o obecności kabli, a w przypadku prowadzenia prac ziemnych zapewniały im bezpieczeństwo. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku Poczty Rzeszy, której potencjał linii kablowych był dużo większy. Z biegiem czasu ujednolicono oznaczniki kablowe zarówno w przypadku telefonicznych linii kablowych kolei i poczty.  Przyjęto jednolity system symboli umieszczanych na oznacznikach kablowych. Szeroko pojęty rozwój fortecznych sieci telefonicznych zmusił również Wehrmacht do wprowadzenia unikalnej i zarazem jednolitej symboliki oznaczania przebiegu kabli oraz sygnalizowania istotnych zdarzeń w jej strukturze.  W katalogu znalazło się dziewięć piktogramów za pomocą, których pokazano wszystkie istotne informacje. Co ciekawe w omawianym zestawie wojsko przewidziało również informację o złączach pupinizowanych i kondensatorowych, co dowodzi możliwości stosowania kabli dalekosiężnych. Pomimo opracowania unikalnego znakowania fortecznych sieci telefonicznych znane są przypadki stosowania oznaczników cywilnych lub dedykowanych dla poszczególnych linii obronnych. Takim przykładem jest oznacznik „KG” z Linii Odry lub „MF” z Pozycji Olsztyneckiej.

 

Rys. 6. Oznaczenia stosowane na oznacznikowych słupkach kablowych Wehrmachtu. Rys. Mariusz Kisiel.

 

 

Rys. 7. Oznaczenia stosowane na oznacznikowych słupkach kablowych w sieciach cywilnych i wojskowych. Rys. Mariusz Kisiel.
Fot. 38. Oznacznik kablowy z Pozycji Pomorskiej odcinka obrony Sępolno Wielkie (niem. Karzenburg). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 39. Oznacznik kablowy z terenu koszar w Kęszycy Leśnej (niem. Regenwürmlager). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 40. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 41. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 42. Oznacznik kablowy z koszar w Ciborzu (niem. Tiborlager). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 43. Oznacznik kablowy z Linii Nysy (niem. Neissestellung). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 44. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 45. Oznacznik kablowy z terenu Linii Odry (niem. Oderstellung). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 46. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 47. Oznacznik kablowy z terenu Giżyckiej Pozycji Polowej (niem. Lötzener Feldstellung). Fot. Arkadiusz Mitura.

Fot. 48. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 49. Oznacznik kablowy stosowany na sieciach kablowy niemieckich kolei Rzeszy (niem. Deutsche Reichsbahn). Fot. Mariusz Kisiel.


Pierwsza część opracowania : Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1.