Sektor ostrzału trójstrzelnicowej kopuły 3 P7 (Panzerturm 3 P7) – pomiar

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Christian Gleicke
Franz Aufmann

 

Fot. 01. Kopuła 3 P7 schronu R 632 punktu oporu Spangsberg w Esbjerg (Dania). Boczne strzelnice symetrycznie rozmieszczone względem osi strzelnicy centralnej. Fot. Tønnes Schrøder.

 

Fot. 02. Kopuła bojowa 3 P7 na jeden ciężki karabin maszynowy osadzona w stropie schronu R 632 w Esbjerg (Dania). Fot. Christian Gleicke.

 

Trójstrzelnicowa kopuła 3 P7 ( niem. Panzerturm 3 P7 mit drei Scharten) znalazła się w centrum zainteresowania podczas zbierania informacji do opracowania „Grupa bojowa schronów – Trzy schrony wkomponowane w umocnienia ziemne na odcinku taktycznym Karz. Pozycji Pomorskiej„. Analizowano dane taktyczne kopuły, założenia obronne oraz plan ogni jednej z grup bojowych schronów taktycznego odcinka „Karzenburg”. Wówczas pojawiły się pierwsze wątpliwości dotyczące podanych wartości sektora ostrzału w katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1”.
Trójstrzelnicowa kopuła 3 P7 przeznaczona była dla obiektów fortyfikacji stałej, zaprojektowanych w klasie odporności B i B1. Chroniła stanowisko karabinu maszynowego MG 08 na podstawie fortecznej przed bezpośrednim ostrzałem.


Określenie sektora ostrzału kopuły 3 P7
Rys. 01. Rysunek kopuły 3 P7 z katalogu Panzer-Atlas Nr. 1 z określonym sektorem ostrzału dla strzelnicy i łącznym sektorem ostrzału.

W katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1” określono niesymetryczny sektor ostrzału dla pojedynczej strzelnicy (Rys. 01). Wynosił on 68 stopni, z podziałem na 23  w lewo i 45 stopni w prawo od osi strzelnicy.  Niesymetryczność sektora ostrzału dla każdej z trzech strzelnic kopuły 3 P7 wynikała z konieczności zachowania niezbędnej powierzchni dla strzelca, wspierającego celowniczego podczas prowadzenia ognia. Zadaniem strzelca, którego stanowisko znajdowało się po prawej stronie karabinu maszynowego MG 08, było otwieranie i zamykanie strzelnicy oraz podawanie taśmowanej amunicji. Karabin maszynowy MG 08 zasilany był taśmą, podawaną z prawej strony.

Kolejną istotną informacją podaną w katalogu konstrukcji standardowych „Panzer-Atlas Nr. 1” był łączny sektor ostrzału na 220 stopni (Rys. 01), ale bez podania podziału względem osi środkowej strzelnicy. Z podanych informacji wynikałoby, że pomiędzy sektorami ognia z poszczególnych strzelnic powinno występować martwe pole ostrzału, co potwierdzają  publikacje dotyczące niemieckich obiektów fortyfikacji stałej z okresu międzywojennego. Wątpliwości wynikające z niespójności danych wymusiły przeprowadzenie pomiarów głównych kierunków ognia i określenie wielkości sektorów ostrzału.

 


Pomiar wielkości geometrycznych kopuły 3 P7
Rys. 02. Przekrój kopuły 3 P7 w płaszczyźnie osi strzelnic. Niesymetryczny sektor ostrzału dla jednej strzelnicy 68 stopni. Łączy sektor ostrzału wynosi 198 stopni, w lewo 88 stopni i w prawo 110 stopni od osi centralnej strzelnicy. Pomiar sektorów ognia wykonany przez Christiana Gleicke w R 632 w Esbjerg.

Pomiary wielkości geometrycznych strzelnic wykonano w schronie R632 punktu oporu Spangsberg w miejscowości Esbjerg. Każda z trzech czworokątnych strzelnic posiada wymiary 22 x 30 cm w świetle (szer. x wys.). Strzelnice boczne położone są symetrycznie względem osi środkowej strzelnicy. Osie prawej i centralnej strzelnicy przecinają się pod kątem 65 stopni (Rys. 02). Sektory ognia z sąsiadujących bezpośrednio strzelnic nakładają się w zakresie 3 stopni. Sektor ostrzału względem osi centralnej dla ckm MG 08 z celownikiem optycznym ZF 12 jest następujący: w lewo 88 stopni, a w prawo 110 stopni. Pomiar położenia strzelnic był utrudniony ze względu na brak możliwości wejścia do kopuły i może być obarczony błędem rzędu 2 stopni. W wyniku pomiarów łączny sektor ostrzału dla kopuły 3 P7 z ciężkim karabinem maszynowym MG 08 określa się na 198 – 200 stopni.

Kopuła została wyposażona w cztery przezierniki, trzy do obserwacji sektorów ostrzału położone były po lewej stronie strzelnicy 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 a czwarty rozszerzał pole obserwacji prawego sektora ostrzału.


Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania niniejszego opracowania
a w szczególności dla Tønnes Schrøder i Arthur van Beveren.

Holenderska zapora przeciwpancerna

Posted on Posted in Fortyfikacje holenderskie

Opracował:

Dirk de Groot
Franz Aufmann

Fot. 01. Dwurzędowa zapora przeciwpancerna w Muinden (Fot. Jaap de Zee).

 

Fot. 02. Dwurzędowa zapora przeciwpancerna w Muinden (Fot. Jaap de Zee).

Wznoszone po I Wojnie Światowej systemy obronne musiały uwzględniać szybki rozwój broni pancernej. W drugiej połowie lat trzydziestych zeszłego wieku Biuro Techniczne Sztabu Saperów opracowało szereg projektów przeszkód przeciwpancernych oraz zasady ich zastosowania. Głównym czynnikiem decydującym o zastosowaniu konkretnego typu rozwiązania były warunki terenowe.  Indywidualne projekty przeciwpancernych zapór drogowych, dla wcześniej wskazanych lokalizacji, wykonano już w styczniu 1939 roku. Zaporę przeciwpancerną według nowych wytycznych tworzyły stalowe belki osadzone w żelbetonowym cokole. Przyjęto zasadę, że stalowe belki będą osadzane na stałe (Fot. 02) lub  wsuwane w specjalnie zaprojektowane gniazda (Fot. 03).

Niniejsze opracowanie poświęcone jest przeciwpancernej zaporze drogowej. Drugi ze sposobów mocowania stalowych belek umożliwiał zabezpieczenie krótkiego odcinka pozycji obronnej w momencie bezpośredniego zagrożenia atakiem wojsk pancernych przeciwnika. Przewidziany był do zabezpieczenia szlaków komunikacyjnych. W zależności od ważności zabezpieczanego szlaku komunikacyjnego zapora mogła posiadać jeden lub dwa rzędy stalowych belek. Rozwiązanie tego typu prezentuje rys 01. Zapora została zbudowania na drodze z Maarsseveen do Tienhoven [01]. Odcinek zapory o długości 5,30 metra obejmował jezdnię i oba jej pobocza. W tej części zapory wykonano gniazda, w które należało wsunąć stalowe belki zapory. Po lewej stronie zapory drogowej wykonano jej przedłużenie z bezpośrednio osadzonymi belkami w żelbetonowym cokole. Po prawej stronie żelbetonowy cokół kończy się na stromy brzegu kanału odwadniającego. Zapory wykonywano przy optymalnym wykorzystaniu warunków terenowych i istniejącej już infrastruktury. Przeciwpancerną zaporę drogową na przedpolu Fortu Ruigenhoek umieszczono przed mostem nad kanałem [02]. W przypadku sforsowania zapory przez wroga można było utworzyć dodatkową przeszkodę przez wysadzenie mostu nad kanałem.

 

Rys. 01. Schemat zapory drogowej zbudowanej na drodze z Maarsseveen do Tienhoven. Odcinek zapory o długości 5,30 metra obejmuje drogę i oba jej pobocza. W tej części zapory wykonano gniazda, w które należało wsunąć stalowe belki zapory. Po lewej stronie zapory drogowej wykonano jej przedłużenie z bezpośrednio osadzonymi belkami w żelbetonowym cokole. Po prawej stronie żelbetonowy cokół kończy się na stromy brzegu kanału odwadniającego.

 

Konstrukcja zapory drogowej

Fot. 03. Przeciwpancerna (dwurzędowa) zapora drogowa w Blauwkapel.

 

Opracowano dwa typy jednorzędowych zapór  i jeden typ dwurzędowej zapory drogowej. We wszystkich przypadkach zastosowano stalowe belki o profilu dwuteowym (o stopie i wysokości 18 cm) o długości 240 cm. Belki wsuwane były w gniazda, wykonane pod kątem 45 lub 60 stopni do powierzchni jezdni. Ich ostro zakończone wierzchołki znajdowały się 125 cm nad jezdnią w przypadku belek posadzonych pod kątem 60 stopni i 90 cm dla belek osadzonych pod kątem 45 stopni. Gniazda pod belki rozstawione były o 60 lub 68 cm w rzędzie w zależności od typu zapory. Dla przeszkód dwurzędowych przewidziano odległości między gniazdami co 60 cm a rzędy były oddalone od siebie o 100 cm.

Gniazda na  stalowe belki zapory posiadały staliwne wzmocnienie w płaszczyźnie jezdni. Zabezpieczone były staliwnymi pokrywami, demontowanymi bezpośrednio przed osadzeniem belki. W dolnej części gniazda przewidziano specjalnie uformowane wnęki w celu zabezpieczenia belki przed jej wysunięciem. Każde z gniazd wyposażono w otwór odwadniający. Żelbetonowy cokół został zaprojektowany tak, aby ograniczyć do minimum możliwość wnikania pocisków pod jego fundament.

 

Rys. 02. Trzy typy przeciwpancernych zapór drogowych. Typ 0 – Belki osadzone żelbetonowym cokole w jednym rzędzie w gniazdach co 86 cm, Typ I – Belki osadzone w jednym rzędzie w gniazdach co 60 cm, Typ II – Belki osadzone w dwóch rzędach, oddalonych o 100 cm, w gniazdach co 60 cm w każdym rzędzie. Dla zapór drogowych opracowano jedno rozwiązanie konstrukcyjne stalowej belki.

 

Fot. 04. Zapora przeciwpancerna w okolicy fortu Everdingen (Fot. Jaap Waterreus).
Fot. 04a. Zapora przeciwpancerna w okolicy fortu Everdingen (Fot. Jaap Waterreus).
Fot. 05. Osadzanie stalowej belki w gnieździe zapory przeciwpancernej.

Podzespoły zapory drogowej

Do wykonania przeciwpancernej zapory drogowej przewidziano równoramienne [03], dwuteowe belki stalowe. Ich długość wynosiła o długości 245 cm. Belki zostały wzmocnione poprzecznymi przegrodami. Zakończenie belki, pozostające stale nad poziomem jezdni zostało odpowiednio wyprofilowane.

Konstrukcja zapory przewidywała blokowanie stalowych belek w gniazdach. W tym celu u podstawy belki wykonano dwie rozprężne kalpy. Ich zadaniem było blokowanie belki w gnieździe zapory. Po wsunięciu belki w gniazdo, rozchylone przez sprężyny klapy wypełniały specjalnie uformowane wnęki w ścianach bocznych otworu.
Demontaż lub wysunięcie belki było możliwe po wcześniejszym złożeniu rozchylonych klap. Do tego celu przewidziano cięgna, po jednym dla każdej z klap. Mocowane były do środnika belki. Zakończenia cięgna znajdowało się na poziomie jezdni w przypadku belki osadzonej w gnieździe. Mechanizm blokujący belkę prezentuje rys. 03. Po prawej stronie widoczne są rozprężone przez sprężyny klapy. Cienką linią zaznaczono zarys wnęki blokującej, wykonanej w ścianie bocznej gniazda.

Na czas pokoju gniazda zabezpieczano przy pomocy staliwnych pokryw. Osadzane były w staliwnym wzmocnieniu otworu w płaszczyźnie jezdni. Do zdejmowania pokryw gniazd służył zestaw narzędzi.

Rys. 03. Równoramienna, dwuteowa belka przeciwpancernej zapory drogowej ze sprężynowym mechanizmem blokującym. Po prawej stronie widoczne są rozprężone przez sprężyny klapy. Cienką linią zaznaczono zarys wnęki blokującej, wykonanej w ścianie bocznej gniazda.

 

Fot. 06. Pokrywy wraz z obudowami gniazd dla belek przeciwpancernej zapory drogowej (Fot. Dirk de Groot).
Rys. 04. Zestaw narzędzi do demontażu pokryw gniazd zapory przeciwpancernej.

 

[01] – lokalizacja zapory na mapie Google.   Poniżej karta zapory przeciwpancernej (vechtwagenhindernis) na drodze z Maarsseveen do Tienhoven. Karta obejmowała plan zapory, przekrój wzdłużny i jej lokalizację.

 

inne przykłady:

 

 

 

[02] – lokalizacja zapory na mapie Google.
[03] – Czworokąt opisany na poprzecznym zarysie równoramiennej belki dwuteowej jest kwadratem o boku równym 18 cm. (mierzona wysokość belki w przekroju poprzecznym jest równa szerokości stopy i wynosi 18 cm).

Określenie łącznego sektora ognia ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w kopule bojowej 2 P7

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Kopuła 2 P7 na jeden karabin maszynowy schronu Pz.W. 598 (południowy odcinek Frontu Fortecznego Łuku Odry-Warty).
Rys. 01. Rysunek kopuły 2 P7 z katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas.

Określenie łącznego sektora ognia ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w trójstrzelnicowej kopule 2 P7 [01]  przeprowadzono w schronie Pz.W. 598. Pomiary dla strzelnicy wykonano przy pomocy kątomierza mechanicznego. Wielkość niesymetrycznego sektora ostrzału dla pojedynczej strzelnicy w płaszczyźnie poziomej wynosi 72 stopnie, 27 stopnie w lewo od osi strzelnicy i 45 stopni w prawo. Niesymetryczność sektora ognia wynikała z uwarunkowań przyjętego na uzbrojenie tej kopuły ciężkiego karabinu maszynowego MG 08. Broń ta była zasilana nabojami z taśmy, podawanej z prawej strony. Konstruktor przewidział odpowiednią  powierzchnię i jej konfigurację niezbędną do obsługi broni. Po prawej stronie karabinu maszynowego znajdowało się stanowisko żołnierza podającego taśmę z nabojami. Do jego obowiązków należało również otwieranie i zamykanie strzelnicy o wymiarach 22 x 31 cm (szerokość x wysokość) w świetle poprzez przesunięcie zasuwy [02] w odpowiednim kierunku i zaryglowaniu jej w położeniu „otwarte” lub „zamknięte”.

Pomiar odległości pomiędzy krawędziami strzelnic na wewnętrznej płaszczyźnie pancerza kopuły pozwolił na określenie kąta rozstawu strzelnic. Osie  sąsiadujących strzelnic przecinały się pod kątem 69 stopni. Łączny sektor ostrzału dla ciężkiego karabinu maszynowego  MG 08 w kopule 2 P7 w płaszczyźnie poziomej wynosił 210 stopni, 96 w lewo od osi środkowej strzelnicy i 114 stopni w prawo. Sektory ognia zachodziły na siebie w zakresie 3 stopni. Pomiędzy sektorami ognia sąsiadujących strzelnic do odległości około 18 metrów powstawało martwe pole. Określone wielkości są zgodne z informacjami podanymi w katalogu konstrukcji standardowych Panzer-Atlas.

Fot. 02. Pomiar odległości pomiędzy krawędziami strzelnic na wewnętrznej płaszczyźnie pancerza kopuły 2 P7.
Rys 02. Na szkicu zaznaczono niesymetryczne sektory ognia dla każdej z trzech strzelnic oraz łączny dla ciężkiego karabinu maszynowego MG 08 w kopule 2 P7.

[01] – Więcej informacji w opracowaniu: Kopuła bojowa 2 P7 (Panzerturm 2 P7).

[02] – Opis zasuwy w opracowaniu: Zasuwa strzelnicy kopuły bojowej 2 P7.

Osłona otworu przewodu wentylacyjnego w fortyfikacji niemieckiej na przykładzie czerpni powietrza 12 ML01

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:

Piotr Maciejewski
Franz Aufmann

Fot. 01. Widok schronu B1-1 na ciężki karabin maszynowy od strony zapola. Po prawej i lewej stronie wejścia zostały osadzone czerpnie powietrza 12 ML.01. Czerpnie pozbawianie są blach ochrony wlotu powietrza (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 02. Czerpnia powietrza 12 ML.01 założoną blachą ochrony wlotu powietrza Fot. Franz Aufmann).

Nowe zasady wentylacji obiektów niemieckiej fortyfikacji stałych zaczęto w prowadzać w 1937 roku. Podjęto decyzję o stosowaniu  układu  wentylacji o wymuszonym obiegu powietrza przy wykorzystaniu nowo zaprojektowanych podzespołów. Podzespołem układu wentylacji, który miał dostarczyć wymaganą ilości powietrza o określonym nadciśnieniu do pomieszczenia bezpośrednio napowietrzanego, był wentylator [01] z układem filtrów (niem. Heeres- Einheits– Schutzlüfter). Otrzymał oznaczenie ewidencyjne 1 ML.01. Wentylator zasysał powietrze z zewnątrz po przez układ rur. Każdy z dwóch wymaganych wlotów powietrza, znajdujących się na tylnej ścianie obiektu (Fot. 01), chroniły pancerne osłony. Nazywano je czerpniami powietrza. Przewód doprowadzający powietrze z czerpni do filtrowentylatora zabezpieczał obrotowy zawór odcinający [02] (niem. Drehschieber) o oznaczeniu ewidencyjnym 2 ML.01.

Wypływ powietrza na zewnątrz obiektu po przez pomieszczenia pośrednio napowietrzane (połączone przewodami) wynikał z różnicy ciśnień. Ukierunkowany przepływ powietrza w kierunku pomieszczenia o niższym ciśnieniu miał zapewnić jednokierunkowy zawór nadciśnieniowy [03] (niem. Überdruckventil) firmy Dräger o oznaczenie ewidencyjnym 4 ML.01. Montowany był na wlocie rury łączącej pomieszczenia. Należy zaznaczyć, że wyloty przewodów odprowadzających powietrze z obiektu na zewnątrz również zabezpieczano przy pomocy pancernych osłon. Znajdowały się w miejscach dobrze chronionych. W przypadku wspomnianego obiektu B1-1 osadzono je na ścianie poniżej okapu, pomiędzy wejściem a otworem strzelnicy obrony wejścia i zapola.


Osłona otworu przewodu wentylacyjnego – czerpnia powietrza

Wloty rur układu wentylacji na tylnej ścianie obiektu należało zabezpieczyć przy pomocy pancernych osłon (niem. Stahlrost). Podjęto decyzję o stosowaniu osłon staliwnych. Produkcja czerpni metodą odlewania gwarantowała wymaganą wytrzymałość przy niskich kosztach jednostkowych i akceptowalnej ilości braków.

 

Fot. 03. Czerpnia powietrza 12 ML.01 ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza Fot. Franz Aufmann).
Fot. 04. Czerpnia powietrza 13 ML.01 ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza (Fot. Franz Aufmann).

Dopuszczono jednak  w okresie przejściowym wykonanie czerpni metodą spawania. Gotowe elementy, produkowane z blachy ze stali łatwo spawalnej, poddawano dodatkowo procesowi cynkowania w celu zabezpieczenia antykorozyjnego. Tak wykonane czerpnie powietrza zaistniały w obiektach Rejonu Umocnionego Giżycko w Prusach Wschodnich (Fot. 08).

W pierwszym etapie prac zaprojektowano konstrukcję dwóch staliwnych osłon. Nadano im oznaczenia ewidencyjne 12 ML.01 (Fot. 03) i 13 ML.01 (Fot. 04). Pierwszą z nich przeznaczono dla  układów wentylacji bazujących na przewodach o średnicy 10 cm a drugą o średnicy 20 cm. W późniejszym okresie opracowano typoszereg dla średnic rur wentylacyjnych równych 100 mm, 150 mm, 200 mm i 300 mm (patrz:  Festungs- Normblatt Nr. 2323, Ausgabe Aug. 44, Oberkommando des Heeres, Chef H Rüst u BdE In Fest IIId).

Czerpnia miała utrudnić założenie ładunków wybuchowych przez saperów nieprzyjaciela. Jej konstrukcja została tak zaprojektowana, aby zapobiec przedostawaniu się ciał obcych i zwierząt do rur układu wentylacji, a tym samym ich zatykaniu. Wlot powietrza o zarysie elipsy został  zabezpieczony przy pomocy perforowanej blachy (Fot. 05) o grubości 4,0-4,5 mm. Dłuższa oś perforowanej blachy wynosiła 200 mm a krótsza 165 mm, co zostało potwierdzone pomiarami zachowanych elementów czerpni przez Piotra Maciejewskiego.  W przypadku 12 ML.01 blacha otrzymała 44 otwory o średnicy około 15,5 mm każdy (w tym jeden wykorzystano do mocowania). Nie występowało jednak tłumienie przepływu powietrza. Łączna powierzchnia otworów była większa od przekroju poprzecznego przewodu wentylacyjnego o średnicy 100 mm. Blachę mocowano do osłony czerpni przy pomocy stalowego haka (Fot. 07). Wykonywano go ze stalowego pręta o średnicy 1/2″. Zakończony był gwintem dla nakrętki dociskowej.

 

Fot. 05. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01 od strony haka mocującego (Fot. Piotr Maciejewski).
Fot. 06. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01 od strony nakrętki dociskowej haka mocującego (Fot. Piotr Maciejewski).

 

Fot. 07. Blacha ochrony wlotu powietrza czerpni powietrza 12 ML.01. Po lewej stronie hak mocujący z nakrętką (Fot. Piotr Maciejewski).

 

Fot. 08. Spawana czerpnia powietrza ze zdjętą blachą ochrony wlotu powietrza. Stosowana w obiektach Rejonu Umocnionego Giżycko (Fot. Franz Aufmann).

Przypisy:
[01] – Więcej w opracowaniu Układ wentylacji – niemiecki pomysł na wymuszony obieg powietrza w obiektach fortyfikacji stałej, Część II.
[02] – Obrotowy zawór 2ML01 – Drehschieber 2ML01.
[03] – Więcej w opracowaniu: Überdruckventil 4ML01- niemiecki zawór nadciśnieniowy 4ML01 firmy Drägerwerk.

Kotwa – element mocujący płytę stalową osłaniającą stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Marcin Sawicz
Franz Aufmann

Fot. 01. Płyta stalowa o grubości 8 cm (pancerz starszego typu), chroniąca stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego w schronie z 1932 roku. Dwie górne kotwy zostały zdemontowane. Grupa bojowa schronów – Krosno Odrzańskie. Schron C. 11 na ciężki karabin maszynowy przy zabudowaniach folwarku Kletna (niem. Vorwerk Klette) (fot. Franz Aufmann).

 

Rozbudowa niemieckich pozycji obronnych na początku lat trzydziestych dwudziestego wieku opierała się na schronach dla broni maszynowej o konstrukcji spełniającej wymagania instrukcji „Budowa pozycji obronnej” (niem. Stellungsbau) z 4 sierpnia 1930 roku. Dla projektantów przygotowano studyjne projekty schronów, jako wzorce do wykorzystania w codziennej pracy. Uwagę zwraca projekt żelbetonowego stanowiska ogniowego dla ciężkiego karabinu maszynowego, chronionego stalową płytą ze strzelnicą (niem. Unterstand für ein M.G. mit Schartenplatte [01]). Płaszczyzna stalowej płyty, chroniącej stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, pokrywała się z licem ścian schronu.

 

Fot. 02. Czoło kotwy pokrywało się z licem płyty stalowej osłaniającej stanowisko karabinu maszynowego na podstawie fortecznej (Fot. Franz Aufmann).

W pierwszych zalecanych przez instrukcję „Budowa pozycji obronnych” konstrukcjach schronów stosowano płytę stalową o wymiarach 280 x 180 cm (szerokość x wysokość). Płyty o tych gabarytach, jako starszego typu, nie były ujęte w katalogu standardowych konstrukcji Panzer-Atlas. Produkowano je w wersjach o grubości 8 i 10 cm. Ze względu na wymiary gabarytowe wymagały obniżenia stropu izby bojowej (Fot. 06) oraz wykonania dolnej części żelbetonowej ściany, gdyż wysokość izby bojowej wynosiła 190 cm. Uformowaną w kształcie litery „T” dolną część ściany  wykorzystano jako cokół do ustawienia blaszanej skrzynki pod podstawę forteczną z karabinem maszynowym. Po opanowaniu technologii wytwarzania płyt zwiększono ich wymiary gabarytowe.

 

Fot. 03. Gniazdo na stożkowy łeb kotwy w płycie stalowej o grubości 10 cm (Fot. Franz Aufmann).

W listopadzie 1933 roku przyjęto na uzbrojenie nową płytę stalową 7 P7 o wymiarach 340 x 270 x 10 cm (szerokość x wysokość x grubość). Zastosowanie płyty 7 P7 spowodowało uproszczenie konstrukcji izby bojowej schronu zaprojektowanego w kategorii B1 na ostrzał. Dla schronów o kategorii C odporności na ostrzał opracowano 6 cm płytę 10 P7 o wymiarach 280 x 200 cm. Wyeliminowano obniżenie stropu obu klasach odporności a dla obiektów w klasie B1 również żelbetonowy cokół. Uzyskano ujednolicenie konstrukcji obiektów fortecznych i mocowania płyt.

 

Fot. 04. Plastycznie odkształcona kotwa, wysunięta z gniazda w stalowej płycie 7 P7 (Fot. Franz Aufmann).

Zgodnie z założeniami konstrukcyjnym płyty stalowe, chroniące stanowisko bojowe ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, miały być mocowane do bryły schronu za pomocą kotw. Na obwodzie płyty zgodnej z wymaganiami instrukcji „Budowa pozycji obronnej” wykonano otwory – gniazda na kotwy w dwóch poziomych rzędach. W górnym umieszczono cztery gniazda a w dolnym 3. Dodatkowo, pomiędzy górnym a dolnym rzędem, wykonano obustronnie po jednym gnieździe. Gniazdo na kotwę składało się z części stożkowej i cylindrycznej (Fot. 03).

 

Fot. 05. Ślad po płycie oporowej kotwy w bocznej ścianie izby bojowej. Mocowała płytę stalową o grubości 6 cm, chroniącą stanowisko ckm przed bezpośrednim ostrzałem. (Fot. Marcin Sawicz).
Rys. 01. Zestaw mocujący 10 cm płytę stalową, chroniącą stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego, składał się z kotwy, stalowej rury bez szwu, płyty oporowej i nakrętki.

Kotwa

Zestaw mocujący płytę ze strzelnicą dla ciężkiego karabinu maszynowego składał się z kotwy, stalowej rury bez szwu, stalowej płyty oporowej i nakrętki. Kotwa to cylindryczny pręt zakończony jednostronnie stożkowym łbem a z drugiej strony gwintem. Kotwy wykonywano ze specjalnie dobranej, ciągliwej stali o wzdłużeniu do 24%. Miały utrzymać płytę nawet w przypadku ich plastycznego odkształcenia w wyniku eksplozji (Fot. 09) lub pęknięć i przesunięć spękanych części ścian względem siebie. Stożkowy łeb kotwy wypełniał gniazdo w płycie tak, że jego czołowa powierzchnia porywała się z licem płyty (Fot.02). Cylindryczna część kotwy była chroniona stalową rurą bez szwu. Na kotwę, od strony zakończonej gwintem, nakładano płytę oporową i nakręcano nakrętkę (Fot. 07). Płyta oporowa, osadzona w żelbetonowej konstrukcji ścian bocznych (Fot. 05) lub czołowej dla pancerzy o wysokości 180 cm, skutecznie mocowała kotwę do bryły schronu. Do mocowania górnych kotw płyty wykorzystano dwuteowe belki, wzmacniające konstrukcję stropu.

 

Fot. 06. Widok 8 cm płyty (pancerz starszego typu) od strony izby bojowej. Pod stropem widoczna jest jedna z kotw układu mocowania płyty stalowej (fot. Franz Aufmann).

W takim przypadku płyta oporowa była dociskana przez nakrętkę do środnika jednej z dwuteowych belek lub ceownika w przypadku płyt starszego typu. Zapewniała mocowanie i wymagany naciąg kotwy.

Budowa fortyfikacji wymusiła szybki rozwój technologii wytwarzania płyt pancernych oraz odpowiednie wyposażenia zaplecza zakładów przemysłowych. Zaprojektowanie pancerzy wykonanych ze stali wysokostopowych oraz opracowanie ich właściwej obróbki cieplej lub cieplno-chemicznej,  zasadniczo poniosły odporność na przebicie konwencjonalnym pociskiem przeciwpancernym. Dla przyjmowanych na uzbrojenie nowych typów płyt pancernych, które posiadały zwiększone wymiary gabarytowe, ale również wspominaną wcześniej grubość w celu zwiększenia skuteczności osłony stanowisk karabinów maszynowych przed ostrzałem, opracowano kotwy mogące przenosić odpowiednio większe obciążenia, ale przy właściwej ciągliwości zapewniającej wzdłużenie do około 24% (bez zerwania). W przypadku stalowych płyt o grubości 6 cm stosowano kotwy o długości rzędu 620 mm przy średnicy części walcowej kotwy wynoszącej 45 mm. Dla płyty pancernych o grubości 20 cm zwiększono dwukrotnie długość całkowitą do 1250 mm, a średnicę części walcowej do 80 mm.

 

Fot. 07. Nakrętka z płytą oporową zapewniającą właściwy naciąg kotwy, mocującej 8 cm płytę ze strzelnicą (pancerz starszego typu)(fot. Franz Aufmann).
Fot. 08. Plastycznie odkształcona kotwa wysunięta z gniazda stalowej płyty 7 P7 (Fot. Franz Aufmann).
Fot. 09. Odkształcone plastycznie (nie zerwane) kotwy po próbie „odstrzelenia” płyty stalowej 7 P7 przez saperów WP w schronie dla armaty przeciwpancernej i ciężkiego karabinu maszynowego (niem. Pak und MG-Schartenstand). Obiekt znajduje się pobliżu miejscowości Mielno i wchodził w skład umocnień Pozycji Olsztyneckiej (Fot. Franz Aufmann).

[01] – W późniejszym latach określenie „Unterstand” stosowane było w niemieckiej fortyfikacji w odniesieniu do schronów biernych. Dla podkreślenia bojowej funkcji schronu, obiekty te otrzymały w nazwie dodatkowe uzupełnienie np.: „Kampfstand”  lub „Schartenstand”.

 

Izba bojowa armaty przeciwpancernej w schronach dla armaty przeciwpancernej i ciężkiego karabinu maszynowego w Rejonie Umocnionym Giżycko

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Arkadiusz Mitura
Franz Aufmann

Fot. 01. Schron na armatę przeciwpancerną i ciężki karabin maszynowy w pobliżu miejscowości Lipińskie. Wschodni pas umocnień Rejonu Umocnionego Giżycko.

 

Schrony zaporowe ze stanowiskiem dla polowej armaty przeciwpancernej oraz ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej (niem. Pak und MG-Schartenstand), wzniesione w Rejonie Umocnionym Giżycko, zostały skutecznie pozbawione właściwości bojowych  przez Armię Czerwoną oraz saperów Ludowego Wojska Polskiego. Jeden z najlepiej zachowanych obiektów w tym regionie znajduje się w pobliżu miejscowości Salpik. Został wybudowany w zachodnim pasie umocnień Rejonu Umocnionego Giżycko jako jeden z 6 schronów tego typu według dokumentacji rysunkowej 842 B2. We wschodnim pasie umocnień wzniesiono tylko jeden taki obiekt.

Rys. 01. Izba bojowa dla armaty przeciwpancernej schronu na armatę przeciwpancerną i ciężki karabin maszynowy (niem. Pak und MG-Schartenstand). A. Rozwiązanie stosowane na Pozycji Olsztyneckiej. B. Rozwiązanie stosowane w Rejonie Umocnionym Giżycko.

 

Rys. 02. Stanowisko 3,7 cm armaty przeciwpancernej Pak na platformie obrotowej [01].

Izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Panzerabwehrkanone) [01] została odmiennie zaprojektowana niż jej odpowiednik ze schronów zaporowych Pozycji Olsztyneckiej. Jej konstrukcja ułatwiała wtaczanie armaty przeciwpancernej na platformę stanowiska bojowego. Armata przeciwpancerna była ustawiana a następnie mocowana do obrotowej platformy. W pozycji bojowej lufa armaty była wysunięta poprzez strzelnicę a niesymetryczny sektor ostrzału realizowany był przez obrót platformy.

W izbie bojowej schronu zaporowego w Salpik, wjazd dla armaty został podniesiony względem poziomu posadzki. Prowadnice, po których przetaczano armatę po platformie do miejsca mocowania, znalazły się na wysokości progu wjazdowego do izby. Zachowano standardową wysokość izby. Wynikała ona z gabarytów stalowej płyty 473 P2, która osłaniała stanowisko bojowe przed ostrzałem. Na uwagę zasługuje fakt, że płyta ta w schronach Rejonu Umocnionego Giżycko była już kotwiona do bryły obiektu. W schronach, wznoszonych na Pozycji Olsztyneckiej, wykonano dla płyty technologiczną szczelinę w celu jej próżniejszego osadzenia. Temat ten został przedstawiony  w opracowaniu pt. Schron na armatę przeciwpancerną i ckm – Pak und MG-Schartenstand [02].

Kolejną zmianą, która nieznacznie obniżyła koszt budowy stanowiska dla armaty przeciwpancernej a zwiększyła kubaturę pomieszczenia, było wykonanie niszy przy wejściu do izby bojowej z magazynu amunicji. W tym celu grubość ściany nośnej stanowiska bojowego została na długości 85 cm obniżona z 100 cm do 30 cm. Nisza obejmowała całą wysokość ściany izby.

 

Fot. 02. Izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej  w schronie w pobliżu Waplewa (Pozycja Olsztynecka). Widok w kierunku wjazdu do izby.

 

Fot. 03. Izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej  w schronie w pobliżu Salpik (Rejon Umocniony Giżycko). Widok w kierunku wjazdu do izby.

 

Fot. 04. Izba bojowa dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej. Widok w kierunku poszerzenia izby przy wejściu. Żółtą linią zaznaczono zarys ściany izby, jaki wstępuje w schronach Pozycji Olsztyńskiej.

[01] – więcej w opracowaniu Stanowisko bojowe 3,7 cm armaty przeciwpancernej Pak za płytą stalową 473 P2,

[02] – więcej w opracowaniu Schron na armatę przeciwpancerną i ckm – Pak und MG-Schartenstand (1938).

Przykłady zastosowania płyty OB 3294 w schronach budowanych w 1938 roku w Rejonie Umocnionym „Giżycko”

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Widok strzelnicy obrony wejścia i zapola w schronie bojowo-obserwacyjnym B1-3 z kopułą 9b P7 (niem. MG-Schrtenstand mit Kleinstglocke). Standardowym rozwiązaniem w tym obiekcie była płyta z zamknięciem strzelnicy broni ręcznej 48 P8.

Schrony fortyfikacji stałych budowane w 1938 roku, zgodnie z nowo opracowanymi konstrukcjami standardowymi, zostały wyposażone w strzelnicę obrony wejścia i zapola. W części obiektów stanowisko obrony wejścia i zapola umieszczono w wydzielonym pomieszczeniu. Założono, że w zależności od konfiguracji pomieszczeń schronu, wejście będzie chronione przed ostrzałem przy pomocy płyty stalowej ze strzelnicą typu 48 P8 [01] lub 403 P9. Należy zaznaczyć, że wyposażenie stanowiska w płytę stalową 403 P9 w wydzielonym pomieszczeniu umożliwiało prowadzenia ognia przy pomocy broni maszynowej [02]. Dlatego też zalecano przy tworzeniu planu ogni nowej pozycji taką konfigurację schronów, która gwarantowałaby uzyskanie skutecznego pokrycia ogniem przedpola i obronę zapola ze stanowisk broni maszynowej. Celowe było takie wzajemne położenie schronów, które umożliwiało wspieranie się ogniem podczas walki. W szczególnym przypadku, poprzez wykorzystanie dwóch, dwusektorowych schronów ze stanowiskiem obrony wejścia i zapola każdy, można było osiągnąć obronę okrężną. Obrona zapola mogła być dodatkowo wspierana przez strzelnice obrony wejścia. Znawcy problemu są zdania, że wspomniane rozwiązanie było nadal bardziej ekonomiczne i zarazem skuteczniejsze w działaniu niż zastosowanie obiektu z sześciostrzelnicową kopułą bojową. W opisanym przypadku, w zależności od konfiguracji typów schronów, w obronie pozycji mogło brać udział od 4 do 6 ciężkich karabinów maszynowych na podstawach fortecznych zamiast dwóch w kopule. Skuteczność obrony podnoszono poprzez tworzenie  grup bojowych schronów [03] oraz zapewnienie odpowiedniej łączności telefonicznej.

Rys. 01. Przykład obrony okrężnej przy zastosowaniu broni maszynowej dwóch, dwusektorowych schronów ze stanowiskami obrony wejścia i zapola dla karabinu maszynowego lub pistoletu maszynowego. Obronę mogą wspierać stanowiska obrony wejścia przy pomocy broni ręcznej. (Zusammenstellung der Bestimmungen für Regelbauten der Baustärken B1-D. Załącznik do OKH B 39 e Gen St DH In Fest IIIb 1000/38 g.K z 01.06.1938).

W przypadku Pozycji Giżyckiej przewidziano możliwość wykorzystania istniejących zapasów magazynowych płyt OB 3294 [04] w nowo opracowanych, standardowych konstrukcjach schronów wznoszonych w Prusach Wschodnich w 1938 roku. Początkowo zakładano jej zastosowanie do ochrony stanowiska obrony wejścia przy wykorzystaniu tylko strzelnicy. Część płyty obejmująca przeziernik miała być osadzona w ścianie schronu. W niszy znajdował się otwór strzelnicy wraz z przesuwaną zasuwą. Sposób osadzenia płyty prezentuje zdjęcie 02.

Fot. 02. Płyta OB 3294 osadzona w ścianie zamiast przewidzianej 48 P8 w projekcie schronu na karabin maszynowy B1-1 [04]. Duża strzelnica ułatwiała obronę za pomocą pistoletu maszynowego.

Stalową płytę OB 3294, o wymiarach 127,5 x 63 cm i grubości 2 cm, zgodnie z założeniami stosowano w niemieckich schronach bojowych wznoszonych na początku lat trzydziestych zeszłego wieku w Prusach Wschodnich. Wówczas przeznaczono ją do ochrony stanowiska broni maszynowej. Na uwagę zasługuje fakt, że różnica grubości pomiędzy obowiązującą płytą 403 P9 a znacznie starszą OB 3294 wynosiła zaledwie o 0,5 cm. Wytwarzano ją z walcowanej na zimno blachy z grupy stali konstrukcyjnej o średniej zawartości węgla. Centralnie położona strzelnica służyła do prowadzenia ognia z ciężkiego karabinu maszynowego, a wąski przeziernik po jej lewej stronie do obserwacji sektora ognia. Płyta przeznaczona była do montażu na wewnętrznej powierzchni ściany schronu, standardowego rozwiązania dla obiektów z początku lat trzydziestych dwudziestego wieku na Pozycji Lidzbarskiej.

Na stosunkowo krótkim odcinku obrony wschodniego frontu Rejonu Umocnionego „Giżycko” stwierdzono zastępcze zastosowanie płyty OB 3294 w przypadku pierwotnych projektów schronów zarówno z płytą 48 P8, jak i z 403 P9.

 

Fot. 03. Wnęka z odciskiem stalowej płyty OB 3294 osadzono we wnęce. Nie wykorzystano przeziernika do obserwacji przedpola. Do mocowania płyty wykorzystano 14 otworów na kotwy. Strzelnica przeznaczona do obrony za pomocą karabinu lub pistoletu maszynowego.

(Powiększone zdjęcia można oglądać poprzez otworzenie ich w nowym oknie)

 

Fot. 04. Strzelnica obrony wejścia i zapola w schronie dla dwóch karabinów maszynowych B1-13 (niem. Doppel- MG- Schartenstand B1-13 ). Sposób mocowania płyty OB 3294 uwzględnienia obszar strzelnicy, w którym mogłyby wystąpić największe obciążenia spowodowane ostrzałem. Strzelnica przeznaczona do obrony za pomocą karabinu lub pistoletu maszynowego.
Fot. 05. Odcisk stalowej płyty OB 3294 zastosowanej w schronie B1–3 [06] zamiast zalecanej 48 P8 dla broni ręcznej. Zamocowano ją przy wykorzystaniu 8 kotw w dwóch rzędach pomimo, że pierwotnie przewidziano montaż tej płyty za pomocą 14 sztuk kotw, po 7 kotw w każdym z dwóch rzędach umieszczonych w dolnej i górnej pancerza. Niewykorzystane otwory do mocowania pozostawiły charakterystyczny ślad – odcisk na betonowej powierzchni. Po lewej stronie strzelnicy wykonano otwór obserwacyjny do nadzoru sektora ognia. Strzelnica przeznaczona do obrony za pomocą karabinu lub pistoletu maszynowego.
Fot. 06. Dla celów porównawczych odcisk płyty 403 P9 we wnęce stanowiska obrony wejścia i zapola schronu Regelbau B1-27.

Przypisy:

[01] – Zamknięcie strzelnicy broni ręcznej 48P8 – Gewehrschartenverschluss,
[02] – więcej w opracowaniu Stanowisko obrony wejścia i zapola (1937),
[03] – więcej w opracowaniu Grupa bojowa schronów,
[04] – więcej w opracowaniu Stahl-Schartenplatte 2 cm stark – 2 cm płyta stalowa ze strzelnicą (1932),
[05] – więcej w opracowaniu Schron bojowy B1-1 na ckm – Regelbau B1-1,
[06] – więcej w opracowaniu Schron bojowo-obserwacyjny B1-3 z kopułą 9P7- Regelbau B1-3.

 

 

Schron na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej (MG-Schartenstand und Tak-Unterstellraum) – Zadania bojowe

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie
Fot. 01. Tylna ściana schronu nr 745 na ckm i garażu dla armaty przeciwpancernej przy drodze Międzyrzecz – Pieski.

W 1935 roku w ramach pozycji obronnej Obra-Nisłysz (niem. Nischlitz-Obra-Linie), na przewidywanych kierunkach uderzenia nieprzyjaciela, wzniesiono dwukondygnacyjne schrony do obrony przepraw. Schrony dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej (niem. MG-Schartenstand und Tak-Unrestellraum), nazywane popularnie „Hindenburgstand” zaprojektowano w klasie C odporności na ostrzał. Łącznie wzniesiono sześć tego typu obiektów przy szlakach komunikacyjnych. Ich budowa poprzedzana była szeroko zaplanowanymi w czasie i zakresie pracami hydrotechnicznymi. W początkowym okresie objęły one regulację rzek i strumieni. Sukcesywnie tworzono system obiektów spiętrzających. Zaplanowane tereny zalewowe oraz wykonane kanały wodne stanowiły doskonałe zapory przeciwczołgowe i przeciwpiechotne. W celu usprawnienia komunikacji wybudowano nowe mosty. Dla uznanych za ważne pod względem taktycznym przepraw, które znajdowały się na przedpolu schronów dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu armaty przeciwpancernej, przewidziano mosty obrotowe lub rolkowo – uchylne. Ich konstrukcja pozwalała na zlikwidowanie przeprawy w krótkim czasie lub jej równie szybkie przywrócenie przy obsłudze zaledwie jednej lub dwóch przeszkolonych osób. Drogę zabezpieczono zaporami przeciwpancernymi.

 

Fot. 02. Przedpiersie stanowiska polowego dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak) przy schronie nr 745 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej.

Obsada schronu dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej

Załogę schronu stanowiło 3 podoficerów i 17 szeregowych. Obiektem dowodził dowódca schronu w stopniu podoficera (niem. Werkkommendant). Prowadzenie ognia ze stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego na podstawie fortecznej, chronionego 6 cm płytą stalową 10 P7, zapewniała obsada złożona z dowódcy (niem. Waffenführer) – podoficera i 5 żołnierzy. Do obsługi armaty przeciwpancernej przewidziano dowódcę w stopniu podoficera i 7 szeregowych. Schron ubezpieczało 3 żołnierzy. Skład załogi uzupełniało dwóch łącznościowców.

Pomieszczenia, garaż dla armaty przeciwpancernej oraz izbę bojową, umieszczono w górnej kondygnacji schronu. Na dolnej kondygnacji znajdowały się pomieszczenia socjalne dla załogi schronu i obsady armaty przeciwpancernej.


Zadania bojowe

Zadania bojowych schronów dla ciężkiego karabinu maszynowego i garażu dla armaty przeciwpancernej zostały zweryfikowane pod koniec 1944 roku w ramach przygotowywania pozycji obronnej do odparcia spodziewanego ataku Armii Czerwonej. Określono je dla schronu, poszczególnych broni oraz działań saperskich w terenie. Uznane wcześniej za taktyczne istotne przeprawy straciły swoje znaczenie. Zrezygnowano z obrony przeciwpancernej ze stanowiska polowego. Ograniczono obronę do ryglowania drogi i przeprawy ogniem karabinu maszynowego oraz zdecydowano się na użycie oddziału piechoty zakwaterowanego w obiekcie, ale do walki z pozycji polowej. W szczególnych przypadkach obrona przeprawy została wzmocniona poprzez nowo wybudowane stanowiska karabinów maszynowych do obrony okrężnej. W niniejszym opracowaniu zostaną zaprezentowane trzy, zróżnicowane przypadki obrony przepraw na przedpolu schronu na ckm i garażu dla armaty przeciwpancernej.

 

Fot. 04. Przedpiersie stanowiska polowego dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak) przy Widok schronu nr 755 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej przy drodze Kęszyca – Kursko.

 

Obiekt nr 745 przy drodze Międzyrzecz – Pieski

Dokumenty ze stycznia 1945 roku potwierdzają zachowanie przez schron nr 745 w zasadniczej części swoich pierwotnych zadań bojowych. Obiekt znajduje się na przedpolu Pz.W. 743. Ma ryglować ogniem drogę Międzyrzecz – Pieski oraz nadzorować przeprawę mostową nad strumieniem Jeziorna. Zgodnie z pierwotnymi założeniami skuteczną obronę miało zapewnić stanowisko bojowe 7,92 mm ciężkiego karabinu maszynowego Maxim 08 na podstawie fortecznej w izbie bojowej oraz 3,7 cm armata przeciwpancerna (3,7 cm Tak – Tank Abwehrkanone), prowadząca ogień z pobliskiej pozycji polowej. Ryglowana ogniem karabinu maszynowego droga Międzyrzecz – Pieski przecinała pozycję obronną. Główna linia walki przebiegała przez skrzyżowanie dróg Międzyrzecz – Pieski i Kęszyca – Kursko. Skrzyżowanie oddalone jest o 450 metrów od obiektu, a drewniany most o 170 metrów.

 

Plan sytuacyjny. Położenie obiektów, Schron na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej – nr 745 i nr 755, Panzerwerki – 741, 743, 748, 750 i 754, Most obrotowy D 724, Kanał taktyczny 725. (Kampanweisung CAMO 500 12460 84 0007 ze strony wwii.germandocsinrussia.org). Zalecane jest otworzenie planu sytuacyjnego w nowym oknie.

Zadania saperskie obejmowały prace związane zablokowaniem drogi przy pomocy obrotowej zapory drogowej, ustawionej przed mostem oraz uzbrojeniem zapory drogowej przy pomocy stalowych belek, wsuwanych w gniazda. Drewniany most nad strumieniem przeznaczony był do zniszczenia po wycofaniu się własnych oddziałów. Decyzja ta powinna być, zgodnie z zadaniami bojowymi schronu, zatwierdzona przez dowódcę kompanii. Przekazanie rozkazu następowało przy pomocy fortecznej łączności telefonicznej lub w przypadku jej awarii przez kuriera.

 

Rys. 01. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 745 (Kampanweisung CAMO 500 12460 84 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) przy drodze Międzyrzecz – Pieski.
a. obrotowa zapora przeciwpancerna, b. drewniany mostek, c. czterorzędowa zapora przeciwpancerna, d. zapora przeciwpancerna, e. stanowisko ogniowe dla 3,7 cm armaty przeciwpancernej (3,7 cm Tak).

Zgodnie z dokumentacją stanowiska ogniowego ze stycznia 1945 roku przed drewnianym mostem (Rys. 01, b) znajdowała się obrotowa zapora [02] przeciwpancerna (Rys. 01, a). Ten typ zapory mógł być zdalnie uruchamiany. Kolejna zapora drogowa (Rys. 01, c) znajdowała się w pobliżu schronu. Drogę blokowano za pomocą czterech rzędów belek dwuteowych, osadzonych w gniazdach w żelbetonowej płycie.

 

Fot. 05. Obrotowa zapora przeciwpancerna przed mostem rolkowo – uchylnym K 602 nad rzeką Ołobok przy jazie 602.

Na odcinku pomiędzy zaporą z szyn kolejowym a drewnianym mostkiem wyjątkowo dobrze wykorzystano ukształtowanie terenu. Aby uniemożliwić zjazd pojazdom z zablokowanej drogi w kierunku północnym, wykonano wzdłuż drogi stałą zaporę z żelbetonowych słupków (Rys. 01, d). Zadaniem zapór było ukierunkowanie ruchu pojazdów i ich zatrzymanie w strefie, w której ogień z armaty przeciwpancernej był najskuteczniejszy. Na dystansie do 500 metrów tor pocisku przeciwpancernego, wystrzelonego z 3,7 mm armaty przeciwpancernej (niem. 3,7 cm Tank Abwehrkanone, w skrócie 3,7 cm Tak), przewidzianej pierwotnie w założeniach taktyczno-obronnych, praktycznie pokrywał się z linią celowania. Właściwość ta często była wykorzystywana przez doświadczonych celowniczych. Ułatwiała prowadzenie ognia, podnosiła skuteczność ognia. Na tym dystansie 3,7 cm armata przeciwpancerna mogła niszczyć  wszystkie typy czołgów, produkowane w okresie budowy schronu przez państwa ościenne. Do pierwszych wyjątków należał  francuski czołg Char 1-bis, czy też Somua S-35. Wieża Char 1-bis posiadała pancerz równy 60 mm.  Produkcja tego czołgu ruszyła w 1937 roku.

W zadaniach bojowych dla schronu nr 745 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej, planowanych pod koniec 1944 roku, nie określono wzoru armaty przeciwpancernej przewidzianej do obrony przeprawy. Nie pojawiła się również informacja o współpracy ogniowej z Pz.W. 743, oddalonym o 640 metrów w kierunku południowo-zachodnim, na którego przedpolu znajdował się schron nr 745. Sektor ostrzału stanowisk ogniowych w Pz.W. 743, umieszczonych w kopule 2 P7 i 20 P7, został w 1944 roku znacznie ograniczony. Praktycznie została wyeliminowana możliwość prowadzenia ognia czołowego. Natomiast badania terenowe poprzedzające opracowanie mapy fortyfikacji [03] Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego wykazały, że oba wspomniane obiekty posiadały zarówno bezpośrednie i pośrednie połączenie przy pomocy fortecznej sieci telefonicznej.


 

Obiekt nr 755 przy drodze Kęszyca – Kursko
Fot. 03. Widok schronu nr 755 na ckm i garaż dla armaty przeciwpancernej przy drodze Kęszyca – Kursko.

 

Schron nr 755, znajdujący się na przedpolu grupy Netellbeck wybudowanej w latach 1938-1939, ryglował ogniem drogę Kęszyca -Kursko oraz przejazd przez obrotowy most D 724. W celu wzmocnienia obrony przeprawy wybudowano dwa stanowiska do obrony okrężnej typu Ringstand R 58 o numerach 2087 i 2086. Południowe stanowisko 2086 pokrywało ogniem kanał taktyczny 725 i teren położony na południowy wschód od obiektu 755. Współdziałało w planie ogni z Pz.W. 750 Grupy Netellbeck [04]. Natomiast stanowisko 2087 pokrywało ogniem przedpole schronu 755 do kanału taktycznego 725 północnym wschodzie. Zadania w zakresie obrony przeciwpancernej realizowała armata przeciwpancerna ze stanowiska polowego w pobliżu schronu. W zadaniach bojowych nie podano wzoru przewidzianej do obrony armaty przeciwpancernej. Działon nie stanowił załogi schronu nr 755, jak w przypadku wcześniej omawianego obiektu nr 745.

Do zadań saperskich w terenie należało nadzorowanie mostu drogowego D 724 oraz zamknięcie przeprawy poprzez obrót przęsła.

 

Rys. 02. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 755 (Kampanweisung CAMO 500 12460 87 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) przy drodze Kęszyca – Kursko.

W schronie przewidziano 21 miejsc leżących oraz zaprowiantowanie na 7 dni. Załoga schronu składała się z:

– obsady ciężkiego karabinu maszynowego złożonej z dowódcy – podoficera i 5 żołnierzy,
– oddziału piechoty w składzie dowódca w stopniu podoficera i 9 szeregowych, zakwaterowany w schronie, który obsługiwał dwa stanowiska do obrony okrężnej Ringstand 58,
– łącznościowca,
– 3 żołnierzy do obrony strefy wejścia oraz zapola.


Obiekt nr 855 w miejscowości Stary Dworek
Fot. 05. Obrotowy Most D 812, oddalony 250 metrów na południowy zachód od schronu nr 854 w miejscowości Stary Dworek.

Schron wzniesiono w południowo zachodniej części miejscowości Stary Dworek. Pole ostrzału w kierunku drewnianego mostu na Obrze było ograniczone przez grupy domów, położonych przy drodze. Zadania bojowe schronu polegały na ryglowaniu ogniem drogi prowadzącej przez drewniany most w kierunku północno wschodnim oraz na prowadzeniu ostrzału niecki Obry. Wymagane było zabezpieczenie obiektu przez stanowiska polowe. Zrezygnowano z zastosowania armaty do obrony przeprawy.

Zadania saperskie dotyczyły:

– zamknięcia obrotowej zapory przeciwpancernej przed drewnianym mostem na Obrze, który znajdował się 150 metrów na północny wschód,
– zamknięcia przeprawy przez obrotowy most D 812, oddalony 250 metrów na południowy zachód oraz wykonania zapory przeciwczołgowej za mostem,
– zniszczenia drewnianego mostu na Obrze po akceptacji dowódcy kompanii.

 

Rys. 03. Wycinek mapy z zadań obronnych dla schronu bojowego dla ckm z garażem dla armaty przeciwpancernej nr 845 (Kampanweisung CAMO 500 12460 71 0008 ze strony wwii.germandocsinrussia.org) w miejscowości Stary Dworek.
a. obrotowa zapora przeciwpancerna, b. drewniany mostek, c. czterorzędowa zapora przeciwpancerna.

 

W schronie przewidziano 20 miejsc leżących oraz zaprowiantowanie na 7 dni. Załoga schronu składała się z:

– obsady stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego w izbie bojowej, złożonej z dowódcy – podoficera i 5 żołnierzy,
– oddziału piechoty w składzie – dowódca w stopniu podoficera i 9 szeregowych  do obsługi dwóch karabinów maszynowych na pozycji polowej,
– telefonisty,
– 3 żołnierzy do obrony strefy wejścia oraz zapola.

Zadania bojowe dla schronów na ciężki karabin maszynowy i garaż posiadały klauzulę dotyczącą prowadzenia obrony. Nawet w przypadku okrążenia obiektu przez wroga należało kontynuować walkę wszelkimi dostępnymi środkami. Po ich wyczerpaniu dowódca schronu miał prawo zapoznać się z opieczętowanym załącznikiem nr 8, dołączonym do zadań bojowych schronu. Wspomniany załącznik nie zachował się.

 

Fot. 07. Dokument ” Zadania bojowe” posiadał klauzulę o prowadzeniu walki wszelkimi dostępnymi środkami.

Przypisy:

[01] – więcej o fortecznej łączności telefonicznej w opracowaniach: Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1 oraz Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2
[02] – więcej w opracowaniu  Drehschranke – obrotowa zapora przeciwpancerna.
[03] – MRU, Mapa fortyfikacji, Odcinek Centralny, Pracownia JB77 Jacek Biesiadka.
[04] – W zadaniach bojowych dla obiektu nr 755 ze stycznia 1945 roku zaznaczono współdziałanie stanowiska karabinu maszynowego do obrony okrężnej nr 2086 w planie ogni z Pz.W. 748 i 750 grupy Netellbeck. Natomiast informacja o współpracy znalazła potwierdzenie tylko w zadaniach bojowych Pz.W. 750.

 

Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 2

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował: Mariusz Kisiel

 

Fot. 23. Forteczny, podziemny kabel telefoniczny Kralupa. Fot. Mariusz Kisiel.

1.1 Podziemne forteczne kable telefoniczne

Podziemne kable telefoniczne, używane w fortecznych sieciach telefonicznych, posiadały pewne elementy budowy, które odróżniały je od bliźniaczo podobnych kabli stosowanych w sieciach cywilnych. Zasadnicze różnice dotyczyły problemu ochrony ośrodka kabla przed uszkodzeniami mechanicznymi i zagrożeniami wynikającymi z funkcjonowania na polu walki. Szczególnie niebezpieczne dla wszelkiej infrastruktury technicznej były bombardowania i ostrzały artyleryjskie. Te szczególne czynniki wymusiły na konstruktorach opracowanie lepszej ochrony tych kabli, a na projektantach odpowiedniego sposobu ich układania w ziemi.

 

 

Rys. 2. System kodowy stosowany dla wyróżnienia poszczególnych żył w parach lub czwórkach fortecznych kabli telefonicznych. Rys. Mariusz Kisiel.
Fot. 24. Przekrój dwu parowego podziemnego fortecznego kabla telefonicznego. Fot. Mariusz Kisiel
Fot. 25. Przekrój pięcio parowego podziemnego fortecznego kabla telefonicznego. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Konstruktorzy, w celu zwiększenia odporności kabli na uszkodzenia mechaniczne, radykalnie zmienili ich ochronę zewnętrzną, czyli pancerz kabla. W konstrukcjach cywilnych standardowym rozwiązaniem był podwójny oplot ze smołowanych taśm stalowych. W przypadku kabli fortecznych ich ośrodek chroniono koncentrycznym oplotem z ocynkowanego drutu stalowego o średnicy 2 mm o większej odporności na uszkodzenia mechaniczne niż taśma stalowa.

W celu podniesienia ochrony antykorozyjnej i przeciwwilgociowej na stalowy oplot nawijano dodatkowo grubą warstwę włókniny nasączonej substancją smolistą popularnie nazywaną jutą asfaltową.

Zgodnie z opracowaną instrukcją montażu fortecznych kabli telefonicznych zalecano w miejscach narażonych, położonych na bezpośrednim zapolu fortyfikacji, układanie kabli na głębokości nie mniejszej niż 2,0 metra. Po wyjściu ze strefy niebezpiecznej ułożenie kabli wypłycano do 1,0 metra.

Ze względu na większą ilość przewodów w kablach telefonicznych występowała konieczność rozróżniania poszczególnych żył kablowych tworzących pary lub czwórki przewodów. W tym celu stosowano uniwersalny i jednolity system kodowy, który ułatwiał ich rozpoznanie i pracę służbom technicznym podczas łączenia kabli i rozszywania ich na głowicach kablowych. Na izolacji papierowej, każdej z par lub czwórek, nadrukowywano kod paskowy, na którym różne odległości pomiędzy poszczególnymi paskami pozwalały na łatwe odróżnienie właściwych przewodów w każdym z kabli.


Podziemne telefoniczne kable forteczne z okresu 1930 – 1943 roku

Żyły w tego typu kablach wykonywano z miedzi miękkiej, jako jednodrutowe o średnicy 0,8 mm. W celu lepszego zabezpieczenia przed wilgocią powlekano je specjalną emalią izolacyjną, stosowano również do zabezpieczania uzwojeń silników elektrycznych i transformatorów. W przypadku rozerwania powłoki ochronnej takiego kabla, przedostająca się do jego wnętrza wilgoć lub woda nie powodowała zakłóceń w połączeniach telefonicznych.

 

Fot. 26. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dwóch par. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Fot. 27. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dziesięciu par. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 28. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności czterech par. Fot. Mariusz Kisiel.

Żyły kablowe owijano podwójną taśmą papierową nasączoną parafiną, co dodatkowo zabezpieczało je przed wilgocią.

Poszczególne żyły skręcano w pary lub czwórki, stąd bierze się podział na kable parowe i czwórkowe. Kable czwórkowe stosowano na długich trasach, natomiast parowych używano na krótszych dystansach.

Pęczki żył owijano podwójną taśmą papierową również nasączoną parafiną. Całość ośrodka umieszczano w powłoce ołowianej, której zadaniem była ochrona przeciwwilgociowa. Ołowianą powierzchnię zabezpieczono podwójną taśmą papierową mocno nasączoną substancją smolistą, a następnie koncentrycznie owijano drutami stalowymi o średnicy 2 mm, tworząc zewnętrzny pancerz kabla fortecznego.   Zastosowanie drutów stalowych znacznie zwiększało i odporność na uszkodzenia mechaniczne. W celu zabezpieczenia antykorozyjnego pancerza, podwójnie owijano go włókniną nasączoną substancją smolistą. Potocznie nazywaną jutą asfaltową.

Rys. 3. Profil podziemnego kabla fortecznej sieci telefonicznej o pojemności dwóch par. Rys. Mariusz Kisiel.

 

 

Podziemne telefoniczne kable forteczne z okresu 1943 -1945 roku

Coraz większe problemy gospodarcze, jakie dotykały Niemcy w 1943 roku oraz dotkliwy brak surowców materiałowych, wymusiły oszczędności i poszukiwanie nowych rozwiązań produkcyjnych.  Kryzys w gospodarce materiałowej dotkną również branżę kablową. Miedź stała się surowcem strategicznym i deficytowym. Należało ją jak najszybciej zastąpić równoważnym i bardziej dostępnym materiałem. Postanowiono do tego celu użyć aluminium, bardziej dostępnego i dużo tańszego metalu, ale o gorszych parametrach elektrycznych i dużej podatności do utleniania. Dla utrzymania zbliżonych parametrów transmisyjnych, w porównaniu do kabli miedzianych, zachodziła konieczność zwiększenia średnicy żył do 1 mm. Pozostałe cechy konstrukcyjne kabli pozostały praktycznie niezmienne.

Budowa kolejnych linii obronnych dla wycofujących się wojsk wymagała przygotowania nowych wielokilometrowych sieci telefonicznych. Coraz większe braki materiałowe spowodowały konieczność zastąpienia podstawowych materiałów produkcyjnych nowymi komponentami. Dzięki postępowi technicznemu udało się wyeliminować trudno dostępny ołów za pomocą polichlorku winylu, nowo opracowanego tworzywa. Większy problem był z materiałami przewodzącymi, zarówno miedź jak i aluminium zarezerwowano wyłącznie do produkcji strategicznej. Konstruktorów kablowych  postawiono przed koniecznością stworzenia nowej konstrukcji kabla z zastosowaniem materiałów zastępczych. Stanęli na wysokości zadania i stworzyli ersatz ( zamiennik )  dwu parowego kabla fortecznego. Składał się z czterech żył stalowych, jedno drutowych o średnicy 1,4 mm w izolacji papierowo powietrznej. Pęczek czterech żył owinięto taśmą papierową a następnie folią aluminiową i bandażem bawełnianym. Ośrodek kabla chroniła osłona z polwinitu wzmocniona zatopionym w nim bawełnianym bandażem. Całość w celu dodatkowej ochrony przeciwwilgociowej pokryto jutą asfaltową. Wytrzymałość tej konstrukcji na uszkodzenia mechaniczne była znacznie mniejsza niż kabli produkowanych przed rozpoczęciem wojny. Brak pancerza z drutów stalowych znacznie obniżył jego  odporność na uszkodzenia mechaniczne.

 

 

 

Fot. 29. Forteczny podziemny kabel telefoniczny o pojemności dwóch par i żyłach wykonanych ze stali. Zamiast płaszcza ołowianego użyto polwinitu wzmocnionego taśmą bawełnianą. Jest to produkcja oszczędnościowa z roku 1944. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Rys. 4. Profil podziemnego kabla fortecznej sieci telefonicznej o pojemności dziesięciu par i żyłach wykonanych z drutu aluminiowego. Rys. Mariusz Kisiel.

 

Wewnętrzne telefoniczne kable forteczne

To rodzaj kabli przeznaczony dla budowy wewnętrznej fortecznej sieci telefonicznej w obiektach fortyfikacji stałej. Ostrzał artyleryjski, jaki występował podczas działań wojennych, narażał zarówno obiekty fortyfikacji stałej jak i ich wewnętrzne wyposażenie na uszkodzenia. Jednym z bardziej wrażliwych elementów wyposażenia wewnętrznego była sieć telefoniczna. W celu lepszej ochrony wewnętrznych kabli telefonicznych została wzmocniona ich ochrona zewnętrzna. Do budowy sieci wewnętrznych używano wyłącznie kabli parowych, gdyż połączenia realizowane były na bardzo krótkich odcinkach.  Zewnętrzną ochronę przeciwwilgociową na pancerzu ołowianym stanowiła podwójnie nawijana warstwa włókniny nasączonej substancją smolistą.  Oprócz tego stanowiła elastyczny amortyzator pomiędzy pancerzem ołowianym a zewnętrznym pancerzem ochronnym wykonanym z podwójnie nawijanych i przesuniętych względem siebie taśm stalowych. Tak wykonane zabezpieczenie dostatecznie chroniło kabel przed uszkodzeniami mechanicznym, a jednocześnie ułatwiało jego układanie na ścianach.

Kable tego typu stosowano powszechnie w większych schronach Pozycji Pomorskiej, FF OWB i Trójkąta Lidzbarskiego czyli wszędzie tam gdzie występowała potrzeba wykonania okablowania wewnętrznego fortecznej sieci telefonicznej. Pozostałości tych instalacji można jeszcze do dzisiaj spotkać w dużych obiektach, w tak zwanych  panzerwerkach, Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty.

 

 

 

Fot. 30. Wewnętrzny forteczny kabel telefoniczny jedno parowy o średnicy żył 0,8 mm. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 

Fot. 31. Wewnętrzny forteczny kabel telefoniczny dwudziesto parowy o średnicy żył 0,8 mm. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Podziemne telefoniczne kable forteczne specjalne

Na niemieckich liniach obronnych z okresu drugiej Wojny Światowej można spotkać telefoniczne kable specjalnego przeznaczenia. Sytuacje te nie należą do częstych ponieważ niemiecka armia starała się jak najbardziej uprościć struktury telefonicznych sieci fortecznych. Na obszarach, na których łączność realizowano na znacznie większych odległościach, zachodziła konieczność budowy kabli dalekosiężnych. Jednym z takich znanych przypadków było połączenie węzła łączności zlokalizowanego w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku (niem. Rothenburg an der Oder) z forteczną siecią telefoniczną Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty. Projekt zrealizowano w oparciu o kabel Kralupa, który był specyficzną odmianą kabla dalekosiężnego. Poprawa parametrów transmisyjnych (indukcyjności) odbywała się w sposób liniowy, oznaczało to w praktyce, że na każdą z żył kablowych nawijano koncentrycznie element ferromagnetyczny. Zastosowane rozwiązanie konstrukcyjne ze względu na skomplikowany proces wytwórczy wiązało się z dużymi kosztami produkcji. Dlatego też kabel Kralupa stosowano tylko w określonych przypadkach.  Szczególnie dotyczyło to szerokich rzek, obszarów podmokłych, dużych rozjazdów kolejowych, czyli wszędzie tam gdzie nie było możliwości instalacji w wyznaczonym miejscu cewek Pupina.

Fot. 32. Forteczny podziemny dalekosiężny kabel telefoniczny Kralupa o pojemności 10 par. Użyto go do połączenia fortecznej sieci telefonicznej FF OWB z węzłem łączności zlokalizowanym w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku. W dolnej części zdjęcia widoczna żyła kablowa owinięta elementem ferromagnetycznym. Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 33. Przekrój fortecznego dalekosiężnego kabla ziemnego Kralupa o pojemności 10 par. Użyto go do połączenia fortecznej sieci telefonicznej FF OWB z węzłem łączności zlokalizowanym w koszarach Wehrmachtu w Czerwieńsku. Fot. Mariusz Kisiel

 

Cewka Pupina była rodzajem wzmacniaka sygnału telefonicznego poprawiającego indukcyjność linii telefonicznej w sposób punktowy. Budowa sieci dalekosiężnych z ich wykorzystaniem była znacznie tańsza od stosowania kabli Kralupa. Wymagała jednak specjalistycznych przyrządów pomiarowych i wysoko wykwalifikowanej obsługi. Kable Kralupa mogły być konserwowane przez żołnierzy wojsk łączności bez specjalistycznego szkolenia, skomplikowanych narzędzi i zaawansowanych przyrządów pomiarowych. Ich sposób obsługi nie odbiegał znacząca od tej przewidzianej dla fortecznych kabli telefonicznych.

Kolejnym miejscem na FF OWB, gdzie zastosowano kable dalekosiężne, był odcinek centralny. Użyto ich do realizacji połączeń telefonicznych  pomiędzy koszarami w Kęszycy Leśnej (niem. Regenwürmlager), wjazdem do systemu podziemnego „A64” i jednym z najdalej wysuniętych na południe panzerwerków systemu podziemnego Pz.W.766. Dodatkowo z wjazdu do systemu podziemnego wyprowadzono dwa kable dalekosiężne (linia dwukablowa) o pojemności 14 par każdy jako łącznik z telefoniczną siecią dalekosiężną Poczty Rzeszy (niem. Deutsche Reichpost). Połączenie takie pozwalało uzyskać łączność telefoniczną w ruchu automatycznym z dowolnym odbiorcą na terenie III Rzeszy lub poprzez łącza wydzielone bezpośrednio z nadrzędnym lub naczelnym dowództwem.

 

Fot. 34. Kabel dalekosiężny o pojemności 14 par (7x4x1,4) stanowiący łącznik systemu FF OWB z siecią dalekosiężną Poczty Rzeszy. Fot. Mariusz Kisiel.

Podczas przebudowy drogi krajowej nr 22 w okolicach Skwierzyny demontowano przeciwpancerną zaporę drogową zlokalizowaną na wysokości Pz.W. 875. Tuż pod nią  odnaleziono kabel dalekosiężny o pojemności 28 par.  Ułożono go na kierunku Skwierzyna (niem. Schwerin an der Warthe) – Kostrzyn nad Odrą (niem. Küstrin). Najprawdopodobniej realizował łączność telefoniczną pomiędzy koszarami w Piechoty Granicznej w Skwierzynie a garnizonem w Kostrzyniu nad Odrą.

 

Fot. 35. Forteczny podziemny dalekosiężny kabel telefoniczny o pojemności 7 par. Został odkryty podczas demontażu zapory drogowej obok Pz.W. 875 w okolicach Skwierzyny. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Rys. 5. Profil podziemnego kabla dalekosiężnego o pojemności trzydziestu par (5x4x1,4 + 20x2x0,9). Rys. Mariusz Kisiel.

 

Przewody połączeniowe

Używano ich do połączeń pomiędzy zestykami głowic kablowych. Za ich pomocą zestawiano obwody rozmówne dla połączeń głosowych wszędzie tam, gdzie występowała konieczność wykonania połączenia przewodowego pomiędzy dwoma zakończeniami kablowymi.  Do ich produkcji wykorzystywano splot dwóch żył jednodrutowych, wykonanych z miedzi miękkiej o średnicy 0,8 mm. Izolację zewnętrzną stanowił nowy materiał o nazwie polwinit, którego rozwój produkcyjny przypadł na początek dwudziestego wieku. Ciekawostką jest fakt, że ich budowa i sposób produkcji nie zmienił się do czasów obecnych.

 

 

 

Fot. 36. Przewód połączeniowy, tak zwana krosówka służąca do zestawiania połączeń pomiędzy głowicami kablowymi. Fot. Mariusz Kisiel.

 

 


1.2 Kablowe słupki oznacznikowe (znaczniki kablowe)

Słupki kablowe oznacznikowe przeznaczone były do znakowania podziemnych telefonicznych linii kablowych. Stosowano je wszędzie tam, gdzie występowała konieczność zasygnalizowania przebiegu kabli telefonicznych, jak i ich ochrony w razie prowadzenia wszelkich prac ziemnych. Początek ich stosowania był nierozłącznie związany z budową pierwszych linii kablowych.

 

 

Fot. 37. Oznacznik kablowy Kolei Pruskiej służący do znakowania przebiegu telefonicznych kabli kolejowych. Stosowano go przede wszystkim w terenach zabudowanych jako informację o istnieniu i przebiegu kabli. Fot. Mariusz Kisiel.

 

Koleje pruskie już w drugiej połowie IXX wieku znakowały przebiegi kabli telefonicznych na swoim terenie, szczególnie na obszarach dworców kolejowych, składów i magazynów. Znaczniki informowały o obecności kabli, a w przypadku prowadzenia prac ziemnych zapewniały im bezpieczeństwo. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku Poczty Rzeszy, której potencjał linii kablowych był dużo większy. Z biegiem czasu ujednolicono oznaczniki kablowe zarówno w przypadku telefonicznych linii kablowych kolei i poczty.  Przyjęto jednolity system symboli umieszczanych na oznacznikach kablowych. Szeroko pojęty rozwój fortecznych sieci telefonicznych zmusił również Wehrmacht do wprowadzenia unikalnej i zarazem jednolitej symboliki oznaczania przebiegu kabli oraz sygnalizowania istotnych zdarzeń w jej strukturze.  W katalogu znalazło się dziewięć piktogramów za pomocą, których pokazano wszystkie istotne informacje. Co ciekawe w omawianym zestawie wojsko przewidziało również informację o złączach pupinizowanych i kondensatorowych, co dowodzi możliwości stosowania kabli dalekosiężnych. Pomimo opracowania unikalnego znakowania fortecznych sieci telefonicznych znane są przypadki stosowania oznaczników cywilnych lub dedykowanych dla poszczególnych linii obronnych. Takim przykładem jest oznacznik „KG” z Linii Odry lub „MF” z Pozycji Olsztyneckiej.

 

Rys. 6. Oznaczenia stosowane na oznacznikowych słupkach kablowych Wehrmachtu. Rys. Mariusz Kisiel.

 

 

Rys. 7. Oznaczenia stosowane na oznacznikowych słupkach kablowych w sieciach cywilnych i wojskowych. Rys. Mariusz Kisiel.
Fot. 38. Oznacznik kablowy z Pozycji Pomorskiej odcinka obrony Sępolno Wielkie (niem. Karzenburg). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 39. Oznacznik kablowy z terenu koszar w Kęszycy Leśnej (niem. Regenwürmlager). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 40. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 41. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.

 

Fot. 42. Oznacznik kablowy z koszar w Ciborzu (niem. Tiborlager). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 43. Oznacznik kablowy z Linii Nysy (niem. Neissestellung). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 44. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 45. Oznacznik kablowy z terenu Linii Odry (niem. Oderstellung). Fot. Mariusz Kisiel.

Fot. 46. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 47. Oznacznik kablowy z terenu Giżyckiej Pozycji Polowej (niem. Lötzener Feldstellung). Fot. Arkadiusz Mitura.

Fot. 48. Oznacznik kablowy z Wilczego Szańca (niem. Wolfschanze). Fot. Mariusz Kisiel.
Fot. 49. Oznacznik kablowy stosowany na sieciach kablowy niemieckich kolei Rzeszy (niem. Deutsche Reichsbahn). Fot. Mariusz Kisiel.


Pierwsza część opracowania : Niemiecka, forteczna łączność telefoniczna. Część 1.

Grupa bojowa schronów – zadania

Posted on Posted in Fortyfikacje niemieckie

Opracował:
Franz Aufmann

Fot. 01. Jeden z obiektów grupy schronów przy przeprawie promowej przez Odrę w pobliżu miejscowości Będów (Fot. Franz Aufmann) .

W celu zapewnienia skutecznej obrony wyznaczonej części odcinka schrony łączono w grupy już na etapie planowania ogni. W początkowym okresie planowano rozbudowę pozycji obronnych opartych na naturalnych przeszkodach terenowych, gdyż takie należały do najskuteczniejszych i ekonomicznie uzasadnionych. Planowaną pozycję cechowało linearne rozmieszenie obiektów fortyfikacji stałej. W pierwszej kolejności przy pomocy grup schronów zabezpieczano strategicznie ważne odcinki. Do newralgicznych miejsc, w przypadku pozycji wznoszonych wzdłuż biegu rzek, należały brody i przeprawy mostowe.

Załogi schronów bojowych realizowały wyznaczone zadania obronne (niem. Kampfanweisungen) wynikające z planu taktyczno- obronnego odcinka. Obrona przedpola w wyznaczonych sektorach, określonych w planie ogni, wymagała odpowiedniego współdziałania  pomiędzy dowódcami  obiektów. Każdy z nich musiał być w stałym kontakcie z dowódcą w sąsiednim schronie grupy, jak i ze swoim bezpośrednim przełożonym. Kolejność włączania się stanowisk ogniowych do walki wynikała z konieczności wzmocnienia lub rozszerzenia ostrzału, czy też zapewnienia obrony przedpola sąsiadowi. Równie ważny był moment włączenia się do walki – otwarcia ognia z jeszcze nierozpoznanego przez nieprzyjaciel stanowiska bojowego. W przypadku podniesionej gotowości lub alarmu każdy dowódca obiektu musiał utrzymywać nocą regularny kontakt z sąsiednimi obiektami z prawej i lewej strony za pomocą drużyny zwiadowców (niem. Spähtruppe). Jeśli obiekty były oddalone od siebie, wyznaczone drużyny zwiadowców musiały spotykać się o określonych porach i miejscach pomiędzy dwoma obiektami.

 

Fot. 02. Wejście do schronu na karabin maszynowy (Będów) (Fot. Franz Aufmann).

Współdziałaniem poszczególnych stanowisk ogniowych kierował dowódca grupy w stopniu oficerskim (niem. Zugführer), a zarazem dowódca jednego ze schronów. W zależności od zaistniałej sytuacji wykonywał rozkazy bezpośredniego przełożonego lub na podstawie meldunków obserwatorów i dowódców podległych mu schronów podejmował samodzielne decyzje. Każdy ze schronów grupy posiadał przydzielone mu zadania bojowe. Za ich wypełnianie odpowiedzialny był dowódca schronu.

Wszystkie obiekty w grupie miały zapewnioną forteczną łączność telefoniczną. W momencie obsadzania obiektu przez załogę, dowódca schronu miał obowiązek sprawdzić działanie łączności zewnętrznej – telefonicznej oraz łączności wewnętrznej, realizowanej przy pomocy rur głosowych. Tylko w sporadycznych przypadkach w niemieckiej fortyfikacji stałej, prawdopodobnie dla celów szkoleniowych, wykonanvo przy schronach fortyfikacji stałej stanowiska do łączności optycznej. Tego typu stanowiska zachowały się na ogólnodostępnym odcinku Bruchmühle Pozycji Pomorskiej [01].

Zalecano [02], aby telefony fortecznej sieci w obiektach przynależnych do grupy były podpięte równolegle poprzez głowice kablowe do jednej pary dwuparowego kabla telefonicznego. Takie skonfigurowanie sieci umożliwiało jednoczesne wywołanie i rozmowę ze wszystkimi stanowiskami w grupie. Każde połączenie sygnalizowane było dźwiękiem dzwonka u odbiorców, wymuszonego  impulsami generatora prądu telefonu inicjującego połączenie. W tym celu należało wykonać kilka szybkich obrotów korbką. Zastosowanie umówionego układu sygnałów dzwonka wskazywało na określonego odbiorę. Podniesienie słuchawki z widełek przez odbiorcę inicjowało połączenie telefoniczne.

 

Fot. 03. Folwarku Kletna (niem. Bobervorwerk lub Vorwerk Klette), na terenie którego wzniesiono w 1931 roku dwa schrony. Widok z północnego brzegu Odry. Fot. Franz Aufmann.

 

Zgodnie z wytycznymi z 1936 roku w przypadku, gdy grupa bojowa schronów składa się z większej ilości obiektów niż 4, to była dzielona na dwie podgrupy. Schron dowódcy grupy, jako jedyny posiadał telefoniczną łączność z nadrzędnym – kompanijnym punktem dowodzenia. Przy braku dostępu do dokumentów określającego zadania bojowe schronu rozpoznanie fortecznej sieci telefonicznej pozwala na wskazanie schronu dowódcy grupy.


Zadania bojowe schronu

Zadania bojowe [03] zostaną przedstawione bardzo ogólnie dla obiektu z przykładowej grupy schronów A.01, A.02 i A.03. Grupa schronów dowodzona jest przez dowódcę schronu A.02 na 2 ckmy i drużynę piechoty (niem. MG-Doppelstand und Einheitsgruppe). Lokalizację w terenie i plan ogni prezentuje rys. 01 [04].

 

Rys. 01.  Plan ogni [05] do zadań bojowych schronu  A.02 na dwa karabiny maszynowe i drużynę piechoty i pozostałych obiektów wchodzących w skład grupy schronów od A.01 do A.03.  Zaznaczono przebieg kabli fortecznej sieci telefonicznej z komorami kablowymi P3 i P4 oraz położenie stanowiska do łączności optycznej Blink- S.

Obsada schronu:
Obsady dla dwóch ciężkich karabinów maszynowych i drużyna piechoty.

Obszar działania:

  1. Ciężki karabin maszynowy w izbie bojowej schronu A.02 ze strzelnicą skierowaną w górę rzeki: Wspólnie z A.01 prowadzi ogień zaporowy nad korytem rzeki w kierunku mostu. Zapewnia obronę przedpola A.01.
  2. Ciężki karabin maszynowy w izbie bojowej schronu A.02 ze strzelnicą skierowaną w dół rzeki: Ogień zaporowy wzdłuż koryta rzeki. Kierunek ognia krzyżuje się z kierunkiem sektora ostrzału A.03. Oba schrony bronią wzajemnie swojego przedpola. Na rysunku zaznaczono sektor ostrzału oraz kierunek ognia. Kierunek ognia dzieli wielkość kąta sektora ostrzału w stosunku 1/3 do 2/3. Zwyczajowo schrony znalazły się w polu 1/3 sektora ognia.
  3. Drużyna piechoty wspiera obronę odcinka ogniem czołowym z pozycji polowych, położonych w bezpośrednim otoczeniu schronu A.02.

Łączność:

Łączność telefoniczna ze stanowiskiem A.01, N2 i A.03 (przez komorę kablową P3) we wspólnej linii. Głębokość ułożenia kabla wynosi 2 metry. Oznaczenie położenia kabla za pomocą czerwonej taśmy, zakopanej na głębokości lemiesza. Należy zachować ostrożność podczas prac ziemnych. Łączność zastępcza w przypadku awarii telefonicznej przy pomocy kurierów.

Łączność świetlna:

Stanowisko łączności optycznej znajduje się około 150 m na zachód od komory kablowej P3. Stosowano przenośne urządzenie nadawcze K-Blink.


[01] – więcej na temat zastosowania łączności optyczna w opracowaniu: Łączność optyczna odcinka Bruchmühle Pozycji Pomorskiej – cz. II . Badania terenowe przeprowadzone przez Marka Leszczyńskiego w 2020 roku wykazały istnienie stanowiska do łączności optycznej na odcinku Büssensee Süd współpracującego ze schronem odcinka Büssensee Nord, wzniesionym na północnym brzegu Jeziora Busino Duże. Łączność optyczna uważana była za zastępczą i stosowana w przypadku uszkodzenia fortecznej sieci telefonicznej.

[02] – Taktyczno – techniczne wytyczne dotyczące budowy i eksploatacji systemów łączności w obiektach fortyfikacji stałej (niem. Taktisch-technische Richtlinien für Bau und Betrieb der Nachrichtenanlagen in ständigen Stellungen) 1936.

[03] – Temat pt. „Zadania bojowe schronu” będzie opisany w oddzielnym opracowaniu.

[04] – W zależności od lokalnych warunków może być również pomocny szkic przedpola w widoku ze strzelnicy ckm schronu. Rysunek ten popularnie nazywany jest panoramą strzelecką. Więcej w opracowaniu Panorama strzelecka.

[05] – jako podkład dla przykładowego planu ogni wykorzystano mapę z 1937 roku z wycinkiem Renu pomiędzy miejscowościami Baerl – Beeckerwerth przy aktualnej autostradzie A42.