Opracował: Franz Aufmann
Rury głosowe należały już w okresie międzywojennym do sprawdzonych, łatwych w obsłudze środków łączności wewnętrznej w obiektach fortecznych. Stosowano je z powodzeniem w fortyfikacji stałej do końca lat trzydziestych. Wypiera je ze stosowania szybko rozwijająca się łączność telefoniczna.
Rury głosowe zostały szczególnie wyeksponowane w niemieckich obiektach fortecznych poprzez wszechobecne napisy eksploatacyjne (Fot. 02). Zdjęcie 01 prezentuje francuskie rury głosowe, wytwarzane z ocynkowanej blachy. Zdjęcie wykonano w muzeum przy Grupie Warownej Fermont. W niemieckiej fortyfikacji stałej, podobnie jak w polskiej, stosowano rury stalowe bez szwu. Zastosowana rura w fortyfikacji niemieckiej posiadała średnicę 2″. Na przestrzeni lat konfiguracja pomieszczeń posiadających łączność za pomocą rur głosowych ulegała zmianie. Pierwsze zastosowanie rur głosowych w schronach (niem. Stand) niemieckiej fortyfikacji stałej okresu międzywojennego pojawiło się w najprostszych dwuizbowych schronach z lat trzydziestych zeszłego stulecia. Rury głosowe łączyły izbę bojową lub przestrzeń bojową kopuły z pomieszczeniem gotowości bojowej. Należy zwrócić uwagę na fakt, że izby bojowe niektórych typów schronów bojowych fortyfikacji stałej nie posiadały własnego zabezpieczenia przeciwgazowego. Z powodów technicznych nie uzyskują połączenia za pomocą rur głosowych sześciostrzelnicowe kopuły bojowe z kulowymi zamknięciami strzelnic, kopuły obserwacyjne nowego typu z obrotową platformą. Nie zastosowano również łączności głosowej z pomieszczeniem z granatnikiem maszynowym M19.
Zasady prowadzenia rur głosowych
Rury głosowe, dla nowo wznoszonych obiektów, przygotowywano w warsztatach mechanicznych zgodnie z obowiązującą dokumentacją techniczną. Było to możliwe ze względu na standaryzację elementów wyposażenia w niemieckiej fortyfikacji. Zakończenia rur głosowych z ustnikami umieszczano około 1,5 metra nad posadzką. Znajdowały się w miejscach łatwo dostępnych i oddalonych od źródeł hałasu. Przy projektowaniu rur głosowych dążono do uzyskania minimalnej ilości zagięć przy konieczności zachowania niezmiennego przekroju poprzecznego. Łączna ilość zagięć nie mogła być większa niż 5. Unikano prowadzenia rur głosowych w zewnętrznych ścianach lub ścianach pomieszczeń o dużym natężeniu hałasu ze względu na powstawanie zakłóceń. W koniecznych przypadkach zalecano umieszczenie rury w osłonie z materiału wygłuszającego.
Odpowiednio uformowana plastycznie rura głosowa, przed osadzeniem w obiekcie, była poddawana procesowi cynkowania ogniowego. Warstwa cynku miała chronić rurę przed korozją. Niedopuszczalne było późniejsze wykonanie operacji spawalniczych. Przewidziano możliwość zastosowania galwanizowanych złączek.
Niedopuszczalne było takie uformowanie rury aby w przewodzie zbierała się woda, powstająca ze skraplającej się pary wodnej. W sporadycznych przypadkach należało wykonać złącze odwadniające. Zalecano najprostsze, ale skuteczne rozwiązanie. Nawiercano promieniowy otwór w ściance rury oraz nacinano w nim gwint. Otwór spustowy zaślepiano śrubą z przeciwnakrętką.
Zakończenia rur głosowych wystawały ze ściany obiektu na około 30 mm, tak aby można było zamontować ustniki.
Konstrukcja zakończenia rur głosowych
Jednym z warunków gwarantujących gazoszczelność pomieszczeń niemieckich obiektów fortecznych było utrzymywane w izbach nadciśnienia. Aby wyeliminować przepływ skażonego powietrza między izbami z powodu panujących w nich różnicy ciśnień, jeden z dwóch ustników, montowanych na zakończeniach rur głosowych, wyposażony był w gazoszczelną membranę (niem. Gasschutzmembran). Instrukcja [01] z początku 1942 roku podaje, że ustniki bez membran montowane były w izbach bojowych. Po przeciwległej stronie rury głosowej, w izbie dowodzenia, załogi lub gotowości bojowej powinien być zamocowany ustnik z membraną [02].
Ustniki mocowano przy pomocy gwintu rurowego Whitwortha o wymiarze 2″ według DIN 2999. Oznacza to, że w rurze głosowej wykonywano wewnętrzny gwint rurowy – cylindryczny R 2″. Wkręcany ustnik rury głosowej posiadał zewnętrzny gwint rurowy – stożkowy Rp 2″. Połączenie gwintowe uzyskiwało pełną szczelność po zastosowaniu środka uszczelniającego.
W okresie międzywojennym stosowano równolegle dwa modele ustników – stary i nowy. Ustniki starego typu wykonywano z blachy aluminiowej, surowca deficytowego po 1939 roku. Do produkcji ustników nowego typu użyto tworzywa sztucznego – ebonitu, określanego w tamtych latach jako tworzywo sztuczne typu „S” (niem. Kunstharzpreßstoff „Typ S”). Nowy materiał oraz zastosowana technologia wytwarzania pozwoliła na redukcję kosztów z 14,60 RM za komplet (ustnik z membraną i bez) do 3,10 RM [01].
Ustniki nowego typu zostały zaprezentowane na rys. 01. Przedniej części ustnika nadano kształt tuby głosowej. Dno tego elementu zakończono cienką ścianką. W niej wykonano szereg otworów pozwalających na rozprzestrzenianie się fal głosowych ale chroniących rurę przed zanieczyszczeniem. Tylna część posiadała uformowany gwint (Rys. 01). Tak wykonany element o określonych wymiarach mocowany był za pomocą złącza gwintowego bezpośrednio do końca przewodu rury głosowej lub do dwuczęściowego korpusu (Rys. 01, 2 i 6.) z gazoszczelną membraną (Rys. 01, 7.).
Membranę, wykonaną z cienkościennej blachy ze stali sprężynowej osadzano pomiędzy dwuczęściowym korpusem, łączonym sześcioma śrubami. Dwie uszczelki (Rys. 01, 4 i 5.), ułożone pomiędzy powierzchniami dociskowymi a membraną, zapewniały szczelność. W celu wyeliminowania rezonansowych drgań membrany, zniekształcających przekazywany sygnał głosowy, zastosowano wstępny nacisk membrany za pomocą sprężyny z filcowym elementem dociskowym (Rys. 01, 8.). Śruba (z przeciwnakrętką) (Rys. 01, 10.) umieszczona w bocznej ściance korpusu pozwalała na regulowanie wstępnego nacisku membrany.
Badania doświadczalne w polskim schronie bojowym (1936 r)
W listopadzie i grudniu 1936 roku przeprowadzono w polskim schronie bojowym, zlokalizowanym na zapolu grupy fortecznej Carski Dar modlińskiej twierdzy, badania doświadczalne z zakresu ogólnie pojętej obrony przeciwgazowej.
Konstrukcja schronu pochodzi z 1935 roku. Zgodnie z warunkami wykonawczymi (karnetem) schron został wyposażony w wewnętrzną łączność przy pomocy rur głosowych. W polskiej fortyfikacji stałej ten sposób łączności popularnie nazywany był telefonem fonicznym. Punkt dowodzenia zlokalizowano w dolnej kondygnacji. Fotografia 01 prezentuje zestaw rur wyprowadzonych ze stanowiska obserwacyjno-bojowego w kopule (zgodna z instrukcją fort. 15/1936). Podczas prowadzenia ognia z izby bojowej dla ciężkiego karabinu maszynowego za niegazoszczelnym pancerzem pionowymi stwierdzono:
– przenikanie gazów prochowych (CO) z izb bojowych poprzez rury głosowe do punku dowodzenia,
– brak możliwości porozumiewania się ze względu na panujący hałas.
Inne rozwiązania
W dziełach sowieckiej fortyfikacji stałej, wzniesionych w ramach budowy Linii Mołotowa, również zastosowano łączność wewnętrzną za pomocą rur głosowych. Kształt zastosowanych ustników prezentuje zdjęcie 05. Zdjęcie zostało wykonane w schronie – muzeum „Kaponiera 8813” przy ul. Wybrzeże Piłsudskiego, obok hotelu Accademia w Przemyślu.
[01] – D 798/3 Fernsprechbauzeug und Nachrichtensondergerät der Landesbefestigung Teil 3, Signal- und Stromversorgungsgeräte. 15.01.1942.
[02] – Instrukcja D 798/3 podaje, że ustniki bez membran montowano w izbach bojowych. Wcześniejsza dokumentacja techniczna z lat 1936-1937 przewidywała montaż ustników z membranami w izbach bojowych. Po przeciwległej stronie rury głosowej, w izbie dowodzenia, załogi lub gotowości bojowej należało montować ustnik bez membrany.