Opracował: Franz Aufmann
Na nowo wznoszonym ufortyfikowanym odcinku obrony Pozycji Pomorskiej, pomiędzy miejscowościami Biały Bór i Gwda Wielka, wybudowano w 1934 roku 6 schronów biernych jako ukrycie dla armaty przeciwpancernej i jej obsługi (niem. Takunterstellraum mit Bereitschaftsraum). Armata przeciwpancerna wytaczana była na pozycję polową, zlokalizowaną w pobliżu obiektu. Stąd też prowadzono obronę. W wyznaczonym sektorze obrony często wykonywano zaporę przeciwpancerną, której zadaniem było spowolnienie lub zatrzymanie pojazdu pancernego wroga. Był wtedy łatwym celem dla załogi armaty przeciwpancernej.
Zagłębiony w gruncie schron bierny, jako ukrycie dla armaty przeciwpancernej i jej działonu, zaprojektowano w klasie odporności C. Oznaczało to, że żelbetonowe ściany obiektu powinny mieć grubość 60 cm a strop 50 cm. Schron posiadał dwa pomieszczenia, garaż dla polowej armaty przeciwpancernej i izbę dla jej pięcioosobowej załogi [01]. Oba pomieszczenia połączono wewnętrznym przejściem, zamykanym dwudzielnymi stalowymi drzwiami. Wzniesione schrony wyposażono zgodnie z obowiązującymi w 1934 roku wytycznymi. Poszczególne obiekty różnią się między sobą różnorodnością jak i rozmieszczeniem wyposażenia.
Pomieszczenie dla załogi
Zgodnie z obowiązującymi w 1934 roku standardami zastosowano w schronie wentylację grawitacyjną. Wszystkie wloty lub wyloty przewodów zostały zwyczajowo opisane napisami eksploatacyjnymi. Przewód doprowadzający powietrze (oznaczenie: Belüftung) do schronu otrzymał wymagane gazoszczelne zamknięcie. Nie we wszystkich obiektach osadzono w ścianie przewód z gazoszczelnym zamknięciem [02], odprowadzający zużyte powietrze (oznaczenie: Entlüftung) na zewnątrz. W późniejszym okresie zmodernizowano układ wentylacji w schronach. Niezbędną ilość powietrza dla załogi miało zapewnić urządzenie filtro-wentylacyjne (niem. HES). W poddanych inwentaryzacji schronach znaleziono osadzone w ścianach kotwy do mocowania wspornika filtro-wentylatora. Urządzenie tłoczyło powietrze do pomieszczenia w 10 minutowych cyklach roboczych.
We wszystkich wybudowanych obiektach przewidziano możliwość ogrzewania izby dla załogi za pomocą pieca okopowego. Wykonano standardową instalację kominową (oznaczenie: Ofenrohr) z gazoszczelnym zamknięciem. Osadzono ją w większości przypadków w bocznej ścianie schronu.
Wymagany przepisami w 1934 roku poziom komfortu miał zapewnić załodze składany stół z siedziskami oraz drewniane prycze [03] lub hamaki. W fortyfikacjach stałych innych państw jedną pryczę dzieliło na zmiany trzech żołnierzy. W badanych obiektach wykonano wnęki na składany stół i siedziska. W niektórych schronach zachowały się haki do podwieszania hamaków. Zgodnie z wytycznymi dotyczącymi budowy i konstrukcji obiektów niemieckiej fortyfikacji stałej od końca 1936 roku rozwiązanie to nie miało być już stosowane w nowo wznoszonych schronach.
Wejście do izby załogi zamykane było ciężkimi drzwiami stalowymi z lukiem ewakuacyjnym (niem. schwere Flußstahltüren, einteilig mit Mannloch) z początku lat trzydziestych. Tylko jeden ze schronów, o oznaczeniu E T1 omawianego odcinka umocnień, otrzymał dodatkowe zabezpieczenie [04]. Było nim zabezpieczenie w postaci stalowych belek o profilu dwuteowym, które wsuwano poziomo (poniżej nadproża) w pionowe kanały (Fot. 07 i 08), obustronnie wykonane w bocznych ścianach otworu wejściowego.
Schron miał mieć zapewnioną łączność telefoniczną. W tym celu w izbie załogi wykonano w ścianie wnękę na przyłącze kabla telefonicznego (Fot. 03). W przypadku schronu o sygnaturze E T2 wnękę na przyłącze kabla telefonicznego umieszczono w zewnętrznej ścianie garażu (Fot. 09).
Garaż
Pomieszczenie dla polowej armaty przeciwpancernej wykonano na planie czworokąta o wymiarach 250 cm x 370 cm. Wjazd o szerokości 158 cm zabezpieczały dwuskrzydłowe stalowe drzwi. W ścianach wykonano nisze na podstawowe oświetlenie.
Postscriptum
Muzeum Wału Pomorskiego i Militarnej Historii Pomorza w Szczecinku przejęło kontrolę nad jednym ze schronów biernych – ukryciem dla armaty przeciwpancernej i jej załogi. Schron został wzniesiony w 1934 roku na obrzeżach ówczesnego Białego Boru przy jednym z głównych szlaków komunikacyjnych. Dlatego też pierwotnie otrzymał maskowanie na zabudowanie gospodarcze. Posiada zachowaną sygnaturę B 15b. Został wykonany w klasie B1 odporności na ostrzał.
Ciekawostką może być fakt, że w schronie tym pojawiły się rozwiązania nie stosowne we wcześniej opisanych obiektach tego samego typu. Wejście do izby załogi w tym schronie zabezpieczała para drzwi. Pierwsze, podobnie jak we wcześniej opisanych obiektach, były otwieranymi na zewnątrz, ciężkimi drzwiami stalowymi. Drugie, prawdopodobnie lekkie drzwi gazoszczelne, otwierały się do wewnątrz. W schronie zachował się jedynie ślad po osadzonej ościeżnicy. Również wewnętrzne przejście pomiędzy pomieszczeniami zabezpieczone było przez lekkie drzwi gazoszczelne od strony izby załogi i dwudzielne stalowe drzwi od strony garażu.
Nowy właściciel przystąpił do rewaloryzacji obiektu. Otwory wejściowe zostały zabezpieczone nowo wykonanymi drzwiami. Schron nabiera „blasku”. Przed obiektem umieszczono tablicą informacyjną.
[01] – Armatę obsługiwał działon (1+7), dowodzony przez podoficera. Na stanowisku po lewej stronie zajmował miejsce działonowy i celowniczy, a po prawej stronie ładowniczy i dwóch amunicyjnych.
[02] – Przewodów odprowadzających powietrze nie osadzono w schronach odcinka taktycznego E, pomiędzy jeziorami Wielimie i Dołgie. Standardowe zawinięcie przewodów wentylacyjnych zostało opisane w opracowaniu: Zamknięcie przewodu wentylacyjnego lub kominowego.
[03] – wolnostojące drewniane prycze lub łóżka – Anna Kędryna i Robert Jurga w opracowaniu pt. „Wyposażenie socjalne obiektów fortyfikacji niemieckiej 1933 – 1944”, strona 12.
[04] – Zabezpieczenie wejścia za pomocą stalowych belek o profilu dwuteowym stosowano w schronach bojowych na początku lat trzydziestych. W późniejszym okresie było to standardowe zabezpieczenie wyjścia ewakuacyjnego w niemieckiej fortyfikacji i sowieckiej z początku lat czterdziestych.